Przyszła moda na adaptacje realistyczne pięknych kreskówek z dawnych lat... Disney jedzie komercyjnie i robi masówkę.. jak się raz sprzedało da się to sprzedać jeszcze raz.
Czasy się zmieniają, technologia się zmienia i potrzeby rynku się zmieniają. Tak samo znam starsze osoby, którym nie podobał się pierwszy król lew, bo był zbyt kolorowy, mimika jak u człowieka a nie u lwa i całe jakieś takie dziwne przekombinowane, tak teraz 20-30 latkom nie podoba się to, co tworzy się teraz, ale nasze dzieci będą to oglądały.
Popatrzcie np na tematykę bajek, dawniej zabicie kogoś, obcięcie palca żeby ukraść złoty pierścień, pożarcie kogoś żywcem, to były normalne tematy bajek. Dla rocznika '90 to było uznane za zbyt brutalne i mieliśmy kolorowe idealne światy, gdzie dobro zawsze zwycięża. Dzieci i młodzież z 2000 i 2010 też będą oglądały coś innego.
Ku...a, oczy mi gniją X(
Przyszła moda na adaptacje realistyczne pięknych kreskówek z dawnych lat... Disney jedzie komercyjnie i robi masówkę.. jak się raz sprzedało da się to sprzedać jeszcze raz.
Czasy się zmieniają, technologia się zmienia i potrzeby rynku się zmieniają. Tak samo znam starsze osoby, którym nie podobał się pierwszy król lew, bo był zbyt kolorowy, mimika jak u człowieka a nie u lwa i całe jakieś takie dziwne przekombinowane, tak teraz 20-30 latkom nie podoba się to, co tworzy się teraz, ale nasze dzieci będą to oglądały.
Popatrzcie np na tematykę bajek, dawniej zabicie kogoś, obcięcie palca żeby ukraść złoty pierścień, pożarcie kogoś żywcem, to były normalne tematy bajek. Dla rocznika '90 to było uznane za zbyt brutalne i mieliśmy kolorowe idealne światy, gdzie dobro zawsze zwycięża. Dzieci i młodzież z 2000 i 2010 też będą oglądały coś innego.