W sumie mówienie do siebie można podzielić na kilka kategorii. Problemem jest dosłowne mówienie do siebie i odpowiadanie samemu sobie. Naturalne za to jest prowadzenie jakichś dialogów na głos. Już pomijając kwestie uczenia się i organizacji informacji, to dosyć często zdarza się przetwarzać jakieś informacje, czasem układać jakieś historie czy wydarzenia. Chociażby mi się często zdarza gadać do siebie na jakiś określony temat w innych językach, żeby lepiej sobie radzić z wymową i płynnością. Stąd też często schodzę z tematu i krążę, aby podczas jakichś szkoleń czy oficjalnych rozmów wyrecytować ładnie przygotowaną regółkę, ale i wyrobić sobie sposób płynnej rozmowy. Często wychodzą braki w słownictwie czy formie wypowiedzi, które na żywo się poprawia. Przy takim ćwiczeniu można coś wyłapać i dokształcić się.
Swoją drogą, programiści znają metodę gumowej kaczki. Często najlepszą metodą na zrozumienie jakiegoś tematu i znalezienie błędów w logice jest powolne przedstawienie całej logiki komuś, kto nie jest w temacie. Jednocześnie uprościć go i wyciągnąć wszystkie informacje. Często wystarczy komuś coś tłumaczyć i samemu znajduje się błędy. Stąd gumowa kaczka - rozmówca ma tylko być i słuchać, a cały proces odwala mówiący. To też ostatecznie jest gadaniem do siebie. Sam sobie coś wyjaśniam aby sprawdzić, czy to w ogóle ma sens.
Czy zdarza Ci się nie żebrać?
Tak. Słabe.
Oczywiście że tak, lubie poprostu porozmawiać z inteligętną osobą ;D
@Arekkera13 mam to samo.
@Arekkera13 No popatrz, taki z ciebie mądrala, a nie wiesz że piszemy "inteligentną osobą", nie "inteligętną".
o kooorde! ale jestem przystojny:-)
Żebracy zawsze słabe, prawda @Oriolus ?
Oczywiście, że prawda @Oriolus !
Moj lekarz twierdzi ze mam rozdwojenie jazni, ale mu nie wierze. Ja tez nie.
@elementchaosu nie słuchajcie lekarzy tak jak my, prawda ? Tak :)
Zaraz się zapytam.
Zdarza się, ale nie nadaje do cytowania.
Po prostu czasem potrzebuje porady eksperta.
żebrasz jak rumuńskie dziecko...
https://youtu.be/FQi2jJpdE0w?t=423
Coś o gadaniu do samego siebie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2019 o 11:50
Najmądrzej to jest rozmawiać samemu ze sobą.
Czy zdarzało wam się jeść ziemniaki podczas obiadu? mocne - tak, słabe - nie
MOCNE :)
cZy ZdArZa WaM sIę mÓwIć sAmEmU dO sIeBiE??
Tak - daj mocne pod tym komentarzem
Nie - zignoruj go i przewijaj dalej
Słyszalem że jest to cecha pozytywną istot inteligentnych...
najczęściej mówię do siebie "nigdy nie żebraj jak te pajace z demotów" :] więc gadam do siebie ale i tak MINUS wiadomo za co :]
Zdarza się. Minus za żebractwo.
W sumie mówienie do siebie można podzielić na kilka kategorii. Problemem jest dosłowne mówienie do siebie i odpowiadanie samemu sobie. Naturalne za to jest prowadzenie jakichś dialogów na głos. Już pomijając kwestie uczenia się i organizacji informacji, to dosyć często zdarza się przetwarzać jakieś informacje, czasem układać jakieś historie czy wydarzenia. Chociażby mi się często zdarza gadać do siebie na jakiś określony temat w innych językach, żeby lepiej sobie radzić z wymową i płynnością. Stąd też często schodzę z tematu i krążę, aby podczas jakichś szkoleń czy oficjalnych rozmów wyrecytować ładnie przygotowaną regółkę, ale i wyrobić sobie sposób płynnej rozmowy. Często wychodzą braki w słownictwie czy formie wypowiedzi, które na żywo się poprawia. Przy takim ćwiczeniu można coś wyłapać i dokształcić się.
Swoją drogą, programiści znają metodę gumowej kaczki. Często najlepszą metodą na zrozumienie jakiegoś tematu i znalezienie błędów w logice jest powolne przedstawienie całej logiki komuś, kto nie jest w temacie. Jednocześnie uprościć go i wyciągnąć wszystkie informacje. Często wystarczy komuś coś tłumaczyć i samemu znajduje się błędy. Stąd gumowa kaczka - rozmówca ma tylko być i słuchać, a cały proces odwala mówiący. To też ostatecznie jest gadaniem do siebie. Sam sobie coś wyjaśniam aby sprawdzić, czy to w ogóle ma sens.
Nie, wolę rozmawiać z moim kotem; zawsze korzystam z jego rad.
A dupę papierem podcierasz? Jeśli tak daj (+) jeśli nie to (-)
Czasem trzeba z kimś inteligentnym poraznawiać
kiedyś tak dzisiaj nie. wolę kiedys
Zawsze można pogadać z kimś inteligentnym.
Właśnie sam do siebie powiedziałem "urwał, znów kolejne żebractwo".
I dałem minusa.
Tylko kiedy chce porozmawiac z kims inteligentym
Ja się staram zachowywać dystans do siebie. Jak już muszę coś sobie przekazać, wysyłam maila albo SMSa. Niech sobie nie myślę, że mi na sobie zależy.