Winą dziecka po lewej należy obarczyć jego rodziców. Kto nie mając możliwości zapewnienia dziecku przyszłości przywołuje je na świat? Skończony debil, albo okrutna gnida. Nie oczekuję na plusy w komentarzu, nie będę dla nich pisał rzeczy, by się spodobało. Dlatego napiszę, że dla trzeciego świata nie ma ratunku na liberalizację, podniesienie stopy życiowej. Tam potrzeba drugiej rewolucji kulturalnej, gdzie młodzieżowe bojówki rozniosą w pył stary, postfiguratywny ład, który opiera się na metodzie dziel i rządź poprzez niekontrolowany przyrost naturalny.
@Symulakr Zwiększony przyrost naturalny jest pierwotną, instynktowną strategią niektórych gatunków na przetrwanie w trudnych warunkach. Nie tylko homo sapiens tak ma.
@daclaw Przetrwanie przy takiej jakości życia? To lepiej wymrzeć, wiedząc, ze jednaj życie do końca upłynęło we względnie dobrej jakości. Dlatego rozumiem politykę jednego dziecka Chin. Jedynak zawsze ma lepiej.
A co modnego ostatnio spuszczania się nad Chinami - jakoś system, który jeszcze nie tak dawno temu wdrażał rewolucję w metalurgii za pomocą przydomowych dymarek i kazał wybijać wróble, niespecjalnie jest dla mnie autorytetem. Pożyjemy, zobaczymy...
@Symulakr a co jeśli nie każdy ma taki system wartości jak ty ? może nie każdy uważa że w życiu należy po prostu nie cierpieć .Egzystencja z zasady jest cierpieniem ponieważ nie ma istnienia bez ograniczenia a ono jest głównym powodem cierpienia a więc nie ważne co by się nie działo i tak będziesz cierpiał ,wcześniej czy później nie ważne czy z głodu,depresji czy jakiegoś innego załamania będziesz cierpiał a na końcu umrzesz
ponieważ wszystko co istnieje musi kiedyś przestać istnieć a więc jeśli nie ważne czego bym nie zrobił i tak będę cierpiał i i tak kiedyś umrę to po co mam z tym walczyć ? no po co uciekać przed czymś przed czym uciec się nie da ? tylko głupiec tak robi a ja za głupiego się nie uważam w życiu chodzi o to by zdobyć wielkość i chwałę/świętość i moralną perfekcję, a nie o to by uciekać przed bólem i śmiercią ponieważ każdy umrze ale nie każdy będzie zapamiętany
Ja się bawiłem w tym po lewej ... Tylko nie narzekałem a robiłem wszystko by praca była łatwiejsza , np. kosiarkę zrobiłem z wózka dziecięcego , nie czekałem aż mi spadnie nowa kosiarka .. tym tokiem myślenia i pracy doszedłem do tego że dziś siedzę przed komputerami jako automatyk ...
ten z prawego zdjęcia: Nudzi mi się, nie mam co robić, te klocki są głupie...:P
ziemia XXI wiek
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 sierpnia 2019 o 6:59
Winą dziecka po lewej należy obarczyć jego rodziców. Kto nie mając możliwości zapewnienia dziecku przyszłości przywołuje je na świat? Skończony debil, albo okrutna gnida. Nie oczekuję na plusy w komentarzu, nie będę dla nich pisał rzeczy, by się spodobało. Dlatego napiszę, że dla trzeciego świata nie ma ratunku na liberalizację, podniesienie stopy życiowej. Tam potrzeba drugiej rewolucji kulturalnej, gdzie młodzieżowe bojówki rozniosą w pył stary, postfiguratywny ład, który opiera się na metodzie dziel i rządź poprzez niekontrolowany przyrost naturalny.
@Symulakr Zwiększony przyrost naturalny jest pierwotną, instynktowną strategią niektórych gatunków na przetrwanie w trudnych warunkach. Nie tylko homo sapiens tak ma.
@daclaw Przetrwanie przy takiej jakości życia? To lepiej wymrzeć, wiedząc, ze jednaj życie do końca upłynęło we względnie dobrej jakości. Dlatego rozumiem politykę jednego dziecka Chin. Jedynak zawsze ma lepiej.
@Symulakr Instynkt, czaisz? Nie rozum.
A co modnego ostatnio spuszczania się nad Chinami - jakoś system, który jeszcze nie tak dawno temu wdrażał rewolucję w metalurgii za pomocą przydomowych dymarek i kazał wybijać wróble, niespecjalnie jest dla mnie autorytetem. Pożyjemy, zobaczymy...
@Symulakr a co jeśli nie każdy ma taki system wartości jak ty ? może nie każdy uważa że w życiu należy po prostu nie cierpieć .Egzystencja z zasady jest cierpieniem ponieważ nie ma istnienia bez ograniczenia a ono jest głównym powodem cierpienia a więc nie ważne co by się nie działo i tak będziesz cierpiał ,wcześniej czy później nie ważne czy z głodu,depresji czy jakiegoś innego załamania będziesz cierpiał a na końcu umrzesz
ponieważ wszystko co istnieje musi kiedyś przestać istnieć a więc jeśli nie ważne czego bym nie zrobił i tak będę cierpiał i i tak kiedyś umrę to po co mam z tym walczyć ? no po co uciekać przed czymś przed czym uciec się nie da ? tylko głupiec tak robi a ja za głupiego się nie uważam w życiu chodzi o to by zdobyć wielkość i chwałę/świętość i moralną perfekcję, a nie o to by uciekać przed bólem i śmiercią ponieważ każdy umrze ale nie każdy będzie zapamiętany
Ja się bawiłem w tym po lewej ... Tylko nie narzekałem a robiłem wszystko by praca była łatwiejsza , np. kosiarkę zrobiłem z wózka dziecięcego , nie czekałem aż mi spadnie nowa kosiarka .. tym tokiem myślenia i pracy doszedłem do tego że dziś siedzę przed komputerami jako automatyk ...
Ale dziecko po lewej ma całkiem sensowny zegarek, więc nie wiem czy tak mu źle czy tylko pozorują fotkę u "biednych" murzynków.
taaa jasne, moze jeszcze z zapałek zrobiłeś helikopter jak mcgyver xD wez mi tu kitu nie pociskaj, z wozka kosiarka ;p