@Paszeko A może też wprowadzić takie zasady, jak wyżej. Klient chce pogrzebać i poniszczyć towar, to klient zapłaci za to. W końcu za usługę Premium należy płacić odpowiednio więcej. To bardzo dobre kapitalistyczne podejście. Usługa Standard i Premium. Każdy może wybrać.
Proste.
Taki przekaz = nierobienie zakupów w tym sklepie.
A tak na marginesie. Kiedyś sprzedawcy sami oddzielali gorsze jabłka i przeceniali. I schodziły. I nikt nie mieszał i nie przebierał. Chciwość przez januszowych sprzedawców przemawia
Mój znajomy ma warzywniak. Kiedyś postawił przecenione owoce po 1 PLN za kg w osobnej skrzynce. Baba kupiła a później zgłosiła do sanepidu że było jabłka nadpsute były. 500 PLN kary. To był ostatni raz
Podoba mi się. Nie raz i nie dwa widziałem jak klienci (najczęściej stare baby) ryją w tych skrzynkach jak dzikie świnie bo te produkty z samego dna są na pewno lepsze. Najciekawsze są te kopiące w skrzynkach z bułkami, macające i wybierające najświeższe. Jak by te wszystkie bułki z tego samego pieczenia nie pochodziły... ale nie, zawsze trzeba wybrać te najświeższe...
@Herr_Otto_Flick juz pomine akcje takie, ze stare baby kupuja banana - tak, jednego banana i urywaja tak, zeby jak najmniej zaplacic - efekty sa takie, ze zostaje 1 banan ze "szczypulkami" od 6 innych. Jakby te 2 grosze wiecej to byl taki majatek.
Zreszta, pamietacie foto jak ludzie z grzybow na wage same kapelusze obrywali?
@Herr_Otto_Flick Nikt nie ma nic przeciwko wybieraniu najswiezszych i najladniejszych, byle nie ryc, jak swinia i nie psuc pozostalych. Albo nie wrzucac do innego gatunku.
na targu baba bierze jednego ogórka ogląda odkłada, 2giego, 3ciego - jakieś małe te ogórki! pani ogórek nie k...tas w ręku pani nie urosnie;-)
a towar macany należy do macanta, poprzekładane to wszystko pomieszane poobijane, zresztą nie wiadomo, czy pani wcześniej nie sprawdzała jak ptak rośnie:-)
Gdybyście postali chwilkę i podpatrzyli jak ludzie niszczą towar w sklepach to byście zrobili tak samo u siebie. Pomijając kwestie strat sklepu, jest to niszczenie żywności.
Osobiście chodziłbym tylko do tego sklepu, bo wiedziałbym że żadna baba która przed chwilą grzebała w d.. palcami nie macała owoców przede mną. Taki napis to nie chęc zarobku, tylko szacunek do żywności i do klientów.
@Paszeko Zamiast krzyczec o wolnosci, lepiej pomyslec, skad sie ten napis wzial. Jak mowia - wolnosc jednego czlowieka konczy sie tam, gdzie zaczyna sie wolnosc drugiego pomidora :)
@biuro74 Widziałem setki sprzedawców, którzy są normalni. wierz mi, ten człowiek powinien się leczyć. Ja go widuję prawie codziennie i jego zachowania wobec ludzi są delikatnie mówiąc niewłaściwe. Wszyscy sprzedawcy na tym targu go znają i zastanawiają się kiedy przyjdzie ktoś, kto zrobi mu ketchup jego własna gębą w tych pomidorach. Mnie gość nie irytuje, tylko śmieszy. Ktoś kiedyś może mieć odmienne zdanie.
Natomiast karteczka na zdjęciu w democie wydaje się po prostu położona do zdjęcia przez kogoś, kto chce zabłysnąć w sieci.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 października 2019 o 14:07
@deithichaer Na stoisku obok sprzedaje jego żona. Ma piękne papryki, cukinie, dynie, oberżyny, sezonowo bób itp. Jest UPRZEJMA i nie ma problemu z wybieraniem warzyw. Ot i cała tajemnica utrzymania się na miejscu. Jego pomidory są jedynie dodatkiem do jej straganu.
Oczywiście że ma sens, nie szukaj w każdym człowieka Janusza biznesu bo jest ich mniej niż myślisz. Ktoś chce normalnie zarobić na chleb, a te wszystkie osiedlowe Grażyny MUSZĄ ku**a wcisnąć palucha w owoc czy warzywo żeby sprawdzić czy jest aby na pewno dobry. Przyjrzyj się czasem ogórkowi z biedry, maja takie charakterystycznie szramy-uśmieszki. To po paznokciach.
Całym sercem za sprzedawcą.Obecny klient to rozpieszczona święta krowa. A winne są seciówki.
Bo jak mu grzebią, to rozsypują towar i obijają jabłka, a obite jabłka gniją. Więc są straty na towarze.
@Koszowy Zawsze może się przestawić na handel łopatami i kilofami.
@Paszeko A może też wprowadzić takie zasady, jak wyżej. Klient chce pogrzebać i poniszczyć towar, to klient zapłaci za to. W końcu za usługę Premium należy płacić odpowiednio więcej. To bardzo dobre kapitalistyczne podejście. Usługa Standard i Premium. Każdy może wybrać.
Proste.
Taki przekaz = nierobienie zakupów w tym sklepie.
A tak na marginesie. Kiedyś sprzedawcy sami oddzielali gorsze jabłka i przeceniali. I schodziły. I nikt nie mieszał i nie przebierał. Chciwość przez januszowych sprzedawców przemawia
Mój znajomy ma warzywniak. Kiedyś postawił przecenione owoce po 1 PLN za kg w osobnej skrzynce. Baba kupiła a później zgłosiła do sanepidu że było jabłka nadpsute były. 500 PLN kary. To był ostatni raz
To samo chciałam powiedzieć
Podoba mi się. Nie raz i nie dwa widziałem jak klienci (najczęściej stare baby) ryją w tych skrzynkach jak dzikie świnie bo te produkty z samego dna są na pewno lepsze. Najciekawsze są te kopiące w skrzynkach z bułkami, macające i wybierające najświeższe. Jak by te wszystkie bułki z tego samego pieczenia nie pochodziły... ale nie, zawsze trzeba wybrać te najświeższe...
@Herr_Otto_Flick juz pomine akcje takie, ze stare baby kupuja banana - tak, jednego banana i urywaja tak, zeby jak najmniej zaplacic - efekty sa takie, ze zostaje 1 banan ze "szczypulkami" od 6 innych. Jakby te 2 grosze wiecej to byl taki majatek.
Zreszta, pamietacie foto jak ludzie z grzybow na wage same kapelusze obrywali?
@Herr_Otto_Flick Nikt nie ma nic przeciwko wybieraniu najswiezszych i najladniejszych, byle nie ryc, jak swinia i nie psuc pozostalych. Albo nie wrzucac do innego gatunku.
Cena zdrowych jabłek 6,99 cena zgniłych i obitych promocyjna.
na targu baba bierze jednego ogórka ogląda odkłada, 2giego, 3ciego - jakieś małe te ogórki! pani ogórek nie k...tas w ręku pani nie urosnie;-)
a towar macany należy do macanta, poprzekładane to wszystko pomieszane poobijane, zresztą nie wiadomo, czy pani wcześniej nie sprawdzała jak ptak rośnie:-)
Gdybyście postali chwilkę i podpatrzyli jak ludzie niszczą towar w sklepach to byście zrobili tak samo u siebie. Pomijając kwestie strat sklepu, jest to niszczenie żywności.
Osobiście chodziłbym tylko do tego sklepu, bo wiedziałbym że żadna baba która przed chwilą grzebała w d.. palcami nie macała owoców przede mną. Taki napis to nie chęc zarobku, tylko szacunek do żywności i do klientów.
że co jabłka po 5-7zł?, kupuje po 1,5zł i sama sobie wybieram. Proponuje zmienić sklep.
W Krakowie przy ul Grzegórzeckiej na targowisku jest sprzedawca pomidorów. Ma kilkanaście kartek z napisem: POMIDORY PODAJE WYŁĄCZNIE!!! SPRZEDAWCA. A spróbujcie dotknąć jakiegoś... Gość jest nieprzeciętnie niesympatyczny i wydaje się być spokrewnionym z tym kto napisał tę kartkę na zdjęciu w democie.
https://www.wielkapysznosc.pl/wp-content/uploads/2011/11/pomidory-podaje-wylacznie-sprzedawca-580x386.jpg
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 października 2019 o 13:27
@Paszeko Zamiast krzyczec o wolnosci, lepiej pomyslec, skad sie ten napis wzial. Jak mowia - wolnosc jednego czlowieka konczy sie tam, gdzie zaczyna sie wolnosc drugiego pomidora :)
@biuro74 Widziałem setki sprzedawców, którzy są normalni. wierz mi, ten człowiek powinien się leczyć. Ja go widuję prawie codziennie i jego zachowania wobec ludzi są delikatnie mówiąc niewłaściwe. Wszyscy sprzedawcy na tym targu go znają i zastanawiają się kiedy przyjdzie ktoś, kto zrobi mu ketchup jego własna gębą w tych pomidorach. Mnie gość nie irytuje, tylko śmieszy. Ktoś kiedyś może mieć odmienne zdanie.
Natomiast karteczka na zdjęciu w democie wydaje się po prostu położona do zdjęcia przez kogoś, kto chce zabłysnąć w sieci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 października 2019 o 14:07
@Paszeko teraz trzeba zadać sobie pytanie czemu nadal utrzymał się na "rynku" skoro buc
@deithichaer Na stoisku obok sprzedaje jego żona. Ma piękne papryki, cukinie, dynie, oberżyny, sezonowo bób itp. Jest UPRZEJMA i nie ma problemu z wybieraniem warzyw. Ot i cała tajemnica utrzymania się na miejscu. Jego pomidory są jedynie dodatkiem do jej straganu.
Oczywiście że ma sens, nie szukaj w każdym człowieka Janusza biznesu bo jest ich mniej niż myślisz. Ktoś chce normalnie zarobić na chleb, a te wszystkie osiedlowe Grażyny MUSZĄ ku**a wcisnąć palucha w owoc czy warzywo żeby sprawdzić czy jest aby na pewno dobry. Przyjrzyj się czasem ogórkowi z biedry, maja takie charakterystycznie szramy-uśmieszki. To po paznokciach.
Całym sercem za sprzedawcą.Obecny klient to rozpieszczona święta krowa. A winne są seciówki.
@deithichaer A WIĘC TO DLATEGO. Zawsze się zastanawiałem kto do cholery robi te nacięcia, czemu, po co, w jaki sposób powstają. Teraz to ma sens
To już jakiś niezły burak wymyślił...to lepiej żeby na następny dzień u ciebie wszystkie zgniły? super