Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
754 763
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar kondon
+16 / 18

Uroki socjalizmu... Kiedy Twoja własność tak naprawdę nie jest Twoja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+10 / 10

Wystarczy poradzić się prawnika lub notariusza, jak powinna zostać sporządzona taka umowa. No, ale lepiej przyżydzić te 200 zł na poradzie prawnej i sporządzić umowę najmu na kolanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Komandos1990
+6 / 8

Umowa ustna jest dalej umową

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
0 / 0

@preskot Oczywiście - ot choćby fakt posiadania kluczy do mieszkania i zajmowania go bez sprzeciwu właściciela. No chyba że właściciel będzie chciał narazić się na odpowiedzialność karną za fałszywe oskarżenia o napaść/rozbój czy inne formy nielegalnego wejścia w ich posiadanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jasio_zawodnik
+4 / 4

Szczególnie na rozprawie która odbędzie się za....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SailorMerkury
+4 / 4

To jak to teraz w Pl działa? nie wyrzucają w ogóle ludzi na bruk jak kiedyś? musi być lokal socjalny nawet w blokach itp?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+2 / 2

Tak. Ew. słyszałam że można to załatwić tak że opłaci się na kilka miesięcy danej osobie hotel robotniczy (4? 6? Znajomy prawnik tak mówił).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jamarkus
+5 / 9

A wiecie, niedawno koleś mi się chwalił na komendzie że tak zyje z swoją konkubiną , ładne parę wynajmuje mieszkanie,płaci za miesiąc plus kaucje zwrotną i to są ostatnie pieniądze jakie widzą właściciela mieszkania, rekordowo to mieszkał 1,5 roku nawet program o nim nakręcili w TVN.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xxxl12
0 / 2

Ponoć umowa o najem okazjonalny jest skuteczna na nieuczciwych. A ja, szczerze mówiąc, bez umowy nie chciałbym mieszkać - płacić gruby hajs co miesiąc i praktycznie nie być pewnym jutra...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O osdaze
+3 / 5

@xxxl12 mieszkałem w kilku mieszkaniach bez umowy łącznie chyba z 6 lat i powiem tak: jeżeli regularnie się płaci czynsz i rachunki oraz nie robi się demolki w mieszkaniu i imprez, że sąsiedzi muszą wzywać policje to nikt nikogo z dnia na dzień nie wypieprzy, bo i po co? wynajmujący nie ma żadnej gwarancji, że następny jaki przyjdzie będzie równie solidny... raz mi się zdarzyło, że wynajmujący chciał podnieść czynsz, mi cena nie pasowała i stwierdziłem, że będę sobie musiał poszukać coś innego... następnego dnia zadzwonił i powiedział, że jak chce to mogę mieszkać po starej cenie jeszcze rok, a potem podniesie, bo nie będzie ryzykował, że trafi na kogoś problematycznego za 100 zł na miesiąc... mieszkania zmieniałem wtedy, kiedy zmieniałem pracę i szukałem sobie zawsze blisko pracy żeby nie turlać się ponad godzine rano. nikt nigdy nie miał do mnie problemów, bo jak mówie - ja się wywiązywałem z umowy, wiec nikt nie miał powodu, żeby mnie wywalić. jedyny warunek jest taki żeby mieszkając bez umowy nic nie remontować, bo wuja po rozwodzie wynajął sobie kawalerke, umówił się z właścicielem, że zrobi mały remont i przez 3 lata bedzie odpowiednio mniej płacił... koleś wywalił go po miesiącu i 10 tys, które wydał poszło...no ale to była warszawa, wiec może tam takie cwaniactwo jest normalne...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
-1 / 1

@xxxl12 Lepiej na wkład własny i bierz kredyt, nie dość że taniej to stabilniej na to wyjdzie. Na samo życie a raczej wegeracje wydaje sie na wynajmie 1800-2000 zeta, na kredycie 800 zeta mniej, i można robić co sie chce a nie bać że ktoś ci wejdzie do mieszkania bo ma drugie klucze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I incepto
+7 / 7

Skuteczny sposób, aby pozbyć się uciążliwych najemców, to wynająć im o jeden pokój mniej, niż jest ich w mieszkaniu. Na przykład w mieszkaniu 2-pokojowym wynająć jeden pokój. I zagwarantować sobie dostęp do kuchni iłazienki. Ale w cenie, jak za dwa pokoje. I umożliwić im w praktyce korzystanie także z tego drugiego pokoju. Gdy zaczną nawalać z płaceniem czynszu lub w jakikolwiek inny sposób, wprowadzamy się (lub jakichś najętych "bandziorów") do tego naszego, niewynajętego pokoju. W ten sposób mamy zawsze dostęp do mieszkania (nie można wymienić zamków bez naszej zgody, policja pomoże nam sforsować drzwi) i skutecznie możemy utrudnić wrednym najemcom życie w tym mieszkaniu. Sposób może nie działać w przypadku mieszkań jednopokojowych, ale wówczas można sobie zagwarantować w umowie najmu stały dostęp do kuchni i toalety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mass1910
+1 / 1

@incepto zawsze można wynająć, w przypadku kawalerki, jeden pokój z łazienką i kuchnia a w przedpokoju "zameldować" bezdomnego alkoholika ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mmn011424
+1 / 1

umowa najmu okazjonalnego polecam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maryjuszpitagoras
+1 / 1

A jak wpiszesz umowe najmu na np 3mc? Bo po tych 3mc w razie W nadal nie możesz wyrzucić najemców? Przecież umowa określa do kiedy obowiązuje umowa. Mógłbyś się podeprzeć tym, że przychodzi inna rodzina na wynajem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem