@twinslave2 Na samym początku gałąź spadła, ale na kable ENERGETYCZNE. Prąd wraca z samego rana, ale i tak później niż McCalisterowie nastawili budziki, przez co biegają rano jak popie*doleni, żeby tylko zdążyć na lotnisko.
Na początku filmu, tuż przed wyjazdem rodzinki na lotnisko pracownik firmy telekomunikacyjnej wyraźnie mówi ojcu Kevina, że zerwało linie telefoniczne i kilka dni zajmie przywrócenie sygnału. Tak, jestem pierwszy raz w Internetach...
Telefon nie dzialal przeziez linia telefoniczna byla zerwana. Ogladales wogole ten film? Nawet jak rodzice wsiadaja do aut ktorymi jada na lotnisko to gosc od telefonow mowi wlasnie ze telefony nie beda dzialac...
@tlmundi A ty go oglądałeś? Po wyjechaniu rodziców Kevin dwa razy użył telefonu. Raz jak zamawiał pizze, drugi raz jak wzywał Policje już po przybyciu złodziei. Więc jakim cudem mógł nie działać?
Zobacz ten film w całości i dowiesz się dlaczego nie zawiadomił Policji, wręcz bał się Policji.
W jednej ze scen wzięto go za złodzieja w sklepie, a nawet chyba coś ukradł i Policjant goni go przez park, ostatecznie gliniarz wyłożył się na ślizgawce ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 grudnia 2018 o 15:35
Po pierwsze jak chcesz wiedzieć to policja kevinowi nie uwierzyła jak ich wezwał uważali, że ma bujną wyobraźnię ( w filmie sam w domu po raz trzeci)
Po drugie linie telefoniczne nie działały w filmie kevin sam w domu ( pracownik elektrowni poinformował rodziców kevina, że tak będzie przez kilka dni, ale oni spieszyli się na lotnisko więc ich to nie obchodziło zbytnio)
Po trzeci policja go w pierwszym filmie goniła jak przypadkiem ukradł szczoteczkę do zębów
@DarkPsychopath Po pierwsze w HA 3 nie było Kevina, tylko był Alex
Po drugie: Telefony działały niedługo po wyjeździe rodziny, bo Kevin jakoś zamówił pizze.
Po trzecie: Nie sądzę, żeby niebiescy w ogóle pamiętali sprawę, skoro Kevin zajumał tylko szczoteczkę do zębów.
@dracon2002 dwa ok, ale trzecie, serio? Nie ma znaczenia że policja by o tym nie pamiętała, istotne jest, że chłopiec pamiętał i jak to dziecko bardzo poważnie podszedł do sprawy kradzieży małej szczoteczki i konsekwencji bał się nadal.
Ostatecznie ich wezwał, ale nie do swojego domu tylko do sąsiadów. Amerykanie już tacy są, wroga chcą mieć nie na swoim terytorium tylko tak daleko jak się da ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 grudnia 2018 o 16:14
Jest inny film z tym samym aktorem, w którym faktycznie morduje on ludzi. Nie pamiętam tytułu, ale opowiada o dziecku, które morduje najpierw swoich biologicznych rodziców i rodzeństwo, a następnie kolejnych przybranych rodziców i ich rodziny. Zawsze się zastanawiałem w jaki sposób realizuje się filmy przedstawiające zło w wykonaniu dzieci. Chodzi o to, że angażowanie dziecka by na planie filmowym robiło "na niby" potworne rzeczy, podpada pod kodeks karny, nie mówiąc już o fatalnym wpływie takiego przedsięwzięcia na psychikę dziecka. Filmowcy muszą jednak mieć jakieś sposoby skoro takie filmy się kręci i jakoś nikt za to nie idzie do więzienia. Dzisiaj wszystko można dorobić animacją komputerową, ale jeżeli chodzi o starsze filmy, to jedyne co mi przychodzi do głowy, to sztuczki z montażem. Np. dziecko macha nożem w powietrzu, a następnie kręci się scenę z dorosłym aktorem, który jest dźgany z efektami specjalnymi, po czym obie sceny tnie się na kawałki i montuje naprzemiennie.
Przypadkowy plus..
1. Telefony nie dzialaly
2. Przed wyjazdem wlamywacz chodzil przebrany za policjanta - chlopak go pozniej rozpoznal. Charakterystyczny zloty zab
3. Sasiadow nie bylo lub sie ich bal (dziadzio mieszkajacy obok)
4. Mogl nie wiedziec gdzie jest lub jak dojsc do komisariatu
@akam91 1. Działały, bo zamówił pizze i mimo wszystko już po napadzie wezwał policje
2. Co to ma do rzeczy? Kevin się raczej domyślił, że to nie policjant, skoro przyszedł rabować mu dom.
3. Nadal to nie zmienia faktu, że mógł zadzwonić
4. J.w.
jedyne dwa seriale, które mogę oglądać to "Czterej Pancerni i Pies" gdzie dużo rzeczy jest zmyslonych oraz "Kompania Braci" gdzie wszystko wydarzyło się jak najbardziej naprawdę.
Ci co twierdzą, że telefon nie działał i mówią, że twórca powinien obejrzeć film jeszcze raz, sami go powinni obejrzeć. Nie dość, że Kevin zamawia telefonicznie pizze, to jeszcze w filmie jest pokazana scena jak w trakcie samego napadu dzwoni na Policję (chwilę przed tym zanim uciekł na drzewo, kładąc wcześniej Marv'owi na twarz pająka). Więc jakim cudem telefon mógł nie działać, skoro został użyty dwa razy?
Ten film leci co święta, a widać, że nadal niektórzy błędnie opowiadają o jego wydarzeniach.
Kevin nie dzwonił, bo myślał, że jest poszukiwany za kradzież szczoteczki do zębów (scena w sklepie z pytaniem o atest, uciekł bo przestraszył się "dziadziusia" i przypadkowo zabrał szczoteczkę, potem ścigał go policjant, któremu uciekł przez lodowisko). Szczęśliwego Nowego Roku :-)
faktycznie coś w tym jest :)
i dlatego ukrywany był film "Synalek", bo to faktycznie mały chory sku*wiel
był kumaty, wiedział że milicja to kłopoty, dla ofiary, nie dla bandytów
ogladalem to ladnych nascie lat temu ale mi sie wydaje ze on wlasnie poszedl na paly tylko zostal olany ;)
przeciez nie działały telefony, byla scena ze cos spada na słup, rodzice nie mogli sie przeciez z lotniska dodzwonic. Widac jacy z Was fani :D
@twinslave2 Jak zamówił pizze niedziałającym telefonem ?
@twinslave2 Na samym początku gałąź spadła, ale na kable ENERGETYCZNE. Prąd wraca z samego rana, ale i tak później niż McCalisterowie nastawili budziki, przez co biegają rano jak popie*doleni, żeby tylko zdążyć na lotnisko.
@twinslave2 A pod koniec swojej "bitwy" jednak jakoś zadzwonił. No niezła fabuła.
Na początku filmu, tuż przed wyjazdem rodzinki na lotnisko pracownik firmy telekomunikacyjnej wyraźnie mówi ojcu Kevina, że zerwało linie telefoniczne i kilka dni zajmie przywrócenie sygnału. Tak, jestem pierwszy raz w Internetach...
To jak Kevin pizze zamówił?
jestes drugi :)
Telefon nie dzialal przeziez linia telefoniczna byla zerwana. Ogladales wogole ten film? Nawet jak rodzice wsiadaja do aut ktorymi jada na lotnisko to gosc od telefonow mowi wlasnie ze telefony nie beda dzialac...
@tlmundi A ty go oglądałeś? Po wyjechaniu rodziców Kevin dwa razy użył telefonu. Raz jak zamawiał pizze, drugi raz jak wzywał Policje już po przybyciu złodziei. Więc jakim cudem mógł nie działać?
Zobacz ten film w całości i dowiesz się dlaczego nie zawiadomił Policji, wręcz bał się Policji.
W jednej ze scen wzięto go za złodzieja w sklepie, a nawet chyba coś ukradł i Policjant goni go przez park, ostatecznie gliniarz wyłożył się na ślizgawce ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 grudnia 2018 o 15:35
Po pierwsze jak chcesz wiedzieć to policja kevinowi nie uwierzyła jak ich wezwał uważali, że ma bujną wyobraźnię ( w filmie sam w domu po raz trzeci)
Po drugie linie telefoniczne nie działały w filmie kevin sam w domu ( pracownik elektrowni poinformował rodziców kevina, że tak będzie przez kilka dni, ale oni spieszyli się na lotnisko więc ich to nie obchodziło zbytnio)
Po trzeci policja go w pierwszym filmie goniła jak przypadkiem ukradł szczoteczkę do zębów
@DarkPsychopath Po pierwsze w HA 3 nie było Kevina, tylko był Alex
Po drugie: Telefony działały niedługo po wyjeździe rodziny, bo Kevin jakoś zamówił pizze.
Po trzecie: Nie sądzę, żeby niebiescy w ogóle pamiętali sprawę, skoro Kevin zajumał tylko szczoteczkę do zębów.
@dracon2002 dwa ok, ale trzecie, serio? Nie ma znaczenia że policja by o tym nie pamiętała, istotne jest, że chłopiec pamiętał i jak to dziecko bardzo poważnie podszedł do sprawy kradzieży małej szczoteczki i konsekwencji bał się nadal.
Mały biegał po sklepach, centrum itd. Naprawdę wątpie by z któregoś z tych miejsce nie mógł zadzwonić lub iść na komisariat.
Ostatecznie ich wezwał, ale nie do swojego domu tylko do sąsiadów. Amerykanie już tacy są, wroga chcą mieć nie na swoim terytorium tylko tak daleko jak się da ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 grudnia 2018 o 16:14
Skoro nie działały telefony to jak zamówił pizze?
Kevin nie mógł zadzwonić na policję bo mu rozwaliło jakieś tam kable od telefonu a komórkowego nie miał
Jest inny film z tym samym aktorem, w którym faktycznie morduje on ludzi. Nie pamiętam tytułu, ale opowiada o dziecku, które morduje najpierw swoich biologicznych rodziców i rodzeństwo, a następnie kolejnych przybranych rodziców i ich rodziny. Zawsze się zastanawiałem w jaki sposób realizuje się filmy przedstawiające zło w wykonaniu dzieci. Chodzi o to, że angażowanie dziecka by na planie filmowym robiło "na niby" potworne rzeczy, podpada pod kodeks karny, nie mówiąc już o fatalnym wpływie takiego przedsięwzięcia na psychikę dziecka. Filmowcy muszą jednak mieć jakieś sposoby skoro takie filmy się kręci i jakoś nikt za to nie idzie do więzienia. Dzisiaj wszystko można dorobić animacją komputerową, ale jeżeli chodzi o starsze filmy, to jedyne co mi przychodzi do głowy, to sztuczki z montażem. Np. dziecko macha nożem w powietrzu, a następnie kręci się scenę z dorosłym aktorem, który jest dźgany z efektami specjalnymi, po czym obie sceny tnie się na kawałki i montuje naprzemiennie.
@Quant Zdaje się, że "Synalek" czy jakoś tak.
Przypadkowy plus..
1. Telefony nie dzialaly
2. Przed wyjazdem wlamywacz chodzil przebrany za policjanta - chlopak go pozniej rozpoznal. Charakterystyczny zloty zab
3. Sasiadow nie bylo lub sie ich bal (dziadzio mieszkajacy obok)
4. Mogl nie wiedziec gdzie jest lub jak dojsc do komisariatu
@akam91 1. Działały, bo zamówił pizze i mimo wszystko już po napadzie wezwał policje
2. Co to ma do rzeczy? Kevin się raczej domyślił, że to nie policjant, skoro przyszedł rabować mu dom.
3. Nadal to nie zmienia faktu, że mógł zadzwonić
4. J.w.
Dzwoniłeś kiedyś na policje ? 10% szansy, że przyjadą. A jesli jakims cudem bezie im sie chciało to pojawią si po godzinie
Każdy film i serial tak działa. Ludzie robią w nich nielogiczne rzeczy, mają mnóstwo czas na rozmowy. Dlatego nie oglądam seriali, filmy tak.
jedyne dwa seriale, które mogę oglądać to "Czterej Pancerni i Pies" gdzie dużo rzeczy jest zmyslonych oraz "Kompania Braci" gdzie wszystko wydarzyło się jak najbardziej naprawdę.
Kevin nie zadzwonił po policje, bo dzien wczesniej wypowiedział życzenie żeby wszyscy znikneli. Po obudzeniu myślał, że się spełniło...
Należy pamiętać, że zabijanie włamywaczy jest pożyteczne społecznie i powinni dawać za to medal.
Ci co twierdzą, że telefon nie działał i mówią, że twórca powinien obejrzeć film jeszcze raz, sami go powinni obejrzeć. Nie dość, że Kevin zamawia telefonicznie pizze, to jeszcze w filmie jest pokazana scena jak w trakcie samego napadu dzwoni na Policję (chwilę przed tym zanim uciekł na drzewo, kładąc wcześniej Marv'owi na twarz pająka). Więc jakim cudem telefon mógł nie działać, skoro został użyty dwa razy?
Ten film leci co święta, a widać, że nadal niektórzy błędnie opowiadają o jego wydarzeniach.
Wiedział też, że policja dobrze to umie wlepiać mandaty.
Kevin nie dzwonił, bo myślał, że jest poszukiwany za kradzież szczoteczki do zębów (scena w sklepie z pytaniem o atest, uciekł bo przestraszył się "dziadziusia" i przypadkowo zabrał szczoteczkę, potem ścigał go policjant, któremu uciekł przez lodowisko). Szczęśliwego Nowego Roku :-)