@MimBlataprawdziwa Rozumiem, że jak powie o fakcie, ze jest w ciąży, to nikt nie zrozumie? Nie mówiąc o tym, że pani z okienka nie obchodzi, kto kiedy podejdzie, a i ustąpienie miejsca w autobusie jest dobrowolne.
@tajakjejtam No i spoko. Ale jak wspomniałem - ratownika nie obchodzą przypinki. Inni ludzie zazwyczaj ustąpią kobiecie w ciąży. Wystarczy tylko o tym powiedzieć. Przypinka nie jest do niczego potrzebna.
@zyzuu - Co w przypadku, kiedy taki ja, czyli niezbyt stary facet nie ustępuje miejsca starszej pani, bo... też ma legitkę inwalidy? Ustąpienie miejsca to przede wszystkim oznaka pewnego wychowania, nie usankcjonowania prawnego. Demot zaś odnosi się do konkretnej reakcji - ratownik widząc przypinkę wie, że nietomna poszkodowana jest w ciąży. Przynajmniej wg autora. W rzeczywistości, ratownika nie obchodzą żadne przypinki, tatuaże, czy cokolwiek podobnego, co nie jest wystawione za zgodą lekarza. Jeśli chodzi o ustąpienie miejsca - wystarczy o to poprosić. Nieważne, czy jest to staruszka, dziewczyna w ciąży, czy chłopak bez nogi. Nie trzeba mieć do tego plakietek "jestem stara/w ciąży/bez nogi"
@DonSalieri Jak ktoś ma fobię społeczną albo zwyczajnie mu się nie chcę co chwilę mówić,że jest w ciąży,żeby jeszcze nie zostać posądzonym o robienie z siebie ofiary w autobusie, babka sprawiła sobie plakietkę. Szybciej i łatwiej. Idąc o krok dalej można jeszcze założyć,że jest głuchoniema i mamy komplet.
"Co w przypadku, kiedy taki ja, czyli niezbyt stary facet nie ustępuje miejsca starszej pani, bo... też ma legitkę inwalidy?" To się bijecie o miejsce. Co za głupie pytanie. Jak często dochodzi do takiej sytuacji? I jak często gdy taka sytuacja zachodzi wszystkie inne miejsca są zajęte? Faktem jest,że w autobusie są miejsca określone w REGULAMINIE przewoźnika jako przeznaczone dla konkretnych osób i swoją paplaniną tego nie zmienisz, tak samo jak w sklepach czy na poczcie pierwszeństwo mają ciężarne. A jest tak właśnie dlatego,że większość osób ma kulturę na poziomie wieśniaka i się trzeba dopraszać na upartego więc firmy załatwiły to po swojemu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 sierpnia 2019 o 19:40
Ja bym raczej pomyślała że tyle lat się starała, in vitro itd teraz jest dumna i chce się pochwalić. aczkolwiek jak ludzie się pchają łatwo o uderzenie w brzuch więc znaczek godny noszenia
Nie zobaczyłeś tej dziewczyny w autobusie, tylko zobaczyłeś to zdjęcie na fb na profilu Madka Polka Fejsbookowa. A opis oparłeś na miedzy innymi moim komentarzu, który był odpowiedzią na prześmiewcze komentarze z tego typu przypinek.
No nie. Ratownik nie może się sugerować żadnymi plakietkami, tatuażami itd. Wiem, bo pytałem
@MimBlataprawdziwa Rozumiem, że jak powie o fakcie, ze jest w ciąży, to nikt nie zrozumie? Nie mówiąc o tym, że pani z okienka nie obchodzi, kto kiedy podejdzie, a i ustąpienie miejsca w autobusie jest dobrowolne.
@tajakjejtam No i spoko. Ale jak wspomniałem - ratownika nie obchodzą przypinki. Inni ludzie zazwyczaj ustąpią kobiecie w ciąży. Wystarczy tylko o tym powiedzieć. Przypinka nie jest do niczego potrzebna.
@zyzuu - Co w przypadku, kiedy taki ja, czyli niezbyt stary facet nie ustępuje miejsca starszej pani, bo... też ma legitkę inwalidy? Ustąpienie miejsca to przede wszystkim oznaka pewnego wychowania, nie usankcjonowania prawnego. Demot zaś odnosi się do konkretnej reakcji - ratownik widząc przypinkę wie, że nietomna poszkodowana jest w ciąży. Przynajmniej wg autora. W rzeczywistości, ratownika nie obchodzą żadne przypinki, tatuaże, czy cokolwiek podobnego, co nie jest wystawione za zgodą lekarza. Jeśli chodzi o ustąpienie miejsca - wystarczy o to poprosić. Nieważne, czy jest to staruszka, dziewczyna w ciąży, czy chłopak bez nogi. Nie trzeba mieć do tego plakietek "jestem stara/w ciąży/bez nogi"
@DonSalieri Jak ktoś ma fobię społeczną albo zwyczajnie mu się nie chcę co chwilę mówić,że jest w ciąży,żeby jeszcze nie zostać posądzonym o robienie z siebie ofiary w autobusie, babka sprawiła sobie plakietkę. Szybciej i łatwiej. Idąc o krok dalej można jeszcze założyć,że jest głuchoniema i mamy komplet.
"Co w przypadku, kiedy taki ja, czyli niezbyt stary facet nie ustępuje miejsca starszej pani, bo... też ma legitkę inwalidy?" To się bijecie o miejsce. Co za głupie pytanie. Jak często dochodzi do takiej sytuacji? I jak często gdy taka sytuacja zachodzi wszystkie inne miejsca są zajęte? Faktem jest,że w autobusie są miejsca określone w REGULAMINIE przewoźnika jako przeznaczone dla konkretnych osób i swoją paplaniną tego nie zmienisz, tak samo jak w sklepach czy na poczcie pierwszeństwo mają ciężarne. A jest tak właśnie dlatego,że większość osób ma kulturę na poziomie wieśniaka i się trzeba dopraszać na upartego więc firmy załatwiły to po swojemu.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2019 o 19:40
@barabura --- A ja widzę różnicę.
Dobrze, że nie było przypinki #mam upławy
Tak jakby bycie w ciąży było czymś wyśmiewanym.
@Xardas132 czasem jest, przez te wszystkie wymyślone historie o madkach.
Ja bym raczej pomyślała że tyle lat się starała, in vitro itd teraz jest dumna i chce się pochwalić. aczkolwiek jak ludzie się pchają łatwo o uderzenie w brzuch więc znaczek godny noszenia
@Xardas132 - bywa. Coraz częściej. Przez 500 plus i nie tylko w sumie...
Także < > tak że.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2019 o 9:49
O Neverfull marki Louis Vuitton.
W UK jest to norma wszystkie panie w ciazy je nosza i ma to sens.
Nie zobaczyłeś tej dziewczyny w autobusie, tylko zobaczyłeś to zdjęcie na fb na profilu Madka Polka Fejsbookowa. A opis oparłeś na miedzy innymi moim komentarzu, który był odpowiedzią na prześmiewcze komentarze z tego typu przypinek.
"tak że", a nie "także" do kroćset!
Po co na tej przypince jest #?