@trolik1 Tego typu - Bhp (dawniej Bipa) już od roku nie jeżdżą nigdzie. Jeżdżą za to Bdhpumn/ Bmnopux chociażby w pociągu Wilczka na trasie Poznań Główny - Międzylesie przez Wrocław.
@Kocioo Ostatni raz jechałem takim piętrusem z trzy lata temu. Chętnie bym się jeszcze raz przejechał, świetna sprawa mimo tego, że swoje lata już mają.
Sądzę, ze tu bardziej chodziło o samą frajdę jazdy piętrusem. A ostatnio jechałem chyba w sierpniu. Nowe to one nie były. Ale czar pozostał. A i wspomnę stare "skm" ki z drewnianymi ławkami Gdańsk - Gdynia Chylonia.
Jechałem takim jak byłem gówniakiem pamiętam dobrze bo gdzieś na zadupiu coś się w lokomotywie popsuło i pociąg stał przez jakieś pół godziny na środku niczego ale i tak było fajnie
To zawsze były moje ulubione wagony i jak gdzieś jechałem to miałem nadzieję, że takie będą w pociągu na, który czekam. Fajnie się jeździło zarówno na górze jak i na dole i szkoda, że od lat na nie już nie trafiam.
Przez trzy lata, pięć dni w tygodniu, do szkoły i do domu. Ciągnęła je SU-45, czasem SM-42, a nawet się trzy razy zdarzyło, że SU-46. Piękne czasy :) Teraz już tylko eko-szyno-busy. Fajne, ale już nie ma tej frajdy ze śniegu sypiącego wewnątrz wagonu przez nieszczelne okno :P
Fajne wagony ale przegrały z szynobusami EN57 które nie wymagają lokomotywy przez to są tańsze w utrzymaniu i mają lepiej działające drzwi, w piętrowych zamykały się słabo albo wcale
Poznań - Międzylesie i powrót - w standardowym składzie zawsze jest jeden. Oczywiście nowszy, ale wrażenia te same. Okna się nie domykają i zimą piz...i jak za cara :)
Jeżdżenie na piętrze było świetne.. ale i na parterze.. bo był on niżej niż zwykły przedział.
One już nie jeżdżą..?
Jeżdżą sezonowo na półwysep. Ale tylko kilka kursów dziennie.
@Kocioo Jeżdżą, kilka dni temu widziałam taki w Jeleniej Górze.
@trolik1 Tego typu - Bhp (dawniej Bipa) już od roku nie jeżdżą nigdzie. Jeżdżą za to Bdhpumn/ Bmnopux chociażby w pociągu Wilczka na trasie Poznań Główny - Międzylesie przez Wrocław.
@Kocioo Stare widziałem kilka lat temu na Mazurach. Teraz jeżdżę nowymi piętrusami
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 listopada 2019 o 4:24
@Kocioo Ostatni raz jechałem takim piętrusem z trzy lata temu. Chętnie bym się jeszcze raz przejechał, świetna sprawa mimo tego, że swoje lata już mają.
@polski_niewolnik ja kiedyś Bory Tucholskie ... przez lasy... fajna sprawa..
Sądzę, ze tu bardziej chodziło o samą frajdę jazdy piętrusem. A ostatnio jechałem chyba w sierpniu. Nowe to one nie były. Ale czar pozostał. A i wspomnę stare "skm" ki z drewnianymi ławkami Gdańsk - Gdynia Chylonia.
jechałem takim we wrześni do kolegi na działke
w Niemczech sa
Jeździmy cały czas. Nieco nowszymi, ale jednak
Jechałem takim jak byłem gówniakiem pamiętam dobrze bo gdzieś na zadupiu coś się w lokomotywie popsuło i pociąg stał przez jakieś pół godziny na środku niczego ale i tak było fajnie
Jest Bombardier i nowa PESA.
Nigdy nie miałem okazji a zawsze chciałem :-(
To zawsze były moje ulubione wagony i jak gdzieś jechałem to miałem nadzieję, że takie będą w pociągu na, który czekam. Fajnie się jeździło zarówno na górze jak i na dole i szkoda, że od lat na nie już nie trafiam.
Jeździłem, nie jeździłem...
Gdzie demot?! Co to, portal "wspomnień czar"???
Przez trzy lata, pięć dni w tygodniu, do szkoły i do domu. Ciągnęła je SU-45, czasem SM-42, a nawet się trzy razy zdarzyło, że SU-46. Piękne czasy :) Teraz już tylko eko-szyno-busy. Fajne, ale już nie ma tej frajdy ze śniegu sypiącego wewnątrz wagonu przez nieszczelne okno :P
Fajne wagony ale przegrały z szynobusami EN57 które nie wymagają lokomotywy przez to są tańsze w utrzymaniu i mają lepiej działające drzwi, w piętrowych zamykały się słabo albo wcale
W szwajcarii niemal wszystkie pociagi sa pietrowe...
Poznań - Międzylesie i powrót - w standardowym składzie zawsze jest jeden. Oczywiście nowszy, ale wrażenia te same. Okna się nie domykają i zimą piz...i jak za cara :)