Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2213 2271
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar kojot_pedziwiatr
+28 / 30

Też jestem członkiem rodziny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Oriolus
+6 / 8

@kojot_pedziwiatr :))))))))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pomylilem_Strony
+7 / 9

@Britta1 dla tych, którzy są przekonani, że wykażą się bohaterstwem, walecznością, odwagą i osiągnięciami wojna trwa nawet krócej, niż obiad.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mafouta
-2 / 8

Ja niestety uważam, że tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar trusty
+5 / 27

Nie. Mój pies należy do naszej rodziny, jest traktowany niemal jak jej członek, ale nim nie jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
-5 / 19

A ja... że dom bez kota to głupota.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZrytyRyj
0 / 8

A 5% co uważa , bo nie wiem co wybrać ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
0 / 0

@ZrytyRyj Że psy są słodkie, a nawet słodko-kwaśne ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Airwaves88
-1 / 1

Ja jestem członkiem rodziny Michała Kota

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DarkPsychopath
+3 / 27

Nie, pies to nie rodzina, to zwierze. Dla mnie mieszanie tych pojęć jest bardzo groźne dla społeczeństwa. Zwierzę nigdy nie będzie członkiem rodziny, bo ma tylko prawa, a nie ma żadnych obowiązków. Ludzie dla których jakiekolwiek stworzenie poza ich własnym gatunkiem jest równe lub co gorsza lepsze niż człowiek są chorzy. Należy pamięteć, że zwierze to tylko zwierze, nie ma praw wyborczych, nie pracuje i nie musi przestrzegac kodeksu karnego. Nigdy nie będzie tym czym my jesteśmy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lotos5
-2 / 8

@DarkPsychopath Może nie oboazuje ich KK, ale jak coś poważniejszego zrobi, to może być uśpiony, także nie wiem, czy to taki dobry deal. Psa można porównać do człowieka. Do dziecka konkretnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rex4
+5 / 13

@DarkPsychopath, no w słowach może nie przebranych, ale co racja to racja.
Mamy niebezpiecznie przesunięcie więzi międzyludzkiej na zwierzęta przy jednoczesnym zaniku więzi do ludzi, Może dlatego, że takie zwierze, to niby jak człowiek (już słyszałem nie tyko „pańcia ci zaraz...” tylko „mamusia ci zaraz...”) a z drugiej strony ma wykonywać co chce jego pan czy pani. Podejrzewam, że to taki awatar i rzutowanie własnych wyobrażeń co myślą obie strony.

Tak, pies odczuwa emocje, nie tylko się boi i cieszy, ale okropnie tęskni. Potrafi się obrazić. A nawet przemóc instynkt i narazić życie w obronie. Ale nie myśli jak człowiek a rzutowanie własnych wyobrażeń o uczuciach na psa uważam za groźnie.

I owszem, pies tworzy z ludźmi stado. Mnie to nie uwłacza, uważam, że należę do stada. Ale pies nie jest członkiem rodziny. Nie mieszajmy pojęć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2019 o 12:57

K Karolllo
+2 / 8

Wreszcie jakiś mądry i rozsądny komentarz :) ale widzę że dzieciaki zminusowały niestety

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masky17
0 / 4

@DarkPsychopath wreszcie ktoś mówi otwarcie prawdę o tym szaleńśtwie i wręcz orwellowskim zastępowaniu pojęć

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szaqs
-1 / 9

Bardzo mnie to bawi... wychodzi na to, że członek rodziny ma właściciela :). Ja akurat mam kota i jest to mój najlepszy przyjaciel! A nasi mali przyjaciele mają opiekunów, a nie właścicieli :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
0 / 0

Nigdy nie miałem zwierzaka, to nie bardzo mam jak się wypowiedzieć w tej kwestii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
-3 / 9

Jeżeli właściciele uważają psa za członków rodziny to wprowadźmy prawo stanowiące, że właściciel odpowiada karnie za czyny psa jak rodzic za niepełnoletnie dziecko - może wtedy te bezmózgi (właściciele) będą pilnowali swoje kundle jaj należy. Banda bezkarnych brudasów - najpierw pies wyliże sobie jajka a potem liże swojego pancia po twarzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rex4
+7 / 9

@Kacper6, ależ nie musimy. Już jest takie prawo bez względu na to czy ktoś traktuje psa jak członka rodziny czy nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
-4 / 6

@rex4
Prawo obowiązujące jest niewystarczające (zbyt niskie kary).
Pies musi nosić kaganiec i być trzymanym krótko na smyczy - w przeciwnym wypadku jest śmiertelnie niebezpieczny dla człowieka.
Śmieszy mnie jedynie jak właściciel mówi do psa - właściciele muszą zrozumieć, że jedynym zwierzęciem rozumującym i inteligentnym jest człowiek - psy posługują się jedynie instynktem. Nie da się upilnować psa bez przyrządów określonych przez Ustawodawcę, a które wymieniłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+2 / 4

@Kacper6 mówienie do psa ma akurat sens - chodzi o ton głosu oraz używanie znajomych dla psa słów. Psy się uczą- jedne szybciej, jedne wolniej. Przy odpowiedniej motywacji uczą się też ich znaczeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
-2 / 4

@Cascabel
Pies rozpoznaje jedynie ton lub długość frazy - to instynkt. Jak jakiś głupawy właściciel pieprzy pełnymi zdaniami do zwierzaka to jest to żałosne. Często spotyka się na ulicy właściciela, który coś tłumaczy pupilowi - to jest choroba psychiczna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
-3 / 5

@Britta1
Człowiek, który nie używa mózgu jest zwierzęciem.
Obrzydzają mnie ludzie, którzy traktują zwierzęta lepiej niż ludzi - zwierzęta instynktownie są wierne za okazywaną opiekę ludzką - to nie jest przyjaźń a posłuszeństwo. Zacznijcie to rozróżniać
Pies was nie kocha - on jest wam posłuszny w zamian za okazaną dobroć (micha i ciepłe wyro).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KulturaOryniacka
+1 / 1

@Kacper6 a co to jest wg ciebie milosc? Jesli przywiazanie to rzeczywiscie psy kochaja. A ty nie mysl sobie ze jestes lepszy od zwierzat lub posiadasz jakies cudowne dodatkowe umiejetnosci. Jestes zwierzeciem i dzielisz z nimi te same instynkty i hormony odpowiadajace za emocje. Wiec czym jest milosc?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
-1 / 1

@Britta1
Fakty są następujące:
Człowiek, który cały czas nie pracuje nad sobą, staje się zwierzęciem. Nie ma sensu porównywać człowieka do psa bo człowiek jest stworzeniem doskonałym. To tylko od niego zależy czy jest interesowny, kłamliwy, dwulicowy czy wykonuje tytaniczną pracę na rzecz bycia sumiennym, dobrym i troskliwym dla swojego partnera.
Trudno spotkać jest w swoim życiu człowieka, dlatego wiele osób sięga po obecność zwierząt.
Jeżeli spotkamy jednak właściwego partnera w osobie człowieka to jest to absolut.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rex4
0 / 0

@Kacper6, czy postulujesz, że teraz „pies musi nosić kaganiec i być trzymanym krótko na smyczy” czy takiego prawa się domagasz?

Może ktoś nie wie, ale nie wszędzie pies musi być na smyczy (kaganiec niemal zawsze jest tylko dla zwierząt groźnych). Np, na początku zeszłego roku Warszawa dopuściła prowadzenie psów luzem, po spełnieniu warunków (oznakowany, nie przeszkadzający i pod kontrolą). Oczywiście poszczególne parki mają swoje regulaminy.

A co do mówienia, to ja bym się nie nabijał. Programiści np. mówią do gumowych kaczuszek ;-P
To jest po prostu bardziej gadanie do siebie. Gorzej jakby wymagali, żeby psy to rozumiały.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
0 / 0

@rex4
Każde zwierze musi być pod ścisłą opieką właściciela i każdemu opiekunowi prawnie powinno przypisać się zwierzę poprzez rejestrację w Urzędzie.
Opieka również dotyczy rozpieszczonych dzieci, którym wiele obecnych rodziców pozwala się, literalnie, na wszystko.
Omandatować wszystkich srogo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quel
+6 / 10

tak, a 25% uważa inaczej i jeszcze 35% nie ma zdania.
Kolejne żebranie o mocne i procenty z dupy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GWIAZDOR78
0 / 8

Współczuję Wam, waszych relacji rodzinnych. Chyba naprawdę jesteście samotni a wszyscy wam po ginęli albo tacy leniwi i nikogo nie macie ochoty odwiedzać a tylko myśleć o o sobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akam91
+6 / 8

Niech sobie kazdy mysli o swoim psie co chce. Byle nje zmuszac do takiego myslenia. Najbardziwj mnie wkurza "on chce sie bawic, on nie gryzie"... Fajnie ze wlascicieli nie gryzie ale zawsze moze mnie uznac lub moje dzieci za zagrozenie dla swoich wlascicieli i nagle będzie zdziwienie bo jednak gryzie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaem38
-1 / 3

Jest dokładnie odwrotnie: to pies traktuje domowników jako członków swojego stada. Jak w stadzie jest konflikt, to gryzie. Wolę koty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gats
+1 / 1

To ci właściciele co w sezonie urlopowym pozostawiają swoich CZŁONKÓW RODZINY przywiązanych do drzewa? Albo wyrzucają ich z samochodu na środku sąsiedniego miasta, aby piesek nie trafił z powrotem do domu?

To tak się członka rodziny traktuje?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LocosPPG
+1 / 5

To tylko pies tylko! Zwykły śmierdziel! Nie popadajmy w paranoję! Mam od dwudziestu lat żółwia, od piętnastu lat ptaszniki, od trzydziestu lat akwarium pełne ryb ale żebym te stworzenia nazywał członkami rodziny musiałbym być mocno pijany. A kundel to takie samo stworzenie jak ryba czy pająk.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem