Zauważyłem, że jazda samochodem po chodnikach i przejściach dla pieszych to ogromny problem w okolicach Warszawy i w samej Warszawie. Jak w Waszych miejscowościach, też jest to tak powszechny problem?
@sonko86 nigdzie nie zauważyłem wzmianki o tym, że dziecko biegało "luzem" po chodniku. Ja przypuszczam, że ten ojciec prowadził dziecko za rękę poruszając się prawidłowo po chodniku a baba bezmyślnie przejechała zbyt blisko nich z jak twierdzi znaczną prędkością. I niestety sam wiele razy byłem świadkiem i uczestnikiem podobnych zdarzeń więc myślę, że facet mówi prawdę a baba jak to baba "to on niech uważa"! A rowerem też trzeba uważać na pieszych na chodniku!
@konradstru jestem pewna, ze pani nie ma dziecka i nie ma najmniejszego pojęcia jak się zachowuje dwulatek na chodniku. Sama zaczęłam znacznie zwalniać przejeżdżając obok dzieci nawet jak doskonale widżą, że jadę ale to dopiero jak sama doczekałam się potomka.
W zasadzie kretynka przyznała się do naruszenia kilku paragrafów prawa o ruchu drogowym. Cóż, jeździ Bryką Młodego Wieśniaka:)
Zanim komuś wyda się prawo jazdy powinno sprawdzać jego IQ. Ta panienka ma raczej znacznie poniżej 60
myślę że słowa klucz to "po chodniku jezdzi" :)
Autem po chodniku? 997...
Zauważyłem, że jazda samochodem po chodnikach i przejściach dla pieszych to ogromny problem w okolicach Warszawy i w samej Warszawie. Jak w Waszych miejscowościach, też jest to tak powszechny problem?
Nie, wogóle nie ma takich sytuacji, chyba że pojedziesz do Sosnowca. Widocznie warszawioki sosnowiczaniny to stan umysłu...
@SrogiKutafon Sosnowiec to najdalej na południe wysunięta dzielnica Warszawy
Chodnik jest dla pieszych, spróbujcie dwulatka nieprzerwanie trzymać za rękę, powodzenia.
@sonko86 Zawsze można założyć mu smycz dla dzieci.
@sonko86 nigdzie nie zauważyłem wzmianki o tym, że dziecko biegało "luzem" po chodniku. Ja przypuszczam, że ten ojciec prowadził dziecko za rękę poruszając się prawidłowo po chodniku a baba bezmyślnie przejechała zbyt blisko nich z jak twierdzi znaczną prędkością. I niestety sam wiele razy byłem świadkiem i uczestnikiem podobnych zdarzeń więc myślę, że facet mówi prawdę a baba jak to baba "to on niech uważa"! A rowerem też trzeba uważać na pieszych na chodniku!
@karolcia92 i potem osądzona przez społeczeństwo.....
już słyszę wyrodna matka, wariatka, szelki są dla psów i ble ble ble
@konradstru jestem pewna, ze pani nie ma dziecka i nie ma najmniejszego pojęcia jak się zachowuje dwulatek na chodniku. Sama zaczęłam znacznie zwalniać przejeżdżając obok dzieci nawet jak doskonale widżą, że jadę ale to dopiero jak sama doczekałam się potomka.
Kierowcy a zwłaszcza kierowcy BMW zawsze czuli się ważniejsi od pieszych, nawet na chodniku.
Bo mają Bardzo Małe Wacki...
Nie dosyć że peezda goopya to jeszcze bezczelna...
Ja tylko nie rozumiem dlaczego ona jechała po chodniku? Chodnik jest dla pieszych, a nie dla samochodów...
Miasto nie buduje też mieszkań, tzn. że mogę wejść do cudzego i się zadowolić?
W zasadzie kretynka przyznała się do naruszenia kilku paragrafów prawa o ruchu drogowym. Cóż, jeździ Bryką Młodego Wieśniaka:)
Zanim komuś wyda się prawo jazdy powinno sprawdzać jego IQ. Ta panienka ma raczej znacznie poniżej 60
A jaka była wypowiedź ojca? Ktoś, coś?