H HaveANiceDay1983 16 października 2019 o 7:47 +4 / 4 Kto jest gotowy na macierzyństwo? Czasem mam wrażenie że to dziecko wychowuje sobie rodzica. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
wic1 17 października 2019 o 8:45 0 / 0 @HaveANiceDay1983 Ten kto dziecko 'planuje' ;P Ale fakt, dziecko potrafi dać w kość Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw 16 października 2019 o 8:04 +6 / 10 Kto wymyśla te brednie? Co nim kieruje? Nie sika się bezpośrednio na test, tylko puszcza kilka kropel zakraplaczem. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ethelien22 16 października 2019 o 20:26 +4 / 4 @daclaw Po co komentujesz, skoro nie masz pojęcia, o czym mówisz? Owszem, jak najbardziej sika się się na test, jeżeli jest to test strumieniowy. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
SilesianSeparatist 16 października 2019 o 9:07 +10 / 10 Nie każda osoba która kupuje test jest gotowa na dzieci i ich w danym momencie pragnie. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Cascabel 16 października 2019 o 9:35 +5 / 9 Żeby dokonać aborcji też trzeba wiedzieć że jest się w ciąży, żeby upewnić się, że dziecka nie ma - także. Robienie testu nie znaczy, że ktoś się o dziecko starał. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hgjhkjiljuyg 17 października 2019 o 2:04 0 / 0 Demota stworzył facet. Swojego moczu brzydzę się, ale moczu swojego dziecka już nie Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Kto jest gotowy na macierzyństwo? Czasem mam wrażenie że to dziecko wychowuje sobie rodzica.
@HaveANiceDay1983 Ten kto dziecko 'planuje' ;P
Ale fakt, dziecko potrafi dać w kość
Kto wymyśla te brednie? Co nim kieruje?
Nie sika się bezpośrednio na test, tylko puszcza kilka kropel zakraplaczem.
@daclaw Po co komentujesz, skoro nie masz pojęcia, o czym mówisz? Owszem, jak najbardziej sika się się na test, jeżeli jest to test strumieniowy.
Nie każda osoba która kupuje test jest gotowa na dzieci i ich w danym momencie pragnie.
Żeby dokonać aborcji też trzeba wiedzieć że jest się w ciąży, żeby upewnić się, że dziecka nie ma - także. Robienie testu nie znaczy, że ktoś się o dziecko starał.
Demota stworzył facet. Swojego moczu brzydzę się, ale moczu swojego dziecka już nie