nie jest płaska, ale to ze pol wieku bylismy na Księżycu to mit, rownie dobrze mogli nam wpoic, że wtedy zorganizowalismy wyprawe przez tunel czasoprzestrzenny
Wyobraź sobie puszkę z jakimś gazem. Gdyby nagle puszka została otworzona to ten gaz wymiesza się z powietrzem i nie ma szans żeby pozostał w stanie w jakim przebywał puszczce, tak? Więc qrwa jakim cudem mamy naszą "atmosferę" i obok kosmiczną próżnię bez wyraźnej granicy? Na świecie nie istnieje takie zjawisko a wmawiają nam że wylatując w "kosmos" docieramy do próżni
Nie wiem czy chciałbym być porównywany do płaskoziemców...
Nie wiem co głupsze, płaska ziemia czy twoja wiara w siebie.
Szybciej uwierzę w płaska ziemię niż w siebie.
Grafik NASA dorabia u konkurencji? :)
Problem w tym że ja nie zaliczam się do grupy ludzi będących w stanie uwierzyć w płaską ziemię.
Z tym że do jednego i drugiego trzeba niskiego ilorazu IQ
bo ziemia jest płaska.
Albo wierzą w obietnice bandy Kaczora... :--D
Wcale nie wierzą, to są trole.
nie jest płaska, ale to ze pol wieku bylismy na Księżycu to mit, rownie dobrze mogli nam wpoic, że wtedy zorganizowalismy wyprawe przez tunel czasoprzestrzenny
Wyobraź sobie puszkę z jakimś gazem. Gdyby nagle puszka została otworzona to ten gaz wymiesza się z powietrzem i nie ma szans żeby pozostał w stanie w jakim przebywał puszczce, tak? Więc qrwa jakim cudem mamy naszą "atmosferę" i obok kosmiczną próżnię bez wyraźnej granicy? Na świecie nie istnieje takie zjawisko a wmawiają nam że wylatując w "kosmos" docieramy do próżni