@wladek1 A jesteś MINISTREM od parzenia kawy? Śmieszą mnie te wstawki desperatów próbujących bronic tego ignoranta, ja wolał bym, by ten któremu płacę ze swoich podatków, miał wiedzę.
@wladek1 mniej więcej od piłkarza wymaga się, aby umiał kopnąć piłkę. Trener który mówi piłkarzowi jak grać powinien znać możliwości zawodników i nie wymagać, aby strzelali bramki z 5 metrów nad murawą. Tak samo wiceminister(który jest ciałem doradczym a nie reprezentacyjnym) powinien znać możliwości systemów informatycznych którymi się zajmuje. To tak, jakby ktoś kto tylko po drodze leśnej jeździł miał odpowiadać za to z jakiej nawierzchni, gdzie i jak szybko ma być zbudowana autostrada.
@Niepoprawny87,@45y45y,@Ja_tylko_mówię. Czegoś nie rozumiecie. To że ten koleś, którego nie znam, prosił o przekonwertowanie pliku , nie znaczy że sam nie potrafi tego zrobić. Wiele razy proszę o zrobienie czegoś na co nie mam czasu. Tu się lala ewidentnie promuje na głośnej sprawie. Nie bądźcie dziećmi.
@Niepoprawny87, Albo nie rozumiesz co napisałem, albo usilnie nie chcesz zrozumieć. Robię PDF częściej niż przypuszczasz, dlatego to nic dziwnego, że proszę o pomoc inne osoby. Szkoda czasu.
@wladek1 Jeżeli pracujesz w tej kawiarni i co gorsza odpowiadasz za bar, to tak, bardzo źle to świadczy.
Co do dalszych Twych komentarzy, zmiana rozszerzenia z .doc na .pdf trwa krócej niż napisanie e-maila lub wykonanie telefonu. Co gorsza, zmiana rozszerzenia to podstawy a nie jakaś wiedza na poziomie studiów.
Swego czasu katechetka była ministrem MSWiA - to ta od "bezgłowych samolotów". I nikomu to nie przeszkadzało, a kabareciarze mieli materiał do śmiechu...
Dwóch byłych redaktorów naczelnych czasopisma Computerworld w nie umiało obsługiwać komputera. Trzeba było ich wstępniaki przepisywać, bo były pisane na kartce. Ale ich zadaniem była organizacja pracy redakcji i to robili dobrze. Ps. Andruszkiewicz to się chyba w życiu nie skalał normalną pracą - od zawsze był działaczem.
A może po prostu poprosił o coś takiego bo był zajęty.
Ile razy ktoś w firmie prosi kogoś o przyniesienie jakiegoś dokumentu, bryzy papieru, skserowanie czegoś... Albo może po prostu nie miał odpowiedniego programu wgranego na kompa.
@~Ja_tylko_mówię wiesz, żeby zapisać plik jako PDF to trzeba mieć program który go odpali (tj odpali plik DOC, czyli najczęściej MS Office Word)... A jak tego nie ma to już może być problem. Chyba nowsze windowsy sobie radzą z takimi plikami, ale aż tak wtajemniczony nie jestem :P ...
I jeszcze jedna rzecz - pytanie czy prosząc o przekonwertowanie był w biurze. Bo jeśli go nie było, to byłby mały problem zrobić to osobiście :P...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 stycznia 2019 o 19:24
@Ja_tylko_mówię @Niepoprawny87 nie wiem jak w nowych officach, (gdyż nowego nie posiadam, a starsza wersja bez problemu mi wystarcza), aby móc przekonwertować doca na pdf, trzeba było ściągnąć i zainstalować rozszerzenie/dodatek do officu, gdyż on sam z miejsca nie umożliwiał tego.
@PancernaBrzoza jprdl serio? Nawet nie wiadomo kiedy on o tę pomoc prosił... Może to było 15 lat temu, wtedy w modzie był windows XP. I do niemal każdej operacji był potrzebny program, bo windows był niemal "gołym" systemem... Sytuacji nikt nie zna, a już hejty muszą lecieć "bo tak"...
@rafik54321 Wybacz, kiedy by tego nie robił i gdzie. On będzie w pewnej mierze odpowiadać za informatyzację państwa. To tak samo jakby główny programista nie znał C++, albo chociaż podstaw.
Chociaż trochę wiedzy by się przydało, bo w tym kraju jest tak od kiedy pamiętam, miernoty na stanowiskach które w ogóle nie pochodzą z danej "branży", tylko mają dobrą partię w CV.
Tyczy to się wszystkich po 89 roku. Przed to w ogóle była patologia.
Jak w tym kraju ma być normalnie skoro osoby decyzyjne w ogóle nie wiedzą co robią?
Weźmy Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa. W całym "kierownictwie" czyli na 5 osób jest tylko jedna która ma wykształcenie w kierunku budowlanym
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 stycznia 2019 o 21:49
@mwa Office to podstawa, jeżeli był wstanie otworzyć lub stworzyć .doc to niestety, do tego potrzebny jest odpowiedni program. Nawet nie potrzeba do tego Office, od Win7, WordPad jest wstanie to nawet zrobić, czyli otworzyć .doc i zapisać jako .pdf.
WordPad to podstawowy program systemu Windows.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 stycznia 2019 o 0:05
@yankers prośba aby ktoś coś zrobił, nie oznacza że ty sam tego nie potrafisz.
Jestem kierowcą i czasem potrzebuję skopiować formularz (wpisujemy tam kilometry). Umiem obsługiwać ksero, ale ja nie pracuję na biurze, więc proszę o to ludzi którzy tam pracują :) .
@yankers
Ale na jakiej podstawie twierdzisz, że to on ten plik stworzył? Nie ma nigdzie o tym informacji. Mógł dostać od kogoś plik, albo mieć swój plik stworzony wcześniej ale na komputerze na którym akurat pracował mogło nie być Office.
no nie każdy jest geniuszem IT i komuś może sprawiać problemie SLI w Wordzie nie ma możliwości zapisać jako pdf ( niektóre starsze wersje tego nie mają i potrzebna jest łatka )
Minister cyfryzacji nie pracuje przy składaniu komputerów, nie instaluje systemów. I nie modyfikuje zdjęć. Jak chcecie kogoś kto to umie to sobie weźcie grafika, informatyka czy kogoś podobnego. On ma dbać o to, żeby ta cała cyfryzacja postępowała, cokolwiek to znaczy. Minister zdrowia nie musi być lekarzem, a minister środowiska ekologiem. Ludzie mają się znać na tym co robią. Dopóki jest ok to niech gra w bierki decyduje o polityce gospodarczej kraju skoro wychodzi to lepiej niż sztab kilkuset ekonomistów. Liczy się efekt nie kompetencje. Jeśli pan profesor doktor jaśnie hrabia habilitowany coś popsuje to go bardziej znienawidzę niż jak przyjmą losową osobę z ulicy i ona nie zdąży się wykazać, a już plują. Efekty się liczą i tylko one, nie pieniądze, nie kompetencje, a po prostu to, żeby było dobrze.
Zastanawia mnie cały kontekst sprawy. Moglo byc tak, ze nie umie i popisał się się swoją głupotą. Jednak moglo bylo byc tak, jak ja mam nie raz gdy cos wysylam na szybko z telefonu i nie mam mozliwosci szybkiego zapisania pliku w innym formacie, wiec wysylam to co mam mailem z prosba o przekonwertowaniem, bo komus ten plik jest pilnie potrzebny...
żeby odczytać doc trzeba posiadać Office ( darmowe zamienniki nie zawsze otwierają dobrze ). Jak go nie miał na komputerze to naturalne że poprosił o przesłanie w pdf, dla którego darmową przeglądarkę można ściągnąć z sieci.
"Albo trzymacie gęby zamkniętę bo ci na ktorych głosowaliście robili dokładnie to samo..."
Czyli - ja kiedyś głosowałem na ludzi, którzy potem okazali się np. złodziejami. Potem przyszli tacy, którzy głośno krzyczeli "My nie będziemy kraść !". Kiedy się okaże, że kradną jeszcze więcej , nie wolno mi tego skrytykować.
Każdy kto pie*doli że mógł nie mieć odpowiedniego programu, przeszkolenia lub czasu jest skończonym kretynem któremu powinno się odebrać wszelkie prawa obywatelskie, ponieważ człowiek tak głupi nie zasługuje nawet na to by nazywać go człowiekiem.
Wszelkich w.w kretynow informuje że doc można przekonwertowac np w przeglądarce, Libre Office, open office, Google docs, office 365, ms office i przynajmniej z 20 innych programów jest w stanie to ogarnąć.
Telefony z androidem i iOS nie mają z tym najmniejszego problemu. Windows Phone również ogarnia.
W każdym przypadku to raptem 3-4 kliknięcia zajmujące mniej niż 10s.
Jeśli poproszę kelnerkę w kawiarni o filiżankę kawy to oznacza że nie potrafię zrobić kawy?
@wladek1 A jesteś MINISTREM od parzenia kawy? Śmieszą mnie te wstawki desperatów próbujących bronic tego ignoranta, ja wolał bym, by ten któremu płacę ze swoich podatków, miał wiedzę.
@wladek1 mniej więcej od piłkarza wymaga się, aby umiał kopnąć piłkę. Trener który mówi piłkarzowi jak grać powinien znać możliwości zawodników i nie wymagać, aby strzelali bramki z 5 metrów nad murawą. Tak samo wiceminister(który jest ciałem doradczym a nie reprezentacyjnym) powinien znać możliwości systemów informatycznych którymi się zajmuje. To tak, jakby ktoś kto tylko po drodze leśnej jeździł miał odpowiadać za to z jakiej nawierzchni, gdzie i jak szybko ma być zbudowana autostrada.
@Niepoprawny87,@45y45y,@Ja_tylko_mówię. Czegoś nie rozumiecie. To że ten koleś, którego nie znam, prosił o przekonwertowanie pliku , nie znaczy że sam nie potrafi tego zrobić. Wiele razy proszę o zrobienie czegoś na co nie mam czasu. Tu się lala ewidentnie promuje na głośnej sprawie. Nie bądźcie dziećmi.
@Niepoprawny87, Albo nie rozumiesz co napisałem, albo usilnie nie chcesz zrozumieć. Robię PDF częściej niż przypuszczasz, dlatego to nic dziwnego, że proszę o pomoc inne osoby. Szkoda czasu.
@Niepoprawny87. " zadaniowy" :)))))))))))
@wladek1 Jeżeli pracujesz w tej kawiarni i co gorsza odpowiadasz za bar, to tak, bardzo źle to świadczy.
Co do dalszych Twych komentarzy, zmiana rozszerzenia z .doc na .pdf trwa krócej niż napisanie e-maila lub wykonanie telefonu. Co gorsza, zmiana rozszerzenia to podstawy a nie jakaś wiedza na poziomie studiów.
Swego czasu katechetka była ministrem MSWiA - to ta od "bezgłowych samolotów". I nikomu to nie przeszkadzało, a kabareciarze mieli materiał do śmiechu...
Dwóch byłych redaktorów naczelnych czasopisma Computerworld w nie umiało obsługiwać komputera. Trzeba było ich wstępniaki przepisywać, bo były pisane na kartce. Ale ich zadaniem była organizacja pracy redakcji i to robili dobrze. Ps. Andruszkiewicz to się chyba w życiu nie skalał normalną pracą - od zawsze był działaczem.
A może po prostu poprosił o coś takiego bo był zajęty.
Ile razy ktoś w firmie prosi kogoś o przyniesienie jakiegoś dokumentu, bryzy papieru, skserowanie czegoś... Albo może po prostu nie miał odpowiedniego programu wgranego na kompa.
No ale wiadomo, od razu musi iść wiadro hejtu...
@rafik54321 wiesz co,wysłanie komuś pliku zajmie dłużej od kliknięcia plik - zapisz jako - format pdf.
@~Ja_tylko_mówię wiesz, żeby zapisać plik jako PDF to trzeba mieć program który go odpali (tj odpali plik DOC, czyli najczęściej MS Office Word)... A jak tego nie ma to już może być problem. Chyba nowsze windowsy sobie radzą z takimi plikami, ale aż tak wtajemniczony nie jestem :P ...
I jeszcze jedna rzecz - pytanie czy prosząc o przekonwertowanie był w biurze. Bo jeśli go nie było, to byłby mały problem zrobić to osobiście :P...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 stycznia 2019 o 19:24
@Ja_tylko_mówię @Niepoprawny87 nie wiem jak w nowych officach, (gdyż nowego nie posiadam, a starsza wersja bez problemu mi wystarcza), aby móc przekonwertować doca na pdf, trzeba było ściągnąć i zainstalować rozszerzenie/dodatek do officu, gdyż on sam z miejsca nie umożliwiał tego.
@Niepoprawny87 Wiesz jak miał nowy komputer lub świeżo wgrany system to mógł nie mieć. Ale po prostu mogło go nie być w biurze :/ .
@rafik54321 Od biedy jest opcja drukarki do pdf . W każdym office w systemach od win 8
Dochodzi jeszcze google docs
@PancernaBrzoza jprdl serio? Nawet nie wiadomo kiedy on o tę pomoc prosił... Może to było 15 lat temu, wtedy w modzie był windows XP. I do niemal każdej operacji był potrzebny program, bo windows był niemal "gołym" systemem... Sytuacji nikt nie zna, a już hejty muszą lecieć "bo tak"...
@rafik54321 Wybacz, kiedy by tego nie robił i gdzie. On będzie w pewnej mierze odpowiadać za informatyzację państwa. To tak samo jakby główny programista nie znał C++, albo chociaż podstaw.
Chociaż trochę wiedzy by się przydało, bo w tym kraju jest tak od kiedy pamiętam, miernoty na stanowiskach które w ogóle nie pochodzą z danej "branży", tylko mają dobrą partię w CV.
Tyczy to się wszystkich po 89 roku. Przed to w ogóle była patologia.
Jak w tym kraju ma być normalnie skoro osoby decyzyjne w ogóle nie wiedzą co robią?
Weźmy Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa. W całym "kierownictwie" czyli na 5 osób jest tylko jedna która ma wykształcenie w kierunku budowlanym
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2019 o 21:49
@yankers
Ale wyjaśnij mi co niby miał zrobić, jak na komputerze na którym pracował nie było zainstalowanego Office? I co ma do tego wiedza?
@mwa Office to podstawa, jeżeli był wstanie otworzyć lub stworzyć .doc to niestety, do tego potrzebny jest odpowiedni program. Nawet nie potrzeba do tego Office, od Win7, WordPad jest wstanie to nawet zrobić, czyli otworzyć .doc i zapisać jako .pdf.
WordPad to podstawowy program systemu Windows.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2019 o 0:05
@yankers prośba aby ktoś coś zrobił, nie oznacza że ty sam tego nie potrafisz.
Jestem kierowcą i czasem potrzebuję skopiować formularz (wpisujemy tam kilometry). Umiem obsługiwać ksero, ale ja nie pracuję na biurze, więc proszę o to ludzi którzy tam pracują :) .
@yankers
Ale na jakiej podstawie twierdzisz, że to on ten plik stworzył? Nie ma nigdzie o tym informacji. Mógł dostać od kogoś plik, albo mieć swój plik stworzony wcześniej ale na komputerze na którym akurat pracował mogło nie być Office.
PiS popełnił wiele błędów, ale widzę, ze konsekwentnie dąży do przegranej w wyborach.
Wiecie kto opracuje najlepszy budżet państwa? MATEMATYK czy pani która dobierze odpowiednią szerokość tabelek i format wydruku?
Jestem spawaczem. Mój szef nie umie spawać, szlifować, a nawet niezmierzy grubości blachy. Zakład ma się bardzo dobrze.
@andriyy bo ma od tego ludzi. Ale jak spawacz nie umie spawać, to lipa,co?
Andruszkiewicz jest zajebisty!
no nie każdy jest geniuszem IT i komuś może sprawiać problemie SLI w Wordzie nie ma możliwości zapisać jako pdf ( niektóre starsze wersje tego nie mają i potrzebna jest łatka )
Jak Siemioniak kierowca Tuska zostal szefem MON to bylo fajnie.
Minister cyfryzacji nie pracuje przy składaniu komputerów, nie instaluje systemów. I nie modyfikuje zdjęć. Jak chcecie kogoś kto to umie to sobie weźcie grafika, informatyka czy kogoś podobnego. On ma dbać o to, żeby ta cała cyfryzacja postępowała, cokolwiek to znaczy. Minister zdrowia nie musi być lekarzem, a minister środowiska ekologiem. Ludzie mają się znać na tym co robią. Dopóki jest ok to niech gra w bierki decyduje o polityce gospodarczej kraju skoro wychodzi to lepiej niż sztab kilkuset ekonomistów. Liczy się efekt nie kompetencje. Jeśli pan profesor doktor jaśnie hrabia habilitowany coś popsuje to go bardziej znienawidzę niż jak przyjmą losową osobę z ulicy i ona nie zdąży się wykazać, a już plują. Efekty się liczą i tylko one, nie pieniądze, nie kompetencje, a po prostu to, żeby było dobrze.
Zastanawia mnie cały kontekst sprawy. Moglo byc tak, ze nie umie i popisał się się swoją głupotą. Jednak moglo bylo byc tak, jak ja mam nie raz gdy cos wysylam na szybko z telefonu i nie mam mozliwosci szybkiego zapisania pliku w innym formacie, wiec wysylam to co mam mailem z prosba o przekonwertowaniem, bo komus ten plik jest pilnie potrzebny...
żeby odczytać doc trzeba posiadać Office ( darmowe zamienniki nie zawsze otwierają dobrze ). Jak go nie miał na komputerze to naturalne że poprosił o przesłanie w pdf, dla którego darmową przeglądarkę można ściągnąć z sieci.
"Albo trzymacie gęby zamkniętę bo ci na ktorych głosowaliście robili dokładnie to samo..."
Czyli - ja kiedyś głosowałem na ludzi, którzy potem okazali się np. złodziejami. Potem przyszli tacy, którzy głośno krzyczeli "My nie będziemy kraść !". Kiedy się okaże, że kradną jeszcze więcej , nie wolno mi tego skrytykować.
Ty jesteś tak durny prywatnie, czy służbowo ?
Każdy kto pie*doli że mógł nie mieć odpowiedniego programu, przeszkolenia lub czasu jest skończonym kretynem któremu powinno się odebrać wszelkie prawa obywatelskie, ponieważ człowiek tak głupi nie zasługuje nawet na to by nazywać go człowiekiem.
Wszelkich w.w kretynow informuje że doc można przekonwertowac np w przeglądarce, Libre Office, open office, Google docs, office 365, ms office i przynajmniej z 20 innych programów jest w stanie to ogarnąć.
Telefony z androidem i iOS nie mają z tym najmniejszego problemu. Windows Phone również ogarnia.
W każdym przypadku to raptem 3-4 kliknięcia zajmujące mniej niż 10s.
upośledzona blondi