Dobre porównanie, ale tak z ciekawości zerknąłem na jakieś stare filmy z pit stopów i już w 1986 Sennie zmieniali opony w jakieś 8-9 s, co może nie ma w ogóle startu do tych 2-3 red-bulla, ale nie jest to już taka przepaść 20 s :). Czasu w okolicach 3 s zaczynają się już na początku 2000.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 maja 2019 o 18:59
To mogła być też kwestia przepisów dotyczących sprzętu i ilości mechaników...
Nawiasem mówiąc, w połowie lat 80. z silnika 1,5 bolidy wyciągały 1100-1500KM, potem w latach 90 i 2000 długo mieśmy z powodu przepisów moce rzędu 650-900KM, teraz znowu jest ponad 1000, ale gdyby nie było różnych przepisów ograniczających, bolid spokojnie mógłby mieć kilka, a nawet kilkanaście tys. KM, To samo dotyczy całej masy innych rozwiązań.
Np. 13 calowe koła bolidu to wcale NIE jest dobre rozwiązanie do szybkiej jazdy. Te kółka są tak małe żeby bolidy spowolnić. Tam jest więcej ograniczeń niż w całym polskim kodeksie karnym.
M.in. były bolidy sześciokołowe, znacznie większe skrzydła, zabudowa podwozia sięgająca aż do ziemi (skirts), a nawet turbiny zasysające powietrze spod auta żeby wytworzyć pod nim podciśnienie...
Dobre porównanie, ale tak z ciekawości zerknąłem na jakieś stare filmy z pit stopów i już w 1986 Sennie zmieniali opony w jakieś 8-9 s, co może nie ma w ogóle startu do tych 2-3 red-bulla, ale nie jest to już taka przepaść 20 s :). Czasu w okolicach 3 s zaczynają się już na początku 2000.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2019 o 18:59
@olamakotki
To mogła być też kwestia przepisów dotyczących sprzętu i ilości mechaników...
Nawiasem mówiąc, w połowie lat 80. z silnika 1,5 bolidy wyciągały 1100-1500KM, potem w latach 90 i 2000 długo mieśmy z powodu przepisów moce rzędu 650-900KM, teraz znowu jest ponad 1000, ale gdyby nie było różnych przepisów ograniczających, bolid spokojnie mógłby mieć kilka, a nawet kilkanaście tys. KM, To samo dotyczy całej masy innych rozwiązań.
Np. 13 calowe koła bolidu to wcale NIE jest dobre rozwiązanie do szybkiej jazdy. Te kółka są tak małe żeby bolidy spowolnić. Tam jest więcej ograniczeń niż w całym polskim kodeksie karnym.
Ciekaw jestem fantazji inżynierów nieskrępowanych przepisami F1, myślę że wyścigi przyciągnęły by znacznie więcej widzów
@Peterint
M.in. były bolidy sześciokołowe, znacznie większe skrzydła, zabudowa podwozia sięgająca aż do ziemi (skirts), a nawet turbiny zasysające powietrze spod auta żeby wytworzyć pod nim podciśnienie...
Mam wrażenie, że dzisiaj idzie im to sprawniej.
polecam obejrzeć to
https://youtu.be/YteGh1KEUZU