Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
200 217
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
Q Qaziku
+4 / 6

A może próbowałem bezskutecznie tyle razy, że nie mam już ani siły ani ochoty na kolejnę próby.
Pomyślałeś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Qaziku przeczytałeś mój komentarz poniżej? Muru głową nie przebijesz, choćbyś próbował pierdyliard razy. To kwestia kluczowa, nie ilość prób, a ich różnorodność. Jeśli wciąż próbujesz w ten sam sposób, to dlaczego tym razem miałoby zadziałać lepiej? Jeśli coś nie działa, zmień to. Więc zamiast walić głową w mur, pomyśl jak zdobyć kilof.

Siły, mój kolego mieć będziesz do póki będziesz mieć chęć :) . A chęć będzie zawsze do póki będziesz miał wiarę, nadzieję i plan.
Jednak najpierw określ to czego od życia chcesz :) . Na tym się skup, a nie na tym jak bardzo ci źle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qaziku
-1 / 1

@rafik54321 a zauważyłeś, że ja komentarz dałem dwie godziny wcześniej?
Ja siły mam, ale znam takich co nie mają. Różnie w życie bywa i nie każdego można mierzyć swoją miarą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Qaziku zauważyłem. Niektórzy czasem wracają do wątków które napisali aby sprawdzić co pisali inni, pomimo iż nikt nie odpowiedział na ich konkretny komentarz. Stąd moje pytanie.

"Różnie w życie bywa i nie każdego można mierzyć swoją miarą." - oczywiście. Jednak skoro ja taki problem miałem i udało mi się go pokonać, to dlaczego nie miałbym się tym podzielić z ludźmi którzy jeszcze się z takimi problemami nie uporali? Może dzięki temu uda im się to rok, dwa czy pięć lat wcześniej. A jeśli nie - cóż, świat się przez to gorszy nie stanie ;) .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+5 / 5

Łatwo się wyśmiewać z takich osób, ale dla takich osób, pewne rozwiązania są wyjątkowo nieoczywiste. Wydają się skomplikowane. Tego typu osoby, gryzą temat totalnie z odwłoka strony. Skupiają się na problemie, a nie na jego rozwiązaniu. Skupiają się na tym czego im brakuje, zamiast określić to czego chcą.

Nie masz przyjaciół/znajomych. Określ to co lubisz, odnajdź się w swoim hobby. Wyszukaj odpowiednie (dla twoich zainteresowań) środowisko. Dla np wędkarstwa, może to być działalność w PZW. Może to nie szczyt marzeń dla nastolatka, ale to chociaż jakiś krok ;) .
Nie masz kasy? Wbrew pozorom kwestia zarobków jest drugorzędna, ważniejsze jest to, jak dysponujesz tym co masz. Jeśli nie umiesz dysponować pieniędzmi, to choćbyś miał pierdyliardy, to i tak za chwilę będziesz biedny.
Masz nadwagę. Przede wszystkim skoncentruj się na tym, aby jeść po prostu mniej, nie do "pełna". Zjedź 2/3 tego co wcześniej. Też się najesz. Potem fajnie by było złapać się np za rower, aby po prostu złapać kondycji i przyzwyczaić się do aktywności fizycznej. Z czasem, waga sama spadnie ;) .
A masz doła? Bo nie widzisz że twoje działania potrafią coś zmienić, a potrafią, jeśli chcesz, ruszysz tyłek, zorganizujesz sobie plan działania i będziesz uparty bardziej od osła aby się go trzymać ;) . Wtedy dołek też sam zejdzie.

Reasumując - metoda małych kroczków, długofalowego planu i żelaznego uporu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem