Najlepiej nie wiązać się z facetem, który odmawiał łożenia na swoje dziecko (skoro wisi nad nim komornik, to musiał się uchylać od płacenia co najmniej rok). Nie łoży na tamto, na to też nie będzie, wcale nie dlatego że nie ma.
Rozwala mnie takie podejście. Najpierw jest chichotanie "jaki ten mój misiaczek zaradny, zostawił babę z dzieckiem i nie płaci" a potem płacz "jaki on okropny, zostawił nie z dzieckiem i nie płaci, pomuszcie...". No instynkt samozachowawczy poszedł chyba na dłuuugi spacer.
Pewnie już prosiła. Skoro laska zadaje takie pytanie, to najwyraźniej dziadek po dobroci nic nie chce dać. A najzabawniejsze jest to, że rzeczywiście istnieje możliwość pozwania dziadka o alimenty. Sądy rzadko uwzględniają takie powództwa, ale się zdarza.
@Quant: Zdarza się, ale nie w sytuacji, gdy można ściągnąć alimenty od ojca.
Babka najpierw musiałaby założyć sprawę o alimenty swojemu partnerowi, a wtedy komornik dzieliłby ściąganą kasę na dwoje dzieci. Zdaje się, że biedny tatuś długo będzie spłacał te alimenty, bo i zaległe, i bieżące.
Oj, chyba będzie musiała Karyna wziąć się do pracy.
Nie jestem biegły w prawie ale. Dziadka, czyli ojca męża. Męża, czyli partnera życiowego zalegalizowanego w urzędzie, znaczy po formalnym zawarciu związku małżeńskiego, nie? A kim dla rzeczonego kurvviszona jest ojciec faceta z którym żyje "na kartę rowerową"? Jak najzupełniej obcą osobą. Równie dobrze, idiotka mogłaby zażądać alimentów od każdego z Was.
I od kiedy to rodzice odpowiadają za czyny dorosłych dzieci???
Poprawcie mnie, proszę, jeżeli jestem w błędzie...
Ja znałem sytuację że gość miał 4 dzieci z 4 dziewczynami. I na żadne nielozyl mimo że wszystkie myślały że go zmienia. Mógłbym zrozumieć ta druga bo czasem wiadomo niewyjdzie ale ta trzecia i czwarta były poprostu głupie. Noi zanim trafił do pierdla za nieplacenie alimentów to był wielki cwaniak. W celi się próbował powiesić bo tam już niebylo tak zajefajne. Potem wyszedł i znów zabawa i nieplacenie na dzieci. A jak ponownie mu groziła odsiadka to ze strachu się powiesił w garażu. Taki był odważny że odpowiedzialności za swoje czyny się bał. I tak będzie w tym democie. Jak mu uda się uniknąć płacenia na kolejne to zrobi jeszcze jedno i jeszcze jedno
Trzeba było najpierw zapewnić sobie stabilność finansową, a dopiero potem robić dzieci.
jak nie ma środków do życia to może trzeba się zabrać za robotę jak wszyscy normalni ludzie?
Najlepiej nie wiązać się z facetem, który odmawiał łożenia na swoje dziecko (skoro wisi nad nim komornik, to musiał się uchylać od płacenia co najmniej rok). Nie łoży na tamto, na to też nie będzie, wcale nie dlatego że nie ma.
Rozwala mnie takie podejście. Najpierw jest chichotanie "jaki ten mój misiaczek zaradny, zostawił babę z dzieckiem i nie płaci" a potem płacz "jaki on okropny, zostawił nie z dzieckiem i nie płaci, pomuszcie...". No instynkt samozachowawczy poszedł chyba na dłuuugi spacer.
Po co prosić jak można wymusić. Przecież się należy.
Pewnie już prosiła. Skoro laska zadaje takie pytanie, to najwyraźniej dziadek po dobroci nic nie chce dać. A najzabawniejsze jest to, że rzeczywiście istnieje możliwość pozwania dziadka o alimenty. Sądy rzadko uwzględniają takie powództwa, ale się zdarza.
@Quant: Zdarza się, ale nie w sytuacji, gdy można ściągnąć alimenty od ojca.
Babka najpierw musiałaby założyć sprawę o alimenty swojemu partnerowi, a wtedy komornik dzieliłby ściąganą kasę na dwoje dzieci. Zdaje się, że biedny tatuś długo będzie spłacał te alimenty, bo i zaległe, i bieżące.
Oj, chyba będzie musiała Karyna wziąć się do pracy.
Nie jestem biegły w prawie ale. Dziadka, czyli ojca męża. Męża, czyli partnera życiowego zalegalizowanego w urzędzie, znaczy po formalnym zawarciu związku małżeńskiego, nie? A kim dla rzeczonego kurvviszona jest ojciec faceta z którym żyje "na kartę rowerową"? Jak najzupełniej obcą osobą. Równie dobrze, idiotka mogłaby zażądać alimentów od każdego z Was.
I od kiedy to rodzice odpowiadają za czyny dorosłych dzieci???
Poprawcie mnie, proszę, jeżeli jestem w błędzie...
Ja znałem sytuację że gość miał 4 dzieci z 4 dziewczynami. I na żadne nielozyl mimo że wszystkie myślały że go zmienia. Mógłbym zrozumieć ta druga bo czasem wiadomo niewyjdzie ale ta trzecia i czwarta były poprostu głupie. Noi zanim trafił do pierdla za nieplacenie alimentów to był wielki cwaniak. W celi się próbował powiesić bo tam już niebylo tak zajefajne. Potem wyszedł i znów zabawa i nieplacenie na dzieci. A jak ponownie mu groziła odsiadka to ze strachu się powiesił w garażu. Taki był odważny że odpowiedzialności za swoje czyny się bał. I tak będzie w tym democie. Jak mu uda się uniknąć płacenia na kolejne to zrobi jeszcze jedno i jeszcze jedno