@lu000l Poniekąd masz trochę racji - bo kto doświadcza? Kiedyś w serialu komediowym "Daleko od noszy" Była taka scena jak pacjent w szpitalu mówi do innego pacjenta: "Proszę Pana... ja żyję... żyję!!!" Na co tamten się roześmiał "Panie, żarty Pan sobie robisz?!? Popatrz Pan Na Rodowiczkę, Krawczyka, Górniakową, Wiśniewskiego... te ich majątki... samochody... pałace... Oni żyją! Pan to tylko egzystujesz! :-)
@Wolfi1485 odpowiednio głęboka świadomość możliwości doświadczania wszystkiego tu i teraz dzięki dużej odwadze i odpowiednio silnej pewności siebie. To umiejętność i zdolność do podejmowania ryzyka bez gwarancji powodzenia. W taki oto sposób doświadcza się życia przed śmiercią
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 kwietnia 2019 o 23:24
Innymi słowy: sprzedam duszę. NIKT nie wie, czy istnieje coś dalej (mimo, iż "raczej jest coś, niż nic"), ale takie myślenie, by mieć za darmo dobrze teraz kosztem przyszłości często już za życia pokazuje straszną biedę intelektualną i mentalną, a to bez ogromu szczęścia oznacza też biedę materialną. Reasumując dla Ciebie nici z raju ani teraz, ani później. Na własne życzenie.
Skoro łudzisz się istnieniem życia po śmierci znaczy to że nie doświadczasz go przed śmiercią. Smutne
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2019 o 11:11
@lu000l Poniekąd masz trochę racji - bo kto doświadcza? Kiedyś w serialu komediowym "Daleko od noszy" Była taka scena jak pacjent w szpitalu mówi do innego pacjenta: "Proszę Pana... ja żyję... żyję!!!" Na co tamten się roześmiał "Panie, żarty Pan sobie robisz?!? Popatrz Pan Na Rodowiczkę, Krawczyka, Górniakową, Wiśniewskiego... te ich majątki... samochody... pałace... Oni żyją! Pan to tylko egzystujesz! :-)
@kemotekk sam to uzasadniłeś swoim karkołomnym komentarzem w formie karkołomnego pytania.
@Wolfi1485 odpowiednio głęboka świadomość możliwości doświadczania wszystkiego tu i teraz dzięki dużej odwadze i odpowiednio silnej pewności siebie. To umiejętność i zdolność do podejmowania ryzyka bez gwarancji powodzenia. W taki oto sposób doświadcza się życia przed śmiercią
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2019 o 23:24
Innymi słowy: sprzedam duszę. NIKT nie wie, czy istnieje coś dalej (mimo, iż "raczej jest coś, niż nic"), ale takie myślenie, by mieć za darmo dobrze teraz kosztem przyszłości często już za życia pokazuje straszną biedę intelektualną i mentalną, a to bez ogromu szczęścia oznacza też biedę materialną. Reasumując dla Ciebie nici z raju ani teraz, ani później. Na własne życzenie.
@Shaam Formalnie nie ma czegoś takiego jak sprzedanie duszy.