Nie dziwi mnie to, że teraz dzieci są takie potrzepane. Jak miałem dziesięć lat, to mama ścinała mnie "na jeża", bo tak było najwygodniej jak wracałem z cholera wie jakiego miejsca w którym latałem umorusany od stóp do głów.
Teraz dzieci są wymuskane, wypindrzone, delikatne, a nuż się to pobrudzi albo spoci.
mieszkam w centrum miasta na parterach mieszkańcy mają ogródki. uwierz że jak mój 8 letni syn wracał do domu czarny po zabawie z kolegami z sokiem z wiśni zerwanych z drzewa bo Pani sąsiadka ich zawołała aby sobie pojedli naprawdę dziecko na wsi częściej wygląda:) ale 3-4 razy dziennie prysznic bo jak wraca zjeść to bez prysznica go z domu nie wypuszcza i przebrania ale tak masz rację nawet idąc na dwór nosi dobre ubrania fryzurka ładna czapeczki z daszkiem z dobrych firm tu się wiele zmienia bo w mieście mimo że wiem że wróci brudny nie raz zniszczy buty to nie można pozwolić by chodził byle jak ... i nie raz mam ochotę ubrać w coś gorszego ale centrum miasta ma swoje już prawa :(
@SmallPig Można kupić ładne, schludnie wyglądające ubrania tanio - wystarczy nie wybierać tych mega drogich, znanych marek, bo w większości płaci się za znaczek. Ośmiolatkowi to chyba jeszcze wszystko, czy nosi Nike czy trampki z chińczyka, a skoro i tak zniszczy albo wyrośnie, to po co przepłacać? :D
Obie fryzury beznadziejne, ale ta druga jest przynajmniej zwariowana po dziecięcemu (choć nie obcięłabym tak dziecka;-), a ta pierwsza to pewnie wzorowana na jakimś piłkarzu, albo innym pożal się boże celebrycie. Kilkulatek z żelem na włosach? No błagam! Nie cierpię robienia z dzieci małych starych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 lutego 2019 o 0:41
Mam nadzieje że to nie kolejny z demotów z serii "kiedyś to były czasy, teraz nie ma czasów".
na pewno to nie Twoje zdjęcie:)
Akurat ta zmiana rzeczywiście jest na lepsze, fryzura na drugim zdjęciu wygląda koszmarnie.
Nie dziwi mnie to, że teraz dzieci są takie potrzepane. Jak miałem dziesięć lat, to mama ścinała mnie "na jeża", bo tak było najwygodniej jak wracałem z cholera wie jakiego miejsca w którym latałem umorusany od stóp do głów.
Teraz dzieci są wymuskane, wypindrzone, delikatne, a nuż się to pobrudzi albo spoci.
mieszkam w centrum miasta na parterach mieszkańcy mają ogródki. uwierz że jak mój 8 letni syn wracał do domu czarny po zabawie z kolegami z sokiem z wiśni zerwanych z drzewa bo Pani sąsiadka ich zawołała aby sobie pojedli naprawdę dziecko na wsi częściej wygląda:) ale 3-4 razy dziennie prysznic bo jak wraca zjeść to bez prysznica go z domu nie wypuszcza i przebrania ale tak masz rację nawet idąc na dwór nosi dobre ubrania fryzurka ładna czapeczki z daszkiem z dobrych firm tu się wiele zmienia bo w mieście mimo że wiem że wróci brudny nie raz zniszczy buty to nie można pozwolić by chodził byle jak ... i nie raz mam ochotę ubrać w coś gorszego ale centrum miasta ma swoje już prawa :(
@SmallPig Można kupić ładne, schludnie wyglądające ubrania tanio - wystarczy nie wybierać tych mega drogich, znanych marek, bo w większości płaci się za znaczek. Ośmiolatkowi to chyba jeszcze wszystko, czy nosi Nike czy trampki z chińczyka, a skoro i tak zniszczy albo wyrośnie, to po co przepłacać? :D
I to źle?
Za 20 lat będziemy się tak samo śmiać z tej nowej fryzury.
Obie fryzury beznadziejne, ale ta druga jest przynajmniej zwariowana po dziecięcemu (choć nie obcięłabym tak dziecka;-), a ta pierwsza to pewnie wzorowana na jakimś piłkarzu, albo innym pożal się boże celebrycie. Kilkulatek z żelem na włosach? No błagam! Nie cierpię robienia z dzieci małych starych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2019 o 0:41
Jeszcze NIGDY w życiu nie spotkałem około 8 latka z taką fryzurą