@imilek1 twarz to słowo reprezentujące naturę człowieka, tę ,,ludzką", serdeczną. Maskę przywdziewa się na potrzeby przedstawienia czyli zasłania się nią swoją naturę. Mówimy o twarzy, że wygląda jak maska, gdy ta nie przedstawia sobą żadnych emocji. Dlatego paradoksalnie twarz nigdy nie stanie się maską ale tego rozróżniania człowiek się uczy, czasem boleśnie. Maski to tylko pozy, które można rozszyfrować bo tak naprawdę nie ma człowieka który czasem nie musi przywdziać maski na swoja twarz.
Co jeśli maski okazują się twarzami, a twarze - maskami? Uroboros zaufania.. :(
@imilek1 twarz to słowo reprezentujące naturę człowieka, tę ,,ludzką", serdeczną. Maskę przywdziewa się na potrzeby przedstawienia czyli zasłania się nią swoją naturę. Mówimy o twarzy, że wygląda jak maska, gdy ta nie przedstawia sobą żadnych emocji. Dlatego paradoksalnie twarz nigdy nie stanie się maską ale tego rozróżniania człowiek się uczy, czasem boleśnie. Maski to tylko pozy, które można rozszyfrować bo tak naprawdę nie ma człowieka który czasem nie musi przywdziać maski na swoja twarz.