@Zibi_13 Amerykanie zrobili wojnę w Wietnamie? Wojna się zaczęła, gdy komunistyczna północ napadła demokratyczne południe. Południowi Wietnamczycy nie chcieli mieć nad sobą totalitaryzmu Ho Shi Mihna. Gdy komuniści wygrali to wielu Wietnamczyków masowo emigrowała do "imperialistycznego USA"
Czemu według ciebie komuniści mają prawo napadać na innych,a gdy ci napadnięci nie mają siły się obronić to nie mają prawa poprosić kogoś o pomoc. Gdyby nie USA, bo Europa zachodnia była zawsze lewicującą cipką to po dziś dzień miałbyś komunizm, tylko rozciągnięty aż po Lizbonę.
@Symulakr
1. Komunizmu w Europie nigdy nie było.
System Sowietów to było nic innego jak ruski imperializm pod przykrywką ideologii komunistycznej. W praktyce chodziło tylko o dominowanie Rosji.
2. Lewicujące to są Chiny, ale nie Europa w której masz poszanowanie praw obywateli, i która nie musi ponosić odpowiedzialności za cały świat jak USA.
Z tym, że bez USA, Europa sobie nie poradzi zgadzam się jak najbardziej. Naszym wspólnym europejskim celem powinna być współpraca z USA.
@kondon Gdzie masz w Europie komunizm?!
Nie bądź śmieszny. Europa to może i nie USA z ich super-indywidualizmem (całe szczęście), ale nazywanie Europy ,,komunistyczną" jest co najmniej na wyrost. I żeby nie było, również niezbyt podchodzi mi to, co się dzieje w Europie, ale problem w tym, że nie ma obecnie lepszego miejsca do życia.
@przemkoO Nie no lepiej było zostawić ich żeby podzielili los podobny do sąsiedniej Kambodży czy Chin pod rządami Ho Chi Minha, nie wiemy oczywiście co do końca by się stało, ale patrząc na to co zrobiła ta zaraza wcześniej w Chinach i później w Kambodży, to mogłoby się skończyć gorzej
@przemkoO Z tego co wiem byli wcześniej w Korei, jak dokładnie wyglądała sytuacja z IIWŚ to jest kwestia dyskusyjna, ale też wkroczyli, po Wietnamie protesty były na tyle srogie że do takiej Kambodży się już nie garnęli, w wielu państwach działają czy działali bardziej pośrednio, często w swoich własnych interesach ale czasami można dopisać temu jakieś wyższe cele
Amerykanie wpakowali się tam bo chcieli mieć tam kolonie na potrzeby produkcji kauczuku dla przemysłu samochodowego. Traktowali miejscową ludność jak mięso armatni i niewolników...
Rozstrzeliwali ludzi bez sądów . Kilkanaście wiosek wybito w pień a kobiety wcześniej zgwałcono.
Więc pokazywanie Amerykanów w roli bohaterów w tej wojnie to kuriozum. To tak jak pokazać wojska Carskie czy Pruskie dławiące polskie bunty jak bohaterów na terenach rozbiorowych dawnej RP
Amerykanie przystąpili do wojny po incydencie w Zatoce Tonkińskiej, gdzie rzekomo wietnamskie łodzie zaatakowały amerykański okręt. Dziś już oficjalnie mówi się że nic takiego nie miało miejsca. Po prostu po raz kolejny Ameryka potrzebowała pretekstu aby rozpocząć wojnę.
@Crollo , może dla odmiany wspomnisz coś o ofiarach mordów wojsk komunistycznych? Komuniści byli wg. ciebie aniołkami pokoju? Miliony ludzi uciekało przed nimi. Zbrodnie Vietcongu są do dzisiaj koszmarem milionów Wietnamczyków. Większość Wietnamczyków nie chciała komunizmu, ale ten wlazł tam z pomocą ruskich i chińczyków. Tak samo jak u nas - nikt ich nie zapraszał, ale wleźli i zostali. Po stronie USA walczyła ogromna armia wietnamska. Nie uczyli prawdy w moskiewskiej szkole?
@adamis62 Co to za argument? Dlaczego fakt, że ktoś inny dopuszczał się masowych mordów i innych zbrodni na ludności cywilnej, miałby być argumentem w dyskusji potępiającej zachowania innej grupy, która robiła to samo?
Do tego, jak widzisz, demotywator dotyczy żołnierza amerykańskiego, a nie komunistycznego, więc dlaczego dyskusja miałaby być o tym co robili w czasie tej wojny żołnierze komunizmu?
@Ienstret Tu chodzi o pełnię prawdy. To komunizm zaczął tę wojnę, jak i wiele innych. To komunizm zaczął masowe mordy ludności cywilnej na swoich własnych obywatelach. USA wchodziły tam, gdzie trzeba było zatrzymać ten zbrodniczy system. Czasem im się to udawało, czasem nie. Rosja, Kuba i Chiny wspierały wojny w Wietnamie, Kongo, Laosie, Angoli, Hiszpanii. Część tych narodów dała się nabrać na bajki komunistów o możliwości zbudowania raju na ziemi. USA doskonale zdawały sobie sprawę, że komunizm to najbardziej zbrodniczy i zakłamany system polityczny świata, dlatego bronili tego świata tam gdzie mogli przed komunistyczną zarazą. Teraz jest głupia moda na potępianie wszystkiego, co amerykańskie. Wywodzi się wprost z ruskiej propagandy. Sprzeciwianie się jej jest obowiązkiem każdego myślącego człowieka, bo inaczej komunizm się odrodzi i znów wniesie wojny na świat.
@adamis62 Dobra, to zapytam jeszcze raz, w jaki sposób fakt, że to komuniści zaczęli wojnę, usprawiedliwia Amerykańskie mordy na ludności cywilnej?
EDIT: I nie potępiam wszystkiego co Amerykańskie, potępiam za to mordowanie niewinnych ludzi i fakt, że to miało miejsce i między innymi Amerykańskie wojsko było za to odpowiedzialne, to nie jest żadna propaganda, tylko fakt. To że komuchy i ich poplecznicy robili to samo nie jest tutaj ŻADNYM usprawiedliwieniem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 sierpnia 2019 o 11:16
@Ienstret A gdzie ja to usprawiedliwiam??????? Po prostu wtrąciłem się, bo większość tu piszących widzi świat po bolszewicku, a to jest zapowiedzą nadchodzącej tragedii. A co do wojny... Zostaliśmy wykarmieni na bohaterskich czynach naszych żołnierzy, istnych cnych rycerzach o szlachetnych sercach, a prawda jest taka, że na wojnie niezwykle rzadko takie czyny się zdarzają. Nasi mega szlachetni AKowcy też mordowali cywilów, nie tylko Niemieckich i nie tylko zdrajców. Jak myślisz, skąd AK brała zaopatrzenie dla kilku tysięcy żołnierzy? Jak się nie dało zdobyć na wrogu to po prostu wchodzili do wsi i konfiskowali siłą to, co chłopi zdołali ukryć przed okupantem. Jak ktoś się za mocno stawiał, dostawał kulkę. A już szczególnie nie cackali się z chłopami o nie Polskim pochodzeniu. Tak doszło do rozpętania szaleństwa na Wołyniu. Tyle, że my nie chcemy słuchać takich historii. Wolimy wierzyć w mity o szlachetności polskiego żołnierza. Wojna wynaturza obie strony. Mimo to amerykanie, w ogóle armie zachodnich aliantów, starały się utrzymywać swoich żołnierzy w ryzach o wiele bardziej niż dzicz ze wschodu. Na zachodnim froncie zbrodnie przeciwko cywilom się ZDARZAŁY, na wschodnim były NORMĄ. Na wojnie są najgorsze emocje, najdziksze instynkty. Szczególnie, jeśli ma się do czynienia z nie przebierającym w środkach przeciwnikiem, a takim zawsze byli komuniści. To od ich zbrodni zaczynała się spirala zemsty i nienawiści. To oni pierwsi pokazali swoje zezwierzęcenie. To, co robili ich przeciwnicy było skutkiem a nie przyczyną. To nie jest usprawiedliwianie, tylko zrozumienie problemu. Piszący tutaj bolszewicy patrzą na świat poprzez propagandę bolszewizmu. Biedni, oszukani ludzie, których pierwszych komunizm użyje jako mięsa armatniego.
@adamis62 Widzisz to zdjęcie w democie? Jakiego masz na nim żołnierza? Amerykańskiego czy Rosyjskiego? Amerykańskiego nie? No to skoro na zdjęciu masz amerykańca, to logiczne, że mówimy tutaj o zbrodniach amerykańskich prawda?
Rzucanie się, że ruscy też mordowali, jest zgodne z prawdą, ale kompletnie nie pasuje do tematu przewodniego narracji. Do tego chodzi mi o tekst z twojej pierwszej odpowiedzi, konkretnie o ten: "Po stronie USA walczyła ogromna armia wietnamska. Nie uczyli prawdy w moskiewskiej szkole?".
Nie obchodzi mnie co miałeś na myśli, to wyglądało tak jakbyś usprawiedliwiał, a właściwie to zaprzeczał temu, że Amerykanie dopuszczali się zbrodni w trakcie tej wojny.
@Ienstret , dziwne, że tylko w moim przypadku tak bardzo walczysz o trzymanie się tematu. Przecież zdjęcie przedstawia amerykańskiego żołnierza RATUJĄCEGO wietnamskie dzieci, a tu tylu piszących o tym jak ci sami MORDOWALI cywilów. Przecież to też nie na temat.
@adamis62 Oddziel proszę komunizm od imperializmu Rosjan i ich wizji świata. Jedno z drugim nie ma za wiele wspólnego, a już zwłaszcza Rosjanie z komunizmem.
@adamis62 Amerykanie zawsze potępiali wszystko co jest choć trochę lewicowe i nazywali to ,,komunizmem". Według większości Amerykanów podstawowa opieka zdrowotna to również ,,komunizm", ale to że miliony Amerykanów nie ma żadnych zabezpieczeń socjalnych i każdy działa na swój rachunek, to już nikogo nie obchodzi. To żaden argument.
Takie to z nich idealne i braterskie społeczeństwo.
Poza tym, dlaczego Amerykanie mają się wtrącać w sprawy innych państw?! Wszędzie się panoszą i chcą nieść demokrację, która w samym ich państwie nie działa jakoś najlepiej. Demokracja jeszcze nie jest gwarancją wolności, bo nawet w najlepszych demokracjach wciąż dochodzi do łamania praw człowieka.
A jeśli dla Ciebie wszyscy tu piszący to ,,bolszewicy", bo niekoniecznie podzielają kulturę USA, to radziłbym odstawić emocje i ideologię, a zacząć normalnie rozmawiać z uszanowaniem poglądów innych osób.
> Teraz jest głupia moda na potępianie wszystkiego, co amerykańskie. Wywodzi się wprost z ruskiej propagandy.
Ja tam nigdy nie lubiłem USA, i to na pewno nie z powodu propagandy rosyjskiej, bo tej nawet nie znam. Po prostu nie leży mi ta kultura i ich wartości.
A co do zjawiska, to jest ono spowodowane nadmierną amerykanizacją całego globu. Ludzie już mają dosyć amerykańskiego imperializmu kulturowego, i nie dziwię się, bo kultura amerykańska co raz bardziej się stacza na dno.
@BrickOfTheWall, ot klasyczny bolszewik. Jeśli nie jesteś świadomy swojego bolszewizmu, to tym gorzej dla ciebie, bo sprali ci mózg propagandą, w którą naiwnie wierzysz jak ciemnota w rosji. Oni mieli to od urodzenia, a tobie wystarczyło kilka filmików z YT i kilka kłamliwych wypowiedzi, a ty już im zaufałeś. Gratuluję naiwności.
Szybko ruscy osiągnęli oczekiwany efekt.
@adamis62
Na pewno masz rację a takie liczby jak np. "straty wśród ludności cywilnej" przedstawiają wyłącznie samobójców i ofiary Vietcongu mordującego kogo popadnie (bo to w końcu komuniści więc wiadomo, że nie myślą i mordują tych którzy ich zaopatrują). A takie "incydenty" jak np My-Lai to wymysł bolszewickiej propagandy....
Ale skoro przeciwko USArmy walczyły tylko nieliczne komunistyczne bojówki nie mające żadnego poparcia w społeczeństwie które masowo popierało "demokratyczny" rząd Diema i jego amerykańskiego suwerena - TO JAKIM CUDEM Ho-ChiMinh tę wojnę wygrał?
@BrickOfTheWall, chyba nie za bardzo znasz fakty o tej wojnie. Po stronie USA walczyła legalna, rządowa armia wietnamska. I nie była to jakaś niewielka siła. Liczebnie była większa od Vietcongu. Komuniści, owszem, mordowali swoich masowo. Zbrodnie Vietcongu na ludności cywilnej były potworne. W końcu ludzie tak bardzo się bali tych bandytów, że zaczęli walczyć po ich stronie. Siłą wcielano do Vietcongu tysiące mężczyzn. Słynne zdjęcie przedstawiające amerykańskiego żołnierza rozwalającego drobnego cywila przedstawia wykonanie wyroku na jednym z największych zbrodniarzy Vietcongu, wysokim rangą oficerze. Komuniści oczywiście przedstawili to światu jako morderstwo popełnione przez żołnierza USA na niewinnym cywilu. Amerykanie oglądali na własne oczy tysiące ofiar tego zwyrodnialca. Czy to dziwne, że jak go schwytali, to został rozwalony? Tak samo robili z SSmanami. Czy to jest zbrodnia wojenna?
Naprawdę nie wiesz, dlaczego komuniści wygrali tę wojnę? Wygrali, bo propaganda komunistyczna miała potężny wpływ na niezbyt rozgarniętą młodzież w USA. Mieli po swojej stronie lewackie media w USA i mnóstwo głupich intelektualistów zakochanych w komunizmie. No i ten nie istotny drobiazg, jak ogromna pomoc i zaangażowanie Chin i ZSRR w dozbrajanie i bezpośredni udział w walkach wojsk Chin. Gdyby nie lotnictwo Chińskie, Wietnam nie miałby szans w powietrzu. To nie była wojna USA kontra Wietnam, tylko USA kontra azjatycki i amerykański komunizm. To był czas naiwnego i bezmyślnego uwielbienia dla komunizmu na zachodzie. Ruska propaganda mocno to wykorzystywała. I co z tego, że w Wietnamie wygrał komunizm? Teraz i Chiny, i Wietnam i tak idą w kierunku kapitalizmu. Dlaczego? To chyba oczywiste - bo komunizm nie miał racji. Nigdy i w niczym!
@adamis62 Nie ma podziału na komunizm i kapitalizm. To stary i nieprawdziwy schemat. Wietnam i Chiny są jak najbardziej krajami socjalistycznymi z gospodarką rynkową. Komunizm jest tylko celem i te dwa państwa właśnie do niego dążą. A nie da się komunizmu osiągnąć bez wcześniejszej fazy rozwiniętego kapitalizmu i statusu państwa rozwiniętego. To są podstawy, i ktoś kto się wypowiada o komunizmie powinien to wiedzieć.
Równie dobrze można stwierdzić że zachodnie społeczeństwa także dążą do komunizmu, z tym że nie robią tego w skrajnie rewolucyjny sposób.
Gdyby amerykański żołnierz nie robił wojny w Wietnamie nie musiałby ratować wietnamskich dzieci przed innymi żołnierzami amerykańskimi
@Zibi_13 Amerykanie zrobili wojnę w Wietnamie? Wojna się zaczęła, gdy komunistyczna północ napadła demokratyczne południe. Południowi Wietnamczycy nie chcieli mieć nad sobą totalitaryzmu Ho Shi Mihna. Gdy komuniści wygrali to wielu Wietnamczyków masowo emigrowała do "imperialistycznego USA"
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/1c/Ho_Chi_Minh_1946.jpg/177px-Ho_Chi_Minh_1946.jpg
Czemu według ciebie komuniści mają prawo napadać na innych,a gdy ci napadnięci nie mają siły się obronić to nie mają prawa poprosić kogoś o pomoc. Gdyby nie USA, bo Europa zachodnia była zawsze lewicującą cipką to po dziś dzień miałbyś komunizm, tylko rozciągnięty aż po Lizbonę.
Wojnę wywołała ta padlina
@Symulakr Na historii się nie znam, natomiast obecnie dążymy do komunizmu, aż po Lizbonę.
@Symulakr
1. Komunizmu w Europie nigdy nie było.
System Sowietów to było nic innego jak ruski imperializm pod przykrywką ideologii komunistycznej. W praktyce chodziło tylko o dominowanie Rosji.
2. Lewicujące to są Chiny, ale nie Europa w której masz poszanowanie praw obywateli, i która nie musi ponosić odpowiedzialności za cały świat jak USA.
Z tym, że bez USA, Europa sobie nie poradzi zgadzam się jak najbardziej. Naszym wspólnym europejskim celem powinna być współpraca z USA.
@kondon Gdzie masz w Europie komunizm?!
Nie bądź śmieszny. Europa to może i nie USA z ich super-indywidualizmem (całe szczęście), ale nazywanie Europy ,,komunistyczną" jest co najmniej na wyrost. I żeby nie było, również niezbyt podchodzi mi to, co się dzieje w Europie, ale problem w tym, że nie ma obecnie lepszego miejsca do życia.
@XingXing77 Nie mam i nie pisałem, że on jest.
Ojej, jakie to wspaniałe, a ile z dzieci zginęło od amerykańskich oprysków czynnikiem pomarańczowym albo od nalotów dywanowych?
może świata nie urarował ale się starał przynajmniej.
GET SOME
@przemkoO Zapewne znacznie mniej niż z rąk czerwonych w państwach ościennych
@Sajotyn czy raka można tłumaczyć hivem?
@przemkoO, bo tak ci bolszewicka propaganda wmówiła?
@przemkoO Nie no lepiej było zostawić ich żeby podzielili los podobny do sąsiedniej Kambodży czy Chin pod rządami Ho Chi Minha, nie wiemy oczywiście co do końca by się stało, ale patrząc na to co zrobiła ta zaraza wcześniej w Chinach i później w Kambodży, to mogłoby się skończyć gorzej
@Sajotyn to powiedz czemu nie pojechali siewcy demokracji do innych miejsc gdzie są rzezie i konflikty?
@przemkoO Z tego co wiem byli wcześniej w Korei, jak dokładnie wyglądała sytuacja z IIWŚ to jest kwestia dyskusyjna, ale też wkroczyli, po Wietnamie protesty były na tyle srogie że do takiej Kambodży się już nie garnęli, w wielu państwach działają czy działali bardziej pośrednio, często w swoich własnych interesach ale czasami można dopisać temu jakieś wyższe cele
Amerykanie wpakowali się tam bo chcieli mieć tam kolonie na potrzeby produkcji kauczuku dla przemysłu samochodowego. Traktowali miejscową ludność jak mięso armatni i niewolników...
Rozstrzeliwali ludzi bez sądów . Kilkanaście wiosek wybito w pień a kobiety wcześniej zgwałcono.
Więc pokazywanie Amerykanów w roli bohaterów w tej wojnie to kuriozum. To tak jak pokazać wojska Carskie czy Pruskie dławiące polskie bunty jak bohaterów na terenach rozbiorowych dawnej RP
Amerykanie przystąpili do wojny po incydencie w Zatoce Tonkińskiej, gdzie rzekomo wietnamskie łodzie zaatakowały amerykański okręt. Dziś już oficjalnie mówi się że nic takiego nie miało miejsca. Po prostu po raz kolejny Ameryka potrzebowała pretekstu aby rozpocząć wojnę.
jak by ich tam nie bylo nie musieli by tego robic
A ich koledzy w My Lai wymordowali blisko tysiąc nieuzbrojonych cywilów przy okazji gwałcąc kobiety a nawet dzieci.
@Crollo , może dla odmiany wspomnisz coś o ofiarach mordów wojsk komunistycznych? Komuniści byli wg. ciebie aniołkami pokoju? Miliony ludzi uciekało przed nimi. Zbrodnie Vietcongu są do dzisiaj koszmarem milionów Wietnamczyków. Większość Wietnamczyków nie chciała komunizmu, ale ten wlazł tam z pomocą ruskich i chińczyków. Tak samo jak u nas - nikt ich nie zapraszał, ale wleźli i zostali. Po stronie USA walczyła ogromna armia wietnamska. Nie uczyli prawdy w moskiewskiej szkole?
@adamis62 Co to za argument? Dlaczego fakt, że ktoś inny dopuszczał się masowych mordów i innych zbrodni na ludności cywilnej, miałby być argumentem w dyskusji potępiającej zachowania innej grupy, która robiła to samo?
Do tego, jak widzisz, demotywator dotyczy żołnierza amerykańskiego, a nie komunistycznego, więc dlaczego dyskusja miałaby być o tym co robili w czasie tej wojny żołnierze komunizmu?
@Ienstret Tu chodzi o pełnię prawdy. To komunizm zaczął tę wojnę, jak i wiele innych. To komunizm zaczął masowe mordy ludności cywilnej na swoich własnych obywatelach. USA wchodziły tam, gdzie trzeba było zatrzymać ten zbrodniczy system. Czasem im się to udawało, czasem nie. Rosja, Kuba i Chiny wspierały wojny w Wietnamie, Kongo, Laosie, Angoli, Hiszpanii. Część tych narodów dała się nabrać na bajki komunistów o możliwości zbudowania raju na ziemi. USA doskonale zdawały sobie sprawę, że komunizm to najbardziej zbrodniczy i zakłamany system polityczny świata, dlatego bronili tego świata tam gdzie mogli przed komunistyczną zarazą. Teraz jest głupia moda na potępianie wszystkiego, co amerykańskie. Wywodzi się wprost z ruskiej propagandy. Sprzeciwianie się jej jest obowiązkiem każdego myślącego człowieka, bo inaczej komunizm się odrodzi i znów wniesie wojny na świat.
@adamis62 Dobra, to zapytam jeszcze raz, w jaki sposób fakt, że to komuniści zaczęli wojnę, usprawiedliwia Amerykańskie mordy na ludności cywilnej?
EDIT: I nie potępiam wszystkiego co Amerykańskie, potępiam za to mordowanie niewinnych ludzi i fakt, że to miało miejsce i między innymi Amerykańskie wojsko było za to odpowiedzialne, to nie jest żadna propaganda, tylko fakt. To że komuchy i ich poplecznicy robili to samo nie jest tutaj ŻADNYM usprawiedliwieniem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2019 o 11:16
@Ienstret A gdzie ja to usprawiedliwiam??????? Po prostu wtrąciłem się, bo większość tu piszących widzi świat po bolszewicku, a to jest zapowiedzą nadchodzącej tragedii. A co do wojny... Zostaliśmy wykarmieni na bohaterskich czynach naszych żołnierzy, istnych cnych rycerzach o szlachetnych sercach, a prawda jest taka, że na wojnie niezwykle rzadko takie czyny się zdarzają. Nasi mega szlachetni AKowcy też mordowali cywilów, nie tylko Niemieckich i nie tylko zdrajców. Jak myślisz, skąd AK brała zaopatrzenie dla kilku tysięcy żołnierzy? Jak się nie dało zdobyć na wrogu to po prostu wchodzili do wsi i konfiskowali siłą to, co chłopi zdołali ukryć przed okupantem. Jak ktoś się za mocno stawiał, dostawał kulkę. A już szczególnie nie cackali się z chłopami o nie Polskim pochodzeniu. Tak doszło do rozpętania szaleństwa na Wołyniu. Tyle, że my nie chcemy słuchać takich historii. Wolimy wierzyć w mity o szlachetności polskiego żołnierza. Wojna wynaturza obie strony. Mimo to amerykanie, w ogóle armie zachodnich aliantów, starały się utrzymywać swoich żołnierzy w ryzach o wiele bardziej niż dzicz ze wschodu. Na zachodnim froncie zbrodnie przeciwko cywilom się ZDARZAŁY, na wschodnim były NORMĄ. Na wojnie są najgorsze emocje, najdziksze instynkty. Szczególnie, jeśli ma się do czynienia z nie przebierającym w środkach przeciwnikiem, a takim zawsze byli komuniści. To od ich zbrodni zaczynała się spirala zemsty i nienawiści. To oni pierwsi pokazali swoje zezwierzęcenie. To, co robili ich przeciwnicy było skutkiem a nie przyczyną. To nie jest usprawiedliwianie, tylko zrozumienie problemu. Piszący tutaj bolszewicy patrzą na świat poprzez propagandę bolszewizmu. Biedni, oszukani ludzie, których pierwszych komunizm użyje jako mięsa armatniego.
@adamis62 Widzisz to zdjęcie w democie? Jakiego masz na nim żołnierza? Amerykańskiego czy Rosyjskiego? Amerykańskiego nie? No to skoro na zdjęciu masz amerykańca, to logiczne, że mówimy tutaj o zbrodniach amerykańskich prawda?
Rzucanie się, że ruscy też mordowali, jest zgodne z prawdą, ale kompletnie nie pasuje do tematu przewodniego narracji. Do tego chodzi mi o tekst z twojej pierwszej odpowiedzi, konkretnie o ten: "Po stronie USA walczyła ogromna armia wietnamska. Nie uczyli prawdy w moskiewskiej szkole?".
Nie obchodzi mnie co miałeś na myśli, to wyglądało tak jakbyś usprawiedliwiał, a właściwie to zaprzeczał temu, że Amerykanie dopuszczali się zbrodni w trakcie tej wojny.
@Ienstret , dziwne, że tylko w moim przypadku tak bardzo walczysz o trzymanie się tematu. Przecież zdjęcie przedstawia amerykańskiego żołnierza RATUJĄCEGO wietnamskie dzieci, a tu tylu piszących o tym jak ci sami MORDOWALI cywilów. Przecież to też nie na temat.
@adamis62 Oddziel proszę komunizm od imperializmu Rosjan i ich wizji świata. Jedno z drugim nie ma za wiele wspólnego, a już zwłaszcza Rosjanie z komunizmem.
@adamis62 Amerykanie zawsze potępiali wszystko co jest choć trochę lewicowe i nazywali to ,,komunizmem". Według większości Amerykanów podstawowa opieka zdrowotna to również ,,komunizm", ale to że miliony Amerykanów nie ma żadnych zabezpieczeń socjalnych i każdy działa na swój rachunek, to już nikogo nie obchodzi. To żaden argument.
Takie to z nich idealne i braterskie społeczeństwo.
Poza tym, dlaczego Amerykanie mają się wtrącać w sprawy innych państw?! Wszędzie się panoszą i chcą nieść demokrację, która w samym ich państwie nie działa jakoś najlepiej. Demokracja jeszcze nie jest gwarancją wolności, bo nawet w najlepszych demokracjach wciąż dochodzi do łamania praw człowieka.
A jeśli dla Ciebie wszyscy tu piszący to ,,bolszewicy", bo niekoniecznie podzielają kulturę USA, to radziłbym odstawić emocje i ideologię, a zacząć normalnie rozmawiać z uszanowaniem poglądów innych osób.
@adamis62
> Teraz jest głupia moda na potępianie wszystkiego, co amerykańskie. Wywodzi się wprost z ruskiej propagandy.
Ja tam nigdy nie lubiłem USA, i to na pewno nie z powodu propagandy rosyjskiej, bo tej nawet nie znam. Po prostu nie leży mi ta kultura i ich wartości.
A co do zjawiska, to jest ono spowodowane nadmierną amerykanizacją całego globu. Ludzie już mają dosyć amerykańskiego imperializmu kulturowego, i nie dziwię się, bo kultura amerykańska co raz bardziej się stacza na dno.
Ech. Szkoda gadać w ogóle. Propaganda i manipulacja ciemną masą level master extra plus.
Ale najpierw zastrzelił im rodziców.
@BrickOfTheWall, ot klasyczny bolszewik. Jeśli nie jesteś świadomy swojego bolszewizmu, to tym gorzej dla ciebie, bo sprali ci mózg propagandą, w którą naiwnie wierzysz jak ciemnota w rosji. Oni mieli to od urodzenia, a tobie wystarczyło kilka filmików z YT i kilka kłamliwych wypowiedzi, a ty już im zaufałeś. Gratuluję naiwności.
Szybko ruscy osiągnęli oczekiwany efekt.
@adamis62
Na pewno masz rację a takie liczby jak np. "straty wśród ludności cywilnej" przedstawiają wyłącznie samobójców i ofiary Vietcongu mordującego kogo popadnie (bo to w końcu komuniści więc wiadomo, że nie myślą i mordują tych którzy ich zaopatrują). A takie "incydenty" jak np My-Lai to wymysł bolszewickiej propagandy....
Ale skoro przeciwko USArmy walczyły tylko nieliczne komunistyczne bojówki nie mające żadnego poparcia w społeczeństwie które masowo popierało "demokratyczny" rząd Diema i jego amerykańskiego suwerena - TO JAKIM CUDEM Ho-ChiMinh tę wojnę wygrał?
@BrickOfTheWall, chyba nie za bardzo znasz fakty o tej wojnie. Po stronie USA walczyła legalna, rządowa armia wietnamska. I nie była to jakaś niewielka siła. Liczebnie była większa od Vietcongu. Komuniści, owszem, mordowali swoich masowo. Zbrodnie Vietcongu na ludności cywilnej były potworne. W końcu ludzie tak bardzo się bali tych bandytów, że zaczęli walczyć po ich stronie. Siłą wcielano do Vietcongu tysiące mężczyzn. Słynne zdjęcie przedstawiające amerykańskiego żołnierza rozwalającego drobnego cywila przedstawia wykonanie wyroku na jednym z największych zbrodniarzy Vietcongu, wysokim rangą oficerze. Komuniści oczywiście przedstawili to światu jako morderstwo popełnione przez żołnierza USA na niewinnym cywilu. Amerykanie oglądali na własne oczy tysiące ofiar tego zwyrodnialca. Czy to dziwne, że jak go schwytali, to został rozwalony? Tak samo robili z SSmanami. Czy to jest zbrodnia wojenna?
Naprawdę nie wiesz, dlaczego komuniści wygrali tę wojnę? Wygrali, bo propaganda komunistyczna miała potężny wpływ na niezbyt rozgarniętą młodzież w USA. Mieli po swojej stronie lewackie media w USA i mnóstwo głupich intelektualistów zakochanych w komunizmie. No i ten nie istotny drobiazg, jak ogromna pomoc i zaangażowanie Chin i ZSRR w dozbrajanie i bezpośredni udział w walkach wojsk Chin. Gdyby nie lotnictwo Chińskie, Wietnam nie miałby szans w powietrzu. To nie była wojna USA kontra Wietnam, tylko USA kontra azjatycki i amerykański komunizm. To był czas naiwnego i bezmyślnego uwielbienia dla komunizmu na zachodzie. Ruska propaganda mocno to wykorzystywała. I co z tego, że w Wietnamie wygrał komunizm? Teraz i Chiny, i Wietnam i tak idą w kierunku kapitalizmu. Dlaczego? To chyba oczywiste - bo komunizm nie miał racji. Nigdy i w niczym!
@adamis62 Może napisz coś o globalistycznej propagandzie USA w którą sam wierzysz?
@adamis62 Nie ma podziału na komunizm i kapitalizm. To stary i nieprawdziwy schemat. Wietnam i Chiny są jak najbardziej krajami socjalistycznymi z gospodarką rynkową. Komunizm jest tylko celem i te dwa państwa właśnie do niego dążą. A nie da się komunizmu osiągnąć bez wcześniejszej fazy rozwiniętego kapitalizmu i statusu państwa rozwiniętego. To są podstawy, i ktoś kto się wypowiada o komunizmie powinien to wiedzieć.
Równie dobrze można stwierdzić że zachodnie społeczeństwa także dążą do komunizmu, z tym że nie robią tego w skrajnie rewolucyjny sposób.
@XingXing77 , jakie to naiwne - skoro nie pluję jadem na USA, znaczy że ich ślepo kocham. I jak z takim zaślepieniem dyskutować? Ręce opadają...