zbieranie kamieni z pola to strasznie ciezka i niewdzieczna robota, bo nawet jak pole sie wydaje ogolnie czyste, to jak juz sie zacznie to die okaze, ze wiadro kamulcow to juz mozna uzbierac z kilku metrow kwadratowych...
nawet jak by bylo 5 zl za godzine to nikt zdrowo myslacy by nie chcial takiej pracy nawet oszczac...
no ale z drugiej strony pracodawca nie okreslil w ogloszeniu warunkow wykonania pracy, wiec mozna zebrac se z hektara 5 kamieni i orosze 5 zl... przeciez nigdy z pola nie zbierze wszystkiego co do jednego kamienia... a ile trzeba zebrac, nie napisal;)
zazwyczaj po polu jezdzi ciagnik z przyczepka a wokol chodza ludzie i wrzucaja na przyczepke wieksze kamienie ktore wczesniej odslonila np. orka, jezeli kamien jest zbyt duzy wtedy wyrywa sie go ciagnikiem i lancuchem; to dzialanie prewencyjne aby kamienie nie uszkodzily pozniej wrazliwych elementow innych maszyn podczas kolejnych prac na polu; hektar to kwadrat 100m x 100m, czy 5 zeta to malo czy duzo?, zalezy jak bardzo kamieniste jest takie pole
@Rozpraszacz Nawet jeśli kamieni nie ma prawie wcale to idąc przez pole można sprawdzać pas o ograniczonej szerokości, powiedzmy 5 metrów (po 2,5 metra w obie strony). Czyli żeby sprawdzić hektar trzeba przejść 2km. Żwawy marsz to 6km/h. Ale po roli i na dodatek rozglądając się nie będzie więcej niż 4km/h. Czyli w godzinę można "obrobić" 2ha, czyli zarobić 10zł/h (licząc samo sprawdzanie bo jeśli jednak są kamienie i trzeba do nich podejść to dystans szybko się zwiększa).
No, chyba że chodzi tylko o duże głazy, które widać z kilkunastu-kilkudziesięciu metrów.
@sw3 to zalezy ile osob bedzie liczyla grupa, idąc tyraliera sa w stanie z latwoscia sprawdzic cale pole, pare razy bylem w takiej grupie za szczeniaka, to bardziej zabawa niz praca, zbierasz tylko duze kamienie, z wyliczeniami pobieznie sie zgadzam, 10 zeta bez wiekszego wysilku
do tego premia w postaci światła słonecznego za darmo
hahhahahahahahhahahahahah
Oferta nie na poziomie użytkowników demotywatorów. Są ludzie, którzy może na to pójdą.
To nie są te ogłoszenia stawiane tak żeby żaden polak takiej pracy się nie podjął i było uzasadnienie, że trzeba ściągnąć kogoś zza granicy?
zbieranie kamieni z pola to strasznie ciezka i niewdzieczna robota, bo nawet jak pole sie wydaje ogolnie czyste, to jak juz sie zacznie to die okaze, ze wiadro kamulcow to juz mozna uzbierac z kilku metrow kwadratowych...
nawet jak by bylo 5 zl za godzine to nikt zdrowo myslacy by nie chcial takiej pracy nawet oszczac...
no ale z drugiej strony pracodawca nie okreslil w ogloszeniu warunkow wykonania pracy, wiec mozna zebrac se z hektara 5 kamieni i orosze 5 zl... przeciez nigdy z pola nie zbierze wszystkiego co do jednego kamienia... a ile trzeba zebrac, nie napisal;)
zazwyczaj po polu jezdzi ciagnik z przyczepka a wokol chodza ludzie i wrzucaja na przyczepke wieksze kamienie ktore wczesniej odslonila np. orka, jezeli kamien jest zbyt duzy wtedy wyrywa sie go ciagnikiem i lancuchem; to dzialanie prewencyjne aby kamienie nie uszkodzily pozniej wrazliwych elementow innych maszyn podczas kolejnych prac na polu; hektar to kwadrat 100m x 100m, czy 5 zeta to malo czy duzo?, zalezy jak bardzo kamieniste jest takie pole
@Rozpraszacz Nawet jeśli kamieni nie ma prawie wcale to idąc przez pole można sprawdzać pas o ograniczonej szerokości, powiedzmy 5 metrów (po 2,5 metra w obie strony). Czyli żeby sprawdzić hektar trzeba przejść 2km. Żwawy marsz to 6km/h. Ale po roli i na dodatek rozglądając się nie będzie więcej niż 4km/h. Czyli w godzinę można "obrobić" 2ha, czyli zarobić 10zł/h (licząc samo sprawdzanie bo jeśli jednak są kamienie i trzeba do nich podejść to dystans szybko się zwiększa).
No, chyba że chodzi tylko o duże głazy, które widać z kilkunastu-kilkudziesięciu metrów.
@sw3 to zalezy ile osob bedzie liczyla grupa, idąc tyraliera sa w stanie z latwoscia sprawdzic cale pole, pare razy bylem w takiej grupie za szczeniaka, to bardziej zabawa niz praca, zbierasz tylko duze kamienie, z wyliczeniami pobieznie sie zgadzam, 10 zeta bez wiekszego wysilku
5 zł od hektara? Będą tłumy przy tym pokoju.....
Od jakiś trzech lat UP-y nie weryfikują ogłoszeń. Można np. tak:"Rolnik szuka żony. Najlepiej przed żniwami."
Powinny być jakieś wymogi określające oferty pracy przyjmowane przez urząd pracy...