@Ashardon ale ze smokami palącymi gości weselnych i dumnie stającym w obronie małżonki panem młodym z mieczem w ręku była by historia na oskara,a tak tylko dla kierowcy autobusu.
To w którym momencie ksiądz oddał ojcu mikrofon? Przed ślubowaniem? Po czy w trakcie? Czy może jednak na weselu ojciec sobie taką bzdurę przypomniał? Ehhh, a może ja zbyt logicznie do świata podchodzę?...
Nawet smoków tu nie trzeba...
@Ashardon ale ze smokami palącymi gości weselnych i dumnie stającym w obronie małżonki panem młodym z mieczem w ręku była by historia na oskara,a tak tylko dla kierowcy autobusu.
kierowca autobusu wstał i zaczął klaskać
To w którym momencie ksiądz oddał ojcu mikrofon? Przed ślubowaniem? Po czy w trakcie? Czy może jednak na weselu ojciec sobie taką bzdurę przypomniał? Ehhh, a może ja zbyt logicznie do świata podchodzę?...
nie martw się, nie jesteś jedyną osobą, która ma tendencję do nadmiernej analizy całego świata, mi też się to dość często zdarza