Prezydent Polski wie, że Polska przez wieloletnie zaniedbania w dziedzinie energetyki nie jest w stanie szybko przestawić się na inne źródła energii więc nagłe porzucenie węgla spowodowałoby o wiele większe (nawet nieporównywalnie) podwyżki cen prądu niż te, które nas czekają od od przyszłego roku spowodowane przez kary jakie płacimy i będziemy do UE.
Natomiast w życiu nic takiego nie powiedział co autor demota wciska, a wręcz zapowiedział, że Polska poczyni kroki aby przestawić się stopniowo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 grudnia 2018 o 16:58
@IDAPro kłamiesz. Powiedział, ze nie da zniszczyć polskiego górnictwa. A rząd wymyśłił ustawę, która zablokowała elektrownie wiatrowe, a teraz obiecuje, że do 2027 roku wszystkie wiatraki zostaną zezłómowane.
Mnie zastanawia jedno: dlaczego krajowi, który swoją gospodarkę i energetykę opiera praktycznie tylko na węglu przyznano organizację szczytu klimatycznego? To prawie tak samo jakby Korei Północnej przyznać prawo do organizacji szczytu poświęconego przestrzeganiu Praw Człowieka.
Jakby tego było mało podczas gdy inne, normalne kraje rezygnują z węgla nasz rząd obiecuje zwiększenie jego wydobycia i rezygnację z innych form pozyskiwania energii (np. obietnica zezłomowania wszystkich wiatraków). Polska jeśli chodzi o zatruwanie środowiska od 2015 r. znajduje bardzo wysoko.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 grudnia 2018 o 20:28
@Cammax, ile razy słyszałeś o awarii w elektrowni węglowej, a ile wiatrowej, przerwanej tamie czy w elektrowni atomowej? To po pierwsze, druga rzecz, normalne kraje po wielu latach i podliczeniu kasy doszły do wniosku że taki twór jak elektrownia atomowa to bubel (patrz np. na Niemcy, gdzie chcą wygasić elektrownie atomowe, a teraz wycięli w pień tysiące hektarów pierwotnego lasu by wydobywać węgiel brunatny, a kilka lat wstecz próbowali przejąć nasze kopalnie na śląsku). Weź poczytaj fachowe pismo a nie medialną papkę.
Brawo niemcy, tyle nierentownych elektrowni wiatrowych nie poszło na marne, udało wam sie przekonać nasze społeczeństwo jak i świat że jesteśmy najwiekszym trucicielem i gdy otwieracie nowe kopalnie i budujecie nowe elektrowne węglowe u nas chcą je zamykać choć są nowocześniejsze niż u was. Może u was w zagłebiu rury kiedyś zamontują czujniki na stałe jak u nas, wtedy pogodamy inczej, ale brawo dalej poziom geobelsa
@lowelas Nie, nie uzyskali. To pokazuje, że nieważna jest rzeczywistość tylko to kto ją pokazuje, nie mają też problemu z nielegalnymi imigrantami a diesle volkswagena są najczystszymi silnikami na rynku, a że prawda okazuje się inna, cóż. Wtedy też pracowały elektrownie węglowe, a czy wyeksportowali ten prąd czy też jakoś odłączyli od sieci żeby w zgrabny sposób Cie zmanipulować to już inna sprawa, ale elektrownie węglowe działały, turbiny się kręciły a węgiel w postaci spalin leciał do atmosfery.
@vsop86 Gdybyś miał jakiekolwiek pojęcie o elektroenergetyce to byś wiedział, że nadmiar prądu się sprzedaje (również za granicę). To, że pracowały elektrownie węglowe nie znaczy, że całość zapotrzebowanie energetycznego kraju mogła zostać zaspokojona przez energetykę odnawialną. Owszem to było w weekend majowy, kiedy dużo firm nie pracowało ale pokazało, że można korzystać z OZE i jest to kierunek rozwojowy. https://wysokienapiecie.pl/10005-rekord-niemiec-100-zapotrzebowania-ze-zrodel-odnawialnych/
@lowelas Gdybyś zaś Ty miał jakiekolwiek pojęcie o energetyce nie napisałabyś swoich komentarzy. Elektryczność nie jest czymś co można włączyć i wyłączyć, utrzymując napięcie planują to inżynierowie do przodu i śmieją sie z takich argumentów które podajesz, również ci niemieccy bo gdyby robili tak jak piszesz to właśnie mielibyśmy blackout, ale nie będzie bo wszystkie bloki w elektrowniach dawały 100% żeby utrzymać napięcie Twoich elektrowni wiatrowych gdy tylko przestało na chwilę wiać. Elektrownie wodne są jednynym odnawialnym ekologicznym źródłem energii, w kraju takim jak Polska gdzie nie mamy nadmiarów wody były by wręcz wskazane aby zbudować wielkie zbiorniki tak aby był zapas wody i energii gdy trzeba co działa w Norwegii, elektrownie wiatrowe zaś realnie produkujące energię z zyskiem istniją w Danii i na wybrzeżu Holandii, te zaś w Niemczech są dla mydlenia oczu takim jak Ty, bądz przynoszą straty, ale mogą sobie na to pozwolić bo mają środki z przemysłu który utrzymuje dzisiaj węgiel, a gdyby nie zdązyli wybudowac nowych elektrowni gazowych, po to northstream2, po wygaszeniu elektowni atomowych, zobaczysz jak bedą chcieli się dobrac do naszego węgla, ale wtedy już na próżno będą Twoje żale mądry po szkodzie. Tak na marginesie ja jestem za rozwijaniem inżynierii wodorowej jeżeli chcemy miec przyszłośc i czyste powietrze, ale skoro nawet za odrą mają to gdzieś to nas raczej świetlana przyszłośc nie czeka, a dla Ciebie bolesne przebudzenie bo nie zgadniesz, ale ziemia nie jest płaska i będziesz sie musiał z tym pogodzić.
@vsop86 Słońce też nagle przestanie świecić? Przejedź się po Europie i przestań oglądać tylko TVP a zobaczysz jak rozwija się rynek OZE. Każdy wolny kawałek dachu w panelach i kolektorach i co chwilę wiatrak. Ale przecież ty wiesz lepiej.....
@lowelas Własnie, odejdź od komputera i przestań oglądac ładne obrazki i wymyslone statystyki. Gdy będą dni otwarte w elektrowni a sie zdarzają to idz, przedstaw swoje genialne tezy ludziom którzy na co dzień zapewniają energię abys mógł pisac swoje brednie i zobacz pogardę w oczach inżyniera energetyki. Dachy w bateriach słonecznych jak i przydomowe wiatraki istnieją, na szczeście nie jest zbyt dużo i nie produkują takiej energii aby przeszkadzać sieci energetycznej, a ludzie mogą wydawać swoje oszczędności na głupoty. Twoje grządki przy domu też nie obalą wielkich farm, ale gdyby nie one to się nie wyżywisz i będziesz miał energetyczny wielki głód na ukrainie. Dacy w bateriach słonecznych mogą działać w Kaliforni czy na poludniu Hiszpanii, a nie tutaj bo jakbyś przeczytał co napisał wcześniej to być widział że w Danii wiatrowe farmy działają rentownie a w niemczech nie, sa tylko po to żeby zmanipulowanymi danymi obniżyć wirtualnie emisję CO2 bo by sie nie wypłacili, taniej budować nierentowne elektrownie wiatrowe i te pomysły w niektórych zakładach u nas też wystepują a pomysł przyszedł od niemców i działa w UE. Zatem zakładaj instalację, nie zaszkodzi, nie pomoże będzie to promil, a jak ci co maja promile we krwi też są skłonni pisac głupoty, ale rozumiem Cię bo na mnie kiedyś ta propaganda też działała, potem doświadczyłem tego naocznie, jest jak pisze, ale chciałbym żeby było jak Ty wierzysz że jest, tylko że tak nie jest, ale telewizji nie oglądam, ale jak widac Ty za dużo
Prezydent Polski wie, że Polska przez wieloletnie zaniedbania w dziedzinie energetyki nie jest w stanie szybko przestawić się na inne źródła energii więc nagłe porzucenie węgla spowodowałoby o wiele większe (nawet nieporównywalnie) podwyżki cen prądu niż te, które nas czekają od od przyszłego roku spowodowane przez kary jakie płacimy i będziemy do UE.
Natomiast w życiu nic takiego nie powiedział co autor demota wciska, a wręcz zapowiedział, że Polska poczyni kroki aby przestawić się stopniowo.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 grudnia 2018 o 16:58
@IDAPro kłamiesz. Powiedział, ze nie da zniszczyć polskiego górnictwa. A rząd wymyśłił ustawę, która zablokowała elektrownie wiatrowe, a teraz obiecuje, że do 2027 roku wszystkie wiatraki zostaną zezłómowane.
Mnie zastanawia jedno: dlaczego krajowi, który swoją gospodarkę i energetykę opiera praktycznie tylko na węglu przyznano organizację szczytu klimatycznego? To prawie tak samo jakby Korei Północnej przyznać prawo do organizacji szczytu poświęconego przestrzeganiu Praw Człowieka.
Jakby tego było mało podczas gdy inne, normalne kraje rezygnują z węgla nasz rząd obiecuje zwiększenie jego wydobycia i rezygnację z innych form pozyskiwania energii (np. obietnica zezłomowania wszystkich wiatraków). Polska jeśli chodzi o zatruwanie środowiska od 2015 r. znajduje bardzo wysoko.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 grudnia 2018 o 20:28
@Cammax, ile razy słyszałeś o awarii w elektrowni węglowej, a ile wiatrowej, przerwanej tamie czy w elektrowni atomowej? To po pierwsze, druga rzecz, normalne kraje po wielu latach i podliczeniu kasy doszły do wniosku że taki twór jak elektrownia atomowa to bubel (patrz np. na Niemcy, gdzie chcą wygasić elektrownie atomowe, a teraz wycięli w pień tysiące hektarów pierwotnego lasu by wydobywać węgiel brunatny, a kilka lat wstecz próbowali przejąć nasze kopalnie na śląsku). Weź poczytaj fachowe pismo a nie medialną papkę.
Brawo niemcy, tyle nierentownych elektrowni wiatrowych nie poszło na marne, udało wam sie przekonać nasze społeczeństwo jak i świat że jesteśmy najwiekszym trucicielem i gdy otwieracie nowe kopalnie i budujecie nowe elektrowne węglowe u nas chcą je zamykać choć są nowocześniejsze niż u was. Może u was w zagłebiu rury kiedyś zamontują czujniki na stałe jak u nas, wtedy pogodamy inczej, ale brawo dalej poziom geobelsa
@vsop86 To bardzo ciekawe, bo w maju Niemcom udało się uzyskać 100% zapotrzebowania na prąd tylko dzięki wiatrakom
@lowelas Nie, nie uzyskali. To pokazuje, że nieważna jest rzeczywistość tylko to kto ją pokazuje, nie mają też problemu z nielegalnymi imigrantami a diesle volkswagena są najczystszymi silnikami na rynku, a że prawda okazuje się inna, cóż. Wtedy też pracowały elektrownie węglowe, a czy wyeksportowali ten prąd czy też jakoś odłączyli od sieci żeby w zgrabny sposób Cie zmanipulować to już inna sprawa, ale elektrownie węglowe działały, turbiny się kręciły a węgiel w postaci spalin leciał do atmosfery.
@vsop86 Gdybyś miał jakiekolwiek pojęcie o elektroenergetyce to byś wiedział, że nadmiar prądu się sprzedaje (również za granicę). To, że pracowały elektrownie węglowe nie znaczy, że całość zapotrzebowanie energetycznego kraju mogła zostać zaspokojona przez energetykę odnawialną. Owszem to było w weekend majowy, kiedy dużo firm nie pracowało ale pokazało, że można korzystać z OZE i jest to kierunek rozwojowy.
https://wysokienapiecie.pl/10005-rekord-niemiec-100-zapotrzebowania-ze-zrodel-odnawialnych/
@lowelas Gdybyś zaś Ty miał jakiekolwiek pojęcie o energetyce nie napisałabyś swoich komentarzy. Elektryczność nie jest czymś co można włączyć i wyłączyć, utrzymując napięcie planują to inżynierowie do przodu i śmieją sie z takich argumentów które podajesz, również ci niemieccy bo gdyby robili tak jak piszesz to właśnie mielibyśmy blackout, ale nie będzie bo wszystkie bloki w elektrowniach dawały 100% żeby utrzymać napięcie Twoich elektrowni wiatrowych gdy tylko przestało na chwilę wiać. Elektrownie wodne są jednynym odnawialnym ekologicznym źródłem energii, w kraju takim jak Polska gdzie nie mamy nadmiarów wody były by wręcz wskazane aby zbudować wielkie zbiorniki tak aby był zapas wody i energii gdy trzeba co działa w Norwegii, elektrownie wiatrowe zaś realnie produkujące energię z zyskiem istniją w Danii i na wybrzeżu Holandii, te zaś w Niemczech są dla mydlenia oczu takim jak Ty, bądz przynoszą straty, ale mogą sobie na to pozwolić bo mają środki z przemysłu który utrzymuje dzisiaj węgiel, a gdyby nie zdązyli wybudowac nowych elektrowni gazowych, po to northstream2, po wygaszeniu elektowni atomowych, zobaczysz jak bedą chcieli się dobrac do naszego węgla, ale wtedy już na próżno będą Twoje żale mądry po szkodzie. Tak na marginesie ja jestem za rozwijaniem inżynierii wodorowej jeżeli chcemy miec przyszłośc i czyste powietrze, ale skoro nawet za odrą mają to gdzieś to nas raczej świetlana przyszłośc nie czeka, a dla Ciebie bolesne przebudzenie bo nie zgadniesz, ale ziemia nie jest płaska i będziesz sie musiał z tym pogodzić.
@vsop86 Słońce też nagle przestanie świecić? Przejedź się po Europie i przestań oglądać tylko TVP a zobaczysz jak rozwija się rynek OZE. Każdy wolny kawałek dachu w panelach i kolektorach i co chwilę wiatrak. Ale przecież ty wiesz lepiej.....
@lowelas Własnie, odejdź od komputera i przestań oglądac ładne obrazki i wymyslone statystyki. Gdy będą dni otwarte w elektrowni a sie zdarzają to idz, przedstaw swoje genialne tezy ludziom którzy na co dzień zapewniają energię abys mógł pisac swoje brednie i zobacz pogardę w oczach inżyniera energetyki. Dachy w bateriach słonecznych jak i przydomowe wiatraki istnieją, na szczeście nie jest zbyt dużo i nie produkują takiej energii aby przeszkadzać sieci energetycznej, a ludzie mogą wydawać swoje oszczędności na głupoty. Twoje grządki przy domu też nie obalą wielkich farm, ale gdyby nie one to się nie wyżywisz i będziesz miał energetyczny wielki głód na ukrainie. Dacy w bateriach słonecznych mogą działać w Kaliforni czy na poludniu Hiszpanii, a nie tutaj bo jakbyś przeczytał co napisał wcześniej to być widział że w Danii wiatrowe farmy działają rentownie a w niemczech nie, sa tylko po to żeby zmanipulowanymi danymi obniżyć wirtualnie emisję CO2 bo by sie nie wypłacili, taniej budować nierentowne elektrownie wiatrowe i te pomysły w niektórych zakładach u nas też wystepują a pomysł przyszedł od niemców i działa w UE. Zatem zakładaj instalację, nie zaszkodzi, nie pomoże będzie to promil, a jak ci co maja promile we krwi też są skłonni pisac głupoty, ale rozumiem Cię bo na mnie kiedyś ta propaganda też działała, potem doświadczyłem tego naocznie, jest jak pisze, ale chciałbym żeby było jak Ty wierzysz że jest, tylko że tak nie jest, ale telewizji nie oglądam, ale jak widac Ty za dużo
informacja nieprawdziwa tu jest źródło https://link.do/JNo4k