2:47
Kubica vs Russel - nagranie, które pokazuje, jak bardzo bolid Polaka różni się od tego, którym dysponuje Brytyjczyk
W żadnym tegorocznym wyścigu F1 różnica pomiędzy bolidami Roberta Kubicy i George'a Russela nie była tak widoczna, jak podczas Grand Prix Austrii. Na mecie Polak stracił ponad minutę do swojego zespołowego kolegi. Robert narzekał na to, że jego bolid strasznie się ślizgał i brakowało mu przyczepności. Polak przez cały wyścig musiał mocno kontrować i walczyć o utrzymanie bolidu na torze. W tej sytuacji nie było mowy o jakimkolwiek ściganiu się z rywalami. To nagranie pokazuje przejazd obu kierowców Williamsa w tym samym miejscu na torze, widzimy ile kontr wykonuje Robert Kubica, a ile George Russell. Zatem apel do wszystkich januszowych znawców F1, aby oprócz krytykowania i kierowania hejtu w stronę polskiego kierowcy, uświadomili sobie z jakimi trudnościami zmaga się Robert Kubica w trakcie każdego wyścigu, gdyż na miejscu Polaka, wielu kierowców F1 miałoby w ogóle problem dojechać tym bolidem do mety
od
FlashbackFM
Zróbmy go świętym. Przecież to męczennik.
A jak się do tego ma uraz ręki? Z tego, co mówiono przed powrotem Kubicy do F1, jego prawa ręka nie odzyskała pełni sprawności. Czy istnieje szansa, że to, co wygląda na walkę z samochodem, jest w rzeczywistości walką z ręką?
@Eaunanisme Nie wydaje mi się. Bo jednocześnie wykręca najlepsze pitstopy w całej F1 (gdzie potrzebne do tego idealne i dokładne "najechanie" mechanikom). I tutaj uraz ręki już nie przeszkadza?
@mardro2710 Nie mam pojęcia. Dlatego pytam.
Jeny no po prostu go tam nie chcą :)
to właśnie ten co nagrał ten film i uważa się za speca, nie wie o czym mówi. w kazdym zespole mogą byc takie róznice w prowadzeniu, wystarczy, że jeden ma problemy z balansem. do tego dochodzi różne preferencje co do ustawiania auta, jeden polega bardziej na tyle bo to wynika z jego stylu jazdy, a drugi preferuje sluchający się przód i wtedy zawsze ma bardziej nerwowy tył i przez to kontruje. russell jeździ łagodniej i tak to moze wygladać na nagraniu, że nie walczy z bolidem. RK w ogole nie zna opon pirelli, jeździł za czasów bridgestone, kiedy nie było mowy o szybko zużywających się oponach, jechalo się zawsze opór. i teraz próbuje jechać tak samo, a jak sytuacja potrafi się zmienić, to mówił Kev Mag z Haasa, gdzie w kwali był na p5 a w wyscigu sam powiedział, ze miał gorsze tempo jak williams. trzeba dokladnie rozumiec te opony, jak na nich jechac. teraz mlodziaki wiedzą jak na nich się jeździ, bo w f3, f2 są te same opony pod kątem mieszanek, tego jak one sie zachowuja. RK po 8 latach się juz nie nadaje i nie wróci do swojej formy nigdy. nagle w tym roku Williams dostarcza dwa rozne bolidy? a rok wcześniej jak jeszcze był sirotkin i stroll jakos nie bylo tego widac, aby mieli inne bolidy. to jest abusrd, po co williams mialby preferować ktoregos kierowce, skoro i tak o nic nie walcza. to jest takie typowe polskie myslenie, wszscy winni tylko nie my, w tym wypadku nie RK. wsiada latifi i jakos w miare sobie radzi nie mając doswiadczenia z f1, ale znajac juz te opony. rk ich nie zna. plus te 8 lat absencji. na pewno Ronaldo 8 lat nie gralby w pilke odchodząc np w wieku 24 lat i wrociłby w wieku 32 i na pewno bylby znow w swiatowym top pilkarzy.
Nie oszukujmy się williams ma najgorszy samochód w stawce , i Kubica musiał zdawać sobie z tego sprawę . Samochodu nie da się stworzyć w jeden ani dwa sezony . Każdy zespół pracuje nad swoim bolidem i dlatego jest trudno dopaść stawkę . Poczekamy dwa-trzy lata i zobaczymy co się świeci .