@pawelkolodziej ale znacznie łatwiej znaleźć pracę jeśli możesz bez problemu wyjechać, zobaczyć jak wygląda tam życie, porozmawiać z potencjalnym przyszłym pracodawcą, nawet przejść rozmowę kwalifikacyjną na miejscu. W celu zdobycia wizy pracowniczej, musisz wcześniej dogadać się z pracodawcą, ruch bezwizowy znacznie to ułatwi.
Ludzie czy wy nie rozumiecie, że będzie się otrzymywać taką samą wizę turystyczną jak do tej pory, jedyna różnica, że nie będzie potrzeby ubiegania się o promesę w konsulacie i jak się celnikowi powiedzmy na lotnisku coś nie spodoba to trzeba najbliższym samolotem wrócić do kraju. I prawa do pracy te zmiany nie umożliwiają. Są jakieś możliwości legalnego zatrudnienia w USA ale nic się w tej kwestii nie zmienia na lepiej niż do tej pory.
po 1. wcześniej, na wozie turystycznej, można było spędzić w Stanach nawet pół roku. wtedy opłacało się popracować i wrócić. teraz, gdy masz max 90 dni, to po wlocie masz dwa wyjścia. albo wracasz na czas, albo zostajesz tam pół swojego życia.
po 2. byłem i pracowałem tak w stanach jak o w Europie zachodniej. niech nikt mi nie mówi że nie opłaca się żyć i pracować w stanach. a po kolejne primo, życie i kultura w USA jest o niebo lepsza niż w muzułmańskich krajach trzeciego świata zwanymi Niemcami czy Anglią.
Ale żeby szukać pracy w USA to nadal będie trzeba mieć wizę
@pawelkolodziej ale znacznie łatwiej znaleźć pracę jeśli możesz bez problemu wyjechać, zobaczyć jak wygląda tam życie, porozmawiać z potencjalnym przyszłym pracodawcą, nawet przejść rozmowę kwalifikacyjną na miejscu. W celu zdobycia wizy pracowniczej, musisz wcześniej dogadać się z pracodawcą, ruch bezwizowy znacznie to ułatwi.
I Taki sam zgryz tyle że odnośnie dowolnego rynku pracy ma wiele osób wypluwanych przez polski system szkolnictwa
Bo na hamerykański zmywak to trzeba być szczególnie uzdolnionym...
byłem i pracowałem w USA. jak ktoś coś chce wiedzieć niech się odzywa.
Pchać się do USA, gdy cała Europa Zachodnia stoi otworem...
Ludzie czy wy nie rozumiecie, że będzie się otrzymywać taką samą wizę turystyczną jak do tej pory, jedyna różnica, że nie będzie potrzeby ubiegania się o promesę w konsulacie i jak się celnikowi powiedzmy na lotnisku coś nie spodoba to trzeba najbliższym samolotem wrócić do kraju. I prawa do pracy te zmiany nie umożliwiają. Są jakieś możliwości legalnego zatrudnienia w USA ale nic się w tej kwestii nie zmienia na lepiej niż do tej pory.
po 1. wcześniej, na wozie turystycznej, można było spędzić w Stanach nawet pół roku. wtedy opłacało się popracować i wrócić. teraz, gdy masz max 90 dni, to po wlocie masz dwa wyjścia. albo wracasz na czas, albo zostajesz tam pół swojego życia.
po 2. byłem i pracowałem tak w stanach jak o w Europie zachodniej. niech nikt mi nie mówi że nie opłaca się żyć i pracować w stanach. a po kolejne primo, życie i kultura w USA jest o niebo lepsza niż w muzułmańskich krajach trzeciego świata zwanymi Niemcami czy Anglią.