A według innego źródła jeszcze lepiej:
"- Ile zarabia rezydent?
- Aktualnie jest to od 4.000 do 5.300 zł wynagrodzenia zasadniczego. Dodatkowo wynagrodzenie zasadnicze zwiększone jest większe o 600-700 zł, jeżeli lekarz zobowiąże się do przepracowania w kraju dwóch lat w placówce świadczącej usługi na podstawie kontraktu z NFZ. Do tego dochodzą przynajmniej dwa dyżury, dla których stawką jest 150% stawki godzinowej w dzień i 200% w nocy i dni świąteczne czyli od kilkaset do ponad tysiąca złotych za jeden dyżur. Oznacza to, że lekarz rezydent może zarobić ok 6 000 zł z tytułu realizacji szkolenia specjalizacyjnego czyli za jeden etat i dwa dyżury w miesiącu." https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/oto-prawdziwe-zarobki-mlodych-lekarzy-zaskakujace-dane-wywiad-aa-6vTk-Levd-V6xn.html
Każdy ale to każdy pracownik budżetówki, który publicznie podaje zaniżoną swoją pensje powinien mieć ją natychmiast obniżaną do kwoty jaką podał!
@glozalas3431 I uważasz, że jak ukula z dyżurami 6k to będzie zadowolony i zmotywowany? Za ciężką i odpowiedzialną pracę? Nic dziwnego, że aktualnie robią olewkę pacjentów.
@Martec
Ciężka praca? być może, trudno to zobiektywizować, noszenie mebli na VI piętro wcale nie jest lekkie. Ale odpowiedzialna? Mało wiesz o pracy rezydentów.. Odpowiedzialność mają lekarze na samodzielnych stanowiskach, rezydenci w swej większości chowają się za plecy swoich kierowników specjalizacji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 października 2019 o 16:36
@Martec Nic nie usprawiedliwia "olewania" pacjentów. Takie prostackie sformłowanie świadczy tylko o Tobie. Nie ma przymusu bycia lekarzem, nie odpowiada komuś to może być hydraulikiem. Jeśli natomiast ktoś odpowiada za życie ludzkie to brak tysiaca zlotych czy nawet kilku, w ocenie subiektywnej lekarza, tysiecy nie uzasadnia narażania pacjentów na niebezpieczenstwo!
@mariusz99 Z tą odpowiedzialnością, to grube przegięcie. Na specjalizacjach niezabiegowych niemal zawsze każdy za siebie odpowiada. Przypisujesz jakieś leki? Musisz złożyć własny podpis i podbić własną pieczątką z numerem prawa do wykonywania zawodu. Na specjalizacjach takich jak chirurgia faktycznie częściej to przełożeni odpowiadają.
Może iść wydobywać węgiel jak mu dyżur ciężki. Jak się na nim nudzi to może iść do piekarni formować bułki i chleb. Jak będzie nadal mało to może czyścić kanalizację żeby miasto nie zostało zalane przez falę ekstrementow. Tak tak wiem. Lekarz ratuje życie a inni nie. Mógł się tyle lat nie uczyć jak mało zarabia i iść do zawodówki/technikum i robić fizycznie to miałby "kokosy".
Montując kuchenkę gazową/elektryczną i podbijając kartę gwarancyjną robisz to pieczątka z nr uprawnień i imieniem i nazwiskiem. Mniejsza odpowiedzialność? Bo gaz i prąd to nie leki to jest bezpieczniej?
@Cobalt54
Polemizowałbym. Rezydent, o ile ma głowę na karku, i pracuje na umowie o pracę ma potężne d*pochrony, z których skwapliwie korzysta. Oczywiście inna rzecz, gdy rozpoczyna przygodę dyżurową w oparciu o umowę cywilną..
@stach1947 tak jest farmazony powołując się przy tym źródła informacji.A może jesteś "biednym" rezydentem lub masz kogoś takiego w rodzinie i będziesz upierał się przy swoim choćby nie wiem co? Choć wątpię, bo nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz gdzie ja bronię księży? Przecież tego tematu w ogóle nie poruszałem a tylko podałem prawdziwe zarobki rezydentów. Bardziej jesteś jakimś wojującym ateistą co przyklaśnie każdemu byle uderzyć w "czarnego". Nie, nie odpowiadaj to było pytanie retoryczne a jaka jest na nie odpowiedź widać po tym co napisałeś.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 listopada 2019 o 8:23
@glozalas3431 Gdyby tak było jak piszesz, to byłbym old boyem rezydentem, a ty wypisując bzdety jakie to zarabiają pieniądze rezydenci i jaką kasę mają z "boków" właśnie popierasz ten wykolejony układ a więc księży. Ksiądz to taki człowiek, który ze względu na powołanie niesie posługę, a nie pazerny osobnik, który tzw posługę niesie za pieniądze i dla pieniędzy.
Kapelan szpitalny zarabia kilkaset złotych (zależnie od miejsca). Możemy dyskutować, czy to dużo, czy mało - ale bazujmy na faktach, a nie na motywowanych politycznie kłamstwach.
@Kalion
Oświeć mnie proszę, czy to ignorancja czy nienawiść do Kościoła powoduje, że trudno czytać Wam ze zrozumieniem? W rozporządzeniu które przytoczyłeś kapelan szpitalny jest w grupie XV razem z perfuzjonistą, pielęgniarkami i specjalistami technikami. Aktualne widełki w tej grupie wahają się od 1630 do 4400 PLN za pełny etat. Na czym opiera się Twa wiedza, że twierdzisz, że kapelani są po pierwsze zatrudniani na cały etat, po drugie, że ich zaszeregowanie jest po prawej stronie widełek, a nie po lewej?
@mariusz99 dzieki Mariusz za racjonalna dyskusje i glos ktory odkrywa manipulowanie faktami w celu zdyskredytowania funkcji kapelana w szpitalu. Ale zauwazylam tez ze na niektorych zadne racjonalne argumenty, ani podawanie faktow i statystyk liczbowych nie sa w stanie oswiecic, bo maja czape niecheci tak wcisneita na glowe, ze nie da sie dyskutowac. Ja osobiscie ciagle podjemuje takie dyskusje, ale nie po to zeby dyskutanta przekonac(tego sie nie da), ale dla innych bardziej otwartych, ktorzy to czytaja i moze cos z tego wezma dla siebie, pozdrawiam.
@alojzykluska
Dziękuję. Zgodnie z Twą obserwacją na wiele liczyć nie można. Ale prawda powinna być obowiązkiem. Bo tylko prawda jest ciekawa. Wzajemnie pozdrawiam
Nie znam lekarza który zarabia poniżej 10.000zł brutto, a znam ich wielu. Za młodu muszą poorać i tyle, a później bajlango.
Zresztą autor to chyba ma komunistyczne tęsknoty, gdzie lekarze zarabiali mniej od roboli w hucie.
Zgadzam się z myślą przewodnia że zatrudnianie kapelanów to marnowanie publicznych pieniędzy ale
żaden lekarz nie pracuje za 2000 zł.. nawet pielęgniarka za takie pieniądze nie chce pracować.
@grescio przez przypadek dałem plusa i masz ich już 4 w komentarzu pytającym, ale z daną tezą, która miałaby brzmieć, że lekarz rezydent nie operuje. Odpowiedź na zadane przez Ciebie pytanie brzmi: tak, operują. Powielasz ten sam stereotyp, który panuje wśród ludzi, którzy lekarzy rezydentów opisują jako stażystów. Niestety, słowo "rezydent" w jakiś sposób się kojarzy z "praktykant" czy "stażysta", co jest bzdurą. Lekarz rezydent robi to samo co lekarz, który skończył rezydenturę, a może i więcej, bo to najczęściej rezydent pełni dyżury. Jeśli ktoś po wypadku trafia do szpitala, to najczęściej zajmuje się nim LEKARZ rezydent.
@jaroslaw1999 - rezydenci rzecz jasna operują, ale wyłącznie jako asysta i wyłącznie ci chirurgiczni. Poza tym dyżury to akurat biorą wszyscy, nie tylko rezydenci. Ogólnie rezydentura to orka, ale jednak bardzo perspektywiczna.
@Quant nie wiem czy jako asysta czy samodzielnie. Kolega niżej napisał, że niekoniecznie. Chyba każdy chirurg operuje, niezależnie czy rezydent czy specjalista. Chirurgia to chyba gałąź medycyny zajmująca się wykonywaniem operacji. Tak mi się wydaje, bo oczywiście mówię (i Ty chyba też) o nieznanej mi bliżej działalności. Natomiast nie zgodzę się z Twoim przerywnikiem "rzecz jasna", bo kolega, którego komentarz skomentowałem wątpi w to. przecież dla wielu ludzi rezydent kojarzy się - niestety - ze stażystą
Znam dobrze jednego kapelana. Pracuje na pół etatu, a kwotą wyjściową jest pensja minimalna. Zatem pensja brutto to 1125 zł. Do tego dochodzi staż - max 20%, za 20 lat przepracowanych. Zatem w tym szpitalu maksymalnie brutto jest 1350, czyli około 1000 zł na rękę dla kapelana. A początkujący, to około 850 zł na rękę. W większych szpitalach kapelan może otrzymać cały etat. Czyli na rękę od 1650 do 2000 zł. Wielki majątek. Odpowiedzialność? Mimo wszystko jest. Ale to 7 dni pod telefonem, na niemalże każde wezwanie. Msze św., obchodzenie po salach chorych. Jest co robić. Ten mój znajomy ma około 30 zł za dzień pracy - nawet, gdyby w szpitalu był tylko godzinę, to 24h na dobę 7 dni w tygodniu jest do dyspozycji. Czy ktoś się zamieni?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 listopada 2019 o 22:26
Lekarz 2k? Jakich ty frajerow szukasz??? Na poczatku lekarze maja ciezko. A potem kosza kasę. W miescie 70k mieszkancow sa lekarze co w wieku 50-60lat koszą na kilku "etatach" nawet 70k na miesiąc!!!
Kapelan w szpitalu jest bardzo przydatny. Połowa pacjentów to starzy, terminalnie chorzy ludzie. Jeśli połowa z nich jest wierząca, to jeden kapelan ich ogarnie. Wyspowiadają się, opłatek zjedzą i będą pogodzeni z losem plus jeszcze, dodatkowo, mili, żeby znowu nie mieć grzechu. Znaczy - 1/4 uciążliwych pacjentów spacyfikowana. Gdybyś chciał do każdego wysyłać psychologa, to nie byłoby ani taniej ani szybciej.
A ciężka praca pielęgniarek?? dlaczego każdy o tym zapomina ?? lekarze mają się świetnie po za tym nikt w żadnej pracy nie da najwyższej pensji żółtodziobom którzy przyszli zaraz po studiach, jest to chora propaganda.
Prawda jest taka,że pielęgniarka zarabia przez całe życie tyle co rezydent na początku z taką różnicą że pielęgniarka nie ma co liczyć na podwyżkę.
A wg mnie robi tak samo ciężką pracę obok pacjenta. Bo kto najpierw pomaga jak lekarza nie ma na oddziale?? ludzie nawet nie mają świadomości jakie studia trzeba mieć wiedzę oraz umiejętności aby zostać pielęgniarką.
Po za tym jakoś za granicą lekarz potrafi wykonać zastrzyk czy podpiąć kroplówkę u nas żaden lekarz się tym nie skala. Wkurzają mnie takie demoty, nie twierdzę że trochę racji w tym jest ale skupia sie to na grupie zawodowej która aktualnie nie powinna narzekać bo każdy chciałby mieć takie zarobki co Oni. Zapomina się o pielęgniarkach ratownikach czy nawet pracownikach TOPR którzy zarabiają marne 4 tyś a też mają pracę pełną ryzyka i utraty przede wszystkim swojego zdrowia.
Dlatego drodzy lekarze więcej pokory bo jak na warunki polskie macie świetne pensje .
pozdrawiam
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 listopada 2019 o 12:03
Za ponad 2 tysiące, no tak ponad 2 tysiące ale ile ponad, bo to może być i 10 tysięcy albo jeszcze więcej. A tak naprawdę to 3170 zł pierwsze 2 lata a później 3458 zł oczywiście + za dyżury.
Info z zeszłego roku:
https://dziendobry.tvn.pl/a/czym-zajmuje-sie-lekarz-rezydent-ile-zarabia
A według innego źródła jeszcze lepiej:
"- Ile zarabia rezydent?
- Aktualnie jest to od 4.000 do 5.300 zł wynagrodzenia zasadniczego. Dodatkowo wynagrodzenie zasadnicze zwiększone jest większe o 600-700 zł, jeżeli lekarz zobowiąże się do przepracowania w kraju dwóch lat w placówce świadczącej usługi na podstawie kontraktu z NFZ. Do tego dochodzą przynajmniej dwa dyżury, dla których stawką jest 150% stawki godzinowej w dzień i 200% w nocy i dni świąteczne czyli od kilkaset do ponad tysiąca złotych za jeden dyżur. Oznacza to, że lekarz rezydent może zarobić ok 6 000 zł z tytułu realizacji szkolenia specjalizacyjnego czyli za jeden etat i dwa dyżury w miesiącu."
https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/oto-prawdziwe-zarobki-mlodych-lekarzy-zaskakujace-dane-wywiad-aa-6vTk-Levd-V6xn.html
Każdy ale to każdy pracownik budżetówki, który publicznie podaje zaniżoną swoją pensje powinien mieć ją natychmiast obniżaną do kwoty jaką podał!
A co do odpowiedzialności:
https://www.prawo.pl/zdrowie/zakres-samodzielnosci-i-odpowiedzialnosci-lekarza-rezydenta,262120.html
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2019 o 12:26
@glozalas3431 I uważasz, że jak ukula z dyżurami 6k to będzie zadowolony i zmotywowany? Za ciężką i odpowiedzialną pracę? Nic dziwnego, że aktualnie robią olewkę pacjentów.
@Martec
Ciężka praca? być może, trudno to zobiektywizować, noszenie mebli na VI piętro wcale nie jest lekkie. Ale odpowiedzialna? Mało wiesz o pracy rezydentów.. Odpowiedzialność mają lekarze na samodzielnych stanowiskach, rezydenci w swej większości chowają się za plecy swoich kierowników specjalizacji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2019 o 16:36
@Martec Nic nie usprawiedliwia "olewania" pacjentów. Takie prostackie sformłowanie świadczy tylko o Tobie. Nie ma przymusu bycia lekarzem, nie odpowiada komuś to może być hydraulikiem. Jeśli natomiast ktoś odpowiada za życie ludzkie to brak tysiaca zlotych czy nawet kilku, w ocenie subiektywnej lekarza, tysiecy nie uzasadnia narażania pacjentów na niebezpieczenstwo!
@mariusz99 Z tą odpowiedzialnością, to grube przegięcie. Na specjalizacjach niezabiegowych niemal zawsze każdy za siebie odpowiada. Przypisujesz jakieś leki? Musisz złożyć własny podpis i podbić własną pieczątką z numerem prawa do wykonywania zawodu. Na specjalizacjach takich jak chirurgia faktycznie częściej to przełożeni odpowiadają.
Może iść wydobywać węgiel jak mu dyżur ciężki. Jak się na nim nudzi to może iść do piekarni formować bułki i chleb. Jak będzie nadal mało to może czyścić kanalizację żeby miasto nie zostało zalane przez falę ekstrementow. Tak tak wiem. Lekarz ratuje życie a inni nie. Mógł się tyle lat nie uczyć jak mało zarabia i iść do zawodówki/technikum i robić fizycznie to miałby "kokosy".
Montując kuchenkę gazową/elektryczną i podbijając kartę gwarancyjną robisz to pieczątka z nr uprawnień i imieniem i nazwiskiem. Mniejsza odpowiedzialność? Bo gaz i prąd to nie leki to jest bezpieczniej?
@Cobalt54
Polemizowałbym. Rezydent, o ile ma głowę na karku, i pracuje na umowie o pracę ma potężne d*pochrony, z których skwapliwie korzysta. Oczywiście inna rzecz, gdy rozpoczyna przygodę dyżurową w oparciu o umowę cywilną..
@glozalas3431 - po prostu, pierdzielisz farmazony, chyba żeś ksiądz i bronisz złotego cielca i mamony, zamiast nieść posługę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 listopada 2019 o 8:08
@stach1947 tak jest farmazony powołując się przy tym źródła informacji.A może jesteś "biednym" rezydentem lub masz kogoś takiego w rodzinie i będziesz upierał się przy swoim choćby nie wiem co? Choć wątpię, bo nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz gdzie ja bronię księży? Przecież tego tematu w ogóle nie poruszałem a tylko podałem prawdziwe zarobki rezydentów. Bardziej jesteś jakimś wojującym ateistą co przyklaśnie każdemu byle uderzyć w "czarnego". Nie, nie odpowiadaj to było pytanie retoryczne a jaka jest na nie odpowiedź widać po tym co napisałeś.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 listopada 2019 o 8:23
@glozalas3431 Gdyby tak było jak piszesz, to byłbym old boyem rezydentem, a ty wypisując bzdety jakie to zarabiają pieniądze rezydenci i jaką kasę mają z "boków" właśnie popierasz ten wykolejony układ a więc księży. Ksiądz to taki człowiek, który ze względu na powołanie niesie posługę, a nie pazerny osobnik, który tzw posługę niesie za pieniądze i dla pieniędzy.
Jeszcze w historii nie było, żeby każdy miał po równo.
@Arbor Dlaczego każdy miałby mieć po równo?
@dr_E_Konom , zapytaj się autora demota- ja tak nie uważam.
@Arbor OK. Źle Cię zrozumiałem.
@Arbor
Ale w każdej historii, ci, co najwięcej tyrali, mieli gów...o
A szamani zawsze u koryta i dupa wiecznie nie syta.
Kapelan szpitalny zarabia kilkaset złotych (zależnie od miejsca). Możemy dyskutować, czy to dużo, czy mało - ale bazujmy na faktach, a nie na motywowanych politycznie kłamstwach.
@Kalion
O, to może kapelani nie wiedzą o tych faktach?
@Kalion Znajdź mi te fakty proszę.
@Kalion
Oświeć mnie proszę, czy to ignorancja czy nienawiść do Kościoła powoduje, że trudno czytać Wam ze zrozumieniem? W rozporządzeniu które przytoczyłeś kapelan szpitalny jest w grupie XV razem z perfuzjonistą, pielęgniarkami i specjalistami technikami. Aktualne widełki w tej grupie wahają się od 1630 do 4400 PLN za pełny etat. Na czym opiera się Twa wiedza, że twierdzisz, że kapelani są po pierwsze zatrudniani na cały etat, po drugie, że ich zaszeregowanie jest po prawej stronie widełek, a nie po lewej?
@Kalion
Wskaż co Cię obraziło w mojej wypowiedzi. A moja wiedza opiera się na pracy na stanowisku kierowniczym w szpitalu. A Twoja?
@mariusz99 dzieki Mariusz za racjonalna dyskusje i glos ktory odkrywa manipulowanie faktami w celu zdyskredytowania funkcji kapelana w szpitalu. Ale zauwazylam tez ze na niektorych zadne racjonalne argumenty, ani podawanie faktow i statystyk liczbowych nie sa w stanie oswiecic, bo maja czape niecheci tak wcisneita na glowe, ze nie da sie dyskutowac. Ja osobiscie ciagle podjemuje takie dyskusje, ale nie po to zeby dyskutanta przekonac(tego sie nie da), ale dla innych bardziej otwartych, ktorzy to czytaja i moze cos z tego wezma dla siebie, pozdrawiam.
@alojzykluska
Dziękuję. Zgodnie z Twą obserwacją na wiele liczyć nie można. Ale prawda powinna być obowiązkiem. Bo tylko prawda jest ciekawa. Wzajemnie pozdrawiam
@szaroblekitny
https://finanse.wp.pl/ile-faktycznie-zarabia-kapelan-w-szpitalu-kuria-odpiera-zarzuty-ws-ordynatorskich-pensji-ksiezy-6211033221994625a
Nie znam lekarza który zarabia poniżej 10.000zł brutto, a znam ich wielu. Za młodu muszą poorać i tyle, a później bajlango.
Zresztą autor to chyba ma komunistyczne tęsknoty, gdzie lekarze zarabiali mniej od roboli w hucie.
Jak operacja się uda, to dzięki Bogu. Jak nie, to najpierw rodzina ma pretensje do lekarza.
@Paszkwilant
O to to. Operacja się udała, ale pacjent zmarł.
Zgadzam się z myślą przewodnia że zatrudnianie kapelanów to marnowanie publicznych pieniędzy ale
żaden lekarz nie pracuje za 2000 zł.. nawet pielęgniarka za takie pieniądze nie chce pracować.
Nawet kłamać nie umiesz wiarygodnie, towarzyszu
Równo nie znaczy sprawiedliwie.
To lekarze rezydencji operują?!
@grescio przez przypadek dałem plusa i masz ich już 4 w komentarzu pytającym, ale z daną tezą, która miałaby brzmieć, że lekarz rezydent nie operuje. Odpowiedź na zadane przez Ciebie pytanie brzmi: tak, operują. Powielasz ten sam stereotyp, który panuje wśród ludzi, którzy lekarzy rezydentów opisują jako stażystów. Niestety, słowo "rezydent" w jakiś sposób się kojarzy z "praktykant" czy "stażysta", co jest bzdurą. Lekarz rezydent robi to samo co lekarz, który skończył rezydenturę, a może i więcej, bo to najczęściej rezydent pełni dyżury. Jeśli ktoś po wypadku trafia do szpitala, to najczęściej zajmuje się nim LEKARZ rezydent.
@jaroslaw1999 - rezydenci rzecz jasna operują, ale wyłącznie jako asysta i wyłącznie ci chirurgiczni. Poza tym dyżury to akurat biorą wszyscy, nie tylko rezydenci. Ogólnie rezydentura to orka, ale jednak bardzo perspektywiczna.
@Quant Nie prawda rezydenci na późniejszych latach szkolenia operują nie tylko jako asysta, ale również jako operator.
@Quant nie wiem czy jako asysta czy samodzielnie. Kolega niżej napisał, że niekoniecznie. Chyba każdy chirurg operuje, niezależnie czy rezydent czy specjalista. Chirurgia to chyba gałąź medycyny zajmująca się wykonywaniem operacji. Tak mi się wydaje, bo oczywiście mówię (i Ty chyba też) o nieznanej mi bliżej działalności. Natomiast nie zgodzę się z Twoim przerywnikiem "rzecz jasna", bo kolega, którego komentarz skomentowałem wątpi w to. przecież dla wielu ludzi rezydent kojarzy się - niestety - ze stażystą
Ty myślisz że serio zarabiają takie pieniądę? Porozmawiaj z przewodnikiem a nie z wrogami kościoła
Znam dobrze jednego kapelana. Pracuje na pół etatu, a kwotą wyjściową jest pensja minimalna. Zatem pensja brutto to 1125 zł. Do tego dochodzi staż - max 20%, za 20 lat przepracowanych. Zatem w tym szpitalu maksymalnie brutto jest 1350, czyli około 1000 zł na rękę dla kapelana. A początkujący, to około 850 zł na rękę. W większych szpitalach kapelan może otrzymać cały etat. Czyli na rękę od 1650 do 2000 zł. Wielki majątek. Odpowiedzialność? Mimo wszystko jest. Ale to 7 dni pod telefonem, na niemalże każde wezwanie. Msze św., obchodzenie po salach chorych. Jest co robić. Ten mój znajomy ma około 30 zł za dzień pracy - nawet, gdyby w szpitalu był tylko godzinę, to 24h na dobę 7 dni w tygodniu jest do dyspozycji. Czy ktoś się zamieni?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2019 o 22:26
Lekarz 2k? Jakich ty frajerow szukasz??? Na poczatku lekarze maja ciezko. A potem kosza kasę. W miescie 70k mieszkancow sa lekarze co w wieku 50-60lat koszą na kilku "etatach" nawet 70k na miesiąc!!!
Kapelan w szpitalu jest bardzo przydatny. Połowa pacjentów to starzy, terminalnie chorzy ludzie. Jeśli połowa z nich jest wierząca, to jeden kapelan ich ogarnie. Wyspowiadają się, opłatek zjedzą i będą pogodzeni z losem plus jeszcze, dodatkowo, mili, żeby znowu nie mieć grzechu. Znaczy - 1/4 uciążliwych pacjentów spacyfikowana. Gdybyś chciał do każdego wysyłać psychologa, to nie byłoby ani taniej ani szybciej.
Ponownie napiszę takie sformułowanie.
Za takie demoty to autor demotywatora powinien być wywalony na zbity pysk bez prawa powrotu !!!
A co jeżeli po śmierci się okaże, że to klecha miał ważniejsze zadanie? :D
księża też ciężko pracują, ja bym im podniósł do 6 tys.
A ciężka praca pielęgniarek?? dlaczego każdy o tym zapomina ?? lekarze mają się świetnie po za tym nikt w żadnej pracy nie da najwyższej pensji żółtodziobom którzy przyszli zaraz po studiach, jest to chora propaganda.
Prawda jest taka,że pielęgniarka zarabia przez całe życie tyle co rezydent na początku z taką różnicą że pielęgniarka nie ma co liczyć na podwyżkę.
A wg mnie robi tak samo ciężką pracę obok pacjenta. Bo kto najpierw pomaga jak lekarza nie ma na oddziale?? ludzie nawet nie mają świadomości jakie studia trzeba mieć wiedzę oraz umiejętności aby zostać pielęgniarką.
Po za tym jakoś za granicą lekarz potrafi wykonać zastrzyk czy podpiąć kroplówkę u nas żaden lekarz się tym nie skala. Wkurzają mnie takie demoty, nie twierdzę że trochę racji w tym jest ale skupia sie to na grupie zawodowej która aktualnie nie powinna narzekać bo każdy chciałby mieć takie zarobki co Oni. Zapomina się o pielęgniarkach ratownikach czy nawet pracownikach TOPR którzy zarabiają marne 4 tyś a też mają pracę pełną ryzyka i utraty przede wszystkim swojego zdrowia.
Dlatego drodzy lekarze więcej pokory bo jak na warunki polskie macie świetne pensje .
pozdrawiam
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 listopada 2019 o 12:03