@meatgun @synwieslawa dlatego korzysta sie w wykrywacza tak by nikt nie widział a jeżeli coś sie znajdzie to wywozi za granicę (np. do Niemiec) i tam odsprzedaje. Przez debilne przepisy państwo polskie traci ale obywatel spokojny.
U nas rzad che ukraść wszystko. Jak się gra nie fer i jest pazernym to nic się nie zyskuje. Nikt z poszukiwaczy niczego nie właśnie dlatego że państwo che go okraść z jego szczęśliwego znaleziska. Od kilkunastu lat zajmuję się rekonstrukcja historyczną i poznałem sporo archeologów i historyków, nam też dużo osób od militariów łażących z wykrywką. słyszałem o wielu skarbach głównie srebrnych przetopionych na surowiec. Osobiście rozmawiałem z gościem , tępym chłopem jaki przetopił 5 kg srebrnych monet z XVI i XVII wieku jakie wykopał w dzbanie. trzy monety zachował i widziałem Austria i imperium osmańskie ... A dlaczego? bo monet nie sprzeda bo państwo by się dowiedziało i mu zabrało a tak zarobił na srebrze. Tak ten zakaz działa.
@killerxcartoon to powiedzcie jak z tym kretyńskim rządem walczyć? Proszę, błagam podpowiedzcie coś. Jak DO KU*WY NĘDZY się ich pozbyć? Nie mówię tu tylko o obecnym. Całe pieprzone pisowskie, powskie, pslowskie i sldowskie gówno powinno zniknąć. Tylko jak? Ja nie chce się całe życie męczyć z tymi żydami antypolskimi. Chcę mieć dzieci, chcę, żeby było mnie na nie stać, jak mam się z życia cieszyć jak na każdym kroku jest kłoda pod nogi? JAK!? Ręce mi opadają z bezsilności...
@killerxcartoon bardziej optymalnym wyjściem jest wywieźć za granicę i tam sprzedać. W Niemczech czy Czechach jest to legalne a założę się że nawet lepiej płacą.
W Polsce jest takie dziadostwo że nawet chcąc oddać ZA DARMO do muzeum można mieć spore problemy bo jak coś rzadkie to zaraz usłyszy władza wyższa i gość ma problem prawny bo traktowany będzie jak bandyta.
U nas po pierwsze konfiskata wykrywacza i monet. Po drugie przeszukanie domu czy aby czegoś innego nie ma. A potem już z górki areszt, wyrok, więzienie i grzywna. Dlatego nikt nic nie zgłosi. W Anglii jak zgłosisz znalezisko to albo stwierdzą, że tego im w muzeum nie potrzeba i możesz to zatrzymać lub sprzedać, albo wykupią po cenie rynkowej i dadzą do muzeum. Przy okazji jakiś dyplom, medal czy wywiad w gazecie dostaniesz. W Polsce panuje zasada psa ogrodnika lepiej, żeby zgniło niż to ktoś wykopał. Chory system traktuje się pasjonatów jak przestępców. Więc nie dziwię się ludziom co takie rzeczy sprzedają na lewo po cichu. Skoro nie mają wyjścia. Tak samo jest z niewybuchami z wojny. Jak ktoś znajdzie z wykrywaczem. To zakopuje i idzie dalej. Bo jak zadzwoni po saperów to mu wyrok dowalą i nie wiadomo co. Jak się szczuje ludzi to się H*ja ma. Dlatego ludzie nie lubią archeologów i innch konserwatorów zabytków. Kolesiostwo i lenienie się. Niektóre tereny od kilkudziestu lat są "wykopaliskami" a nikt tam nie zajrzy. To jest biznes. Tak samo jest z kopaniem fundamentów. Jak ktoś trafi na stare ruiny, naczynia czy kości to wyrzuca je w nocy do rzeki. Bo wstrzymają mu budowę na miesiące lub lata i straci wszystko. Ludzie nie zapominają i prędzej coś zniszczą, niż oddadzą tyranom co ich poniżają i szkalują.
U nas dostałby figę z makiem, bo nadal obowiązują idiotyczne komunistyczne przepisy.
@meatgun U nas dostałby nakaz zwrotu również tego młotka.
@meatgun
Dostalby nakaz przeszukania, czy czegos jeszcze przypadkiem nie schowal...
jaką figę z makiem????? zapłaciłby GRZYWNĘ za prowadzenie wykopalisk bez koncesji i karę za zaśmiecanie środowiska zatdzewiałym złomem!!!
@meatgun @synwieslawa dlatego korzysta sie w wykrywacza tak by nikt nie widział a jeżeli coś sie znajdzie to wywozi za granicę (np. do Niemiec) i tam odsprzedaje. Przez debilne przepisy państwo polskie traci ale obywatel spokojny.
U nas poszedłby siedzieć... teraz to juz nie jedt wykroczenie tylko przestępstwo
U nas rzad che ukraść wszystko. Jak się gra nie fer i jest pazernym to nic się nie zyskuje. Nikt z poszukiwaczy niczego nie właśnie dlatego że państwo che go okraść z jego szczęśliwego znaleziska. Od kilkunastu lat zajmuję się rekonstrukcja historyczną i poznałem sporo archeologów i historyków, nam też dużo osób od militariów łażących z wykrywką. słyszałem o wielu skarbach głównie srebrnych przetopionych na surowiec. Osobiście rozmawiałem z gościem , tępym chłopem jaki przetopił 5 kg srebrnych monet z XVI i XVII wieku jakie wykopał w dzbanie. trzy monety zachował i widziałem Austria i imperium osmańskie ... A dlaczego? bo monet nie sprzeda bo państwo by się dowiedziało i mu zabrało a tak zarobił na srebrze. Tak ten zakaz działa.
@killerxcartoon Jakie to jest smutne :(
@killerxcartoon to powiedzcie jak z tym kretyńskim rządem walczyć? Proszę, błagam podpowiedzcie coś. Jak DO KU*WY NĘDZY się ich pozbyć? Nie mówię tu tylko o obecnym. Całe pieprzone pisowskie, powskie, pslowskie i sldowskie gówno powinno zniknąć. Tylko jak? Ja nie chce się całe życie męczyć z tymi żydami antypolskimi. Chcę mieć dzieci, chcę, żeby było mnie na nie stać, jak mam się z życia cieszyć jak na każdym kroku jest kłoda pod nogi? JAK!? Ręce mi opadają z bezsilności...
@Sashkya Szkoda,że ludzie nie potrafią się zjednoczyć i ich wszystkich wymordować, albo do jakiegoś obozu pracy wsadzić.
@killerxcartoon bardziej optymalnym wyjściem jest wywieźć za granicę i tam sprzedać. W Niemczech czy Czechach jest to legalne a założę się że nawet lepiej płacą.
W Polsce jest takie dziadostwo że nawet chcąc oddać ZA DARMO do muzeum można mieć spore problemy bo jak coś rzadkie to zaraz usłyszy władza wyższa i gość ma problem prawny bo traktowany będzie jak bandyta.
A w Polsce poszedł by siedzieć
U nas by zabrali, kazali zapłacić podatek i jeszcze jakąś karę za coś tam ;)
U nas po pierwsze konfiskata wykrywacza i monet. Po drugie przeszukanie domu czy aby czegoś innego nie ma. A potem już z górki areszt, wyrok, więzienie i grzywna. Dlatego nikt nic nie zgłosi. W Anglii jak zgłosisz znalezisko to albo stwierdzą, że tego im w muzeum nie potrzeba i możesz to zatrzymać lub sprzedać, albo wykupią po cenie rynkowej i dadzą do muzeum. Przy okazji jakiś dyplom, medal czy wywiad w gazecie dostaniesz. W Polsce panuje zasada psa ogrodnika lepiej, żeby zgniło niż to ktoś wykopał. Chory system traktuje się pasjonatów jak przestępców. Więc nie dziwię się ludziom co takie rzeczy sprzedają na lewo po cichu. Skoro nie mają wyjścia. Tak samo jest z niewybuchami z wojny. Jak ktoś znajdzie z wykrywaczem. To zakopuje i idzie dalej. Bo jak zadzwoni po saperów to mu wyrok dowalą i nie wiadomo co. Jak się szczuje ludzi to się H*ja ma. Dlatego ludzie nie lubią archeologów i innch konserwatorów zabytków. Kolesiostwo i lenienie się. Niektóre tereny od kilkudziestu lat są "wykopaliskami" a nikt tam nie zajrzy. To jest biznes. Tak samo jest z kopaniem fundamentów. Jak ktoś trafi na stare ruiny, naczynia czy kości to wyrzuca je w nocy do rzeki. Bo wstrzymają mu budowę na miesiące lub lata i straci wszystko. Ludzie nie zapominają i prędzej coś zniszczą, niż oddadzą tyranom co ich poniżają i szkalują.