@synwieslawa przyjrzyj się może majątkowi takich firm jak Bayer, czy choćby rodzima Polfarma - wit C przynajmniej nie truje, a wspiera odporność (stymuluje produkcję limfocytów typu T), w odróżnieniu od chemii serwowanej przez koncerny farmaceutyczne!
A, że ludzie chcą płacić Ziębie to chyba ich wolna wola, opis działania i dawkowania wit C jest za darmo, w raporcie dr. Klennera od lat 30. Osobiście korzystam od ponad 10 lat czyli dłuuugo przed Zięba.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2019 o 13:59
Moim zdaniem trzeba ludzką głupotę wykorzystywać. Jeżeli ktoś wierzy, że można naenergetyzować wodę za pośrednictwem telewizyjnego panelu led to pieniądze nie są mu potrzebne, bo i tak wyda je na głupoty podobne do tej.
Pamiętamy też że dodawał amfetaminę by woda działała.
Okultyzm i naiwności bezrefleksyjność jaśnie oświeconych ateuszy powala.
@synwieslawa przyjrzyj się może majątkowi takich firm jak Bayer, czy choćby rodzima Polfarma - wit C przynajmniej nie truje, a wspiera odporność (stymuluje produkcję limfocytów typu T), w odróżnieniu od chemii serwowanej przez koncerny farmaceutyczne!
A, że ludzie chcą płacić Ziębie to chyba ich wolna wola, opis działania i dawkowania wit C jest za darmo, w raporcie dr. Klennera od lat 30. Osobiście korzystam od ponad 10 lat czyli dłuuugo przed Zięba.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2019 o 13:59
Moim zdaniem trzeba ludzką głupotę wykorzystywać. Jeżeli ktoś wierzy, że można naenergetyzować wodę za pośrednictwem telewizyjnego panelu led to pieniądze nie są mu potrzebne, bo i tak wyda je na głupoty podobne do tej.
@Paszkwilant TV led w latach 90 ?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 września 2019 o 8:50
@a5tech Może i nie było :) Zresztą czy współczesne cudowne produkty w TV Mango dużo różnią się od czarów Kaszpirowskiego albo tego Nowaka z lat 80/90?
Początki interesu pana Zięby.. W tamtych czasach zawód można było dzięki telewizji zdobyć, bo był to telewizyjny kurs podstawowy.
Coś tam mi się przewija, ale niezbyt. Horoskopy i takie rzeczy to głównie mnie śmieszyły.