@dido0808 Większośc ludzi się niezdrowo odżywia i mają złudną nadzieję, że to co jedzą jest lepsze, ,,bo to nie fast-food!!!''. Chemia i sztuczność jest w wielu produktach.. a co do kaloryczności to takie hotdogi ze stacji raczej nie mają więcej niż 300-400 kcal, więc jeden czy dwa to nie tragedia pod warunkiem, że 5 minut później nie pójdziemy do domu i nie zjemy kolejnego dania.
PS. Mężczyzna 180cm, 80kg, który wykonuje mało czynności fizycznych może przyswoić około 2200 kcal i nie przytyć (zależnie od indywidualnych czynników). Hotdog na kolację to naprawdę mało, o ile nasze śniadanie i obiad nie mają po tysiącu kcal xD
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 lutego 2019 o 8:07
@Ashardon Wszystko zależy od trybu życia.
Jeśli pracujesz dajmy na to na budowie to codziennie możesz jeść big macka i duże frytki z majonezem a i tak nie utyjesz.
I w druga stronę jeśli po całych dniach leżysz na kanapie to utyjesz nawet na kiełkach.
@tyrqkg Tu nie o nadwage się rozchodzi. Fast foody mają to do siebie,że nie są zbyt zdrowe. Jak ktoś je w kółko to samo, i to tak ubogie w skłądniki odrzywcze to w końcu zacznie mu czegoś w organizmie brakować.
@JanuszTorun
Kicha, to jest Twoje czytanie ze zrozumieniem.
Sprzedawca po prostu w ten sposób był miły dla klienta.
Pewnie pięciu innym też tak powiedział. Reklama dźwignią handlu. A poza tym zawsze są ciepłe bo te parówy czy inna kiełbacha ciągle się kręci na rożnie... (podgrzewaczu).
@TheWinterWolf
Chodzi raczej o przyzwyczajenie i pewne zaufanie sprzedawcy bo co jakby się akurat dziś bohater nie pojawił (np przerwał sobie rdzeń kręgowy )
Też kiedyś pracowałem zaraz obok stacji. Sprzedawał tam starszy pan i codzień pytałem go o hot dogi a zawsze było pusto na ruszcie. W końcu mi powiedział "kur*** chłopie daj sobie już spokój mam te je*** hot dogi ale nie będę ich smarzyl specjalnie dla ciebie bo nikt inny o nie nie pyta" sposcilem głowę i do dziś stacje omoijam
Naprawde zdrowo sie odżywiasz.
@dido0808 Onkolog też się przyzwyczai i radioterapeuta i chemio...
@dido0808 Większośc ludzi się niezdrowo odżywia i mają złudną nadzieję, że to co jedzą jest lepsze, ,,bo to nie fast-food!!!''. Chemia i sztuczność jest w wielu produktach.. a co do kaloryczności to takie hotdogi ze stacji raczej nie mają więcej niż 300-400 kcal, więc jeden czy dwa to nie tragedia pod warunkiem, że 5 minut później nie pójdziemy do domu i nie zjemy kolejnego dania.
PS. Mężczyzna 180cm, 80kg, który wykonuje mało czynności fizycznych może przyswoić około 2200 kcal i nie przytyć (zależnie od indywidualnych czynników). Hotdog na kolację to naprawdę mało, o ile nasze śniadanie i obiad nie mają po tysiącu kcal xD
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2019 o 8:07
Opary benzyny w hot dogu gratis ....
@pawelkolodziej Po Twoim komentarzu można wywnioskować, że więcej tych oparów masz w głowie niż jest ich w tym hot dogu.
Jak będziesz tak codziennie wsuwał hot-dogi popijane piwkiem, to niedługo na Twój widok tak będzie reagował kardiolog.
@Ashardon Wszystko zależy od trybu życia.
Jeśli pracujesz dajmy na to na budowie to codziennie możesz jeść big macka i duże frytki z majonezem a i tak nie utyjesz.
I w druga stronę jeśli po całych dniach leżysz na kanapie to utyjesz nawet na kiełkach.
@tyrqkg Tu nie o nadwage się rozchodzi. Fast foody mają to do siebie,że nie są zbyt zdrowe. Jak ktoś je w kółko to samo, i to tak ubogie w skłądniki odrzywcze to w końcu zacznie mu czegoś w organizmie brakować.
To na ogół sprzedają zimne?
@Frodo_Pl tak,tylko dla niego przygotowali gorące,bo wiedzieli,że przyjdzie
@JanuszTorun
Kicha, to jest Twoje czytanie ze zrozumieniem.
Sprzedawca po prostu w ten sposób był miły dla klienta.
Pewnie pięciu innym też tak powiedział. Reklama dźwignią handlu. A poza tym zawsze są ciepłe bo te parówy czy inna kiełbacha ciągle się kręci na rożnie... (podgrzewaczu).
Co za różnica czy zrobił teraz czy 10 min temu?
I tak i tak by musiał zrobić.
@TheWinterWolf
Chodzi raczej o przyzwyczajenie i pewne zaufanie sprzedawcy bo co jakby się akurat dziś bohater nie pojawił (np przerwał sobie rdzeń kręgowy )
https://discord.gg/kYrwDP
jak by wiedzial- to by dla Ciebie je ostudzil lekko- tak w sam raz by zjeść.
Też kiedyś pracowałem zaraz obok stacji. Sprzedawał tam starszy pan i codzień pytałem go o hot dogi a zawsze było pusto na ruszcie. W końcu mi powiedział "kur*** chłopie daj sobie już spokój mam te je*** hot dogi ale nie będę ich smarzyl specjalnie dla ciebie bo nikt inny o nie nie pyta" sposcilem głowę i do dziś stacje omoijam
Chciałbym być tak bogaty, żeby codziennie móc kupować piwo na stacji
w sumie nic dziwnego, że nie spotyka go nic miłego skoro tylko piwo i hot dogi obraca a stacji... No i ta smutna monotonia...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2019 o 23:58