@Kacper6 raczej: "w Polsce chodzi o to żeby zarobić". A "nieprzewidziane" problemy, opóźnienia, czy wzrost cen kontraktów to doskonałe wymówki temu służące.
@Kacper6 I tutaj mamy odpowiedź, dlaczego My Polacy jesteśmy biedakami, u nas każdy ma czas gdzieś, a tacy Azjaci czy Amerykanie czas traktują poważnie, wygrana z czasem to zysk więc Chińczyk wybuduje fabrykę zanim Polak ustali jaki beton użyć na fundament :)
Nie chińczycy a na chińskiej ziemi. To podstawowa różnica. Po drugie nie od narodowości, albo od dni zależy w ile fabryka powstanie, a od funduszów przeznaczonych na tą inwestycję.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 października 2019 o 15:58
@raven000 @maksiking9 Raczej chodziło mi o to, że byłem w Chinach i nie zaliczę chińczyków do pracowitej narodowości. Więc mój wniosek jest taki, że poszło mnóstwo pieniędzy na tą inwestycję.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 stycznia 2020 o 12:47
@Iiyrryyr3iit trochę średnio czaje co masz na myśli: przemysł jest potrzebny (no, może najbardziej szajbnięci ekoterroryści twierdzą inaczej), bez niego cofniemy się w okolice średniowiecza (manufaktury itd.).
Czy ta fabryka będzie zasyfiać okolicę zależy od tego jak będą się pilnować: zasilanie mają chyba z okolicznej elektrowni atomowej + nawalone panele fotowoltaiczne. Jeśli nie zaczną wypuszczać ścieków, to nie nabroją. W Chinach głównym problemem jest smog, dlatego nikt tam się raczej nie czepia gdy ktoś buduję fabrykę aut elektrycznych, albo zamienia jakąś syfiastą elektrownie węglową (przy której Bełchatów to sanatorium) atomówką.
@Iiyrryyr3iit -> ok, daj przykład pierwszy, musisz:
1. wywalić tel. komórkowy
2. kompa
3. tableta/cokowliek innego
4. przestać korzystać gdziekolwiek z sieci internet
Wszystkie urządzenia, jak i sieć internet nie mogą działać bez rozbudowanego zaplecza przemysłowego. Cześć terenów trzeba poprostu na nie przeznaczyć. albo żyć w średniowieczu.
@deathrider123
ale przemyslu nie ma nie dlatego bo ekologom sie on nie podoba, ale dlatego ze chinczyk bedzie zapieprzal 12 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu zarabiajac przy tym grosze i bedzie dawal z siebie wszystko podczas kiedy pracownik na zachodzie juz po 6 godzinach dziennie jest niewydajnym a przepracowanie wiecej niz 40 godzin to dla wielu tragedia
Oddana jest na razie część fabryki, z mocą przerobową 3 tys. samochodów miesięcznie. 250 tys. rocznie to docelowo, jak dobudują całą resztę. Uwielbiam te demotywatorowe newsy.
W Polsce leży i kwiczy organizacja i technologia pracy. Jedyne co potrafią zarządzający to pokrzykiwać na pracowników. Druga sprawa jaka lezy to olewanie szkolenia pracowników .. Do niedawna był zalew rynku wysoko wykwalifikowanymi pracownikami po likwidowanym przemyśle polskim co rozbestwiło pracodawców mogąc ich zatrudniać za najniższą krajową. Nowe pokolenie już jest cwańsze ale niestety zanikł już dobry fach mistrzowski w rękach jaki można było ko końca lat 90 zdobyć jednak w technikach i zawodówkach. teraz mamy przerost ludzi o ogólnym wykształceniu.. ogólnie widzą wszystko a tak dokładnie to nic.
Można budować szybciej w Polsce niż w Azji ale nie taniej ! Tam chińczyk wypruwał sobie flaki żeby pracować po 14 godz dziennie za miskę ryżu a Tu aby osiągnąć taki efekt trzeba czterech chłopa i jeszcze każdemu zapłacić po 15 tyś aby im trochę zależało. No i PIP nie zgodzi się na pracę powyżej ustalone normy.
Autostrada z gwarancją na 5 lat kosztuje X zł a z gwarancją na 40 lat X zł + 10%. Oczywiście wybieramy pierwszą opcję.
W Polsce chodzi o to, żeby robić a nie o to, żeby zrobić.
Z jednej strony można podziwiać, z drugiej strony to wynik niewolniczej pracy.
@Kacper6 raczej: "w Polsce chodzi o to żeby zarobić". A "nieprzewidziane" problemy, opóźnienia, czy wzrost cen kontraktów to doskonałe wymówki temu służące.
@Kacper6 I tutaj mamy odpowiedź, dlaczego My Polacy jesteśmy biedakami, u nas każdy ma czas gdzieś, a tacy Azjaci czy Amerykanie czas traktują poważnie, wygrana z czasem to zysk więc Chińczyk wybuduje fabrykę zanim Polak ustali jaki beton użyć na fundament :)
Nie chińczycy a na chińskiej ziemi. To podstawowa różnica. Po drugie nie od narodowości, albo od dni zależy w ile fabryka powstanie, a od funduszów przeznaczonych na tą inwestycję.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 października 2019 o 15:58
@eules a sądzisz iż kto pracował na budowie? Myślisz iż Tesla jankesów przywiozła żeby budowali czy może ufoludki to zrobiły.
@raven000 @maksiking9 Raczej chodziło mi o to, że byłem w Chinach i nie zaliczę chińczyków do pracowitej narodowości. Więc mój wniosek jest taki, że poszło mnóstwo pieniędzy na tą inwestycję.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 stycznia 2020 o 12:47
Z jednej strony biadolenie o plastiku, segregacjk smeci itp. Z drugiej strony obszar kilku km klęski ekologicznej i nikt sie tym nie przejmuje
@Iiyrryyr3iit trochę średnio czaje co masz na myśli: przemysł jest potrzebny (no, może najbardziej szajbnięci ekoterroryści twierdzą inaczej), bez niego cofniemy się w okolice średniowiecza (manufaktury itd.).
Czy ta fabryka będzie zasyfiać okolicę zależy od tego jak będą się pilnować: zasilanie mają chyba z okolicznej elektrowni atomowej + nawalone panele fotowoltaiczne. Jeśli nie zaczną wypuszczać ścieków, to nie nabroją. W Chinach głównym problemem jest smog, dlatego nikt tam się raczej nie czepia gdy ktoś buduję fabrykę aut elektrycznych, albo zamienia jakąś syfiastą elektrownie węglową (przy której Bełchatów to sanatorium) atomówką.
Tak wiec ochrona srodiwiska sporowadza sie do ochrony ludzi. By nam bylo wygodnie, zielono, pachnąco, by nie zalatac sie w worek
@Iiyrryyr3iit -> ok, daj przykład pierwszy, musisz:
1. wywalić tel. komórkowy
2. kompa
3. tableta/cokowliek innego
4. przestać korzystać gdziekolwiek z sieci internet
Wszystkie urządzenia, jak i sieć internet nie mogą działać bez rozbudowanego zaplecza przemysłowego. Cześć terenów trzeba poprostu na nie przeznaczyć. albo żyć w średniowieczu.
Jedyne co musisz to sie zabić. To ludzie niszcza środowisko. Ci ze średniowiecza rowniez. Wiec dopóki sa ludzie to środowisko będzie niszczone :)
@deathrider123
ale przemyslu nie ma nie dlatego bo ekologom sie on nie podoba, ale dlatego ze chinczyk bedzie zapieprzal 12 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu zarabiajac przy tym grosze i bedzie dawal z siebie wszystko podczas kiedy pracownik na zachodzie juz po 6 godzinach dziennie jest niewydajnym a przepracowanie wiecej niz 40 godzin to dla wielu tragedia
W Polsce budowa zajęłaby tyle samo. Są pieniądze, to są terminy.
Oddana jest na razie część fabryki, z mocą przerobową 3 tys. samochodów miesięcznie. 250 tys. rocznie to docelowo, jak dobudują całą resztę. Uwielbiam te demotywatorowe newsy.
Tam praca ludzka jest tańsza niż w Polsce. W Chinach są w stanie budować na trzy zmiany. W Polsce po prostu się to nie opłaca...
W Sieradzu powstał zakład Schnee Polska w siedem miesięcy do uruchomienia,też od szczerego pola zaczęli.
U nas przez ten czas to by się nie zdążyli dogadać, kto jaką łapówkę ma dostać ;)
W Polsce leży i kwiczy organizacja i technologia pracy. Jedyne co potrafią zarządzający to pokrzykiwać na pracowników. Druga sprawa jaka lezy to olewanie szkolenia pracowników .. Do niedawna był zalew rynku wysoko wykwalifikowanymi pracownikami po likwidowanym przemyśle polskim co rozbestwiło pracodawców mogąc ich zatrudniać za najniższą krajową. Nowe pokolenie już jest cwańsze ale niestety zanikł już dobry fach mistrzowski w rękach jaki można było ko końca lat 90 zdobyć jednak w technikach i zawodówkach. teraz mamy przerost ludzi o ogólnym wykształceniu.. ogólnie widzą wszystko a tak dokładnie to nic.
No niestety u nas komuna skończyła się w 1989 roku, w Chinach wciąż trwa.
Można budować szybciej w Polsce niż w Azji ale nie taniej ! Tam chińczyk wypruwał sobie flaki żeby pracować po 14 godz dziennie za miskę ryżu a Tu aby osiągnąć taki efekt trzeba czterech chłopa i jeszcze każdemu zapłacić po 15 tyś aby im trochę zależało. No i PIP nie zgodzi się na pracę powyżej ustalone normy.
Autostrada z gwarancją na 5 lat kosztuje X zł a z gwarancją na 40 lat X zł + 10%. Oczywiście wybieramy pierwszą opcję.
Pewnie Chińczycy pracowali po 12 godzin i spali w barakach na terenie fabryki. Prawo pracy? A na co to komu?