@RoosZeiry "gówniak" powiadasz....z ty masz jednak ciężkiego NOP-a :D ... "świnka i ospa" nie są śmiertelne w przeciwieństwie do stopniowej, i nieodwracalnej degeneracji twojego mózgu, i organów wewnętrznych przez metale ciężkie....powodzenia na "oiomie".
@RoosZeiry dla ciebie sieje głupotą, dla mnie i moich dzieci zdrowiem...masz wolną wolę, możesz sobie wstrzyknąć nawet qówno, ale wara od moich dzieci...czy to tak ciężko pojąć...?...aż tak jesteś już upośledzony...?...ehhh,...
moj syn ma 5 lat szcepiony byl tylko 2 razy z ok 20 szczepien, jest najwyzszy w przedszkolu, nigdy nie chorowal na nic powaznego, nie ma uczulen, wysypek i innych wiekszych problemow, wiec powiem debilom krotko, zostawcie cudze zycie i dzieci w spokoju. A swoim robca co chceta tylko jak zaczną sie choroby, uczulenia i problemy to powiedzcie im w twarz, ze to z waszej winy!
@Tedi28 oni swoich dzieci nie szczepią, im chodzi o nasze dzieci. Osiągnęli już maksymalny poziom sqrwienia,
Przy okazji napiszę, że jak kiedyś przyjdą okaleczyć moje dzieci, sam z tego świata nie odejdę.
Mamy 2 dzieci jedno jest szczepione (A) a drugie nie (B). Obydwa są wystawione na czynniki chorobotwórcze. Dziecko A nabyło odporność na te choroby i DZIĘKI RODZICOWI przechodzi przez nie wręcz niezauważalnie, albo wcale, bo organizm potrafi się obronić. Dziecko B choruje na każdą chorobę po kolei. Jaki że nie nabyło jeszcze na nie odporności. Dziecko B więcej cierpi przez te choroby, bo ospa wietrzna jest okropną chorobą a po jej przebyciu pozostaje w formie utajonej (nw czy dobrze napisałam) i może spowodować półpasiec. Zarówno dziecko A jak i dziecko B mogą mieć alergie na różne czynniki. I to akurat nie ma nic wspólnego z szczepionkami. Dziecko B żyje w ciągłym ryzyku zachorowania na poważne choroby a dziecko A... nie. Dziecko B nie zachorowało jeszcze na nic tylko i wyłącznie dzięki odporności zbiorowej, bo nie ma od kogo się zarazić, bo wszyscy wokół niego są zaszczepieni. Więc wiedz na co je narażasz.
@Oli_ - a ty jesteś dzieckiem (C) skoro wierzysz w odporność zbiorową :D - dziecko (B) ma odporność wrodzoną, wyssaną z mlekiem matki, którą kompletnie zniszczyły szczepionki u dziecka (A)...tak w ogóle, to poczekajmy może, aż osiągniesz wiek rozrodczy.
@Tedi28 przez takich jak Ty wirusy się rozprzestrzeniają i zagrażają osobom, które nie mogą być zaszczepione, bo chorują na coś co jest przeciwwskazaniem do szczepionki. Mam nadzieję, że bez problemu spojrzysz w twarz tym osobom, dzieciom, które umarły, bo zachorowały na chorobę, którą Twoje dziecko przeniosło.
@Slawoldinho to ty powinieneś już stąd jak najszybciej uciekać dziecko, ale zaraz, dokąd, przecież mało gdzie w europie istnieje jeszcze przymus szczepień hhahaha...wobec tego schowaj się najlepiej w kondomie z tlenem, odizoluj od świata, i już nigdy z niego nie wychodź.
PS. wirusy roznoszą osoby zaszczepione, nie odwrotnie....
@Tedi28 a mój syn miał wszystkie obowiązkowe szczepienia i też nie choruje, jest bardzo odporny na grypy, przeziębienia itd, to nie ma nic wspólnego ze szczepieniami, po prostu ma to po mnie, ja tez nie zarażam się byle czym. Natomiast twoje myślenie jest z zasady złe "moje dziecko, mogę robić co chce, moja własność?" Otóż nie, to nie jest TWOJA rzecz.
@VaniaVirgo - nie mam powodu by Ci nie wierzyć, podziękuj zatem Stwórcy, że żadne świństwo nie upośledziło, Twojego malca...choć niestety niektóre składniki "cudownych szczepionek" zostają na zawsze w organizmie, a skutki ich działania ujawniają się po kilku, nawet kilkunastu latach. Dla tego ja wolę dmuchać na zimne, i jeżeli nikt mnie nie zapewni, że nic mojemu dziecku nie będzie, dopóty nie poddam go eksperymentom.
Powodzenia.
@czarnuch_ nie zmuszam, po prostu podejście typu "moje dziecko, mogę robić co chce" mnie drażni, bo dziecko to nie własność. Dopiero za jakieś kolejne pokolenie okaże się, która grupa zrobiła lepiej, natomiast myślę, że obie strony demonizują. Obrońcy szczepionek pisząc o śmierci bez szczepionki, na świnke czy tam ospę i antyszczepionkowcy pisząc o toksynach i strasznych skutkach. Obie grupy przesadzają. Powikłanie po chorobach pewnie trafia się w takim samym stopniu, jak po szczepionkach, zatem niestety co jest najlepsze dla konkretnego dziecka ciężko stwierdzić, bo nikt badań przedszczepiennych nie przeprowadza.
@VaniaVirgo i dla tego, żądałem or pseudolekarzy 100% gwarancji na piśmie, że to, co chce wstrzyknąć, nie zaszkodzi mojemu dziecku...żaden mi jej nie dał, twierdząc, że nie są producentami, zamykałem im usta, słowami - twoja igła, twoja wina. Mało tego, jak zapytałem, czy po szczepieniu na ospę, moje dziecko nie zachoruje, odpowiedział, że ZACHORUJE, szczepienia nie dają zadniej odporności, przeciwko ŻADNEJ chorobie.
Wyjaśnię Ci jedną sprawę, bo jesteś troszkę w błędzie, ja tak do tego nie podchodzę jak napisałeś "moje dziecko, mogę robić co chce"...ja to widzę tak: "MOJE DZIECKO I MAM PRAWO JE CHRONIĆ" ...szczególnie wtedy, gdy mam masę podejrzeń, a nikt nie chce mi zagwarantować bezpieczeństwa.
Oczywiście zgadzam się z Tobą, że obie grupy przesadzają, ale niechęć medyków do odpowiadania na trudne pytania, ich straszenie konsekwencjami i brak zapewnienia, że nic złego się dziecku nie stanie, dało mi do myślenia.
@czarnuch_ Oj nie zarzucam ci, że akurat ty masz takie podejście, tylko niestety często spotykane, nawet pod tym demotem. Niestety chronimy swoje dzieci tak jak potrafimy, ale bez możliwości pozyskania 100% informacji w tym przypadku. No to oby i twoje i moje dzieci (drugie w drodze) były po prostu zdrowe :)
@Slawoldinho to już jest szczepionka przeciwko CZARNEJ OSPIE...!!!???...no skoro twierdzisz, że taka jest, to z pewnością jest też szczepionka, przeciwko spadającym kokosom.
@VaniaVirgo - GRATULUJĘ !!!! :) Ja również Ci życzę, by maluszki były zdrowe, milo jest popisać z kimś, kto nie narzuca swojego "ale".
Co do podejścia... ehhh...niestety znam osobiście takie "osóbki" co, cytuję: "nie szczepię, bo nie, a czemu to nie wiem" ... o więcej nie pytałem, bo zapewne też nie wiedzą :(
Na koniec napiszę coś z mojego życiowego doświadczenia, otóż ja również nie byłem szczepiony, przeszedłem w dzieciństwie wszystkie możliwe choroby zakaźne, i przez 46 lat mojego jestestwa, najgorszą chorobą na którą zapadam, jest katar...moje dzieci też nie chorują, wnuczki również są zdrowe jak "rybki" :) to mnie dodatkowo utwierdza w przekonaniu, że nie popełniłem błędu, ale, jak to sam napisałeś, czas pokaże, kto się mylił, a kto nie, jak...
Cieplutko pozdrawiam Ciebie i Twoją "trzódkę" :)
Dla zwolenników zatruwania naszych Polskich dzieci mam złe wieści, to prawda, że nieszczepione maluchy szybciej się rozwijają, nie chorują, już w wieku pięciu lat przerastają was pod względem inteligencji, czy logicznego myślenia...tak więc dalej użalajcie się nad sobą, a nasze dzieci zostawcie nam.
Teraz juz wiem napewno ze ten portal jest 100% lewacki. Jak tylko napisalem fakt z mojego zycia o nieszczepieniu i o tym ze szczepionki tylko rozpierniczaja organizn dziecka to po 3h usuneli moj komentarz :) Choc mial wiecej plusow niz minusow!!SHAME ON YOU ZDRAJCY
To prawda, że szczepienia szkodzą. Jak nie było szczepień to ludzie żyli po 1300 lat. Poczytajcie Pismo Święte. Abraham tyle żył lat jak nie było szczepionek! Przy okazji ziemia jest płaska, to wszystko kłamstwo NASA. Amerykanie nie wylądowali na księżycu bo ten jest tylko hologramem umieszczonym przez kosmitów.
@czarnuch, to jesteś za szczepieniami czy przeciwko. Widzę, że siejesz tu ferment. Piszę o tym, że szczepienia szkodzą ale mnie oczerniasz, chociaż sam piszesz, że są szkodliwe. To co @czarnuch przyznaj się jesteś szpiegiem, MOSAD? a może KGB?
@juhu24 - oczywiście, że jestem przeciw okaleczaniu Naszych dzieci tzw. "cudownymi szczepionkami", wiem co zawierają i co powodują, sam nie byłem szczepiony i nie szczepię swoich dzieci. Wymieniłeś MOSAD... KGB, czemu nie wspominałeś o CIA...?
Teraz na poważnie, gdybyś nie wspomniał o tym, że ludzie żyli 1300 lat i o holograficznym księżycu, to nie przyje..ałbym ci kokosem :D
hehe do czasu... ciekawe co ciekawego powie na pogrzebie.
@RoosZeiry a ty co, nowy "prorok" ?...hehe, prędzej ty na raka wykitujesz :)
HEHE nie wcześniej niż gówniak na zwykłą świnkę czy ospę..
@RoosZeiry "gówniak" powiadasz....z ty masz jednak ciężkiego NOP-a :D ... "świnka i ospa" nie są śmiertelne w przeciwieństwie do stopniowej, i nieodwracalnej degeneracji twojego mózgu, i organów wewnętrznych przez metale ciężkie....powodzenia na "oiomie".
taak widać tobie już nawet takie spekulacje by nie zaszkodziły, siejesz głupotą i bez tego...
@RoosZeiry dla ciebie sieje głupotą, dla mnie i moich dzieci zdrowiem...masz wolną wolę, możesz sobie wstrzyknąć nawet qówno, ale wara od moich dzieci...czy to tak ciężko pojąć...?...aż tak jesteś już upośledzony...?...ehhh,...
Nieszczepione psy pewnie też wykazują się większym intelektem?
@Arbor świetne porównanie, już wiemy jak zniszczony przez metale ciężkie, masz mózg... :(
Skad sie biorą tacy ludzie
@Babsko3 eeee tam, mam lepsze pytanie, skąd się biorą tacy jak ty...zwolennicy okaleczania cudzych dzieci...?
Szkoda - pewnie nie pożyje długo
@rkcb ludzie, którzy wieszczą rychłą śmierć nieszczepionym dzieciom, wiedzą o szczepionkach jeszcze mniej niż rodzice tych dzieci
@rkcb nie martw się, z pewnością pożyje dłużej i zdrowiej od ciebie.
"16 miesięcznym córeczką" , nieszczepiona ... Koleś musi zrobić testy na ojcostwo.
moj syn ma 5 lat szcepiony byl tylko 2 razy z ok 20 szczepien, jest najwyzszy w przedszkolu, nigdy nie chorowal na nic powaznego, nie ma uczulen, wysypek i innych wiekszych problemow, wiec powiem debilom krotko, zostawcie cudze zycie i dzieci w spokoju. A swoim robca co chceta tylko jak zaczną sie choroby, uczulenia i problemy to powiedzcie im w twarz, ze to z waszej winy!
@Tedi28 oni swoich dzieci nie szczepią, im chodzi o nasze dzieci. Osiągnęli już maksymalny poziom sqrwienia,
Przy okazji napiszę, że jak kiedyś przyjdą okaleczyć moje dzieci, sam z tego świata nie odejdę.
Mamy 2 dzieci jedno jest szczepione (A) a drugie nie (B). Obydwa są wystawione na czynniki chorobotwórcze. Dziecko A nabyło odporność na te choroby i DZIĘKI RODZICOWI przechodzi przez nie wręcz niezauważalnie, albo wcale, bo organizm potrafi się obronić. Dziecko B choruje na każdą chorobę po kolei. Jaki że nie nabyło jeszcze na nie odporności. Dziecko B więcej cierpi przez te choroby, bo ospa wietrzna jest okropną chorobą a po jej przebyciu pozostaje w formie utajonej (nw czy dobrze napisałam) i może spowodować półpasiec. Zarówno dziecko A jak i dziecko B mogą mieć alergie na różne czynniki. I to akurat nie ma nic wspólnego z szczepionkami. Dziecko B żyje w ciągłym ryzyku zachorowania na poważne choroby a dziecko A... nie. Dziecko B nie zachorowało jeszcze na nic tylko i wyłącznie dzięki odporności zbiorowej, bo nie ma od kogo się zarazić, bo wszyscy wokół niego są zaszczepieni. Więc wiedz na co je narażasz.
@Oli_ - a ty jesteś dzieckiem (C) skoro wierzysz w odporność zbiorową :D - dziecko (B) ma odporność wrodzoną, wyssaną z mlekiem matki, którą kompletnie zniszczyły szczepionki u dziecka (A)...tak w ogóle, to poczekajmy może, aż osiągniesz wiek rozrodczy.
@Tedi28 przez takich jak Ty wirusy się rozprzestrzeniają i zagrażają osobom, które nie mogą być zaszczepione, bo chorują na coś co jest przeciwwskazaniem do szczepionki. Mam nadzieję, że bez problemu spojrzysz w twarz tym osobom, dzieciom, które umarły, bo zachorowały na chorobę, którą Twoje dziecko przeniosło.
@Slawoldinho to ty powinieneś już stąd jak najszybciej uciekać dziecko, ale zaraz, dokąd, przecież mało gdzie w europie istnieje jeszcze przymus szczepień hhahaha...wobec tego schowaj się najlepiej w kondomie z tlenem, odizoluj od świata, i już nigdy z niego nie wychodź.
PS. wirusy roznoszą osoby zaszczepione, nie odwrotnie....
@Tedi28 a mój syn miał wszystkie obowiązkowe szczepienia i też nie choruje, jest bardzo odporny na grypy, przeziębienia itd, to nie ma nic wspólnego ze szczepieniami, po prostu ma to po mnie, ja tez nie zarażam się byle czym. Natomiast twoje myślenie jest z zasady złe "moje dziecko, mogę robić co chce, moja własność?" Otóż nie, to nie jest TWOJA rzecz.
@VaniaVirgo - no to teraz zastało już tylko poczekać, aż się urodzi Twój syn :D
@czarnuch_ dokładnie dzisiaj kończy 4 lata :)
@VaniaVirgo - nie mam powodu by Ci nie wierzyć, podziękuj zatem Stwórcy, że żadne świństwo nie upośledziło, Twojego malca...choć niestety niektóre składniki "cudownych szczepionek" zostają na zawsze w organizmie, a skutki ich działania ujawniają się po kilku, nawet kilkunastu latach. Dla tego ja wolę dmuchać na zimne, i jeżeli nikt mnie nie zapewni, że nic mojemu dziecku nie będzie, dopóty nie poddam go eksperymentom.
Powodzenia.
@czarnuch_ nie zmuszam, po prostu podejście typu "moje dziecko, mogę robić co chce" mnie drażni, bo dziecko to nie własność. Dopiero za jakieś kolejne pokolenie okaże się, która grupa zrobiła lepiej, natomiast myślę, że obie strony demonizują. Obrońcy szczepionek pisząc o śmierci bez szczepionki, na świnke czy tam ospę i antyszczepionkowcy pisząc o toksynach i strasznych skutkach. Obie grupy przesadzają. Powikłanie po chorobach pewnie trafia się w takim samym stopniu, jak po szczepionkach, zatem niestety co jest najlepsze dla konkretnego dziecka ciężko stwierdzić, bo nikt badań przedszczepiennych nie przeprowadza.
@VaniaVirgo i dla tego, żądałem or pseudolekarzy 100% gwarancji na piśmie, że to, co chce wstrzyknąć, nie zaszkodzi mojemu dziecku...żaden mi jej nie dał, twierdząc, że nie są producentami, zamykałem im usta, słowami - twoja igła, twoja wina. Mało tego, jak zapytałem, czy po szczepieniu na ospę, moje dziecko nie zachoruje, odpowiedział, że ZACHORUJE, szczepienia nie dają zadniej odporności, przeciwko ŻADNEJ chorobie.
Wyjaśnię Ci jedną sprawę, bo jesteś troszkę w błędzie, ja tak do tego nie podchodzę jak napisałeś "moje dziecko, mogę robić co chce"...ja to widzę tak: "MOJE DZIECKO I MAM PRAWO JE CHRONIĆ" ...szczególnie wtedy, gdy mam masę podejrzeń, a nikt nie chce mi zagwarantować bezpieczeństwa.
Oczywiście zgadzam się z Tobą, że obie grupy przesadzają, ale niechęć medyków do odpowiadania na trudne pytania, ich straszenie konsekwencjami i brak zapewnienia, że nic złego się dziecku nie stanie, dało mi do myślenia.
@czarnuch_ Oj nie zarzucam ci, że akurat ty masz takie podejście, tylko niestety często spotykane, nawet pod tym demotem. Niestety chronimy swoje dzieci tak jak potrafimy, ale bez możliwości pozyskania 100% informacji w tym przypadku. No to oby i twoje i moje dzieci (drugie w drodze) były po prostu zdrowe :)
@~czarnuch_ mówisz, że "szczepienia nie dają zadniej odporności, przeciwko ŻADNEJ chorobie". Czarna ospa - mówi Ci to coś?
@Slawoldinho to już jest szczepionka przeciwko CZARNEJ OSPIE...!!!???...no skoro twierdzisz, że taka jest, to z pewnością jest też szczepionka, przeciwko spadającym kokosom.
@VaniaVirgo - GRATULUJĘ !!!! :) Ja również Ci życzę, by maluszki były zdrowe, milo jest popisać z kimś, kto nie narzuca swojego "ale".
Co do podejścia... ehhh...niestety znam osobiście takie "osóbki" co, cytuję: "nie szczepię, bo nie, a czemu to nie wiem" ... o więcej nie pytałem, bo zapewne też nie wiedzą :(
Na koniec napiszę coś z mojego życiowego doświadczenia, otóż ja również nie byłem szczepiony, przeszedłem w dzieciństwie wszystkie możliwe choroby zakaźne, i przez 46 lat mojego jestestwa, najgorszą chorobą na którą zapadam, jest katar...moje dzieci też nie chorują, wnuczki również są zdrowe jak "rybki" :) to mnie dodatkowo utwierdza w przekonaniu, że nie popełniłem błędu, ale, jak to sam napisałeś, czas pokaże, kto się mylił, a kto nie, jak...
Cieplutko pozdrawiam Ciebie i Twoją "trzódkę" :)
@~czarnuch_ dzięki szczepionce przeciwko czarnej ospie choroba ta została uznana za eradykowaną w 1980 roku.
Dla zwolenników zatruwania naszych Polskich dzieci mam złe wieści, to prawda, że nieszczepione maluchy szybciej się rozwijają, nie chorują, już w wieku pięciu lat przerastają was pod względem inteligencji, czy logicznego myślenia...tak więc dalej użalajcie się nad sobą, a nasze dzieci zostawcie nam.
Niedlugo bedzie mowil " gdyby zyla bylaby jak Einstein..." :D:D:D boze chron dzieci przed debilnymi rodzicami najlepiej niech sie nie rozmnarzaja!
mowilas o sobie mam nadzieje, ile szczepionek wchlonęło twoje dziecko i jak sie ma teraz?? :)
@ - ana2345678987654 następny prorok...jak spełnią się twoje życzenia, nigdy nie będziesz miał dzieci...na szczęście :)
prędzej szczepione wykorkuje na sepsę z powodu obniżenia ogólnej odporności organizmu niż nieszczepione na wysypkę...
No, spieszno jej dojrzewać.
Gdyby sam był inteligentny to by powiedział, że mała jest mądra po tatusiu, a nie srał jakieś banialuki o szczepieniach...
Teraz juz wiem napewno ze ten portal jest 100% lewacki. Jak tylko napisalem fakt z mojego zycia o nieszczepieniu i o tym ze szczepionki tylko rozpierniczaja organizn dziecka to po 3h usuneli moj komentarz :) Choc mial wiecej plusow niz minusow!!SHAME ON YOU ZDRAJCY
@Tedi28 oczywiście, że lewacki...to całe barachło z łOnetu tu przypełzło, admini też.
Szczepionki to osłabione wirusy i bakterie żeby organizm nauczył się z nimi walczyć. Nie dziwota że choruje lol
Z moją 16miesięcznym córeczką?
Jakiś dżenderyzm istny.
Tak po prostu brzmiała na tle swojego tatusia.
http://www.granmarmi.pl/uploaded/news/size-1024x500_6-kopia_397831255.jpg A czy wiesz że tam gdzie przeniesiono rozpoczęcie szczepień na okres dopiero po ukończeniu pierwszego roku życia, gwałtownie spadła ilość śmierci łóżeczkowych
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2018 o 20:15
@slagen gwałtownie też wzrosła odporność dzieci na infekcje i przeziębienia.
Pewnie mniej kocha to dziecko i go nie zaszczepił. Taka ukryta aborcja.
@newbie107 hahahahaha....fajnie odwracasz kota ogonem, chroni te dziecko, żeby nie zgłupiało jak ty :)
To prawda, że szczepienia szkodzą. Jak nie było szczepień to ludzie żyli po 1300 lat. Poczytajcie Pismo Święte. Abraham tyle żył lat jak nie było szczepionek! Przy okazji ziemia jest płaska, to wszystko kłamstwo NASA. Amerykanie nie wylądowali na księżycu bo ten jest tylko hologramem umieszczonym przez kosmitów.
@juhu24 no widzę, że ty się zaszczepiłeś nawet przeciwko spadającym kokosom, a mimo to, jeden solidnie ci przyje..ał :))))
@czarnuch, to jesteś za szczepieniami czy przeciwko. Widzę, że siejesz tu ferment. Piszę o tym, że szczepienia szkodzą ale mnie oczerniasz, chociaż sam piszesz, że są szkodliwe. To co @czarnuch przyznaj się jesteś szpiegiem, MOSAD? a może KGB?
@juhu24 - oczywiście, że jestem przeciw okaleczaniu Naszych dzieci tzw. "cudownymi szczepionkami", wiem co zawierają i co powodują, sam nie byłem szczepiony i nie szczepię swoich dzieci. Wymieniłeś MOSAD... KGB, czemu nie wspominałeś o CIA...?
Teraz na poważnie, gdybyś nie wspomniał o tym, że ludzie żyli 1300 lat i o holograficznym księżycu, to nie przyje..ałbym ci kokosem :D