~meres 11 stycznia 2019 o 11:11 0 / 0 Guinness? Tego z butelki nie da się pić. Pierwsze w życiu piwo które wylałem. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
karolsk8er 11 stycznia 2019 o 18:24 0 / 0 W Guinnessie najlepsza jest ta zbite, gęsta, drobnopęcherzykowa, jasnobeżowa piana na azocie, oraz obserwowanie efektu kaskadowego w szklance. Oczywiście nie ma to jak Guinness z tzw. pompy w irlandzkim bądź angielskim pubie. https://i.imgur.com/XmcupoN.jpg Jedno z moich ulubionych piw koncernowych. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
~ZbanowanyCook 11 stycznia 2019 o 20:35 0 / 0 Ale wiesz, że to był 1906 rok? Aaa... wiesz. Przecież czytałeś mój poprzedni (usunięty) komentarz. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Guinness? Tego z butelki nie da się pić. Pierwsze w życiu piwo które wylałem.
W Guinnessie najlepsza jest ta zbite, gęsta, drobnopęcherzykowa, jasnobeżowa piana na azocie, oraz obserwowanie efektu kaskadowego w szklance.
Oczywiście nie ma to jak Guinness z tzw. pompy w irlandzkim bądź angielskim pubie.
https://i.imgur.com/XmcupoN.jpg
Jedno z moich ulubionych piw koncernowych.
Ale wiesz, że to był 1906 rok?
Aaa... wiesz. Przecież czytałeś mój poprzedni (usunięty) komentarz.