@zaymoon witam. Piszesz o odwilży za czasów Chruszczowa?
Ja również potępiam stalinizm od 20 lat - tylko co z tego wynika?
Dla stalinizmu z mojego potępinia wynika dokładnie tyle samo, co wynikało z deklaracji ZSRR.
Pozdrawiam.
To była jedna z najpotworniejszych zbrodni na Polakach. Popełnili ją Sowieci w duchu wielowiekowej "przyjaźni" między narodami polskim i rosyjskim.
Po co mieszasz do tego jakiś socjalizm, czy ogólnie - ideologie polityczne?
Są zresztą różne zdania na temat "lewicowości" nazizmu pomimo tego, że sam się zwał narodowo-socjalistyczny. Sowieci także lewicowość mieli tylko na sztandarach, a w praktyce to była bezideowa tyrania.
@Kieks
Stalin nie był Rosjaninem. I nie był jedynym. To było wielonarodowe imperium z centrum w rosyjskiej Moskwie, nawet działające zgodnie z historycznymi interesami rosyjskimi.
Nie wolno jednak sprowadzać Sowietów do Rosjan, bo automatem rozgrzeszasz pozostałych. Podobnie z nazizmem - centrum i ogromna większość, to Niemcy. Ale było jeszcze bardzo wiele innych narodów, którym nie powinno się pozwolić uniknąć odpowiedzialności historycznej.
A tak, na marginesie - nazwy narodów i narodowości piszemy po polsku wielką literą, nawet wtedy, gdy tych ludzi nienawidzimy.
@Kieks
O kulturze osobistej nie będę dyskutował. Ja nie chciałbym, żeby ktoś mnie określał polakiem, polaczkiem, czy jeszcze inaczej. To była jedna z ulubionych stalinowskich, czy ubeckich metod. Ja się w to nie bawię.
Z fałszywymi sformułowaniami typu "polskie obozy śmierci" należy walczyć poprzez dobór skutecznych metod. Fałszem fałszu nie zwalczysz. Chamstwem także nie. Jeśli próbujesz to robić, to w efekcie zwiększasz tylko problem, co doskonale widać w kwestiach związanych z Holokaustem.
@Kieks , Niemcy wybrali sobie potwora na zarządcę. Nieprzystąpienie do NSDAP nie było karalne, ani nawet nie wywoływało ostracyzmu, a w szczytowym okresie należało do niej 8 i pół miliona niemieckich obywateli. Choć Hitler był Austriakiem, to zarówno struktury organizacyjne III Rzeszy, jak i władza były typowo niemieckie, tak samo jak cele III Rzeszy. III Rzesza uważała sie za kontynuatora niemieckich idei polityczno-filozoficznych i szanowała niemiecką tradycję i historię.
ZSRS powstało na rewolucji- wymordowano przywódców Imperium Rosyjskiego, wymordowano miliony Rosjan, w strukturach przywódczych i organizacyjnych była nadreprezentacja wielu narodów, w tym Żydów i Polaków- zaczynając od Lenina i Dzierżyńskiego. Ideologia komunistyczna była antynarodowościowa oraz odcinała się od wszelkich form tradycji, w tym tradycji rosyjskich. Wielu Rosjan wstępowało do struktur sowieckich nie dla korzyści, a ze strachu, mając nadzieję, że dzięki temu uda im się uratować siebie i własne rodziny. Rosjanie byli pierwszą ofiarą komunistów.
Widzisz różnice?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 kwietnia 2019 o 17:48
@Kieks Sowieci wybili znacznie więcej Rosjan niż Polaków. Nawet więcej elit zgineło rosyjskich niż polskich. Ponadto nie słyszałem aby Stalin, Dzierżynski, Beria, Mienżyński czy Jeżow byli Rosjanami. Za to w tym gronie znajdziesz Polaków. Ponadto pierwotnym wrogiem Lenina byli rosyjscy nacjonaliści. Stąd takie powstanie takich tworów z dziwnymi granicami jak Ukraina, Białoruś czy Kazachstan.
@Kieks, Okres "sowiecki" w Rosji, bardziej zniszczył chociażby naród rosyjski niż polski ponieważ Polacy się opierali a do Rosjanie są niestety przesiąknięci, ogłupieni tą ideologią, nie mówiąc już o tym ilu to Rosjan zginęło w tym okresie z przyczyn politycznych a byli jeszcze Białorusini, Ukraińcy, Tatarzy i wiele wiele innych indoktrynowanych i prześladowanych nacji.
W ZSRR o życie bał się dosłownie każdy, nie było jakiejś narodowości która by w tym kołchozie miała przywileje, nawet ze świecznika można było w moment trafić prosto do łagru/piachu, tak się zresztą ten terror nakręcał przez ten najgorszy stalinowski okres.
@AIkanaro Uważam, że zupełnie pomieszałeś trzy pojęcia: tyrania, lewica, ideologia.
Tyranie mogą być lewicowe i prawicowe, przynajmniej z nazwy. Przykładem lewicowej może być Korea Północna, czy reżim Czerwonych Khmerów, a prawicowe były na przykład niektóre tyranie afrykańskie i południowoamerykańskie.
Określenie "lewicowa", czy "prawicowa" pochodzi najczęściej od tego, przez które mocarstwo była wspierana.
Dla prawie wszystkich tyranii ideologia jest wyłącznie narzędziem. Prawie, bo przypadek Kambodży pokazuje, że możliwa jest tyrania w imię ideologii, a nie tylko użycie jej jako przykrywki. I to jest rzadki przypadek prawdziwej tyranii lewicowej, a raczej lewackiej. Może jeszcze Kuba.
Ani Hitler ani Stalin nie byli ideowymi lewicowcami. Byli takimi podobno Trocki i paru innych. I źle skończyli.
Ideowo lewicowa była PPS, czyli Piłsudski itd. Również przedwojenna PPK, ale Stalin im dogłębnie i ostatecznie wytłumaczył, że to nie o to chodzi.
@ostpreussen Przed Drugą Wojną Światową też nie były bystrzejsze od dzisiejszych (te po wojnie też zresztą nie, jakoś mamy pecha w doborze elit od dobry 300 lat).
Wielu z nich wcale nie uczestniczyło w wojnie obronnej. Część z nich to byli uciekinierzy którzy uciekali na wschód i zostali zatrzymani przez Sowietów. A i nie myślcie, że to jest jakieś usprawiedliwianie zbrodni, po prostu to część tej całej historii
Nie próba wymordowania tylko wymordowanie.
Rozkaz był z dowództwa żeby z Moskalem nie walczyć.
A los ich czekał ten sam jak by walczyli.
Pewnie walka naszych setek tysięcy żołnierzy na wschodzie z Rosjanami w końcowym rozrachunku dała by większą szansę zwycięstwa Hitlera w tej wojnie.
"Komu zależy na pokoju, ten zawsze cofnie się przed gwałtem.
Wygra, kto się nie boi wojen. I tak rozumieć trzeba Jałtę"
przeciez to Polacy mordowali zarowno w Katyniu jak i w Aushwitz i innych obozach?!Nie sluchacie tvn, cnn, i innych "wiarygodnych" telewizji?!Hitler byl Polakiem, Stalin byl Polakiem a zydzi to najbardziej pokrzywdzony narod na swiecie przeciez...
@daclaw Po pierwsze Polska mogła wystawić około miliona żołnierzy, w tym sporo kawalerii, która w Rosji, szczególnie w czasie roztopów miałaby sporo do powiedzenia. Milion dobrego żołnierza to już jednak coś znaczy. Po drugie Hitler nie musiałby utrzymywać w Polsce wojsk okupacyjnych i przejmować się ochroną linii kolejowych. Więc wcale nie musiał przegrać. Czy to na dłuższą metę byłoby dla Polski dobre to inna sprawa. No a gdyby i tak przegrał - i Węgry i Rumunia były sojusznikami Hitlera i w czym nasz los był lepszy od ich losu? Dla ułatwienia odpowiem - w niczym.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 kwietnia 2019 o 16:27
Nie było "wojny obronnej". Padła dyrektywa marszałka E. Rydza-Śmigłego: „Sowiety wkroczyły. Nakazuję ogólne wycofanie na Rumunię i Węgry najkrótszymi drogami. Z bolszewikami nie walczyć, chyba w razie natarcia z ich strony lub próby rozbrojenia oddziałów. Zadanie Warszawy i miast, które miały się bronić przed Niemcami – bez zmian. Miasta do których podejdą bolszewicy, powinny z nimi pertraktować w sprawie wyjścia garnizonów do Węgier lub Rumunii.”
W Miednoje został zamordowany mój pradziadek:
"St. post. PP Franciszek KRZEMIŃSKI s. Tomasza i Katarzyny, ur. 15 IX 1890 w Trzebczu Szlacheckim. Żołnierz Legionów Polskich. Uczestnik wojny 1920. W policji od 1922. Początkowo służbę pełnił w pow. grodzieńskim. W 1925 przeniesiony do Łomży, gdzie we wrześniu 1939 służył w Komendzie Pow."
@zaymoon Jedynym , który się zająknął na temat Katynia w sposób przypominający przeprosiny był Jelcyn. Putin już tylko mamrotał o konieczności powołania specjalnej komisji historyków w celu wyjaśnienia WSPÓLNYCH win Polski i Rosji
@zaymoon Moim zdaniem Ukraińcy także powinni przeprosić za Katyń( i za Wołyń też oczywiście). W końcu Ukraina była w składzie ZSRR, więc ponosi taką samą winę za działania tego kraju jak Rosja.
@zaymoon
Jak napisał "ZrytyRyj" - Rosja NIE odczuwa skruchy po zbrodni katyńskiej. Patrząc na to chłodno - wcale się nie dziwię. Dzisiejsza tożsamość narodowa Rosji bazuje na imperialnej wielkości oraz na wielkiej wojnie z Niemcami, w której Rosja była najpierw niewinną ofiarą, a potem pogromcą barbarzyńskiego najeźdźcy. Nie ma tutaj miejsca na kajanie się przed "zdradzieckimi Poliaczkami", za jakich wielu tam chce nas uważać. Dlaczego "zdradzieckimi"? Bo zdradziliśmy wielką koncepcję zjednoczonego imperium słowiańskiego, które pod wodzą Moskwy rządziłoby światem.
A jeszcze dodatkowo jesteśmy przez ich propagandę państwową pokazani, jako ci, którzy wielokrotnie (oczywiście także "zdradziecko") pobili Matiuszkę Rosję", najbardziej na początku XVII wieku.
A Ukraina? Trudno znaleźć drugie państwo podobnej wielkości tak mocno odarte z wszelkich podstaw tożsamości narodowej. Historię Rusi (m.in. Kijowskiej) zawłaszczyła im Moskwa, religię też (choć tu ostatnio zaszły zmiany), etos kozacki - podobnie. Pisarzy, kompozytorów, czy innych artystów jak na lekarstwo. Czym przekonać "ludność", że jest "narodem"? Dla utrzymania dobrych stosunków ze swoim najbliższym sprzymierzeńcem, czyli Polską, powinni potępić praktycznie wszystkich swoich co wybitniejszych przedstawicieli. Trudna sytuacja. Dla nas też, bo z jednej strony niepodległa Ukraina jest z naszego punktu widzenia nieocenioną wartością strategiczną i musimy ją wspierać, a z drugiej - nie możemy sobie pozwolić na to, żeby ktokolwiek pluł nam w twarz.
@bromba_2k . Brawo za chłodną , obiektywną i celną ocenę sytuacji. Obawiam się jednak , że zaraz obwołają cię przyjacielem Ukrainy , a wręcz banderowcem . Zrobią to ci , co wybaczyli Rosji , bo ponoć przeprosiła i jest teraz takim miłym i przyjaznym Polsce państwem . Ci sami jednak nie mogą wybaczyć Niemcom , choć ich kanclerz przepraszał faktycznie i to na klęcząco . Takie podwójne standardy u tych przyjaciół Moskali
@bromba_2k Mylisz się co do stosunków polsko-rosyjskich. Rosjanie raczej nas traktują jako Słowian, bez jakiś specjalnych odnoszeń do historii. Trzeba pamiętać,że Polska jest mikrusem względem Rosji, a nie tak jak się nam wydaje Mesjaszem narodów. Dla Rosjan nasza historia nie stanowi aż tak istotnej sprawy.
@zaymoon W listopadzie 2010 r. Duma Państwowa, izba niższa parlamentu Rosji, przyjęła uchwałę, w której uznała mord na polskich oficerach w 1940 r. za zbrodnię reżimu stalinowskiego, a ZSRS - za państwo totalitarne. Duma uchyliła się jednak od rozwiązania problemu pośmiertnej prawnej rehabilitacji ofiar katyńskiej tragedii, uznając, że "z wyczerpującą oczywistością" zamordowanych polskich oficerów "zrehabilitowała już sama historia".
13 kwietnia 2012 r. główny prokurator wojskowy Rosji Siergiej Fridinski oficjalnie potwierdził, że umarzając w 2004 r. śledztwo w sprawie Katynia strona rosyjska nie sformułowała żadnych zarzutów wobec Józefa Stalina i innych przywódców dawnego ZSRS.
@idzNaWybory
Był taki moment w trakcie upadku ZSRR, że kilku przywódców sformułowało przeprosiny za Katyń. Popierano działalność grup/stowarzyszeń rosyjskich intelektualistów, którzy uwierzyli, że nadszedł czas pojednania.
Sielanka skończyła się z nadejściem Putina. Od tego czasu Rosja rośnie w pychę i stopniowo, ale konsekwentnie wycofuje się z wzięcia na siebie odpowiedzialności. Wyrażali nawet głośno zdanie, że Katyń to tylko wyrównane porachunki za jeńców sowieckich z wojny 1920 zmarłych w polskiej niewoli.
@PrawaRacja
Polska nie jest mikrusem w porównaniu z Rosją. Mapa jest zwodnicza. Rosja bardzo cienko przędzie.
Liczymy 1/4 populacji Rosji, a nasz PKB wynosi 3/4 rosyjskiego. Z roku na rok te proporcje są mniej korzystne dla Rosji. Za kilka lat nasz PKB przebije rosyjski, o ile towarzysze nie zrobią jakiejś wojny naftowej windując ceny ropy do 100 USD za baryłkę.
Rosja ma wielką armię, ale ta armia jest bardzo słaba. Ledwo sobie poradzili z Gruzją. Z republikami kaukaskimi wygrali tylko dzięki ich napuszczaniu nawzajem na siebie.
Co z tego, że mają 10000 czołgów, skoro sprawnych jest może 10% i to nie wiadomo, które?
Na 2000 samolotów może 100 spełnia współczesne minimum. Zauważ, że zupełnie sobie w tej dziedzinie odpuścili wyścig z Amerykanami i nastawiają się na środki do zwalczania samolotów NATOwskich.
Jak myślisz, czemu Rosja tak mocno prze do sojuszu z Turcją?
Rosja ma arsenał jądrowy i to jest ich największa przewaga poza ogromnymi zasobami surowców..
Oczywiście, nie mamy szansy na wygranie w ewentualnej poważnej wojnie, nawet konwencjonalnej, ale określanie nas "mikrusem", czy łatwym kąskiem nie jest już uprawnione.
Rosja od czasów Afganistanu zsuwa się po równi pochyłej. Przypomina Imperium Osmańskie z początku XX wieku. A Putin nie jest Kemal Paszą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 kwietnia 2019 o 19:19
@idzNaWybory
Nie wiem, komu imputujesz miłość do Ukrainy, czy do Rosji, ale ja sobie wypraszam. Możesz tak pluć do lustra.
Piszesz, że Rosji nie było w Afganistanie? Hmmm, ciekawe. A kto wszedł tam w 1979, po czym uwikłał się w beznadziejny i kosztowny konflikt na 5 lat? Kopia USA w Wietnamie. Jasne - żadna tam Rosja, tylko zupełnie inne, obce państwo o nazwie ZSRR. Ponoć Afganistan to grób rosyjskiej armii. Przesada, ale faktem jest, że pomimo ogromnych nakładów siła tej armii drastycznie spadła po tej katastrofie wizerunkowej i moralnej. Możliwe, że kolegi jeszcze wtedy nie było na świecie, co może usprawiedliwiać brak wiedzy.
O Syrii to bądź łaskaw lepiej nie wspominać, bo Ruskom w doskonały sposób udało się utworzyć strefy, w których ISIS najdłużej się utrzymał. Poguglaj sobie już samodzielnie, co bombardowali Rosjanie, a gdzie były tereny ISIS. Przede wszystkim, mało ich ten cały "kalifat" obchodził, bo byli skoncentrowani na ratowaniu tyłka Asadowi w zamian za bazę w Latakii. Zresztą - tam w ogóle nie było rosyjskiego wojska, tylko jacyś "specjaliści".
Wojsko ukraińskie to jedno wielkie nieszczęście i z tym całkowicie się zgadzam. Czy pomniki Bandery mają coś do tego? Wątpię. Rozpisałem się na ten temat nieco wyżej ryzykując łatkę ukrofila od jakichś nie umiejących czytać półgłówków.
@idzNaWybory
Ponieważ mój tygodniowy przelew od Poroszenki się spóźnia, to zanim zapłacą wraz z odsetkami, wstrzymam się od dalszych próżnych dyskusji z internetowym fanem Putina.
Pozazdrościć - wam to przynajmniej kasa przychodzi na czas... Ale ale! Piszesz, że ty tak za darmo! Fascynujące!
Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych Socjalistycznych Republik Radzieckich szerzył miłość, równość i braterstwo ołowiem w potylicę.
Lubili też z Gestapo przy czystkach pracować. Jak to socjaliści z socjalistami. Przy ludobójstwie zawsze się dogada swój ze swoim.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2019 o 10:05
@InnyNieDlaWykolejonegoSwiata
ZSRR potępił stalinizm w 1956 roku.
@zaymoon witam. Piszesz o odwilży za czasów Chruszczowa?
Ja również potępiam stalinizm od 20 lat - tylko co z tego wynika?
Dla stalinizmu z mojego potępinia wynika dokładnie tyle samo, co wynikało z deklaracji ZSRR.
Pozdrawiam.
To była jedna z najpotworniejszych zbrodni na Polakach. Popełnili ją Sowieci w duchu wielowiekowej "przyjaźni" między narodami polskim i rosyjskim.
Po co mieszasz do tego jakiś socjalizm, czy ogólnie - ideologie polityczne?
Są zresztą różne zdania na temat "lewicowości" nazizmu pomimo tego, że sam się zwał narodowo-socjalistyczny. Sowieci także lewicowość mieli tylko na sztandarach, a w praktyce to była bezideowa tyrania.
@Kieks
Stalin nie był Rosjaninem. I nie był jedynym. To było wielonarodowe imperium z centrum w rosyjskiej Moskwie, nawet działające zgodnie z historycznymi interesami rosyjskimi.
Nie wolno jednak sprowadzać Sowietów do Rosjan, bo automatem rozgrzeszasz pozostałych. Podobnie z nazizmem - centrum i ogromna większość, to Niemcy. Ale było jeszcze bardzo wiele innych narodów, którym nie powinno się pozwolić uniknąć odpowiedzialności historycznej.
A tak, na marginesie - nazwy narodów i narodowości piszemy po polsku wielką literą, nawet wtedy, gdy tych ludzi nienawidzimy.
@Kieks
O kulturze osobistej nie będę dyskutował. Ja nie chciałbym, żeby ktoś mnie określał polakiem, polaczkiem, czy jeszcze inaczej. To była jedna z ulubionych stalinowskich, czy ubeckich metod. Ja się w to nie bawię.
Z fałszywymi sformułowaniami typu "polskie obozy śmierci" należy walczyć poprzez dobór skutecznych metod. Fałszem fałszu nie zwalczysz. Chamstwem także nie. Jeśli próbujesz to robić, to w efekcie zwiększasz tylko problem, co doskonale widać w kwestiach związanych z Holokaustem.
@Kieks bzdury piszesz - nawet Hitler nie był Niemcem...
@bromba_2k czyli lewica w pigułce...
@Kieks , Niemcy wybrali sobie potwora na zarządcę. Nieprzystąpienie do NSDAP nie było karalne, ani nawet nie wywoływało ostracyzmu, a w szczytowym okresie należało do niej 8 i pół miliona niemieckich obywateli. Choć Hitler był Austriakiem, to zarówno struktury organizacyjne III Rzeszy, jak i władza były typowo niemieckie, tak samo jak cele III Rzeszy. III Rzesza uważała sie za kontynuatora niemieckich idei polityczno-filozoficznych i szanowała niemiecką tradycję i historię.
ZSRS powstało na rewolucji- wymordowano przywódców Imperium Rosyjskiego, wymordowano miliony Rosjan, w strukturach przywódczych i organizacyjnych była nadreprezentacja wielu narodów, w tym Żydów i Polaków- zaczynając od Lenina i Dzierżyńskiego. Ideologia komunistyczna była antynarodowościowa oraz odcinała się od wszelkich form tradycji, w tym tradycji rosyjskich. Wielu Rosjan wstępowało do struktur sowieckich nie dla korzyści, a ze strachu, mając nadzieję, że dzięki temu uda im się uratować siebie i własne rodziny. Rosjanie byli pierwszą ofiarą komunistów.
Widzisz różnice?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2019 o 17:48
@Kieks Sowieci wybili znacznie więcej Rosjan niż Polaków. Nawet więcej elit zgineło rosyjskich niż polskich. Ponadto nie słyszałem aby Stalin, Dzierżynski, Beria, Mienżyński czy Jeżow byli Rosjanami. Za to w tym gronie znajdziesz Polaków. Ponadto pierwotnym wrogiem Lenina byli rosyjscy nacjonaliści. Stąd takie powstanie takich tworów z dziwnymi granicami jak Ukraina, Białoruś czy Kazachstan.
@Kieks, Okres "sowiecki" w Rosji, bardziej zniszczył chociażby naród rosyjski niż polski ponieważ Polacy się opierali a do Rosjanie są niestety przesiąknięci, ogłupieni tą ideologią, nie mówiąc już o tym ilu to Rosjan zginęło w tym okresie z przyczyn politycznych a byli jeszcze Białorusini, Ukraińcy, Tatarzy i wiele wiele innych indoktrynowanych i prześladowanych nacji.
W ZSRR o życie bał się dosłownie każdy, nie było jakiejś narodowości która by w tym kołchozie miała przywileje, nawet ze świecznika można było w moment trafić prosto do łagru/piachu, tak się zresztą ten terror nakręcał przez ten najgorszy stalinowski okres.
@AIkanaro
Do czego to odnosisz?
@bromba_2k Miam na myśli, że lewica to tyrania bezideowa.
@AIkanaro Uważam, że zupełnie pomieszałeś trzy pojęcia: tyrania, lewica, ideologia.
Tyranie mogą być lewicowe i prawicowe, przynajmniej z nazwy. Przykładem lewicowej może być Korea Północna, czy reżim Czerwonych Khmerów, a prawicowe były na przykład niektóre tyranie afrykańskie i południowoamerykańskie.
Określenie "lewicowa", czy "prawicowa" pochodzi najczęściej od tego, przez które mocarstwo była wspierana.
Dla prawie wszystkich tyranii ideologia jest wyłącznie narzędziem. Prawie, bo przypadek Kambodży pokazuje, że możliwa jest tyrania w imię ideologii, a nie tylko użycie jej jako przykrywki. I to jest rzadki przypadek prawdziwej tyranii lewicowej, a raczej lewackiej. Może jeszcze Kuba.
Ani Hitler ani Stalin nie byli ideowymi lewicowcami. Byli takimi podobno Trocki i paru innych. I źle skończyli.
Ideowo lewicowa była PPS, czyli Piłsudski itd. Również przedwojenna PPK, ale Stalin im dogłębnie i ostatecznie wytłumaczył, że to nie o to chodzi.
Tylko próbą zagłady? Patrząc na współczesne polskie "elity", zwłaszcza polityczne, zamiar sąsiadów udał się w 100%
@ostpreussen Przed Drugą Wojną Światową też nie były bystrzejsze od dzisiejszych (te po wojnie też zresztą nie, jakoś mamy pecha w doborze elit od dobry 300 lat).
"Zbrodnia Katyńska była próbą zagłady polskich elit" - i jak widać po obecnym stanie Polski, próbą skuteczną
Wielu z nich wcale nie uczestniczyło w wojnie obronnej. Część z nich to byli uciekinierzy którzy uciekali na wschód i zostali zatrzymani przez Sowietów. A i nie myślcie, że to jest jakieś usprawiedliwianie zbrodni, po prostu to część tej całej historii
Nie próba wymordowania tylko wymordowanie.
Rozkaz był z dowództwa żeby z Moskalem nie walczyć.
A los ich czekał ten sam jak by walczyli.
Pewnie walka naszych setek tysięcy żołnierzy na wschodzie z Rosjanami w końcowym rozrachunku dała by większą szansę zwycięstwa Hitlera w tej wojnie.
"Komu zależy na pokoju, ten zawsze cofnie się przed gwałtem.
Wygra, kto się nie boi wojen. I tak rozumieć trzeba Jałtę"
przeciez to Polacy mordowali zarowno w Katyniu jak i w Aushwitz i innych obozach?!Nie sluchacie tvn, cnn, i innych "wiarygodnych" telewizji?!Hitler byl Polakiem, Stalin byl Polakiem a zydzi to najbardziej pokrzywdzony narod na swiecie przeciez...
@Tedi28
Pisałeś po pijanemu?
nie doszło by do tej zbrodni gdybysmy połączyli siły w hitlerem
@Powerwoofer1 Ale Hitler przegrał, więc przegralibyśmy razem z nim. Bo chyba nie sądzisz, że nasza pomoc cokolwiek by tu zmieniła?
@daclaw Po pierwsze Polska mogła wystawić około miliona żołnierzy, w tym sporo kawalerii, która w Rosji, szczególnie w czasie roztopów miałaby sporo do powiedzenia. Milion dobrego żołnierza to już jednak coś znaczy. Po drugie Hitler nie musiałby utrzymywać w Polsce wojsk okupacyjnych i przejmować się ochroną linii kolejowych. Więc wcale nie musiał przegrać. Czy to na dłuższą metę byłoby dla Polski dobre to inna sprawa. No a gdyby i tak przegrał - i Węgry i Rumunia były sojusznikami Hitlera i w czym nasz los był lepszy od ich losu? Dla ułatwienia odpowiem - w niczym.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2019 o 16:27
@Powerwoofer1
Wtedy wyeliminowanoby wszystkich Polaków zaangażowanych w kolaborację z hitlerem i nikt by tego nawet zbrodnią nie nazwał.
Nie było "wojny obronnej". Padła dyrektywa marszałka E. Rydza-Śmigłego: „Sowiety wkroczyły. Nakazuję ogólne wycofanie na Rumunię i Węgry najkrótszymi drogami. Z bolszewikami nie walczyć, chyba w razie natarcia z ich strony lub próby rozbrojenia oddziałów. Zadanie Warszawy i miast, które miały się bronić przed Niemcami – bez zmian. Miasta do których podejdą bolszewicy, powinny z nimi pertraktować w sprawie wyjścia garnizonów do Węgier lub Rumunii.”
W Miednoje został zamordowany mój pradziadek:
"St. post. PP Franciszek KRZEMIŃSKI s. Tomasza i Katarzyny, ur. 15 IX 1890 w Trzebczu Szlacheckim. Żołnierz Legionów Polskich. Uczestnik wojny 1920. W policji od 1922. Początkowo służbę pełnił w pow. grodzieńskim. W 1925 przeniesiony do Łomży, gdzie we wrześniu 1939 służył w Komendzie Pow."
Rosjanie za Katyń przepraszają bez przerwy od czasów Gorbaczowa. Kiedy Ukraińce pokajają się za Wołyń?
@zaymoon Jedynym , który się zająknął na temat Katynia w sposób przypominający przeprosiny był Jelcyn. Putin już tylko mamrotał o konieczności powołania specjalnej komisji historyków w celu wyjaśnienia WSPÓLNYCH win Polski i Rosji
@zaymoon Moim zdaniem Ukraińcy także powinni przeprosić za Katyń( i za Wołyń też oczywiście). W końcu Ukraina była w składzie ZSRR, więc ponosi taką samą winę za działania tego kraju jak Rosja.
@zaymoon
Jak napisał "ZrytyRyj" - Rosja NIE odczuwa skruchy po zbrodni katyńskiej. Patrząc na to chłodno - wcale się nie dziwię. Dzisiejsza tożsamość narodowa Rosji bazuje na imperialnej wielkości oraz na wielkiej wojnie z Niemcami, w której Rosja była najpierw niewinną ofiarą, a potem pogromcą barbarzyńskiego najeźdźcy. Nie ma tutaj miejsca na kajanie się przed "zdradzieckimi Poliaczkami", za jakich wielu tam chce nas uważać. Dlaczego "zdradzieckimi"? Bo zdradziliśmy wielką koncepcję zjednoczonego imperium słowiańskiego, które pod wodzą Moskwy rządziłoby światem.
A jeszcze dodatkowo jesteśmy przez ich propagandę państwową pokazani, jako ci, którzy wielokrotnie (oczywiście także "zdradziecko") pobili Matiuszkę Rosję", najbardziej na początku XVII wieku.
A Ukraina? Trudno znaleźć drugie państwo podobnej wielkości tak mocno odarte z wszelkich podstaw tożsamości narodowej. Historię Rusi (m.in. Kijowskiej) zawłaszczyła im Moskwa, religię też (choć tu ostatnio zaszły zmiany), etos kozacki - podobnie. Pisarzy, kompozytorów, czy innych artystów jak na lekarstwo. Czym przekonać "ludność", że jest "narodem"? Dla utrzymania dobrych stosunków ze swoim najbliższym sprzymierzeńcem, czyli Polską, powinni potępić praktycznie wszystkich swoich co wybitniejszych przedstawicieli. Trudna sytuacja. Dla nas też, bo z jednej strony niepodległa Ukraina jest z naszego punktu widzenia nieocenioną wartością strategiczną i musimy ją wspierać, a z drugiej - nie możemy sobie pozwolić na to, żeby ktokolwiek pluł nam w twarz.
@bromba_2k . Brawo za chłodną , obiektywną i celną ocenę sytuacji. Obawiam się jednak , że zaraz obwołają cię przyjacielem Ukrainy , a wręcz banderowcem . Zrobią to ci , co wybaczyli Rosji , bo ponoć przeprosiła i jest teraz takim miłym i przyjaznym Polsce państwem . Ci sami jednak nie mogą wybaczyć Niemcom , choć ich kanclerz przepraszał faktycznie i to na klęcząco . Takie podwójne standardy u tych przyjaciół Moskali
@bromba_2k Mylisz się co do stosunków polsko-rosyjskich. Rosjanie raczej nas traktują jako Słowian, bez jakiś specjalnych odnoszeń do historii. Trzeba pamiętać,że Polska jest mikrusem względem Rosji, a nie tak jak się nam wydaje Mesjaszem narodów. Dla Rosjan nasza historia nie stanowi aż tak istotnej sprawy.
@zaymoon W listopadzie 2010 r. Duma Państwowa, izba niższa parlamentu Rosji, przyjęła uchwałę, w której uznała mord na polskich oficerach w 1940 r. za zbrodnię reżimu stalinowskiego, a ZSRS - za państwo totalitarne. Duma uchyliła się jednak od rozwiązania problemu pośmiertnej prawnej rehabilitacji ofiar katyńskiej tragedii, uznając, że "z wyczerpującą oczywistością" zamordowanych polskich oficerów "zrehabilitowała już sama historia".
13 kwietnia 2012 r. główny prokurator wojskowy Rosji Siergiej Fridinski oficjalnie potwierdził, że umarzając w 2004 r. śledztwo w sprawie Katynia strona rosyjska nie sformułowała żadnych zarzutów wobec Józefa Stalina i innych przywódców dawnego ZSRS.
@idzNaWybory
Był taki moment w trakcie upadku ZSRR, że kilku przywódców sformułowało przeprosiny za Katyń. Popierano działalność grup/stowarzyszeń rosyjskich intelektualistów, którzy uwierzyli, że nadszedł czas pojednania.
Sielanka skończyła się z nadejściem Putina. Od tego czasu Rosja rośnie w pychę i stopniowo, ale konsekwentnie wycofuje się z wzięcia na siebie odpowiedzialności. Wyrażali nawet głośno zdanie, że Katyń to tylko wyrównane porachunki za jeńców sowieckich z wojny 1920 zmarłych w polskiej niewoli.
@PrawaRacja
Polska nie jest mikrusem w porównaniu z Rosją. Mapa jest zwodnicza. Rosja bardzo cienko przędzie.
Liczymy 1/4 populacji Rosji, a nasz PKB wynosi 3/4 rosyjskiego. Z roku na rok te proporcje są mniej korzystne dla Rosji. Za kilka lat nasz PKB przebije rosyjski, o ile towarzysze nie zrobią jakiejś wojny naftowej windując ceny ropy do 100 USD za baryłkę.
Rosja ma wielką armię, ale ta armia jest bardzo słaba. Ledwo sobie poradzili z Gruzją. Z republikami kaukaskimi wygrali tylko dzięki ich napuszczaniu nawzajem na siebie.
Co z tego, że mają 10000 czołgów, skoro sprawnych jest może 10% i to nie wiadomo, które?
Na 2000 samolotów może 100 spełnia współczesne minimum. Zauważ, że zupełnie sobie w tej dziedzinie odpuścili wyścig z Amerykanami i nastawiają się na środki do zwalczania samolotów NATOwskich.
Jak myślisz, czemu Rosja tak mocno prze do sojuszu z Turcją?
Rosja ma arsenał jądrowy i to jest ich największa przewaga poza ogromnymi zasobami surowców..
Oczywiście, nie mamy szansy na wygranie w ewentualnej poważnej wojnie, nawet konwencjonalnej, ale określanie nas "mikrusem", czy łatwym kąskiem nie jest już uprawnione.
Rosja od czasów Afganistanu zsuwa się po równi pochyłej. Przypomina Imperium Osmańskie z początku XX wieku. A Putin nie jest Kemal Paszą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2019 o 19:19
@idzNaWybory
Nie wiem, komu imputujesz miłość do Ukrainy, czy do Rosji, ale ja sobie wypraszam. Możesz tak pluć do lustra.
Piszesz, że Rosji nie było w Afganistanie? Hmmm, ciekawe. A kto wszedł tam w 1979, po czym uwikłał się w beznadziejny i kosztowny konflikt na 5 lat? Kopia USA w Wietnamie. Jasne - żadna tam Rosja, tylko zupełnie inne, obce państwo o nazwie ZSRR. Ponoć Afganistan to grób rosyjskiej armii. Przesada, ale faktem jest, że pomimo ogromnych nakładów siła tej armii drastycznie spadła po tej katastrofie wizerunkowej i moralnej. Możliwe, że kolegi jeszcze wtedy nie było na świecie, co może usprawiedliwiać brak wiedzy.
O Syrii to bądź łaskaw lepiej nie wspominać, bo Ruskom w doskonały sposób udało się utworzyć strefy, w których ISIS najdłużej się utrzymał. Poguglaj sobie już samodzielnie, co bombardowali Rosjanie, a gdzie były tereny ISIS. Przede wszystkim, mało ich ten cały "kalifat" obchodził, bo byli skoncentrowani na ratowaniu tyłka Asadowi w zamian za bazę w Latakii. Zresztą - tam w ogóle nie było rosyjskiego wojska, tylko jacyś "specjaliści".
Wojsko ukraińskie to jedno wielkie nieszczęście i z tym całkowicie się zgadzam. Czy pomniki Bandery mają coś do tego? Wątpię. Rozpisałem się na ten temat nieco wyżej ryzykując łatkę ukrofila od jakichś nie umiejących czytać półgłówków.
@idzNaWybory
Ponieważ mój tygodniowy przelew od Poroszenki się spóźnia, to zanim zapłacą wraz z odsetkami, wstrzymam się od dalszych próżnych dyskusji z internetowym fanem Putina.
Pozazdrościć - wam to przynajmniej kasa przychodzi na czas... Ale ale! Piszesz, że ty tak za darmo! Fascynujące!
@idzNaWybory
Popatrz - ja dopiero zmierzam tam, gdzie ty już zdążyłeś nabrać dużego doświadczenia.
Niestety, ruskim udało się wymordować nasze elity. Przez to mamy to , co mamy...