Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Gambini
+1 / 1

Wyliczenie jest mocno naciągane:
"Dniówka dwóch urzędniczek to 431,20 zł. Kolejne 431,20 zł to dwie dniówki radcy prawnego zatrudnionego w Urzędzie Skarbowym w Bartoszycach. Koszt pracy sądu to 130 zł. Podatki od utraconych dochodów mechanika, który zamiast w pracy przebywał na rozprawach sądowych, wyniosły 180 zł."

Urzędniczki nie robiły tego chyba przez cały dzień, radca prawny nie popracuje przy tym 2 dni. Sąd 130 już prędzej, ale przy rozprawie która potrwa max 30 min może to wyjść nawet mniej.Utracone podatki mechanika 180zł? Jak? On nawet nie musi się tam pojawić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syphar
-3 / 3

@Gambini Na 90% robiły. Coś mi wiadomo o pracy w budżetówce, bo bliska mi osoba przepracowała tak całe życie. O ile to mozna nazwać "pracą". Jak najbardziej mogły cały dzień poświęcić na trwającą 2 godziny prowokację i wszystko jest ok. Natomiast radca rzeczywiście, niepotrzebnie liczą dniówkę, powinna być rynkowa stawka za sporządzenie pisma do sądu (300), koszty sądowe 130 realne, jak najbardziej, Podatki od utraconych dochodów... To takie samo liczenie jak przy odkryciu przemytu papierosów "skarb państwa mógł stracić X milionów z nieopłaconych akcyz" - podczas kiedy tak naprawdę nie straciłby nic, bo ci, co kupują z przemytu i tak kupią na lewo.

Głupota pojawia się gdzie indziej w tym artykule - a co w tym złego, że tak jest? Przecież koszty ściągania całego (w skali kraju) podatku dochodowego od osób fizycznych są zbliżone, a czasem przewyższają, wpływy z niego. Tak myśląc jak ci dziennikarze, powinniśmy całkowicie zlikwidować PIT - bo on się budżetowo nie opłaca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2018 o 15:04

avatar ~HGW_
-1 / 1

Państwo nic nie straci, dowalą gościowi z 5000 kary to będą do przodu jeszcze.
Dziadek zawsze mi mówił, nigdy nie bądź kontrolerem, żołnierzem i policjantem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gambini
+1 / 1

Dziadek był księdzem;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szypek
-1 / 1

Przecież mechanik został skazany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wielki_i_Tlusty_Kandahar
+1 / 1

ludzi na codzien nie interesuje system podatkowy panstwa ale jak cos sie dzieje, szum w mediach, konkretna sprawa o .... to wielka akcja...

absurdów ciąg dalszy.. teoretyczne sytuacje podatkowe...

Wyobraźmy sobie producenta keczupu, wyprodukował milion sztuk wartych 5 zł, zapłacił VAT na 50 tysięcy zgodnie ze stawką 5%, a okazuje się że VAT jest wyższy, bo keczup zgodnie z definicją podatkową to musztarda, no to jazda jedziemy do naczelnika, odwołanie do dyrektora, potem skarga do Sądu Administracyjnego i kasacja do NSA. 5% czy 10% czy 20%

Albo ktoś, kto nie zdążył rozliczyć się ze spadku, "zawiadomić" urząd skarbowy o spadku po zmarłym z rodziny, więc urząd skarbowy nakłada na sierotę po dwójce rodziców podatek 20%, i musi sprzedać dom...

Ktoś w końcu dostawał od babci po 100 zł w prezencie, urząd skarbowy śledził przelewy no bo bank informuje, no i w końcu gdy przekroczył kwotę dozwoloną, nie poinformował urzędu o darowiźnie, stawka sankcyjna i postępowanie karnoskarbowe...

panie naczelniku, ja się "prostytuuuje"... to wskaż mi klientów, wyznaczymy rozprawę administracyjną, przesłuchamy ich... xDDD


oczywiscie sytuacje wymyslone, ale nie są odrealnione

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fsubi
+1 / 1

komornik level master

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N naja
+1 / 1

Dopiero dostałem maila od celników. Wstrzymali moją przesyłkę, bo na fakturze wystawionej przez chińską firmę (wartości kilkuset $) jest błąd. Zgubili 0,20$ (dwadzieścia centów!). No i kicha, nie dostanę zapłaconego towaru, jeśli Chińczyki nie poprawią i nie doślą. A co najlepsze, cło na ten wyrób wynosi 0%. Polska mentalność urzędnicza...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~KX
+2 / 2

To jest przykład udowadniania swojej przydatności.. Ludzi od słupków to kochają.. czy od statystyk typu ilość spraw. Prościej gonić kogoś za 5 złotych i to jeszcze niedoświadczonego podatnika i go zastraszyć niż oszusta jaki przywłaszczył kilka milionów. Podam ci inny przykład .. koniec lat 90tych . Pamiętacie mrówki czyli miejscowych jakie łaziły przez granicę i każdy jedną butelkę bez cła przenosił? Zaczęli kombinować z wpisami do paszportów czy dowodów. W tym samym czasie budowa przejścia granicznego ze Słowacją 3 razy dziennie zminiała się obsługa celników na budowanym przejściu i drodze tymczasowej.. jak była zmiana wracali samochodem na posterunek graniczny i tym samym przyjeżdżała nowa ekipa. trwało około godziny zanim przyjadą w tym czasie 2-3 cysterny z alkoholem przejeżdżały przez przejście... inie było to ustawiane ;-)... Ta akcja w mediach o mrówkach to tylko właśnie podobna przykrywka o udowadnianiu swojej przydatności..
Inny przykład .. Policyjne akcje trzeźwy poranek przez 6 lat zatrzymano do kontroli 38 000 000 kierowców i złapali ponad 5 000 pijanych .. to nie jest procent czy promil to ułamki promili...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem