Swięta prada. w mojej klasie (2 gim.) jest chłopak który wciągnął w alkohol kilku na prade fajnych ludzi ...:/ a szkoda | bo kiedy ja się sprzeciwiłem wyśmiał mnie i zaczął mi ubliżać razem z resztą .. ludzie tacy są ale nie wszyscy, na szczęście
Ech. Ten demot i te komentarze pokazują tylko hipokryzję naszego społeczeństwa. Krytykujecie coś nie mając o tym zielonego pojęcia. Nie przyszło wam do głowy, że ludzie po coś biorą to "gówno" i na pewno nie chodzi im o wyprawę do "piekła"? Wielu artystów których określilibyście jako ćpunów, opisywało swoje przeżycia "na fazie" jako najszczęśliwsze w swoim życiu.
Jako podpis bardziej by pasował cytat z dziadów:
"Bo słuchajcie i zważcie u siebie,
Że wedle Bożego rozkazu:
Kto za życia choć raz był w niebie;
Ten po śmierci nie trafi od razu."
Pozdrawiam wszystkich tumanów przyjmujących bezkrytycznie to co się im wpaja.
PS: Nie popieram tego, ale czytanie komentarzy typu "Na główną" ludzi gówno z tego rozumiejących dobija ...
Darkon: mało który ćpun to artysta, a większość bierze, bo nie może przestać. Jeżeli ja jestem hipokrytą to ty ignorantem. Czy ty widziałeś kiedyś szczęśliwego artystę swoją drogą? Fredy Mercury, Bob Marley, Salvadore Dali, Ernest Hemingway i wielu innych tworzyli, bo cierpieli, nie dlatego, że ćpali, albo pili. Pewnie najszczęśliwszy w swoich fazach był Magik z K44. Był tak szczęśliwy, że aż się zabił. Dla mnie ćpunka, która niszczy całe życie swojemu dziecku, bo nie może przestać jest demotywująca, nawet jeżeli robi to żeby mieć zajebistą fazę. Płytko myślisz. Wyprawa do piekła to nie jest wzięcie działki, powrót, wzięcie działki i powrót. Każda zażyta dawka to kolejny krok do piekła, a za nami systematycznie podążają najbliżsi. Zanim nazwiesz kogoś tumanem zastanów się czy oby na pewno ty nim nie jesteś.
DanteAlighieri, wymieniając palaczy marihuany jako "ćpunów" ośmieszasz siebie i jednocześnie depczesz dramatyzm swojego demota. Bo teraz już wiem, jak płytkie jest Twoje pojęcie na temat na jaki się wypowiadasz i mimo początkowej chęci na splusowanie niestety muszę zaminusować demotywator, nie za treść, ale za zamiary.
Za Boba Marleya przepraszam, rozpędziłem się. Nie wiem czy wszyscy rozumieją. Tu nie chodzi tylko o narkotyki. To jest tylko przykład. Równie dobrze chodzi tu o alkoholizm, zdradę, pracoholizm i wszystkie choroby, które nas toczą i którymi mimowolnie zarażamy kochających nas ludzi.
brawo dla autora!!!nie sądziłam że ktoś mógłby nie zrozumieć tego demota:/ no ale cóż są ludzie i...ludzie.Aha a tak w ogóle to TAK marihuana jest narkotykiem-uzależnia i daje tak zwaną fazę, może nie jest mocnym narkotykiem ale jednak jest!!!to taka sugestia dla nieuświadomionych!!!
No tak...szkoda że nie da się np zabić i nie zaszkodzić tym nikomu. Takie życie, zaćpać też się nie da żeby nikomu nie zaszkodzić.
Pozdrawiam.
Powinny być same plusy, a ten kto minusuje jest ciotą myślącą tylko o własnym du*sku ;/
Prawdziwy Demot. Dawno nie było takiego dobrego.
geniusz
Robisz całkiem niezłe, niestety niezbyt doceniane demoty. +
Świetny demot
Trafiony, +
bardzo mądry demotywator.
Niesamowita petarda ;)
Wręcz kwintesencja
to nie jest droga do piekła, tylko do nieba.
1 strzał i świat znowu jest kolorowy.
bardzo dobry demot +
Naprawde mocne. +
Jeden z lepszych demotów jakie widziałem
trafne,trafne... jak najbardziej +
to jest demotywator!
ta dziewczyna z tyło to później pewnie będzie taką powtórką z rozrywki
Świetne. To chyba najlepszy demot jaki do tej pory widziałam.
Swięta prada. w mojej klasie (2 gim.) jest chłopak który wciągnął w alkohol kilku na prade fajnych ludzi ...:/ a szkoda | bo kiedy ja się sprzeciwiłem wyśmiał mnie i zaczął mi ubliżać razem z resztą .. ludzie tacy są ale nie wszyscy, na szczęście
Na główną!!!
Dziękuję wszystkim za słowa uznania.
Ech. Ten demot i te komentarze pokazują tylko hipokryzję naszego społeczeństwa. Krytykujecie coś nie mając o tym zielonego pojęcia. Nie przyszło wam do głowy, że ludzie po coś biorą to "gówno" i na pewno nie chodzi im o wyprawę do "piekła"? Wielu artystów których określilibyście jako ćpunów, opisywało swoje przeżycia "na fazie" jako najszczęśliwsze w swoim życiu.
Jako podpis bardziej by pasował cytat z dziadów:
"Bo słuchajcie i zważcie u siebie,
Że wedle Bożego rozkazu:
Kto za życia choć raz był w niebie;
Ten po śmierci nie trafi od razu."
Pozdrawiam wszystkich tumanów przyjmujących bezkrytycznie to co się im wpaja.
PS: Nie popieram tego, ale czytanie komentarzy typu "Na główną" ludzi gówno z tego rozumiejących dobija ...
Darkon: mało który ćpun to artysta, a większość bierze, bo nie może przestać. Jeżeli ja jestem hipokrytą to ty ignorantem. Czy ty widziałeś kiedyś szczęśliwego artystę swoją drogą? Fredy Mercury, Bob Marley, Salvadore Dali, Ernest Hemingway i wielu innych tworzyli, bo cierpieli, nie dlatego, że ćpali, albo pili. Pewnie najszczęśliwszy w swoich fazach był Magik z K44. Był tak szczęśliwy, że aż się zabił. Dla mnie ćpunka, która niszczy całe życie swojemu dziecku, bo nie może przestać jest demotywująca, nawet jeżeli robi to żeby mieć zajebistą fazę. Płytko myślisz. Wyprawa do piekła to nie jest wzięcie działki, powrót, wzięcie działki i powrót. Każda zażyta dawka to kolejny krok do piekła, a za nami systematycznie podążają najbliżsi. Zanim nazwiesz kogoś tumanem zastanów się czy oby na pewno ty nim nie jesteś.
DanteAlighieri, wymieniając palaczy marihuany jako "ćpunów" ośmieszasz siebie i jednocześnie depczesz dramatyzm swojego demota. Bo teraz już wiem, jak płytkie jest Twoje pojęcie na temat na jaki się wypowiadasz i mimo początkowej chęci na splusowanie niestety muszę zaminusować demotywator, nie za treść, ale za zamiary.
Za Boba Marleya przepraszam, rozpędziłem się. Nie wiem czy wszyscy rozumieją. Tu nie chodzi tylko o narkotyki. To jest tylko przykład. Równie dobrze chodzi tu o alkoholizm, zdradę, pracoholizm i wszystkie choroby, które nas toczą i którymi mimowolnie zarażamy kochających nas ludzi.
All true !
te 500 minusow to od tych ktorzy nie zrozumieli ..x_x
dobre.
sdggs
dobre.
brawo dla autora!!!nie sądziłam że ktoś mógłby nie zrozumieć tego demota:/ no ale cóż są ludzie i...ludzie.Aha a tak w ogóle to TAK marihuana jest narkotykiem-uzależnia i daje tak zwaną fazę, może nie jest mocnym narkotykiem ale jednak jest!!!to taka sugestia dla nieuświadomionych!!!
a to jest specjalna strzykawka do insuliny.
Niewinni i ja..[*}R>R>