Żyd Polański, pedofil ścigany przez wymiar sprawiedliwości USA dalej robi filmy i wszyscy się tym zachwycają. Logika głąbów, ksiądz-pedofil to zło, ale już reżyser-pedofil jest spoko, wiadomo artysta.
@Britta1
Policjant to też zawód o szczególnym znaczeniu. W dodatku policjanci (w odróżnieniu od księży) mają realną władze oraz narzędzia przymusu bezpośredniego. Czyli oni tym bardziej powinni być bez zarzutu. A niestety w tym środowisku, przestępstwa popełniane przez funkcjonariuszy są tuszowane, ofiary i świadkowi są manipulowani by nie składali zeznań. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że gdy zostanie zrobiony porządek z księżmi, społeczeństwo zajmie się też innymi grupami zawodowymi. Tylko czy znajdą się jacyś Sekielscy mający odwagę postawić się policji, prokuraturze itd???
za WirtualnąPolską: "W 2004 r. ksiądz Michał M. został skazany na dwa lata więzienia z zawieszeniem na pięć"
Skazany? Skazany. I bardzo dobrze!
Wyrok wykonany? 5+2=7, więc najpóźniej w 2012 wyrok powinien być wykonany. I bardzo dobrze!
Czego jeszcze chcesz?
Czy był skazany może na dożywocie? Albo na wieczną banicję? Czy coś?
Nota bene co on w tym Radiu robi? Z tego, co widzę - prowadzi odmawianie różańca. Straszne nie?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 maja 2019 o 10:07
@duncan więc według Ciebie ksiądz to jest człowiek jak każdy inny i wystarczy, że odsiedzi swoje i dalej może robić to co dotychczas. Rozumiem, że nie miałbyś obiekcji, żeby powierzyć mu swoje dzieci. Ksiądz to jednak nie jest murarz czy dekarz. Kościół to ma być ostoja moralności, pracować dla niego mają posłańcy Boga, ludzie z powołaniem, bez skazy. Ksiądz, który dokonał czyny pedofilskiego i prawnie odsiedział wyrok oczywiście może dostać kolejną szansę od społeczeństwa, może zacząć od nowa budować swoje zaufanie. Ale w zawodzie murarza np. Nie księdza. Bo jako ksiądz i autorytet moralny nie będzie już nigdy wiarygodny. Jeżeli Kościołowi zależy na swojej reputacji, to musi takich ludzi usuwać ze swoich szeregów, tak samo katolickie rozgłośnie radiowe i telewizje - nie powinny promować ludzi zhańbionych.
@SjeverniVelebit - A możesz mi wytłumaczyć, czemu by nie?
Zwłaszcza odmawianie różańca - modlitwy, podczas której 53 razy powtarza się *módl się za nami GRZESZNYMI*. lepiej niż ktokolwiek inny wie, że jest grzeszny i że potrzebuje
Jeden z (ludzkich) filarów Kościoła - święty Paweł - był mordercą.
@kyd bardzo daleko idące wniozki wyciągasz
Piszesz: "że odsiedzi swoje i dalej może robić to co dotychczas"
- no więc nie. Nie może robić tego, co dotychczas - czyli przestępstw.
Ale może wrócić do normalnego życia.
A my oczywiście możemy mieć wobec niego zdrową dozę nieufności. Ale tu dochodzimy do kolejnego zdania:
Piszesz "Rozumiem, że nie miałbyś obiekcji, żeby powierzyć mu swoje dzieci"
- Zdecydowanie bym miał.
Ale z tego, co rozumiem, to w tym radiu on przewodniczy odmawianiu różańca (nota bene zdalnie, telefonicznie). A nie opiekuje się dziećmi.
Dostrzegasz różnicę?
Piszesz "pracować dla niego [Kościoła] mają posłańcy Boga, ludzie z powołaniem, bez skazy"
- nie wiem, skąd to wytrzasnąłeś.
Myślę, że takie myślenie jest źródłem większości problemów, jakie ludzie mają z Kościołem.
Kościół uczy, że nie ma ludzi bez skazy.
Kościół uczy, że do Kościoła nie należy przychodzić dla ludzi - w tym dla księży - tylko dla Boga.
A powołanie nie oznacza, że magicznie przestaje się grzeszyć.
Piszesz "Ale w zawodzie murarza np. Nie księdza."
- Ksiądz to nie zawód tylko sakrament.
Piszesz "Bo jako ksiądz i autorytet moralny nie będzie już nigdy wiarygodny"
- zgoda w kwestii autorytetu moralnego.
Ale dlaczego miałby być niewiarygodny jako ksiądz? Czy stracił możliwość dokonywania przeistoczenia? Nie strcił. Czy stracił możliwość udzielania rozgrzeszenia? Nie stracił. Bo też nigdy ich nie zarobił własnymi zasługami. One mu zostały dane.
Czy stracił możliwość modlenia się? Absolutnie nie. Nawet więcej - jak już pisałem @SjeverniVelebit - odmawiając różaniec, wypowiadając 53 razy "módl się za nami grzesznymi" - tym lepiej będzie wiedział, że to on jest tym grzesznym, który potrzebuje aby się za niego modlić.
To bardzo niebezpieczne - zakłądać że ktoś jest autorytetem morlanym tylko dlatego, że jest księdzem. Jak dla mnie to to absolutnie nie ma sensu.
Moim zdaniem ludzie - jeśli im zależy na ich reputacji, ale przede wszystkim na zdrowym rozsądku - powinni w pierwszej kolejności usunąć ze swojego myślenia takie absurdalne założenia, jak to że ksiądz=autorytet. Byłoby to zdrowsze dla księży, ale przede wszystkim byłoby to zdrowsze dla ludzi.
Przecież prokurator Piotrowicz powiedział wyraźnie, że nic się nie stało. Dał ciumka w usta, gilgał brodą, kąpał dzieci bo były brudne, a z dotykaniem genitaliów to taka zabawa była.
... i w tym radiu molestuje nieletniego Rydzyka. Strrrrrrrrrrraszne.
"Powinni tego zabronić."
Żyd Polański, pedofil ścigany przez wymiar sprawiedliwości USA dalej robi filmy i wszyscy się tym zachwycają. Logika głąbów, ksiądz-pedofil to zło, ale już reżyser-pedofil jest spoko, wiadomo artysta.
Polański powinien się przechrzcić i zostać księdzem. Wtedy było by spoko.
@Britta1
Policjant to też zawód o szczególnym znaczeniu. W dodatku policjanci (w odróżnieniu od księży) mają realną władze oraz narzędzia przymusu bezpośredniego. Czyli oni tym bardziej powinni być bez zarzutu. A niestety w tym środowisku, przestępstwa popełniane przez funkcjonariuszy są tuszowane, ofiary i świadkowi są manipulowani by nie składali zeznań. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że gdy zostanie zrobiony porządek z księżmi, społeczeństwo zajmie się też innymi grupami zawodowymi. Tylko czy znajdą się jacyś Sekielscy mający odwagę postawić się policji, prokuraturze itd???
za WirtualnąPolską: "W 2004 r. ksiądz Michał M. został skazany na dwa lata więzienia z zawieszeniem na pięć"
Skazany? Skazany. I bardzo dobrze!
Wyrok wykonany? 5+2=7, więc najpóźniej w 2012 wyrok powinien być wykonany. I bardzo dobrze!
Czego jeszcze chcesz?
Czy był skazany może na dożywocie? Albo na wieczną banicję? Czy coś?
Nota bene co on w tym Radiu robi? Z tego, co widzę - prowadzi odmawianie różańca. Straszne nie?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 maja 2019 o 10:07
@duncan Trynkiewicz też już odbył swój wytok. Może więc słuchacze Radyja powinni modlić się pod przewodnictwem Trynkiewicza, co?
@duncan więc według Ciebie ksiądz to jest człowiek jak każdy inny i wystarczy, że odsiedzi swoje i dalej może robić to co dotychczas. Rozumiem, że nie miałbyś obiekcji, żeby powierzyć mu swoje dzieci. Ksiądz to jednak nie jest murarz czy dekarz. Kościół to ma być ostoja moralności, pracować dla niego mają posłańcy Boga, ludzie z powołaniem, bez skazy. Ksiądz, który dokonał czyny pedofilskiego i prawnie odsiedział wyrok oczywiście może dostać kolejną szansę od społeczeństwa, może zacząć od nowa budować swoje zaufanie. Ale w zawodzie murarza np. Nie księdza. Bo jako ksiądz i autorytet moralny nie będzie już nigdy wiarygodny. Jeżeli Kościołowi zależy na swojej reputacji, to musi takich ludzi usuwać ze swoich szeregów, tak samo katolickie rozgłośnie radiowe i telewizje - nie powinny promować ludzi zhańbionych.
@SjeverniVelebit - A możesz mi wytłumaczyć, czemu by nie?
Zwłaszcza odmawianie różańca - modlitwy, podczas której 53 razy powtarza się *módl się za nami GRZESZNYMI*. lepiej niż ktokolwiek inny wie, że jest grzeszny i że potrzebuje
Jeden z (ludzkich) filarów Kościoła - święty Paweł - był mordercą.
@kyd bardzo daleko idące wniozki wyciągasz
Piszesz: "że odsiedzi swoje i dalej może robić to co dotychczas"
- no więc nie. Nie może robić tego, co dotychczas - czyli przestępstw.
Ale może wrócić do normalnego życia.
A my oczywiście możemy mieć wobec niego zdrową dozę nieufności. Ale tu dochodzimy do kolejnego zdania:
Piszesz "Rozumiem, że nie miałbyś obiekcji, żeby powierzyć mu swoje dzieci"
- Zdecydowanie bym miał.
Ale z tego, co rozumiem, to w tym radiu on przewodniczy odmawianiu różańca (nota bene zdalnie, telefonicznie). A nie opiekuje się dziećmi.
Dostrzegasz różnicę?
Piszesz "pracować dla niego [Kościoła] mają posłańcy Boga, ludzie z powołaniem, bez skazy"
- nie wiem, skąd to wytrzasnąłeś.
Myślę, że takie myślenie jest źródłem większości problemów, jakie ludzie mają z Kościołem.
Kościół uczy, że nie ma ludzi bez skazy.
Kościół uczy, że do Kościoła nie należy przychodzić dla ludzi - w tym dla księży - tylko dla Boga.
A powołanie nie oznacza, że magicznie przestaje się grzeszyć.
Piszesz "Ale w zawodzie murarza np. Nie księdza."
- Ksiądz to nie zawód tylko sakrament.
Piszesz "Bo jako ksiądz i autorytet moralny nie będzie już nigdy wiarygodny"
- zgoda w kwestii autorytetu moralnego.
Ale dlaczego miałby być niewiarygodny jako ksiądz? Czy stracił możliwość dokonywania przeistoczenia? Nie strcił. Czy stracił możliwość udzielania rozgrzeszenia? Nie stracił. Bo też nigdy ich nie zarobił własnymi zasługami. One mu zostały dane.
Czy stracił możliwość modlenia się? Absolutnie nie. Nawet więcej - jak już pisałem @SjeverniVelebit - odmawiając różaniec, wypowiadając 53 razy "módl się za nami grzesznymi" - tym lepiej będzie wiedział, że to on jest tym grzesznym, który potrzebuje aby się za niego modlić.
To bardzo niebezpieczne - zakłądać że ktoś jest autorytetem morlanym tylko dlatego, że jest księdzem. Jak dla mnie to to absolutnie nie ma sensu.
Moim zdaniem ludzie - jeśli im zależy na ich reputacji, ale przede wszystkim na zdrowym rozsądku - powinni w pierwszej kolejności usunąć ze swojego myślenia takie absurdalne założenia, jak to że ksiądz=autorytet. Byłoby to zdrowsze dla księży, ale przede wszystkim byłoby to zdrowsze dla ludzi.
Przecież prokurator Piotrowicz powiedział wyraźnie, że nic się nie stało. Dał ciumka w usta, gilgał brodą, kąpał dzieci bo były brudne, a z dotykaniem genitaliów to taka zabawa była.