Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
256 275
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Cathedra
-2 / 2

Nie kumam demota. Żeby dostać dofinansowanie na otwarcie działalności gospodarczej, trzeba być osobą bezrobotną. Osoba bezrobotna, jeśli chce dostać to dofinansowanie, musi się zarejestrować w Powiatowym Urzędzie Pracy jako bezrobotna.

No więc bezrobotny rejestruje się w Powiatowym Urzędzie Pracy jako bezrobotny, składania podanie o dofinansowanie, przedkłada biznesplan (obowiązkowe), przechodzi rozmowę z psychologiem z PUP (obowiązkowe), dostaje dofinansowanie, zakłada działalności, rozlicza się z dokonanych zakupów, przez 1 rok jest kontrolowany, czy rzeczywiście prowadzi działalność i czy ma przychody - bo jeżeli nie ma, to musi zwrócić dofinansowanie.

Tak to działa.

W czym problem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2019 o 11:49

avatar abss2609
0 / 0

@Cathedra Podejrzewam (chociaż mogę się mylić, wszak za autorami demotów czasami ciężko nadążyć), że chodzi o tę ostatnią sytuację, gdzie dobrze wykształcony, prawdopodobnie dużo bardziej majętny i z dużo większym doświadczeniem zawodowym od przeciętnego Polaka gdański prawnik - syn jednego z założycieli Platformy Obywatelskiej i kandydat na prezydenta Gdańska z listy PiS w ostatnich wyborach (dotarł nawet do drugiej tury) - postanowił zarejestrować się w Urzędzie Pracy, żeby dostać państwową (czyt. finansowaną z kieszeni dużo mniej majętnego przeciętnego Polaka) dotację, co jest oczywiście zgodne z prawem, ale czy moralne? To już każdy ocenia sam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cathedra
0 / 0

@abss2609

Równie dobrze można zapytać, czy posłanka Gasiuk-Pihowicz i inni posłowie, którzy wykształcenie mają większe niż przeciętny Polak, doświadczenie zawodowe również i prawdopodobnie są dużo bardziej majętni niż statystyczny Polak, słusznie biorą na swoje dzieci świadczenie 500+? Przecież świetnie zarabiają jako posłowie.

To jest oczywiście zgodne z prawem, ale czy moralne?

Piszę o tym dlatego, że te osoby, będące zdeklarowanymi wrogami tego programu, zapytane o to dlaczego biorą 500+ skoro to ma - według nich - "rozwalać budżet państwa", wręcz pysznią się tym, że biorą, bo "skoro się należy, to dlaczego mamy nie brać".

Wszyscy posłowie mający dzieci, zajadli krytycy 500+, biorą 500+. Nie słyszałem krytyki.

Słyszę natomiast krytykę wobec Płażyńskiego. Dziwne.


Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2019 o 8:18

avatar abss2609
0 / 0

@Cathedra no to może trzeba by było trochę uważniej słuchać, bo ja taką krytykę słyszałam. Kompletnie nie rozumiem sytuacji, kiedy ktoś krytykuje program 500+, a czerpie z niego korzyści, bo "dają, to trzeba brać". Czyli ktoś mówi, że program jest zły, ale z niego korzysta, jednocześnie nie przyznając, że tym samym robi coś złego. Hipokryzja niewyobrażalnego rozmiaru. Ale, cóż.. każdy rozpatruje to we własnym sumieniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar abss2609
0 / 0

@Cathedra
http://kielce.wyborcza.pl/kielce/1,47262,20886660,poslanka-po-krytykuje-500-a-sama-bierze-pieniadze-bo-mi.html?disableRedirects=true
https://wiadomosci.wp.pl/chca-likwidacji-500-a-biora-zasilek-az-portfel-trzeszczy-skoro-sa-dostepne-6255587671623297a
https://natemat.pl/209745,notowania-nowoczesnej-nieco-drgnely-ale-fakt-zrobil-cos-co-im-bardzo-zaszkodzi-ujawnili-cala-hipokryzje-ws-500
https://prawy.pl/101253-jak-tomasz-siemoniak-bierze-kase-z-500-plus-ale-z-najwyzszym-obrzydzeniem/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem