Ależ ten mechanizm to nie żadne miejski legendy, tylko naukowo udowodniony fakt dotyczący funkcjonowania organizmu. Siła mięśni człowieka jest o ok 20% większa niż ta, która jest dostępna w sytuacjach nie będących źródłem stresu. W krytycznych momentach, pod wpływem tzw. hormonów stresu możemy aktywować 100% siły mięśni (a nie tylko, dotyczy to również innych układów, choćby oddechowego) Gdyby były wykorzystywane na maksimum możliwości przez cały czas szybko doszłoby do przeciążenia mięśni, stawów oraz układu kostnego.
To jedna ze strategii ewolucyjnych, która mnie ogromnie zadziwia. Niedowierzającym proponuję poszukanie artykułów naukowych na ten temat, jest ich sporo.
Do dziś myslałem, że to nowoczesna wersja historii o Jekyll i Hyde.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2019 o 14:18
Ależ ten mechanizm to nie żadne miejski legendy, tylko naukowo udowodniony fakt dotyczący funkcjonowania organizmu. Siła mięśni człowieka jest o ok 20% większa niż ta, która jest dostępna w sytuacjach nie będących źródłem stresu. W krytycznych momentach, pod wpływem tzw. hormonów stresu możemy aktywować 100% siły mięśni (a nie tylko, dotyczy to również innych układów, choćby oddechowego) Gdyby były wykorzystywane na maksimum możliwości przez cały czas szybko doszłoby do przeciążenia mięśni, stawów oraz układu kostnego.
To jedna ze strategii ewolucyjnych, która mnie ogromnie zadziwia. Niedowierzającym proponuję poszukanie artykułów naukowych na ten temat, jest ich sporo.