Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
605 608
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Koszowy
0 / 10

Sęk w tym, że są kalkulatory, które wykonują każde działanie oddzielnie, w kolejności wpisywania. I użytkownicy tych kalkulatorów są przyzwyczajeni do takiego działania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Herr_Otto_Flick
+7 / 9

@Koszowy
hmm... naprawdę są kalkulatory wykonujące działania niezgodnie z zasadami matematyki ???
a czy mógł byś jakiś zademonstrować ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
0 / 4

@Herr_Otto_Flick Wiesz co, od dawna nie używam kalkulatorów już, więc może w najnowszej produkcji już takich nie ma. Ale miałem w życiu kilka takich w rękach i tak – wykonywanie działań wg kolejności wpisywania miały.


O! Proszę, sprawdziłem kalkulator z Windowsa 10. Zrzut niżej. W trybie standardowym liczy po kolei, a w trybie naukowym zgodnie z matematycznymi zasadami. Więc to nie olewanie programistów, tylko celowe założenie – emulowanie 2 rodzajów kalkulatorów fizycznych, o których wspominałem wcześniej.


Hm... Nie wiem jakie zasady naruszały moje zrzutu ekranów, ale zostały usunięte. W każdym razie, weź sobie kalkulator Windows 10, wpisz działanie w trybie standardowym i naukowym i zobaczysz różnicę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 czerwca 2019 o 10:35

avatar Koszowy
+3 / 5

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
+2 / 4

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nkg
-1 / 1

@Koszowy a myśmy na lekcji matematyki w szkole podstawowej mieli jedną albo nawet kilka lekcji poświęconych obliczeniom na kalkulatorze. Mieliśmy dokładnie omówione jak działa kalkulator i jak w takim razie przeprowadzać na nim obliczenia żeby były zgodne z kolejnością działań. Nie ma już tego w programie nauczania, czy po prostu nie było tego debila na tej lekcji lub nauczyciel olał?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BruceD
0 / 2

@nkg Raczej debil. Szkoda tylko, że takich jak on jest cała masa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
0 / 2

@nkg @BruceD
Nie wiem, ja miałem w podstawówce suwak logarytmiczny, a wcześniej liczydło.
Za to jak teraz pokazuję kalkulator windows i tłumaczę, że są dwa rodzaje kalkulatorów, to dla was to za trudne.

I jeszcze o odstępstwach:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kolejno%C5%9B%C4%87_wykonywania_dzia%C5%82a%C5%84#Odst%C4%99pstwa_od_regu%C5%82_w_programach_komputerowych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2019 o 14:47

P plbronies
+1 / 1

@nkg Jako rocznik 99 powiem, że u mnie takich lekcji nie było anie w podstawówce ani w gimnazjum anie w liceum. W podstawówce i gimnazjum wgl był całkowity zakaz korzystania z kalkulatorów na matematyce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nkg
0 / 0

@plbronies ja jestem rocznik 85. Na normalnych lekcjach też był zakaz, ale były jedna czy kilka, już nie pamiętam, które dotyczyły stricte posługiwania się kalkulatorem. Też się nie obyło bez jaj bo np. ja miałem kalkulator naukowy Sharp, który już zapisywał w pamięci całe działanie z nawiasami i liczył zgodnie z kolejnością działań dopiero jak się nacisnęło =

Ale zwykły kalkulator to też nie było takie hop siup. Kojarzysz przyciski MC, M+, M-? Była cała technika posługiwania się nimi aby obliczenia szły sprawnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stokro5
0 / 0

@Herr_Otto_Flick Chyba każdy 4 działaniowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Herr_Otto_Flick
+2 / 2

@Koszowy @stokro5 :) Ok, przekonaliście mnie :)
Naprawdę nie sądziłem że są kalkulatory nie liczące zgodnie z zasadami matematyki :)
W podstawówce i w średniej był zakaz używania, a na studiach miałem taki który liczył dobrze.
Nawet do głowy by mi nie przyszło sprawdzać czy kalkulator dobrze liczy...
Po sprawdzeniu kalkulatora z win10 ręce mi opadły :(
ciekawostka: kalkulator systemowy z linuksa (KCalc) liczy poprawnie zarówno w trybie naukowym jak i podstawowym, kalkulator systemowy androida również liczy poprawnie w obu przypadkach...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
-1 / 1

@Herr_Otto_Flick Stawiam, że to nie jest błąd, tylko celowe działanie MSa, aby wersja Standard była dla tych, którzy przesiadają się z prostych kalkulatorów fizycznych, Tak pewnie było od lat 80 i tak zostało. A Android jest nowszy, to olali. O linuksiarskim nie ma co wspominać, bo linuksiarze mają wszelką zgodność czegokolwiek z czymkolwiek gdzieś, więc pewnie się nie zastanowili nad zgodnością z tzw. kalkulatorami prostymi.

Co to kalkulatora to w ogóle trzeba uważać. Ja w szkole średniej byłem strasznie odmóżdżony na jednym sprawdzianie z matematyki i miałem Pierwiastek Trzeciego Stopnia z 1000 policzyć. I mi wychodziło 9,999999999999 i potem wszystkie dalsze wyniki w zadaniu się komplikowały :) Bo kalkulator liczy pierwiastek metodą numeryczną i wyszło mu z przybliżeniem :) A koledzy skończyli zdanie z palcem w tyłku, bo wpadli na to, że to 10 :) bez liczenia na kalkulatorze.


(a tak przy okazji gnome-calculator rządzi, kcalc ssie)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 czerwca 2019 o 22:05

avatar Herr_Otto_Flick
+1 / 1

@Koszowy trochę offtopjemy :) ale chyba sobie żartujesz pisząc źe to "linuksiarze" mają "wszelką zgodność czegokolwiek z czymkolwiek gdzieś" ?!?! przecież to właśnie oni zrobili kalkulator liczący poprawnie, zgodnie z zasadami matematyki !!! podczas gdy "microsyft" robi program który liczy "zgodnie inaczej"
Podobnie jak ich inne słynne inne dzieło czyli internet eksplorer, który też był "zgodny inaczej" ze standardami htmlu, i aż do swojej śmierci nie osiągnął pełnej zgodności...
Według ciebie "linuksiarze" powinni zachowywać wsteczną kompatybilność z czymś co liczy źle i podaje błędny wynik ????
A takie "krzywe" obliczenia, można zrozumieć tylko w przypadku jakichś prehistorycznych kalkulatorów lampowych i pierwszych procesorowych jeżeli brakowało im mocy obliczeniowej do ogarnięcia więcej niż jednego działania na raz.
Ale żaden współczesny kalkulator nie powinien tak działać! już o programach komputerowych nie wspominając bo to wstyd dno i wodorosty... i jednoznacznie świadczy o ich "programistach"

(a tak przy okazji, jeżeli czujesz się lepszy używając g-c to bardzo mnie to cieszy. dla mnie kc w zupełności wystarczy żeby te kilka razy do roku coś tam policzyć)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2019 o 0:04

avatar Koszowy
-1 / 1

@Herr_Otto_Flick
Nie wiem jaka jest pełna geneza, ale w latach 80 miałem niemiecki kalkulator mniejszy od pudełka zapałek, miał nawet jaką fajną wysuwaną klawiaturę, jak z pudełka od zapałek wysuwana jest szufladka. Więc na pewno nie był lampowy. A liczył w kolejności wpisywania działań.

Wydaje mi się, że to kwestia koncepcji. Że albo traktujesz to, co liczysz, jako złożony WZÓR matematyczny, albo jako atomowe operacje, niezależne od siebie. Bo widzisz, jak się cofnąć 3 działania wstecz, żeby dodać nawias? Np. weź 10zł od Janka i jeszcze 10zł od Kasi i jeszcze 10zł od Waldka. A teraz całość pomnóż przez 30, bo taka jest stopa zwrotu z tej inwestycji.

Obie wersje mają swoje uzasadnienia moim zdaniem.

=============

Nie czuję SIĘ lepszy przez gnome-calculator, to ten program jest lepszy, nie ja. Bo ma historię obliczeń. A gdy liczę, to to dla mnie bardzo przydatne. Na co dzień pracuję na maku i tutejszy kalkulator jest właśnie taki jak kcalc i bardzo mi brakuje tej historii. Dlatego jak już coś linuksianego ma sens, to gnome-calculator. Na szczęście ten nowy windziany dorobił się historii, więc już nie jest mi smutno, że pod Windows nie ma gnome-calculatora.

Używam kalkulatora wiele razy dziennie, a nie kilka razy do roku, więc moc gnome-calculatora jest dla mnie cenna. To jeden z niewielu linuksianych programów, które chciałbym przenieść gdzie indziej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2019 o 0:26

avatar Herr_Otto_Flick
+1 / 1

@Koszowy Cóż... to jest twoje zdanie. Moim zdaniem nie powinno być czegoś co po prostu liczy źle. Powtórzę się, można zrozumieć to w starych prostych kalkulatorach którym brakowało mocy obliczeniowej, ale nie dzisiaj i tym bardziej nie w oprogramowaniu komputerowym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
0 / 0

@Herr_Otto_Flick
W Wikipedii znalazłem dodatkowo jeszcze zdanie:

In most simple four-function calculators, such as the Windows calculator in Standard mode and those included with most early operating systems, each binary operation is executed as soon as the next operator is pressed, and therefore the order of operations in a mathematical expression is not taken into account.

Więc IN MOST wręcz, a nie że jeden przypadek nietypowy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2019 o 7:53

N nkg
0 / 0

@Koszowy "zwykły kalkulator" to jest urządzenie opracowane w latach '60 XX wieku, a w latach '70 pojawiły się wersje kieszonkowe. W Polsce to pewnie dopiero lata '80. Pamiętam koło '89 roku taki z czerwonym wyświetlaczem. Szybko się baterie w nim rozładowywały.

To było proste urządzenie, niewyposażone w pamięć RAM bo była za droga. Zawierał tylko stałą liczbę rejestrów procesora potrzebnych na wykonanie bieżących działań oraz jedną liczbę w pamięci. Ten kalkulator liczy na piechotę w takiej kolejności w jakiej wciskasz klawisze działania. Gdy na takim kalkulatorze wciśniesz kolejno klawisze 5 + 5 * 5 + 5 =, to w efekcie będzie to równoznaczne z wciśnięciem klawiszy 5 + 5 = * 5 = + 5 =. Żeby kalkulator policzył takie działanie zgodnie z kolejnością matematyczną to musi przechować w pamięci RAM całe działanie, aż do momentu, w którym wciśniesz =. I nam tak tłumaczyła to nauczycielka matematyki w podstawówce chyba w 7 albo 8 klasie. Tzn. o tym RAM'ie nie mówiła, ale sam mechanizm działania bardzo dobrze wytłumaczyła.

Niektóre kalkulatory, nie każde, miały taką funkcję, że jak wpisałeś 7 + 3 + + ... to działały tak jak byś wystukiwał 7 + 3 = + 3 ... Była cała technika używania ich przez sklepowych, w czasach kiedy nie było jeszcze kas fiskalnych. Jak gość sprzedawał jeden produkt za 7zł i potem dwie sztuki za 3zł to po wpisaniu 3 klikał 2x w plus i miał dodane dwa razy. No i jeszcze to charakterystyczne pikanie potwierdzające naciśnięcie przycisku ;)

A dlaczego w dzisiejszych czasach nadal istnieją takie kalkulatory? Cóż, nie wiem, ale poziom ignorancji w sprawach podstaw matematyki (podstaw, nie jakieś całki czy trygonometria) mnie coraz rzadziej śmieszy, a coraz częściej przeraża.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2019 o 12:10

avatar Koszowy
-1 / 1

@nkg Podejrzewam, że powodem jest kompatybilność wsteczna. taki sprzedawca w sklepie od 30 lat ma wypracowane metody liczenia i liczy.


A tak przy okazji, to teraz już nikt nic nie liczy, wszystko liczą kasy fiskalne i sprzedawca ma problem z resztą, jak nie jest taka, jak mu kasa wykazuje, bo klient zmienił zdanie co do nominałów po zatwierdzeniu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nkg
0 / 2

@Koszowy pamiętam jak nasz sklepowy ręcznie wszystko liczył w słupku. Pisał długopisem albo ołówkiem, jak mu się wypisał, na takich brązowych kartkach. Jak już całą kartkę zapisał to do kosza na podpałkę i następna :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
+1 / 1

@nkg Kurde, ręka mnie się omskła i dałem minus zamiast plus :( A system nie przyjmuje zmiany

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
+13 / 13

To jest problem obecnego świata
Taki "ynteligent" może ocenić pracę inżynierów, programistów, i walnąć najniższą ocenę, chociaż sam nie zna podstaw matematyki !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar severh
+1 / 1

Tu się nie ma co śmiać... Niedawno gadałem ze znajomym i mi powiedział jak mu uczą gówniaka w szkole liczenia.... Otóż od lewej do prawej i jechal pies kolejność działań.. szczęka opada razem z rękami...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
0 / 0

Jak nie wie jak wie, i napisał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem