eeeeee tam kotlet pewnie sojowy, a zamiast tłuszczyku kocz moński, a zamiast śmietanki... ostatnio w" polskiej" sieci paliw pojawiły się parówki wegetariańskie- serio kooowa
Wychwalanie rzeczy 'bo polskie' jest chyba jeszcze głupsze od wychwalania 'bo z zagranicy'. Serio nie jadłeś w życiu nic lepszego niż peerelowski zestaw obiadowy u ciotki Marysi?
Za kare bym tego nie chcial. Jem mieso ale polska dieta i smazenie wszystkiego nie odbija sie dobrze na wygladzie i zdrowiu naszego spoleczenstwa. Wciskanie takich demotow utrwala w jedzeniu dobrego bo niby polskie.
@DexterHollandRulez Dopowiedziałeś to sobie. Demot mówi tylko o tym, że jest "dobry" i "przepyszny", a nie rozwodzi się nad wyczuwalnymi nutami smakowymi. Plus to wcale nie jest specjalna potrawa, w chyba całej Europie są jakieś wariacje schabowego, ziemniaki to zwykłe ku*wa ziemniaki, a mizeria to ogórek ze śmietaną. Zwykły, domowy obiad. A ty próbujesz go zbić z rangi specjału, na której sam go umieściłeś. To ci się udało.
@piotrex001 Ja nic sobie nie dopowiedziałem, jeśli nie wiesz kim jest Gordon Ramsay i nie potrafisz odczytać kontekstu to jest to już Twój problem, a nie mój.
@DexterHollandRulez Kitchen Nightmares US, Gordon Ramsay na koniec posiłku nie do zjedzenia dostaje deser, który mu smakuje i finalizuje to słowami "Delicious. Finally, some good funcking food." oraz dziękuje babci, która go przyrządziła (piszę z pamięci, może się coś nie zgadzać). Jest to całkiem normalny tort/ciasto, żaden specjał warty $100. Widocznie inaczej odczytuję ten niesamowity kontekst, ale to już nie mój problem.
Autorowi demota polecam jedno. Pójście na obiad do bardzo dobrej restauracji np w Sheratonie czy Grand Hotelu czy innym 4-5 gwiazdkowym hotelu. Czy też renomowanej restauracji. Wbrew obiegowej opinii nie wydaje się 100 zł za przystawkę wielkości naparstka, choć w karcie można znaleźć drogie pozycje. Za 100-150 zł za pełnowymiarowy obiad można poszerzyć sobie horyzonty kulinarne i zrozumieć, że istnieje wiele potraw o niebo lepszym smaku i wyglądzie niż poczciwy schabowy z ziemniakami z wody i mizerią.
eeeeee tam kotlet pewnie sojowy, a zamiast tłuszczyku kocz moński, a zamiast śmietanki... ostatnio w" polskiej" sieci paliw pojawiły się parówki wegetariańskie- serio kooowa
Mmm delyszys
Wychwalanie rzeczy 'bo polskie' jest chyba jeszcze głupsze od wychwalania 'bo z zagranicy'. Serio nie jadłeś w życiu nic lepszego niż peerelowski zestaw obiadowy u ciotki Marysi?
Za kare bym tego nie chcial. Jem mieso ale polska dieta i smazenie wszystkiego nie odbija sie dobrze na wygladzie i zdrowiu naszego spoleczenstwa. Wciskanie takich demotow utrwala w jedzeniu dobrego bo niby polskie.
@DexterHollandRulez Jak znajdę coś lepszego, to peerelowski zestaw obiadowy u ciotki Marysi przestaje być dobry?
@piotrex001 Na pewno nie jest, nie był i nie będzie specjałem na światową skalę, jak sugeruje demot...
@DexterHollandRulez Dopowiedziałeś to sobie. Demot mówi tylko o tym, że jest "dobry" i "przepyszny", a nie rozwodzi się nad wyczuwalnymi nutami smakowymi. Plus to wcale nie jest specjalna potrawa, w chyba całej Europie są jakieś wariacje schabowego, ziemniaki to zwykłe ku*wa ziemniaki, a mizeria to ogórek ze śmietaną. Zwykły, domowy obiad. A ty próbujesz go zbić z rangi specjału, na której sam go umieściłeś. To ci się udało.
@piotrex001 Ja nic sobie nie dopowiedziałem, jeśli nie wiesz kim jest Gordon Ramsay i nie potrafisz odczytać kontekstu to jest to już Twój problem, a nie mój.
@DexterHollandRulez Kitchen Nightmares US, Gordon Ramsay na koniec posiłku nie do zjedzenia dostaje deser, który mu smakuje i finalizuje to słowami "Delicious. Finally, some good funcking food." oraz dziękuje babci, która go przyrządziła (piszę z pamięci, może się coś nie zgadzać). Jest to całkiem normalny tort/ciasto, żaden specjał warty $100. Widocznie inaczej odczytuję ten niesamowity kontekst, ale to już nie mój problem.
I to są właśnie ziemniaki! Nic mnie tak nie wnerwia jak to że często w barach dają zamiast ziemniaków jakąś rozmiękłą papkę!
Nienawidzę schabowego. Mielonego też nie. Na widok zasmażanej kapusty mnie skręca. I co? Nie jestem Polakiem?
Schweinefleischschnitzel mit Kartoffeln und Gurkensalat.
Autorowi demota polecam jedno. Pójście na obiad do bardzo dobrej restauracji np w Sheratonie czy Grand Hotelu czy innym 4-5 gwiazdkowym hotelu. Czy też renomowanej restauracji. Wbrew obiegowej opinii nie wydaje się 100 zł za przystawkę wielkości naparstka, choć w karcie można znaleźć drogie pozycje. Za 100-150 zł za pełnowymiarowy obiad można poszerzyć sobie horyzonty kulinarne i zrozumieć, że istnieje wiele potraw o niebo lepszym smaku i wyglądzie niż poczciwy schabowy z ziemniakami z wody i mizerią.