Brakuje mi tu obrazka z techniką zdejmowania kapsla przy użyciu framugi drzwi (ściślej wycięcia na rygiel zamka, w które można idealnie wpasować kapsel). Często tak robiłem.
Może i jestem głupio pragmatyczny i nie o to w tym chodzi, ale... Skoro ma się w zwyczaju nieoczekiwanie pijać piwo z butelki, to nie można po prostu otwieracza nosić? Np. przy pęku kluczy?
Wszyscy dookola swiata znają te sposoby.
Zdziwiłbyś się, jak Niemcy potrafią otwierać piwo. I pewnie zabrzmi to jak głupi żart, ale od Szwajcara nauczyłem się otwierać piwo... zegarkiem. :)
Mówią, że lepiej zrobić jedno zadanie na kilka sposobów niż kilka zadań jednym sposobem ;)
Brakuje mi tu obrazka z techniką zdejmowania kapsla przy użyciu framugi drzwi (ściślej wycięcia na rygiel zamka, w które można idealnie wpasować kapsel). Często tak robiłem.
Może i jestem głupio pragmatyczny i nie o to w tym chodzi, ale... Skoro ma się w zwyczaju nieoczekiwanie pijać piwo z butelki, to nie można po prostu otwieracza nosić? Np. przy pęku kluczy?
Brakuje jeszcze od pasów bezpieczeństwa
Polacy robią to najlepiej, bo nie niszczą kapsla. Dodam, że najdroższy polski kapsel na Allegro kosztował ponad 1300 zł ...