Ja tam się nie zgadzam. Mam kilkoro przyjaciół. Generalnie uważają mnie za oszołoma, ale bardzo mnie lubią, ponieważ- jak twierdzą- bardzo zyskuję przy bliższym poznaniu. W płytkich kontaktach ludzie podobno się mnie boją, ponieważ jestem osobą wyjątkowo szczerą i każdemu się wydaje, że moim hobby jest upokarzanie ludzi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 lutego 2019 o 21:38
@Arbor Mój człowiek! Ja też przy 1 poznaniu podobno sprawiam wrażenie zdystansowanej, sztywnej czy jakiej tam, chociaż ja osobiście tego nie czuję, a przy bliższym poznaniu wrażenie to mija kompletnie. ;)
I też mówię, kiedy mi się coś nie podoba, mam swoje zdanie i umiem go bronić, więc czasami słyszę, że się czepiam. No to po co pytasz mnie o zdanie, skoro nie chcesz znać odpowiedzi? O_o
@maggdalena18 , to prawda. Ludzie, pytając kogoś o zdanie, z reguły oczekują jakiejś konkretnej odpowiedzi potwierdzającej wewnętrzne przekonanie. Niestety, ale ja tak nie potrafię, choćbym chciał. Znaczy czasami próbuję, ale to widać. :) Jeśli już naprawdę nie chcę sprawić komuś przykrości, to rzucam coś w stylu "to oczywiste" albo "przecież znasz odpowiedź, to co się mnie pytasz".
@Arbor Ludzie oczekują chwalenia, ale jak tego chcą, to niech pytają kogoś innego. Kiedy przyjaciółka mnie pyta, czy grubo wygląda w danej kiecce, to co, mam powiedzieć, że nie, skoro prawda jest inna? Po jakimś czasie sama by do tego doszła i miała jeszcze do mnie pretensje.
Zależy co definiujemy jako prawdę i co jest jej wyznacznikiem/źródłem.Wielu filozofów uważało, że nie ma jednej prawdy, lub nie istnieje, albo jest kłamstwem, które kiedyś miało szansę zaistnieć. Prawda to zbyt skomplikowane pojęcie, by go używać do określenia sytuacji, ludzkich zachowań, emocji, itd. Prawdy np. naukowej nie da się podważyć( choć horyzont zdarzeń czarnej dziury zaprzecza całej teorii fizyki). Jakby się zagłębiać to niestety demot staje się tak blady jak papier podczas śnieżycy. Bo jeśli nie istnieje absolut np. Bóg to prawdy nie ma. A i sam Bóg stworzył świat według swojej subiektywnej woli. Obiektywizm to neutralna, sadząca obojętność. A np Bóg ma swoją osobowość.
@Iceman31 staram się dostosowywać formę przekazu do odbiorców. Nie wszyscy tego wymagają, ale taki mam już nawyk ze szkoleń z zakresu skutecznej komunikacji. Konkluzję wyciągnij sobie samodzielnie proszę. Pozdrawiam :)
@InnyNieDlaWykolejonegoSwiata
Czyżbyś w delikatny sposób, sugerował, że wszyscy tutaj poza Tobą są idiotami? Ewentualnie są nieukami?
Nieładnie kolego... nieładnie...
A może szkolisz idiotów? Proponuję poszukać bardziej wymagających uczestników.
@InnyNieDlaWykolejonegoSwiata, zgoda, ale ten zwrot funkcjonuje tam w zupełnie innym znaczeniu. W sjp w znaczeniu "chodzi mi o coś" (idzie, rozchodzi), a tu "idzie coś zrobić" w sensie "da się coś zrobić", co jest jest powszechnym błędem. Kapewu?;-)
Ja tam się nie zgadzam. Mam kilkoro przyjaciół. Generalnie uważają mnie za oszołoma, ale bardzo mnie lubią, ponieważ- jak twierdzą- bardzo zyskuję przy bliższym poznaniu. W płytkich kontaktach ludzie podobno się mnie boją, ponieważ jestem osobą wyjątkowo szczerą i każdemu się wydaje, że moim hobby jest upokarzanie ludzi.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2019 o 21:38
Nie wiem, czy to dla Ciebie dobra wiadomość, ale z tego się wyrasta :)
autor pisze po polskiemu z Pcimia
@Arbor Mój człowiek! Ja też przy 1 poznaniu podobno sprawiam wrażenie zdystansowanej, sztywnej czy jakiej tam, chociaż ja osobiście tego nie czuję, a przy bliższym poznaniu wrażenie to mija kompletnie. ;)
I też mówię, kiedy mi się coś nie podoba, mam swoje zdanie i umiem go bronić, więc czasami słyszę, że się czepiam. No to po co pytasz mnie o zdanie, skoro nie chcesz znać odpowiedzi? O_o
@be4bee , z czego?
@maggdalena18 , to prawda. Ludzie, pytając kogoś o zdanie, z reguły oczekują jakiejś konkretnej odpowiedzi potwierdzającej wewnętrzne przekonanie. Niestety, ale ja tak nie potrafię, choćbym chciał. Znaczy czasami próbuję, ale to widać. :) Jeśli już naprawdę nie chcę sprawić komuś przykrości, to rzucam coś w stylu "to oczywiste" albo "przecież znasz odpowiedź, to co się mnie pytasz".
@Arbor Ludzie oczekują chwalenia, ale jak tego chcą, to niech pytają kogoś innego. Kiedy przyjaciółka mnie pyta, czy grubo wygląda w danej kiecce, to co, mam powiedzieć, że nie, skoro prawda jest inna? Po jakimś czasie sama by do tego doszła i miała jeszcze do mnie pretensje.
kto powiedział że prawda jest pożądana?
@olmajti "Złudzenia, które pozwalają żyć" - ciekawa książka
(oj, sorry, tu chyba nie wolno o książkach mówić)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2019 o 11:42
Ten kto głosi prawdę ma prawdziwych przyjaciół a ten, kto kłamie ma wielu znajomych (:.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2019 o 6:48
@Kasztan528 *ten, kto kłamie.
@maggdalena18 Dzięki, poprawione
@Kasztan528 Matko, jak ja lubię takich normalnych, rozsądnych ludzi, którzy poprawią i się nie rzucają. :)
@maggdalena18 Cuda się zdarzają. (:
@Kasztan528 No właśnie widzę. ^_^
Zależy co definiujemy jako prawdę i co jest jej wyznacznikiem/źródłem.Wielu filozofów uważało, że nie ma jednej prawdy, lub nie istnieje, albo jest kłamstwem, które kiedyś miało szansę zaistnieć. Prawda to zbyt skomplikowane pojęcie, by go używać do określenia sytuacji, ludzkich zachowań, emocji, itd. Prawdy np. naukowej nie da się podważyć( choć horyzont zdarzeń czarnej dziury zaprzecza całej teorii fizyki). Jakby się zagłębiać to niestety demot staje się tak blady jak papier podczas śnieżycy. Bo jeśli nie istnieje absolut np. Bóg to prawdy nie ma. A i sam Bóg stworzył świat według swojej subiektywnej woli. Obiektywizm to neutralna, sadząca obojętność. A np Bóg ma swoją osobowość.
"Nie idzie się nie zgodzić"?? Jesteś po szkole specjalnej? Bardzo specjalnej?
@Iceman31 staram się dostosowywać formę przekazu do odbiorców. Nie wszyscy tego wymagają, ale taki mam już nawyk ze szkoleń z zakresu skutecznej komunikacji. Konkluzję wyciągnij sobie samodzielnie proszę. Pozdrawiam :)
@InnyNieDlaWykolejonegoSwiata
Czyżbyś w delikatny sposób, sugerował, że wszyscy tutaj poza Tobą są idiotami? Ewentualnie są nieukami?
Nieładnie kolego... nieładnie...
A może szkolisz idiotów? Proponuję poszukać bardziej wymagających uczestników.
@Iceman31 wręcz przeciwnie! Moim zdaniem tylko nieliczni, ale Twój tok myślenia daje do zastanowienia :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2019 o 14:48
@InnyNieDlaWykolejonegoSwiata
Wiedziałem, że moja błyskotliwość Cię zaskoczy.
A dokąd "nie idzie"?... Tak trudno napisać "trudno"?
@qaro1
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Nie-o-to-mi-chodzi-O-to-mi-idzie;11742.html
Takie tam. Nie za często stosowane.
@InnyNieDlaWykolejonegoSwiata, zgoda, ale ten zwrot funkcjonuje tam w zupełnie innym znaczeniu. W sjp w znaczeniu "chodzi mi o coś" (idzie, rozchodzi), a tu "idzie coś zrobić" w sensie "da się coś zrobić", co jest jest powszechnym błędem. Kapewu?;-)
@qaro1 :P
Pozdrawiam :)
i najwięcej minusów
ecchhh milczy sie i tyle. odchodzi bez słowa .... czasem nie warto! ludzi głupich zostawić po prostu
a kto by tam się przejmował fałszywcami bojącymi się prawdy...