Serio nie wiem z czym mają problem (tj że się krępują) faceci przy kupowaniu tamponów/podpasek. Przecież to oczywiste że nie kupuje ich dla siebie. A to że kobieta ich potrzebuje jest również najnormalniejsze w świecie.
Po drugiej stroni barykady mamy kobiety kupujące kondony. I tu również nie wiem z czym problem. Seks uprawia praktycznie każdy (pomijam dzieci). Więc skoro facet ma kupować tampony to czemu kobieta ma mieć problem z "gumkami"? Sztuczne problemy, jakby realnych było mało XD...
@rafik54321 kupowałem swojej kobiecie podpaski i jakieś gimbusy się za plecami zaczęli ze mnie śmiać. Odwróciłem się do nich i powiedziałem "mam krwawienie z odbytu, nie wiecie, które będą najlepsze dla mnie?". Uciekli.
@daclaw Chciałem zwrócić uwagę jak to wygląda po odwróceniu sytuacji o 180 stopni.
I oczywiście że raczej każdy ma gdzieś moje zakupy czy kogokolwiek innego. A kasjerka i tak za 3min zapomni o tobie.
@slukis napisałem " Seks uprawia PRAKTYCZNIE każdy". Czyli napisałem że prawie wszyscy (osobno ująłem jeszcze dzieci). Bo można się licytować, o impotentów, kler, aseksualnych, czy emerytów (choć tutaj bywa różnie). Chodzi o to że prawie wszyscy ludzie albo są aktywni seksualnie, albo byli (bo już wiek nie pozwala).
1. Ja tam się nie krępuję. Zwyczajnie kupuję co kobieta chce.
2. Współczuję waginy u faceta :/
3. Raz z kumplem szukaliśmy rajstop dla jego żony. Była z tym beka bo laska jest rozmiaru xxl i zwyczajnie pytaliśmy pannę z obsługi czy wejdzie na jego nogę ;>
Obecnie każdy nosi przy dupie sprzęt z apatatem foto. Jak się prosi partnera o kupno czegoś, na czym niekoniecznie się zna, to się mu wysyła zdjęcie opakowania, albo linka do takowego w necie.
To ja, stary dziad, takie rzeczy wiem, a młodzież ma problem?
Dziwne jest tu ze ona mowi obojetnie jakie. Wiekszosc kobiet ma swoje hmm ulubione marki :) Ja mojemu zawsze wysylam lub pisze co ma byc.
"Najgorzej" ze mimo wysylania zdjec i wielokrotnego zakupu moj chlop po latach nadal musi miec nazwe lub zdjecie xD
Ta rozmowa jest przykładem wszystkich problemów z kobietami i ich sposobem myślenia. Jeśli w samochodzie raz na miesiąc czy raz na tydzień trzeba było by wymieniać żarówkę to każdy rozsądny facet w garażu miał by zapas żarówek na rok do przodu a gdy ich zapas skurczy się do 10% dokupił by znowu tak by w sumie na rok wystarczało. Mając cyklicznie okres co 25-35 dni maił bym minimum paczkę 100 w zapasie. Żaden facet nie zadzwonił by do swojej żony czy dziewczyny na zakupach by wpadła do działu samochodowego i kupiła F3 diodowe czy H5 Xenonowe bo wiedział by użeranie się z tłumaczeniem co to za żarówka , jak wygląda i dlaczego H3 nie może zastąpić H5 i co to jest Xenon było koszmarem i prościej było by samemu kupić niż mieć coś co nie jest tym co potrzeba i musieć iść samemu. To kwestia uczenia się na błędach. Raz mi się zdarzyło że skończyło mi się paliwo w samochodzie. Akurat go kupiłem i nie wiedziałem ile można zrobić na rezerwie i zamiast w na stację postanowiłem pojechać na zakupy i w drodze powrotnej zatankować, dosłownie zabrakło pół kilometra. Bolesna nauka sprawiła że teraz jak się zapala jadę od razu na pierwszą po drodze stacje i tankuję do pełna. Mojej sąsiadce już 4 razy przywoziłem paliwo. Pojęcia nie mam ile razy zrobili to inni sąsiedzi. Tłumaczy to też dlaczego kobiety przepłacają za wszystko. Ja posiadam 3 pary butów. Wysokie zimowe i do chodzenia po górach , eleganckie ze skóry trzewików i jedne sportowe. Kupuje nowe jak są już mocno zużyte stare. Kobieta w kółko che wypróbować coś nowego. Moja samych szpilek ma 6 par do tego kolejne 6 z małym lub płaskim obcasem 3 sportowe jakieś 2 na koturnie 3 pary kozaków i chyba ze 6 innych jakie ciężko mi nazwać. W niektórych raz w życiu ją widziałem. O ciuchach nie wspomną zajmują dwie szafy i 4 szafki i 6 szuflad ja zajmuję jedną szufladę jedną szafkę i łaskawie 6 wieszaków. Do tego ma obsesje z pasowanie a to buty nie pasują do torebki , a to torebka do płaszcza a to płaszcz do bluzki a to bluzka do kapelusza . A jak już skompletuje to co do siebie pasuje staje przed lustrem i stwierdza ze w tym źle wygląd i zaczyna wszystko od nowa. To tez tłumaczy dlaczego ja potrzebuje 5 minut na ubranie się a ona ponad godzinę.
Coś w tym jest mam zapas niepotrzebnych kabli, itp
tak dla wygody jakby trzeba było coś podłączyć lub któryś się zepsuł
Problem to społeczeństwo, kultura itd np.
Z tym pasowaniem i butami problem to np.
1) Idziesz na przyjecie 2 kobiety w takim samym stroju nie do przyjęcia wszyscy faceci w garniturach niczym się praktycznie nie różniących
2) Kobieta 2 dzien te same buty jeszcze nie pasują do reszty stroju co powiedzą inne babki będą ją obgadywać. Kobiety s a uczone że mają być estetyczne.
To znowu pociąga za sobą masę czasu. Myślisz że kobietom chciało by się siedzieć i nakładać tapetę godzinę gdzieby nie musiały tego robić? W domach założy stare luźne dresy i jest jest super fajnie.
Ktoś wyżej zauważył że facet np nie zapamiętuje marki używanej przez dziewczynę podpasek chociaż kilka razy je kupił a to dlatego że to wiedza bezużyteczna dla niego samego.
ja nie pamiętam praktycznie o niczym co mnie nie dotyczy a nawet o swoich tz urodzinach imieninach itd mam na to wyb.ne. A kobiety wprost przeciwnie pamiętają praktycznie wszystko co mnie często zadziwia (lepiej sobie nie robić u nich wrogów bo to nie zapomni nigdy )
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 grudnia 2018 o 19:55
Od razu przypomina mi się sytuacja, gdy miałam lecieć do sklepu po silikon dla ojca do remontu. Po zderzeniu ze ścianą pełną towaru postanowiłam jednak zadzwonić po pomoc i zadawałam podobną ilość pytań ;)
Serio nie wiem z czym mają problem (tj że się krępują) faceci przy kupowaniu tamponów/podpasek. Przecież to oczywiste że nie kupuje ich dla siebie. A to że kobieta ich potrzebuje jest również najnormalniejsze w świecie.
Po drugiej stroni barykady mamy kobiety kupujące kondony. I tu również nie wiem z czym problem. Seks uprawia praktycznie każdy (pomijam dzieci). Więc skoro facet ma kupować tampony to czemu kobieta ma mieć problem z "gumkami"? Sztuczne problemy, jakby realnych było mało XD...
@rafik54321 kupowałem swojej kobiecie podpaski i jakieś gimbusy się za plecami zaczęli ze mnie śmiać. Odwróciłem się do nich i powiedziałem "mam krwawienie z odbytu, nie wiecie, które będą najlepsze dla mnie?". Uciekli.
@rafik54321 Nie ma żadnej barykady. Nikogo nie obchodzi, co kupujesz, ani nikogo nie obchodzisz ty osobiście. To się tylko gimbusom tak wydaje.
Jesteś pewien, że każdy poza dziećmi?
@daclaw Chciałem zwrócić uwagę jak to wygląda po odwróceniu sytuacji o 180 stopni.
I oczywiście że raczej każdy ma gdzieś moje zakupy czy kogokolwiek innego. A kasjerka i tak za 3min zapomni o tobie.
@slukis napisałem " Seks uprawia PRAKTYCZNIE każdy". Czyli napisałem że prawie wszyscy (osobno ująłem jeszcze dzieci). Bo można się licytować, o impotentów, kler, aseksualnych, czy emerytów (choć tutaj bywa różnie). Chodzi o to że prawie wszyscy ludzie albo są aktywni seksualnie, albo byli (bo już wiek nie pozwala).
1. Ja tam się nie krępuję. Zwyczajnie kupuję co kobieta chce.
2. Współczuję waginy u faceta :/
3. Raz z kumplem szukaliśmy rajstop dla jego żony. Była z tym beka bo laska jest rozmiaru xxl i zwyczajnie pytaliśmy pannę z obsługi czy wejdzie na jego nogę ;>
wyssane, wiocha
Jest generator, ludzie lajkują bzdury.
Przecież to normalna rzecz. Swoją drogą polecam tampony beppy- są wygodne i można uprawiać w nich seks :D
sex w tamponach? Przebita ściana pochwy? Serio świetny pomysł
Strasznie duże te tampony skoro mieszczą się w nich ludzie XD
ta kobieta powinna juz teraz uciekać od takiego niezaradnego chłopa
Obecnie każdy nosi przy dupie sprzęt z apatatem foto. Jak się prosi partnera o kupno czegoś, na czym niekoniecznie się zna, to się mu wysyła zdjęcie opakowania, albo linka do takowego w necie.
To ja, stary dziad, takie rzeczy wiem, a młodzież ma problem?
Dziwne jest tu ze ona mowi obojetnie jakie. Wiekszosc kobiet ma swoje hmm ulubione marki :) Ja mojemu zawsze wysylam lub pisze co ma byc.
"Najgorzej" ze mimo wysylania zdjec i wielokrotnego zakupu moj chlop po latach nadal musi miec nazwe lub zdjecie xD
@akam91 bo nie używa tego tylko kupuje.. gdyby używał wiedział by jakie .. zapamiętywanie informacji jakie są zbędne jest zaśmiecaniem sobie głowy.
Trzeba było sobie wziąć normalnego chłopaka a nie kretyna to by nie było problemu.
Ta rozmowa jest przykładem wszystkich problemów z kobietami i ich sposobem myślenia. Jeśli w samochodzie raz na miesiąc czy raz na tydzień trzeba było by wymieniać żarówkę to każdy rozsądny facet w garażu miał by zapas żarówek na rok do przodu a gdy ich zapas skurczy się do 10% dokupił by znowu tak by w sumie na rok wystarczało. Mając cyklicznie okres co 25-35 dni maił bym minimum paczkę 100 w zapasie. Żaden facet nie zadzwonił by do swojej żony czy dziewczyny na zakupach by wpadła do działu samochodowego i kupiła F3 diodowe czy H5 Xenonowe bo wiedział by użeranie się z tłumaczeniem co to za żarówka , jak wygląda i dlaczego H3 nie może zastąpić H5 i co to jest Xenon było koszmarem i prościej było by samemu kupić niż mieć coś co nie jest tym co potrzeba i musieć iść samemu. To kwestia uczenia się na błędach. Raz mi się zdarzyło że skończyło mi się paliwo w samochodzie. Akurat go kupiłem i nie wiedziałem ile można zrobić na rezerwie i zamiast w na stację postanowiłem pojechać na zakupy i w drodze powrotnej zatankować, dosłownie zabrakło pół kilometra. Bolesna nauka sprawiła że teraz jak się zapala jadę od razu na pierwszą po drodze stacje i tankuję do pełna. Mojej sąsiadce już 4 razy przywoziłem paliwo. Pojęcia nie mam ile razy zrobili to inni sąsiedzi. Tłumaczy to też dlaczego kobiety przepłacają za wszystko. Ja posiadam 3 pary butów. Wysokie zimowe i do chodzenia po górach , eleganckie ze skóry trzewików i jedne sportowe. Kupuje nowe jak są już mocno zużyte stare. Kobieta w kółko che wypróbować coś nowego. Moja samych szpilek ma 6 par do tego kolejne 6 z małym lub płaskim obcasem 3 sportowe jakieś 2 na koturnie 3 pary kozaków i chyba ze 6 innych jakie ciężko mi nazwać. W niektórych raz w życiu ją widziałem. O ciuchach nie wspomną zajmują dwie szafy i 4 szafki i 6 szuflad ja zajmuję jedną szufladę jedną szafkę i łaskawie 6 wieszaków. Do tego ma obsesje z pasowanie a to buty nie pasują do torebki , a to torebka do płaszcza a to płaszcz do bluzki a to bluzka do kapelusza . A jak już skompletuje to co do siebie pasuje staje przed lustrem i stwierdza ze w tym źle wygląd i zaczyna wszystko od nowa. To tez tłumaczy dlaczego ja potrzebuje 5 minut na ubranie się a ona ponad godzinę.
@~KX Ale bzdury.
Coś w tym jest mam zapas niepotrzebnych kabli, itp
tak dla wygody jakby trzeba było coś podłączyć lub któryś się zepsuł
Problem to społeczeństwo, kultura itd np.
Z tym pasowaniem i butami problem to np.
1) Idziesz na przyjecie 2 kobiety w takim samym stroju nie do przyjęcia wszyscy faceci w garniturach niczym się praktycznie nie różniących
2) Kobieta 2 dzien te same buty jeszcze nie pasują do reszty stroju co powiedzą inne babki będą ją obgadywać. Kobiety s a uczone że mają być estetyczne.
To znowu pociąga za sobą masę czasu. Myślisz że kobietom chciało by się siedzieć i nakładać tapetę godzinę gdzieby nie musiały tego robić? W domach założy stare luźne dresy i jest jest super fajnie.
Ktoś wyżej zauważył że facet np nie zapamiętuje marki używanej przez dziewczynę podpasek chociaż kilka razy je kupił a to dlatego że to wiedza bezużyteczna dla niego samego.
ja nie pamiętam praktycznie o niczym co mnie nie dotyczy a nawet o swoich tz urodzinach imieninach itd mam na to wyb.ne. A kobiety wprost przeciwnie pamiętają praktycznie wszystko co mnie często zadziwia (lepiej sobie nie robić u nich wrogów bo to nie zapomni nigdy )
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 grudnia 2018 o 19:55
Pewnie fejk ale śmieszny
Od razu przypomina mi się sytuacja, gdy miałam lecieć do sklepu po silikon dla ojca do remontu. Po zderzeniu ze ścianą pełną towaru postanowiłam jednak zadzwonić po pomoc i zadawałam podobną ilość pytań ;)
@nkg made my day
ja bym nie kupił, wstyd jak ch*j
facet pi..da :):)