Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1747 1779
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar InnyNieDlaWykolejonegoSwiata
+93 / 105

To jest najpiękniejszy element działania na rynku zdrowej, racjonalnej konkurencji. Albo klient będzie zadowolony albo nie masz pieniędzy. Taksiarze myślą jak? Nie wolnorynkowo a socjalistycznie. To im ma być dobrze a klient ma zamknąć "ryja" za przeproszeniem i płacić, radując się z łaski Pana, który raczył zaszczycić plebs swoim przyjazdem. Ciężko obniżyć stawki i podnieść jakość wykonywanej usługi? Nie, bo trzeba się postarać i zrezygnować z dostawania pieniędzy za byle co. Lepiej jechać i drzeć gęby na całe gardło, wrzeszcząc - DAJ! DAJ! DAJ! NAM SIĘ NALEŻY, BO SIĘ NAM NALEŻY! DAAAAJ!



Tylko patrzeć jak inni zaczną wyciągać łapy po cudze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar InnyNieDlaWykolejonegoSwiata
+15 / 25

@Gambini witam serdecznie :)

To że państwo jest socjalistyczne i centralnie sterowane, nie usprawiedliwia nikogo przed rezygnacją z poszanowania własnej wolności w obrębie istniejących regulacji prawnych, autonomicznego myślenia i kreatywnego działania. Jeśli znalazłbym się w takiej sytuacji, to odpowiadając na Twoje pytanie - TAK - wychodzę na ulicę, żeby być bliżej klienta i lepiej spełniać jego oczekiwania. Jeśli całość układu reguluje się w dopuszczalnym prawnie spektrum działania, nie narusza żadnych norm bezpieczeństwa zdrowotnego i jest legalnie akceptowalne, to byłbym zwykłym idiotą próbując ograniczyć czyjąś wolność dla własnej wygody. Konkurencja wymusza pomysłowość i kreatywność. Socjalizm powoduje wyłącznie coraz większe roszczenia. To tylko i wyłącznie osobisty wybór każdego człowieka, czy chce być pasożytem, czy aktywnym, świadomym i odpowiedzialnym członkiem społeczności. Siedzieć na dupie i wołać DAJ potrafi każdy. Wyjść na przeciw problemom i zacząć działać - tego podejmuje się niewielu. Bo trzeba ciężko zapie***lać i nikt nie zrzuca z nieba. Być może sądzisz, że piszesz o jakimś wyimaginowanym dylemacie. Mylisz się. Podany przykład to codzienność każdego przedsiębiorcy. Każdego, kto produkuje i tworzy kapitał a nie jedynie go utylizuje i prowadzi jego redystrybucję po uprzednim odebraniu go prawowitym właścicielom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 kwietnia 2019 o 15:47

avatar Gambini
+2 / 16

@InnyNieDlaWykolejonegoSwiata
Zapoznałem się trochę ze sprawą i rzecz w tym, że wspomniana całość układu nie jest do końca przejrzysta i sprawiedliwa.

W podamy przykładzie wyjście na ulicę może skutkować tym, że nagle „opiekuńcze” państwo upomni się „o swoje” i na tej ulicy już zostaniemy, bez dalszej możliwości zarobku.

Bezstronnicze wysłuchanie pretensji i postulatów taksówkarzy skłania mnie do poparcia ich protestu. Z drugiej strony słyszę jedynie argumenty jak ten w democie od kogoś, kto na koniec jedynie pyta, o czym jest rozmawiana rozmowa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar InnyNieDlaWykolejonegoSwiata
+4 / 6

@Gambini styl wstawki to temat dla mnie pośredni. Każdy sam definiuje poziom i kształtuje filtr, przez jaki postrzegają go inni :P Pozwolisz, że pozostawię to w ten sposób :D

Powinniśmy chyba doprecyzować, co rozumiemy pod pojęciem "wyjścia na ulicę"? Mam wrażenie, że interpretujemy to inaczej. Ja rozumiem ten element jako porzucenie określonej postawy albo wyjście z ustalonego układu. Np mam lokal gdzie prowadzę działalność. Koszt wynajmu pochłania pochłania 40% mojego dochodu. Jeśli mogę zrezygnować z lokalu na rzecz straganu / handlu obwoźnego i zmarginalizować ten koszt z 40% do 10% to wychodzę podejmuję takie działanie. Oczywiście należy zbilansować wiele innych czynników. Sezonowość, klimat, innego rodzaju koszta. Niekiedy wystarczy stragan przed sklepem w czasie sezonu wiosna / lato przy ładnej pogodzie, żeby zbilansować negatywną konkurencję. No i oczywiście stałe porównywanie cen w sektorze oraz nieustanne podnoszenie jakości swojej usługi. Jeśli rozumiemy zbieżnie, to nie rozwijaj proszę. Szkoda Twojego czasu. Jeśli widzisz ten aspekt inaczej, to proszę o uściślenie.

W socjalizmie istnieje stałe ryzyko, że państwo upomni się (tu poprawię) o nieswoje :) To zwyczajnie należy wkalkulować w działalność. Jak poprzednio - nie usprawiedliwia to niczego, a przede wszystkim do zaprzestania działań o zadowolenie klienta.

Kwestia legislacji to odmienny temat. Jeśli prawo jest ujowe i pozwala na takie nie do końca jasne obszary, to wina leży wyłącznie na tępocie rządzących i nieumiejętności konstrukcji prawa. Jak powszechnie wiadomo, w Polsce dobrego prawa nie ma. Jest skomplikowane, nieżyciowe i zbiurokratyzowane do granic śmieszności a niekiedy szaleństwa, ale z pewności dobrym nazwać się go nie da. Kolejna zaleta socjalizmu :) Max biurokracji - min życiowego sensu.

Co do samego sporu - no cóż... Przedstawiłem już wcześniej swoje zdanie w temacie :)

Miłego dnia dla Ciebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 kwietnia 2019 o 16:31

avatar Gambini
0 / 10

@InnyNieDlaWykolejonegoSwiata
Wyjście na ulice rozumiem jako zasilenie szarej strefy. Coś jak przykład złej właścicielki kwiaciarni, która chciała pogonić starszą panią sprzedającą nielegalnie kwiatki. W przypadku taksówkarzy jest podobnie. Opinia publiczna też jest przeciwko nim, bo często zapominamy o sprawiedliwości jeśli sami mamy korzyści z pewnych sytuacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sceptyk87
+7 / 11

@Gambini

Tylko to o czym piszesz nie bardzo ma sie do sytuacji z uberem. Kierowcy ubera placa podatki i skladki na ZUS wiec wszystko jest ok.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sceptyk87
+8 / 16

@Gambini

Rezsiewasz falszywe informacje. Kazdy kierowca ubera placi normalny podatek dochodowy i skladki na ZUS.
Uber wymaga by miał założoną działalność gospodarczą lub był zatrudniony przez partnera.
Fakt jest taki, że uber współpracuje z urzędem skarbowym i udostępnia dane o wszystkich zarobkach kierowców zarabiających przez ich platforme więc nie da się ukryć dochodów tak jak w przypadku taksówki. Zawsze gdy proszę o rachunek w taksówce to jest wielki problem.
Prawda jest więc taka, że uber sprzyja ograniczeniu szarej strefy. W przeciwieństwie do taksówek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
+3 / 5

@Gambini wypowiesz się jakoś szerzej na temat tego "uciskającego za granicę kapitału"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gambini
-4 / 8

@FenrirIbnLaAhad
Po prostu brakuje mi w tych dyskusjach jakiegoś głosu patriotyzmu ekonomicznego, który występuje np. przy kwestiach supermarketu czy produktów spożywczych. Temat Ubera nie jest przejrzysty. Holenderska firma, niby spółka w Polsce czytałem, że płacą u nas jakieś podatki, ale w moim przekonaniu powinno to inaczej wyglądać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
-2 / 12

@InnyNieDlaWykolejonegoSwiata Uber jak tylko straci swoją magię dla inwestorów, to się zwinie szybciej, niż się rozwijał. Pomimo upływu lat nie wygenerował ani jednego roku z zyskiem. Wszystko jedzie na większych głupcach. Ale ci się już kończą.

Uber generalnie podcina taksówki na kilka sposobów, jedyna ich nadzieja to to, że uda im się wykosić wszystkich i wtedy podnieść ceny do tego samego poziomu, co mają taksówki.

Tego niestety fani wolnego rynku nie widzą, bo zazwyczaj nie potrafią analizować kosztów i prowadzić firm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+5 / 11

@Gambini uber za każdy przejazd WYSTAWIA FAKTURE VAT. Ale skąd miałbyś to wiedzieć jesli z niego nigdy nie korzystałeś bo z zasłyszanej opinii dowiedziałęś się, że uber zły i nie dobry nie płaci podatków i odbiera pracę uczciwym ludziom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar InnyNieDlaWykolejonegoSwiata
+6 / 8

@J_R

Odnosząc się do
https://www.uber.com/pl/blog/15-mln-uzytkownikow-zmieniamy-sie-dla-was/
właśnie nazwałeś 1,5 miliona użytkowników na terenie Polski głupcami. Nawet nie będę pytał jak udało Ci się to (fakt, że to sami głupcy) ustalić i próbował wyjaśnić, jak świadczy to o Twojej osobie.

W kwestii ekonomicznej strony działania Uber odnosisz się do pojęcia konkurencji doskonałej czy do wolnorynkowego aspektu kształtowania cen? Chciałbym zrozumieć jak wydedukowałeś motyw? Wydaje mi się, że powstawanie i zanikanie przedsiębiorczości jest naturalnym elementem wolnego rynku, ale specjalistą nie jestem.


A tym fragmentem - "Tego niestety fani wolnego rynku nie widzą, bo zazwyczaj nie potrafią analizować kosztów i prowadzić firm." - wszedłeś na szczebel, którego nie będę w stanie przeskoczyć. Przepraszam, ale zwyczajnie jestem za słaby.

Jeśli twierdzisz, że tacy ludzie jak Frédéric Bastiat, Milton Friedman, John Maynard Keynes albo Ludwig von Mises nie wiedzieli jak analizować koszty, to byłbym masochistą próbując wyprowadzić z błędu tak znamienitego eksperta!

To ja dziękuję, nie przeszkadzam. Serdecznie pozdrawiam i do widzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2019 o 19:04

D daclaw
+3 / 7

@InnyNieDlaWykolejonegoSwiata Możliwe, że ciężko, jeśli chce się tę pracę traktować jako główne i stałe źródło utrzymania, a nie tylko jako dorywcze zajęcie dodatkowe na kilka lat czy miesięcy, a potem choćby potop. Trudno mi się jednak wypowiadać, bo nie wiem, jaki jest realny, czysty dochód przeciętnego taksiarza.

Wiem natomiast na pewno, że "wolny rynek" w polskim wydaniu bazuje wyłącznie na kryterium ceny. A zawsze znajdze się ktoś, kto będzie jeździł albo cokolwiek robił za połowę stawki, jak nie Polak to Ukrainiec, jak nie student to licealista. Ostatecznie, nikt nie będzie w stanie sensownie z tego wyżyć i trudno będzie mówić o jakiejkolwiek jakości. Tak rozumiem ciemną stronę zjawiska "uberyzacji".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pomylilem_Strony
+3 / 5

@Gambini w pewnym zakresie zgoda, ale nie widzisz zasadniczego problemu protestu. Rok temu był protest taksówkarzy ze względu na brak regulacji ubera. Dlatego można było zmniejszyć regulację dla taksówek (w mojej opinii jest to lepsze), albo zrównać regulację dla ubera do poziomu taksówek. Ustawodawca wybrał tą drugą opcję tworząc ustawę potocznie zwaną "uber lex". Nie spodobało się to taksówkarzom, bo im tak naprawdę nie chodziło o próby zrównanie regulacji, tylko o "uber hiv lex" i wyrzucenie ubera z Polski. Mamy czysty absurd taksówkarze protestują przeciwko ustawie, o którą formalnie rok temu walczyli. I tak naprawdę strzelają sobie w stopę. Powinni walczyć o zapisy w "uber lex", które dałby im korzyści. Ale nie! Wolą zniechęcają część ludzi, którzy przyznali im rację. Z drugiej strony rząd PiS nie może "zlikwidować ubera", nie będę się rozwodził dlaczego, ale jak patrzy się na działania PiS takie jakie są, a nie przedstawione w TVP, czy TVN to odpowiedź sama się pojawia. Do tego dochodzą sprawy formalne generalnie byłby to koszmar dla polityków z PIS. Dlatego PiSowi bardziej opłaca się "blokada Warszawy do wyborów", niż likwidować ubera. Jedynie co PIS może zrobić to wrzucić ustawę do niszczarki - taksiarze zostaną z kwitkiem, albo dać jakieś 500+ na taksówki (tutaj półżartem), ale to byłby pocałunek śmierci dla taksówkarzy, albo zgodzić się na jakieś zapisy w "uber lex". Ale to ostatnie taksówkarze sami sobie blokują. Naprawdę śmieszna sytuacja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2019 o 19:12

avatar wic1
+8 / 8

@InnyNieDlaWykolejonegoSwiata I wyciągają...

Dziesiątki razy w Warszawie spotkałem się z tym że.
1. Taksiaż "przypadkiem" pojechał w zupełnie innym kierunku (wjechał na obwodnicę) ale panie to tam na cenę nie wpłynęło. Liczę sobie "panie, pan mnie tu na 5 km próbujesz naćągnąć". Ale niee to nie tak tu może jeden km jest. Patrzę na GPS przejechaną trasę bo mam śledzenie. Panie, zrobiliśmy 6.5 km... Nie płacę za nie... ale pretensja jakbym gościowi matkę obraził.

2. Jadę z kolęgą z zagranicy (a to z firmy a to znajomi z innych krajów odwiedzą). Jedziemy taksą, gadamy po angielksu a taksiaż "sorry ja nie mam drobny kesz... to będzie bez 10 zł ok"? Ja drę koty z czubem ale on w zaparte. Kolega machnął ręką że on za taxę zapłacił 20 euro jak jechał we Włoszech. 2euro nie zrobi takiej różnicy. Oddał 5 ale dalej skomlał. I najgorsze że co raz jak jadę z obcokrajowcem taxą to zaczynają się takie kwiatki (mniejsze lub większe). Odziwo mikro firmy takxówkarsie (ecoCab, numberOne, 7taxi czy uber) nie robią takich akcji jak np Sawa (saba?), Wawa czy inne duże korpo taxówkarskie. A spotkałem się z takimi smaczkami włąśnie w większych korpo :/

3. Kolega jeździł kiedyś an vouczer. Jakie ździwienie było że ze standardowej trasy którą z pracy pokonywał taxą nagle zrobiło się 10x więcej km :) wyliczyli że jak taxa zawiozła go na spotkanie to przy okazji zrobiła kilka kółek wokoło warszawy :) a prznajmniej tak napisała w vouczerze ;P

Niestety jeśli idzie o renomę to taksiarze sami sobie na nie zapracowali :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2019 o 21:12

avatar InnyNieDlaWykolejonegoSwiata
+3 / 3

@wic1 w żaden sposób nie mogę się nie zgodzić. Mam niestety podobne doświadczenia. Serdecznie pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
-2 / 4

@InnyNieDlaWykolejonegoSwiata Przeczytaj jeszcze raz. Skup się na części o zyskach i części o startach, a potem jeszcze raz spróbuj mi powiedzieć, na czyim grzbiecie jedzie Uber i kto jest głupcem.

Na pewno nie miałem na myśli klientów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
+5 / 5

@Gambini Podałeś przykład w którym opisałeś o płaceniu podatków itd. itd.

Rok 2017, Szczecin. Taksówkarze zniszczyli inną prywatną taksówkę bo ten oferował przejazdy za połowę stawki, mając licencje, firmę, płacąc podatki itd.
Taksówkarze po prostu tacy już są. Dlaczego nie chcą uwolnienia rynku? Dlaczego innych taksiarzy oferujących niższe stawki próbują zniszczyć?

Zresztą, taksówkarze sami mnie do Ubera popchnęli, przez proste, chamskie, nabijanie ekstra km.
W Katowicach potrafili krótką trasę 12 km. zrobić przez Chorzów nabijając taką sumę że nigdy im jej nie zapłaciłem, z prostego głupiego powodu. Znam trasę na pamięć i ile jest km. i ile przy normalnym przejeździe wybija na taksometrze. Zawsze się później oburzają, że jak to ja tak im po prostu po ludzku nie zapłacę za ekstra kilometry. Że trzeba było mówić wcześniej, że wzywają policję jak nie zapłacę. Mówię wprost, dzwoń, próba oszustwa jest karalna.
W Gdańsku prostą trasę, serio, po prostej z jednym skrętem w lewo zrobił przez centrum nabijając zamiast 5 km to 21 km. Jak ja mam jeździć z nimi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2019 o 22:44

avatar InnyNieDlaWykolejonegoSwiata
0 / 0

@Tomekkruk - 100% poparcia ode mnie. Pozdrawiam.

@szoszono - ujowe prawo. Nic nic nie poradzisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2019 o 0:34

W wrednota
0 / 0

W tym watku pojawil sie problem konkurencji cenowej. Chcialem tylko dodac ze jak sie ma zapas kapitalu to mozna tak onizyc ceny - nawet ponizej kosztow zeby wykosic konkurencje. Jest to ryzykowne ale nie raz bylo to robione w praktyce. Potem spokojnie mozna te ceny podniesc. Zwolennicy wolnej konkurencji zapominaja ze predzej czy pozniej moga skonczyc nie z wyborem pomiedzy wieloma opcjami a z monopolem tudziez kartelem w ktorym za wszystko sie przeplaca a bariery wejscia na rynek sa takie ze nowe firmy moga o tym po prostu zapomniec... W kwestii ubera - jak go nie bedzie to predzej bede szedl piechota 20km w srodku nocy niz zamowie taryfe. Juz mnie taksiarze nauczyli. To nawet nie jest kwestia ceny tylko uczciwosci. Jeszcze chyba nie jechalem w Polsce taryfa gdzie taksometr pokrywal sie z przejechana odlegloscia... Jezdzenie naokolo. Brak reszty i terminal na karty akurat nie dziala. Nie mozna wystawic faktury tudziez paragonu bo... itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
-1 / 1

@Gambini skoro wszedłeś już w.ten konkretny przykład, to zważ na to, że człowiek rozkładający stragan na ulicy nie ma możliwości magazynowania swoich produktów, nie ma zarejestrowanej działalności więc nie kupuje w hurtowniach po niższych cenach i nie może odbijać vatu, a raz może przynieść na swój stragan tylko trochę produktów, raczej mało prawdopodobne żeby miał produkty dobrej jakości i jednocześnie tanio, a przy tym był ich w stanie zorganizować tyle, żeby Tobie odebrać zarobek. Taki ktoś nie jest żadna konkurencją dla właściciela sklepu. Problem jest tylko wówczas, kiedy właściciel sklepu jest nieuczciwy, sztucznie zawyża ceny z braku konkurencji w rejonie, w dodatku robi w wała niektórych klientów i daje się we znaki innym przedsiębiorcom. Spójrzmy teraz na taksówkarzy: wkurviają praktycznie wszystkich uczestników ruchu jeżdżąc jak władcy szos, skubią i oszukują klientów, bywają aroganccy, nie rozwijają się i nie oferują niczego nowego od 20lat poza robieniem łaski klientom że w ogóle pracują. Moim zdaniem gdyby taksówkarze się postarali to mogliby być konkurencyjni poza tym nie mają najważniejszej rzeczy: poparcia i sympatii ludzi a to jest bardzo ważne co widać choćby po postawach osób, wolących robić zakupy u małego lokalnego sprzedawcy niż w tańszym, wygodniejszym i lepiej uposażonym markecie zagranicznej sici handlowej. Da się. Tylko trzeba być w porzadku do ludzi, to i oni postarają się tacy być

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
0 / 0

@InnyNieDlaWykolejonegoSwiata wyprowadź mnie z błędu jeśli się mylę, bo z taksówek nie korzystam od lat, ale zdaje mi się, że koncesja daje taksówkarzom ten przywilej, że mogą jeździć samochodami oznakowanymi jako przewoźnicy (można więc ich rozpoznać i zatrzymać na mieście), mogą stacjonować na parkingach dla taksówek, umiejscowionymi pod takimi ważnymi obiektami jak lotniska, dworce, szpitale, centra handlowe, uczelnie, urzędy czy sądy. Mogą też poruszać się szybsza strefą czyli tak zwanymi bus-pasami. Mają możliwość wjeżdżania w strefy ograniczonego ruchu jak np ścisłe centrum Krakowa. Wiem, z jeszcze jakiś czas temu Uber tego wszystkiego nie miał. Czy coś się zmieniło?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar InnyNieDlaWykolejonegoSwiata
0 / 0

@7th_Heaven witam serdecznie :) Żebym się jakoś specjalnie interesował regulacjami prawnymi koncesji taksiarzy to nie powiem, ale z tego co mi się wydaje, to masz całkowitą rację. Nie widzę jeszcze jedynie dokąd zmierzasz tym pytaniem. Mogła byś? Pozdrawiam :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+1 / 1

@InnyNieDlaWykolejonegoSwiata zmierzam do tego (choć nie wiem czy mam rację), że taksówkarze argumentują swoją krzywdę faktem, iż muszą mieć koncesję a Uber nie musi, podczas gdy z.owej koncesji wynika całkiem spora liczba profitów, które uberowi nie przysługują. Ciężko mi oceniać, ale wydaje mi się, że rekompensują one z naddatkiem konieczność starania się o koncesję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+23 / 29

@dariuszkrzyzowiec Ty też widzę, że sporo nie wiesz. Np tego że taksówki też mogą być tanie i nowoczesne. Pojawiły się ostatnio taksówki zamawiane przez aplikację. Albo w takim Szczecinie gościu zrobił tanią taksówkę za co zniszczyli mu samochód.

A co rozumiesz że samochody są za małe do przewożenia osób? Że jak normalnie jedziesz z żoną i dziećmi taką skodą Fabią to jest wszystko ok, ale jak zabierasz pasażera to już jest to niedozwolone i niebezpieczne???

Skoro samochód w dokumentacji technicznej posiada ile może przewozić osób, to jest to podstawa do tego ile osób może w nim przewożona. Niby masło maślane ale jak widzę trzeba to tłumaczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dragoo
+15 / 25

@dariuszkrzyzowiec Taksiarze nie chcą mieć lepiej tylko żeby inni mieli gorzej. Tutaj jest ta różnica. Dlaczego uber może w dowolnej chwili wziąć auto i zrobić kurs, szybko tanio i wygodnie dla klienta? I wszystko legalnie wystawiając fakturkę i jeszcze na tym ładnie zarobi. Ale trzeba walczyć o klienta a nie go kroić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar InnyNieDlaWykolejonegoSwiata
+9 / 15

@dariuszkrzyzowiec element znania się bądź nie znania się pominiemy, bo nie jest w tym miejscu istotny. Poza tym nie doprecyzowałeś, na czym się w Twoim mniemaniu nie znam. Piszesz takie same regulacje dla wszystkich a czy przypadkiem nie obowiązuje każdego takie samo prawo? Czy może mamy osobne ustawy dla taksiarzy i osobne dla uberowców? Czy może Ci drudzy działają bezprawnie?

Skoro uberowcy nie muszą spełniać tych wszystkich srogich wymagań i regulacji a taksiarze muszą, to zawsze przecież można przestać być taksiarzem i zostać uberowcem, jeśli coś się komuś nie podoba.

A ten fragment "I jeszcze jedno samochody którymi uberowcy świadczą przewozy w żadnym wypadku nie powinny byc do przewozu osób używane. Są za małe, nie ta klasa." jak mam potraktować? Jako żart? W jaki sposób to oceniłeś? Jesteś jakąś jednostką certyfikującą? Klient wybiera, co mu pasuje. To takie nieoczywiste? Jeśli jakiś pojazd nie będzie spełniał wymogów to nie przejdzie przeglądu technicznego. Chyba, że masz jakieś wątpliwości w tym zakresie. :)

Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 kwietnia 2019 o 12:24

avatar wic1
+4 / 4

@dariuszkrzyzowiec Tak i nie.... w chwili obecnej nawigacja (GPS) rozwiązuje całkowicie kwestię "wiedzy taksówkarza o mieście". Pomijając życiowe doświadczenia to GPS zaprowadzi Ciebie niemal wszędzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antydemagog
+8 / 14

Dla kogoś kto dużo podróżuje służbowo Uber jest idealny. W miastach innych krajów nie trzeba znać języka, nie zrobi cię na kasę bo nie znasz drogi, nie trzeba wymieniać waluty itp. W domu z dzieckiem jeżdżę taksa, ale sam zawsze uberem. Jak sieduzo jeździ oszczedza się do 30proc. Koszt ubera zależy od dostępności aut w okolicy. Jak o 7ej rano tylko jeden gościu jeździ w pobliżu, to wychodzi tyle co taksa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adawo
-4 / 6

@antydemagog O ile pracodawca rozliczy Ci w delegacji ubera. Ja w podróżach służbowych muszę używać taksówek, ale nowoczesna taksówka na aplikację wszystko załatwia, plus masz stałe ceny na/z lotniska.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+5 / 7

@adawo a co to za problem przestawic fakturę VAT, za korzystanie z usługi ubera? Takową dostajesz na maila.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V viciuviciu
+19 / 21

Korzystam z usług Ubera ze względu na ceny i jakość obsługi. Nigdy się nie interesiwałem szczegółami, o których tu przzeczytałem. Wystarczyło mi jednak 5 min w necie aby zdobyć kilka infirmacji:
Uber, z którego korzystamy w Polsce jest zarejestrowany w Holandii nie w USA
Kierwca musi dostarczyć między innymi dowód osobisty, zaświadczenie o nie karalności, potwierdzenie prowadzenia działalności gospodarczej
Nie są to więc jakieś zupełnie anonimowe osoby, które zarejestrowały się przez internet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adawo
-4 / 10

Używam taxi na aplikację (MYTaxi, PLtaxi) i jadę legalną taksówką działającą jak uber.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+19 / 23

Taxi jeździ starym gratem, Uber ma limit wieku auta.
Taxi ma skłonność do wykonywania niespodziewanych objazdów, Uber nie.
Taxi obiecuje naklejkami na szybkie, że można płacić kartą, a gdy przychodzi do zapłaty, to wysadza pod bankomatem, Uber nie.
Taksówkarze prowadzą działalność przestępczą niszczenia ludziom aut, Uber nie.
Mimo wszystko zgadzam się, że trzeba wprowadzić zmiany prawne, które zlikwidują przestarzałe paragrafy i pozwolą rozwijać się na tych samych zasadach. Dopiero wtedy taxi będzie mogło zbankrutować lub prawdziwie się rozwinąć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+18 / 22

@yohnell Wymaganiem pracy w Uberze jest prowadzenie działalności gospodarczej, więc tak jakby... cała Twoja argumentacja w piach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cysiek63
+5 / 5

@yohnell Płacą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S snaiper1122
+5 / 5

Wolny rynek. Niech usługobiorca wybierze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S spajnek
-4 / 4

ok
Ale jednakowy dla wszyatkich wykonujących tę samą usługę.
Wobec taxi są wymagania i podwyższone koszty działalności - legalnej.
Uber OMIJA prawo. Jeździ niezgodnie z Polskim prawem. Dlatego są tańsi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cysiek63
+1 / 1

Z centrum czego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bazyliszekkrwisty
+6 / 8

Dorzucę swoje trzy grosze: taksówkarze chętnie robią kursy "bez paragonu" podczas gdy Uber przyjmuje płatności online więc z góry jest wiadomo ile dany kierowca Ubera zarobił.
Taksówkarze zamiast strajkować powinni brać przykład z dobrych wzorców Ubera. I mam w nosie hejt, który na mnie wylejecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iguaana
0 / 2

A w Krakowie bardziej oplaca się jechać taksówką,wiem z kim jadę,czuję się bezpieczniej. Jeśli ktoś woli ubera,jego sprawy.
Na tym polega wolny wybór:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Guodny
0 / 0

W ogóle ilu polskich miast to dotyczy? Nie uważam tego za ogólnopolski problem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rainboweyes80
-1 / 3

a ja biorę taxę , ale zamawiam pod warunkiem, że będzie kierował Polak. Jechałam uberem kilka razy i bardzo byłam niezadowolona z kierowcy. Raz tylko dobrze trafiłam - na znajomą z podstawówki. :]]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gizmunio
+1 / 1

ale już ubezpieczenia komunikacyjnego nie masz :) coś za coś

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S spajnek
-3 / 3

Uber tez ma strefy ! Po za miasto.
"opłata kilometrowa, która będzie naliczana po przekroczeniu następujących dystansów:

15 km w Warszawie
10 km w Krakowie
15 km w Trójmieście
13 km we Wrocławiu
10 km w Poznaniu
12 km w Łodzi
20 km na terenie konurbacji śląskiej
W momencie przekroczenia tego dystansu opłata wyniesie 3,30 zł za km"
Po za tym tak krzyczycie na taxi.
W taxi zawsze jest jedna stawka i znana. W uber są mrożonki.

W sylwestra do domu uber 110pln a taxi 80pln bo na dwa auta wracaliśmy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Calamardo
+2 / 2

Ale masz wybór i to jest ważne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gumisx2
+2 / 2

Niech zaczna dzbany dzialac jak uber

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

kilka lat temumialem taka sytuacje, ze zwiedzalismy sobie miasto, pogoda sie zmienila na gorsza, my tez troche bylismy zmeczeni, wiec chcielismy zamowic ubera zeby nas podwiozl do dworca. i stalismy moze z 20 minut i nikt nie przyjechal. prawdopodobnie kurs byl za krotki zeby komukolwiek sie oplacalo

z drugiej strony mam podobne doswiadcznia z taksowkarzami, rozmawialem raz z gosciem ktory wprost mi powiedzial ze on jezdzi tylko na lotnisko a jezdzenie po miescie mu sie nie oplaca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maciekzgr23
0 / 2

Czytam te wasze komentarze i tak tylko się zastanawiam, jak to jest dlaczego w naszym kraju mają być równi i równiejsi.
Jest kilka dość istotnych różnic między uberem a taksówką. Zacznijmy może od tego, że taksówkarz ma dokładnie takie same obowiązki jak kierowca zawodowy tzn każdy taksówkarz, zeby w ogóle zostać taksówkarzem musi przejść przez "sito" biurokratycznej maszyny. Zacznijmy od tego, że rozpoczęcie samej działalności taksówkarskiej ma kilka etapów. Po pierwsze co do kierowcy, żeby zostać taksówkarzem trzeba przejść dokładnie te same badania lekarskie i testy psychologiczne co kierowcy autobusów czy ciężarówek, do tego podstawowym kryterium jest zaświadczenie o niekaralności.jeśli już uda nam się te kwestie załatwić zabieramy się za przygotowanie auta do wykonywania zarobkowego przewozu osób, co samo w sobie jest dość drogie, sama kasa fiskalna to na dzień dobry około 2500 pln do tego lampa na dach kolejne od 100 do nawet 500pln instalacja w zależności od samochodu między 300 a 1000 pln. Gdy to już mamy mozemy udać się do najbliższego urzędu miar i wag na legalizację takiej kasy i taksometru, następnie stacja diagnostyczna przegląd ( dla jasności kupując nowe auto i robiąc z niego taksówkę tracimy przywilej pierwszego przeglądu po 3 latach) gdy to już mamy mozemy iść do wydziału komunikacji po wpis w dowód i kartę pojazdu. Weźmy pod uwagę jeszcze to że każdy przegląd jest dla taksówki droższy o 42 pln do tego koszt ubezpieczenia taksówki jest o około 30% wyższy niż zwykłego auta. Jak dla mnie jeśli uber będzie musiał spełnić dokladnie te same wymagania nie ma problemu niech jeżdżą do woli, ale nie róbmy tego co było w socjalizmie jak to mówicie, zróbmy prawo obowiązujące wszystkich tak samo albo rzućmy to wszystko bo na dzień dzisiejszy wszystko jest robione w kierunku tego żeby dac przywileje uberowi, a nie zmieniać nic dla taksowek. Takie jest zdanie moje młodego taksówkarza z 5 letnim stażem. Dla jasności nie mam jeszcze 30 lat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Alib
+3 / 3

To protestują żeby rząd zniósł te głupie ograniczenia a nie delegalizował ubera ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maciekzgr23
-2 / 2

Alib. Zapomniałem dodać jeszcze jedną rzecz w większości miast w których działa uber są egzaminy z topografii a ich to nie obowiązuje. To nie jest tak że ja jestem przeciw ale niech dla kazdego prawo będzie równe. Jesli takie są wymogi na taksówkę to niechi uber jako przewóz osób ma takie same wymogi. Takie jest moje zdanie. A co do kierowców to przykro to mówić, ale większość z nich nie może po prostu zostać taksówkarzami, bo nie spełnia któregoś z warunków i dlatego są kierowcami ubera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+1 / 1

@maciekzgr23 ja to się zastanawiam co zrobią kierowcy taksówek jak się dowiedzą o istnieniu BlaBlaCara...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2019 o 19:30

avatar solarize
+1 / 1

@maciekzgr23 Przecież rząd już teraz chce znieść te dodatkowe koszty i upierdliwości życia taksówkarza wycofując wymogi, o których wspominasz, ale Twoi koledzy taksówkarze właśnie protestują PRZECIWKO TEMU. Jak to rozumieć? Chcą mieć źle? Sado-maso? Nie, nie chodzi im wcale o żadną sprawiedliwość, tylko aby rząd im konkurencję zlikwidował na siłę i wywalił ludzi, którzy uczciwie przewożą sobie osoby z Ubera na bruk.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Alib
+1 / 1

Kto broni taksówkarzom zapisać się do Uber? Mają papiery i wszystko. Tylko już nie będą siedzieć na postoju i plotkować tylko pracować. Ja taxą nie jeżdżę bo kosztuje 50 zł do mnie, to proszę kogoś o odbiór. Jakby Uber kosztował 25 to bym nawet nie zawracał komuś głowy. U mnie ubera nie ma ;(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dominek82
0 / 0

Ino uber

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pantera_mglista
0 / 0

To kwestia podejścia. W Bytomiu jak wchodził Uber 3 lata temu to taksówkarze przygotowali się do rywalizacji o klienta. Nawet kilka firm udostępniło własne aplikacje na smartfony. I jakoś faktycznie nie widzę żeby ludzie przynajmniej do przemieszczania się w obrębie miasta zamawiali Ubera, więc chyba ceny muszą być porównywalne.
Same poruszanie się po centrum to koszt około 8 zł, czeka się z 15 minut, a kierowca to już jak się trafi są mili, ale na gbura też można trafić, kartą można płacić w większości jak się o tym poinformuje przy zamawianiu.
Pewnie są miasta, gdzie jest rozwiązano sprawę podobnie, a nie tak fatalnie jak w Warszawie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem