Miejsca są szersze dla wygodniejszego wysiadania, ale taka boczna rampa w takim miejscu i tak się zazwyczaj nie zmieści obok parkujących poprawnie aut https://www.portalwrc.pl/images/news/10908.JPG
Dlatego kierowca powinien otworzyć rampę przed takim miejscem i tylko po wyjeździe wózka tam zaparkować. Bo przecież osoba na wózku sama nie prowadzi auta. Natomiast osoby niepełnosprawne o kulach wymagają takiego miejsca aby szeroko otworzyć drzwi osobówek i wejść do auta.
@Glaurung_Uluroki No dobrze może się źle wyraziłem, po prostu van do którego się wjeżdża to raczej jest do przewozu osób na wózkach a nie do samodzielnej jazdy przez inwalidę. Oczywiście że osoba na wózku może prowadzić sama auto, ale raczej będzie to auto osobowe przystosowane do tego i jakiś wózek łatwo składany gdyby chciała to zrobić zupełnie samodzielnie.Tego typu https://www.info-samochody.pl/p/o/2010/FIAT_Panda_Multiadattata.jpg
Chociaż ta fota pochodzi pewnie ze stanów a tam może być inaczej niż u nas.
@antyfrajer Są auta w których kierowcą jest osoba na wózku. Są specjalne blokady unieruchamiające wózek przy kierownicy, a sterowanie jest w pełni ręczne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 sierpnia 2019 o 10:00
@Glaurung_Uluroki . Tak czy siak samochód inwalidy też jest zaparkowany nieprawidłowo. Całą swoją operację rozładunku/załadunku powinien realizować w ramach swojego poszerzonego miejsca postojowego. Stanął jak pipa a teraz wielkie jojczenie.
Obdrapanie auta obok miejsca dla inwalidów to nie argument "on mnie zastawił" tylko bezmyślność tępego i rozżalonego do całego świata inwalidy który obdrapie auto bogu ducha winnemu gościowi bo się nie domyślił, że jakiś nawiedzony typ na wózku obdrapie mu auto bo on stoi prawidłowo. Tzn nie koniecznie w tym wypadku bo stawanie na zakreskowanej przestrzeni jest równoznaczne z poboczem ale co bywa legalne w niektórych więc odniosę się do ogółu sytuacji z jakimi się spotkałem.
Myślicie, że każdy obywatel ma się zastanawiać nad waszym życiem i stawać jak najdalej? Jeśli mu tak wolno stanąć ty (inwalido?) masz problem z parkowaniem czy wyjściem z auta to znaczy, że miejsce dla inwalidów zostało ujowo ozaczone i wymierzone a nie że ktoś kto soi obok ma być nagle winien.
Weźcie zróbcie jakiś protest czy coś Z resztą jak się wystawia wniosek o miesce dla inwalidów pod blokiem to najczęściej się opisuje problem i powód inwalidztwa i na tej podstawie się określa typ miejsca parkingowego.
WIadomo, że kolo który kuleje nagle nie dostanie 3 miejsc parkingowych bo to mu się nie przyda :P i odwrotnie w skali typa który jeźdiz na wózku i sam się ma wykaraskać z auta.
Masz pretensję? Kieruj do spółdzielni, gminy, państwa a nie bogu ducha winnego człowieka. A jak się nie mieścisz to ku*wa parkuj gdzieś indziej :(
Mam auto spore i nieforemne czyli większe od innych i nie wjeżdżam na chama pomiędzy inne auta tak by wyleźć oknem i nie mam pretensji do zaparkowanych obok aut.
Więc i ty pokrzywdzony przez los człowieku zdaj sobie sprawę z tego, że jak wjedziesz VANEM na typowe małe miejsce parkingowe przeznaczone dla SMARTA z wózkiem inwalidzkim to się nie dziw, że masz mało miejsca :( inni ludzie nie są winni twoich problemów i dysfunkcji więc pomijając dysfunkcje fizyczne nie rób z siebie chorego na umyśle....
Miejsca są szersze dla wygodniejszego wysiadania, ale taka boczna rampa w takim miejscu i tak się zazwyczaj nie zmieści obok parkujących poprawnie aut https://www.portalwrc.pl/images/news/10908.JPG
Dlatego kierowca powinien otworzyć rampę przed takim miejscem i tylko po wyjeździe wózka tam zaparkować. Bo przecież osoba na wózku sama nie prowadzi auta. Natomiast osoby niepełnosprawne o kulach wymagają takiego miejsca aby szeroko otworzyć drzwi osobówek i wejść do auta.
@Glaurung_Uluroki No dobrze może się źle wyraziłem, po prostu van do którego się wjeżdża to raczej jest do przewozu osób na wózkach a nie do samodzielnej jazdy przez inwalidę. Oczywiście że osoba na wózku może prowadzić sama auto, ale raczej będzie to auto osobowe przystosowane do tego i jakiś wózek łatwo składany gdyby chciała to zrobić zupełnie samodzielnie.Tego typu https://www.info-samochody.pl/p/o/2010/FIAT_Panda_Multiadattata.jpg
Chociaż ta fota pochodzi pewnie ze stanów a tam może być inaczej niż u nas.
@antyfrajer Są auta w których kierowcą jest osoba na wózku. Są specjalne blokady unieruchamiające wózek przy kierownicy, a sterowanie jest w pełni ręczne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2019 o 10:00
http://1.bp.blogspot.com/-U2sKAEFLEPw/TsgiX6_7iII/AAAAAAAAAcw/Lfvq15dnSlA/s320/samochod-na-joystick.jpg
Miejsce dla inwalidy jest szerokie, a ten zaparkował tuż przy krawędzi i ma pretensje że dalej już miejsca nie ma.
@Yellow_Jester . Nie usprawiedliwiam tego, który zaparkował na zakreskowanym, nie napisałem o nim ani jednego słowa.
@Yellow_Jester . Skąd znasz kolejność zdarzeń? Masz szklaną kulę?
@Glaurung_Uluroki . Tak czy siak samochód inwalidy też jest zaparkowany nieprawidłowo. Całą swoją operację rozładunku/załadunku powinien realizować w ramach swojego poszerzonego miejsca postojowego. Stanął jak pipa a teraz wielkie jojczenie.
@Glaurung_Uluroki tak lepiej?
Mnie w autoszkole uczyli że miejsce z takimi paskami jest wyspą i nie wolno na to wjeżdżać, jak widać ten z pickupa to przespał.
Obdrapanie auta obok miejsca dla inwalidów to nie argument "on mnie zastawił" tylko bezmyślność tępego i rozżalonego do całego świata inwalidy który obdrapie auto bogu ducha winnemu gościowi bo się nie domyślił, że jakiś nawiedzony typ na wózku obdrapie mu auto bo on stoi prawidłowo. Tzn nie koniecznie w tym wypadku bo stawanie na zakreskowanej przestrzeni jest równoznaczne z poboczem ale co bywa legalne w niektórych więc odniosę się do ogółu sytuacji z jakimi się spotkałem.
Myślicie, że każdy obywatel ma się zastanawiać nad waszym życiem i stawać jak najdalej? Jeśli mu tak wolno stanąć ty (inwalido?) masz problem z parkowaniem czy wyjściem z auta to znaczy, że miejsce dla inwalidów zostało ujowo ozaczone i wymierzone a nie że ktoś kto soi obok ma być nagle winien.
Weźcie zróbcie jakiś protest czy coś Z resztą jak się wystawia wniosek o miesce dla inwalidów pod blokiem to najczęściej się opisuje problem i powód inwalidztwa i na tej podstawie się określa typ miejsca parkingowego.
WIadomo, że kolo który kuleje nagle nie dostanie 3 miejsc parkingowych bo to mu się nie przyda :P i odwrotnie w skali typa który jeźdiz na wózku i sam się ma wykaraskać z auta.
Masz pretensję? Kieruj do spółdzielni, gminy, państwa a nie bogu ducha winnego człowieka. A jak się nie mieścisz to ku*wa parkuj gdzieś indziej :(
Mam auto spore i nieforemne czyli większe od innych i nie wjeżdżam na chama pomiędzy inne auta tak by wyleźć oknem i nie mam pretensji do zaparkowanych obok aut.
Więc i ty pokrzywdzony przez los człowieku zdaj sobie sprawę z tego, że jak wjedziesz VANEM na typowe małe miejsce parkingowe przeznaczone dla SMARTA z wózkiem inwalidzkim to się nie dziw, że masz mało miejsca :( inni ludzie nie są winni twoich problemów i dysfunkcji więc pomijając dysfunkcje fizyczne nie rób z siebie chorego na umyśle....