@Kompleksowy , tak zupełnie poważnie, to nie, ale nie ukrywam, że właśnie ten etap życia dziecka (ok. pół roku do roku) uważam za absolutnie najsłodszy. O ile jestem bardzo wymagającym i konsekwentnym wujkiem oraz ojcem chrzestnym, to kiedy one wszystkie były na tym etapie, to rodzice mieli połowę obowiązków z głowy, ponieważ pomagałem wszystkim z dużym zaangażowaniem. :)
A napełnianie dużej butli helem - 450 złotych. Z takiej butli można nadmuchać setki balonów.
Kurka, interes życia kiszę w robocie, nawet nie zdawałem sobie sprawy, że są tak absurdalne przebicia.
Ja jako mama widzę pełno niebezpieczeństw, sznurek, wstążka - szyja- uduszenie, pęknięty balon- zakrztuszenie, nie wolno takiego malucha nawet na pięć sekund zostawiać samego z tym ustrojstwem, fajne, fajne ale do czasu, aż mamusia zostawi takie maleństwo bo pięknie się bawi.
Pieprznie raz i dwie godziny darcia.
Do momentu, kiedy gówniak nie okręci sobie tasiemki wokół szyi i nie zrobi sobie krzywdy.
Dlaczego te małe dzieci muszą dorastać? :)
@Arbor - chciałbyś całe życie zmieniać pieluchy i karmić? :>
@Kompleksowy , tak zupełnie poważnie, to nie, ale nie ukrywam, że właśnie ten etap życia dziecka (ok. pół roku do roku) uważam za absolutnie najsłodszy. O ile jestem bardzo wymagającym i konsekwentnym wujkiem oraz ojcem chrzestnym, to kiedy one wszystkie były na tym etapie, to rodzice mieli połowę obowiązków z głowy, ponieważ pomagałem wszystkim z dużym zaangażowaniem. :)
Bawiąc się balonem, 2 letnie dziecko straciło 80% wzroku w jednym oku, jak balon pękł przy twarzy.
Jakby balony były sporo większe to zapewnili by sobie spokój na zawsze.
Słodziak
Koszt prezerwatyw - 50zł, 50 lat spokoju - bezcenne
@Chung Lubię takie poczucie humoru.
Balony z wodorem lub helem. Na odpustach 15zł kosztuja za 1szt
Więc 45złotych, ale również warto
A napełnianie dużej butli helem - 450 złotych. Z takiej butli można nadmuchać setki balonów.
Kurka, interes życia kiszę w robocie, nawet nie zdawałem sobie sprawy, że są tak absurdalne przebicia.
Ciekawe, co zrobi dziecko,jak balony pękną. To u nich normalne.
pod warunkiem, że gumki jak w reklamie mediamarkt, będziesz prał i suszył na sznurku.
Ja jako mama widzę pełno niebezpieczeństw, sznurek, wstążka - szyja- uduszenie, pęknięty balon- zakrztuszenie, nie wolno takiego malucha nawet na pięć sekund zostawiać samego z tym ustrojstwem, fajne, fajne ale do czasu, aż mamusia zostawi takie maleństwo bo pięknie się bawi.
Tu nie chodzi o zostawienie bez opieki, ale o to, że można usiąść i spokojnie odpocząć
Też tak robiłem. Polecam, to naprawdę działa :)
koorva ze zlota te balony?? 10 zl, 3 balony?
a ile kosztują napełnione helem?
30 minut zabawy - 3 godziny uspokajania po pęknięciu
ja bym proponowała kupić jeden "balon", na ku***sa i nie robić dzieci, wtedy ma się spokoju całe życie. :)