@apsik100 przez ostatnie lata lewactwo nie było na tyle odważne, żeby wpuszczać homoseksualistów do szkół, ale postępująca pogarda dla patriotyzmu, wiary i wartości powoli przesuwa granicę.
I co, teczowe piatki juz dobre?
Kurde,zawsze znajdzie sie ktos niezadowolony i ma prawo takim byc. Ale Ty rownie dobrze masz prawo to niezadowolenie olac. Wolnosc
No i dobrze. My w przedszkolu bawiliśmy się na terenie radzieckiego cmentarza przy żwirki i wigury w wojne udając że patyki to broń. Kto pierwszy krzyknął nie żyjesz snajpował kolegę i wygrywał grę. A teraz dzieci nie mogą zobaczyć granatu? My w przedszkolu sami robiliśmy granaty z zużytych butelek po piwie. W podstawówce całe osiedle strzelało z ASG. A, szkoda strzępić ryja. Kraj ciot i imbecyli.
Pułkownik PRL, który ścieżki zdrowia, na których pałowano opozycjonistów i młodzież polską, uważa za "wydarzenie kulturalne" ma być autorytetem z dziedziny moralności i wychowania młodzieży.
W następnym democie zacytuj Wałęsę, jak nawołuje do skromności i pokory.
I proponuję więcej irrelewantnych wstawek. Po co się ograniczać do tego, że krytykuje rząd? Napisz, że na imieninach ciotki Kaczyńskiego odmówił wypicia kompotu z suszonych śliwek, bo mu zalatywały suszą z wiosny '94. Jeszcze więcej wniesie to do materialnej części demota.
Nie będę nawet komentować wypowiedzi pożal się boże pułkownika, bo śmiech mnie bierze. Stary komuch miał już swoje pięć minut, skompromitował się, czas znikać. A autor demota powinien nauczyć się samodzielnego argumentowania tez, zamiast nieudolnego korzystania z argumentum ad verecundiam.
Cóż, bardzo dobrze mu powiedział. Co miał niby powiedzieć dziecku? Że jak odciągniesz zawleczkę i rzucisz w kolegę z klasy, to będą śmieszne efekty dźwiękowe? To jest broń, jak o tym mówić inaczej? Mówienie w taki sposób może ma swoje wady, szczególnie mówiąc do małych dzieci, ale z drugiej strony nie gloryfikuje wojny. Wszak jakże zaszczytnie jest umrzeć za ojczyznę... szkoda tylko, że nikt przy okazji nie mówi, że możemy umrzeć krzycząc z bólu w jakimś zawszonym okopie starając się doczepić urwane nogi z powrotem do ciała...
Nie przesadzajcie. Myśmy w przedszkolu strzelali do siebie z zabawek i rzucaliśmy klockami jako granatami.
Edukacja o tym, że nie wolno pozwalać innym dotykać się po intymnych miejsach - ZŁO
Uczenie dzieci o rozrywaniu ciał i zabijaniu - Wszystko ok.
Naprawdę, co się stało z tym krajem przez ostatnie lata...
@apsik100 przez ostatnie lata lewactwo nie było na tyle odważne, żeby wpuszczać homoseksualistów do szkół, ale postępująca pogarda dla patriotyzmu, wiary i wartości powoli przesuwa granicę.
I co z tego że ma granat. Przynajmniej jak w lesie znajdzie to nie pomyśli że to szyszka.
@baranina13 Ten w lesie wygląda bardziej jak szyszka przez rdzę.
I co, teczowe piatki juz dobre?
Kurde,zawsze znajdzie sie ktos niezadowolony i ma prawo takim byc. Ale Ty rownie dobrze masz prawo to niezadowolenie olac. Wolnosc
Zawsze lepiej uczyć miłości, niż zabijania.
@Pani_Informatyk Wolę być zabójcą, który trafił na miłujących ludzi niż pełnym miłości, który trafił na zabijających ludzi.
Stare jak świat pytanie: lepiej być ogrodnikiem na wojnie czy wojownikiem w ogrodzie?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2019 o 12:50
No i dobrze. My w przedszkolu bawiliśmy się na terenie radzieckiego cmentarza przy żwirki i wigury w wojne udając że patyki to broń. Kto pierwszy krzyknął nie żyjesz snajpował kolegę i wygrywał grę. A teraz dzieci nie mogą zobaczyć granatu? My w przedszkolu sami robiliśmy granaty z zużytych butelek po piwie. W podstawówce całe osiedle strzelało z ASG. A, szkoda strzępić ryja. Kraj ciot i imbecyli.
Mazguła moralizatorem... Świat upadł na głowę HAHA
Pułkownik PRL, który ścieżki zdrowia, na których pałowano opozycjonistów i młodzież polską, uważa za "wydarzenie kulturalne" ma być autorytetem z dziedziny moralności i wychowania młodzieży.
W następnym democie zacytuj Wałęsę, jak nawołuje do skromności i pokory.
I proponuję więcej irrelewantnych wstawek. Po co się ograniczać do tego, że krytykuje rząd? Napisz, że na imieninach ciotki Kaczyńskiego odmówił wypicia kompotu z suszonych śliwek, bo mu zalatywały suszą z wiosny '94. Jeszcze więcej wniesie to do materialnej części demota.
Nie będę nawet komentować wypowiedzi pożal się boże pułkownika, bo śmiech mnie bierze. Stary komuch miał już swoje pięć minut, skompromitował się, czas znikać. A autor demota powinien nauczyć się samodzielnego argumentowania tez, zamiast nieudolnego korzystania z argumentum ad verecundiam.
Cóż, bardzo dobrze mu powiedział. Co miał niby powiedzieć dziecku? Że jak odciągniesz zawleczkę i rzucisz w kolegę z klasy, to będą śmieszne efekty dźwiękowe? To jest broń, jak o tym mówić inaczej? Mówienie w taki sposób może ma swoje wady, szczególnie mówiąc do małych dzieci, ale z drugiej strony nie gloryfikuje wojny. Wszak jakże zaszczytnie jest umrzeć za ojczyznę... szkoda tylko, że nikt przy okazji nie mówi, że możemy umrzeć krzycząc z bólu w jakimś zawszonym okopie starając się doczepić urwane nogi z powrotem do ciała...
Dobrze że nie owijają w bawełnę. Następnym razem kiedy gówniak będzie chciał kupić w sklepie granat, dwa razy się zastanowi.
@reevoreev Wbrew pozorom dobry komentarz. Wiele problemów w wielu miejscach byłoby rozwiązanych, gdyby wszyscy wiedzieli, że wojna to nie zabawa.
Sens pokazu rozumiem i popieram, ale dla min 8-9 Latków. Po co to 4-latkom?
Rodzicom juz wszystko przeszkadza ;/ Tylko tablet jest ok ;/
Jakby przyszli z gumowi fallusami i waginami to by było ok.
GWARANTUJĘ.