I co w tym dziwnego? Bogaci ludzie zarobili to moga wydawac nie tylko na jedzenie, ale na potrzeby wyzszego rzedu. A jak kogos boli, ze ktos w Afryce zarabia za malo, niech kupuje tylko produkty fair trade
@Xar Wie Pan, z tym "bogaci ludzie zarobili", to bywa bardzo rozmaicie. Niektórzy zarobili, niektórzy odziedziczyli, niektórzy wzbogacili się na szachrajstwach (zwłaszcza kraje bloku wschodniego), niektórzy mieli niesamowite szczęście, którego nawet nie musieli wspomagać pracą i wykształceniem (szejkowie arabscy).
Nierówności ekonomiczne osiągnęły taką skalę, że od pewnego czasu myślę (a przez lata byłem ekonomicznym korwinistą), że choć na pierwszy rzut oka wydaje się to sprawiedliwe, to jednak w gruncie rzeczy - to nie jest sprawiedliwe. A droga od pucybuta do milionera możliwa jest już tylko w niektórych branżach (może zaawansowane technologie?), bo większość jest opanowana przez wielkie międzynarodowe koncerny, co podwyższyło barierę wejścia na rynek na niespotykaną wcześniej wysokość. Kawiarnia, fabryka samochodów, fastfood, odzież, agd? W żadnej z tych branż nie masz szans bez dziesiątek milionów, bo koncerny Cię zjedzą.
Adam Smith miał rację - ale w warunkach mniej więcej równych szans. Niestety nie przewidział, że za kilkaset lat połowa majątku świata należeć będzie do ośmiu ludzi - a to całkiem zmienia warunki gry.
@szaroblekitny Na szczęście za kilkaset lat prawdopodobnie postępująca robotyka zmieni charakter życia i pracy, przenosząc ludzkość w kierunku działalności twórczej zamiast siły roboczej.
Może wtedy zmieni się wymiar różnic pomiędzy bogatymi a biednymi.
Wszyscy będziemy się bogacić na taniej sile robotów, co być może pozwoli na zaspokojenie podstawowych potrzeb człowieka a bogactwo będzie tylko świadczyć o większym wymiarze luksusu.
Chyba że "Skynet" rozwiąże problem różnic ekonomicznych ludzkości.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 listopada 2019 o 18:34
@jatzik Masz rację.
Ale z drugiej strony porównaj komentarze pod newsem o pobitym psie z komentarzami pod newsem o pobitym przechodniu. Jakich kar żądają komentujący? Porównaj emocje, jakie budzi kobieta z trójką psów na smyczy (to słodkie, kocha zwierzątka, ma dobre serce, na pewno fajna babka) z analogiczną sytuacją, gdy kobieta prowadzi trójkę dzieci (dziecioroby, pasożyty, 500plusy...). Z jakiegoś powodu od pewnego czasu mały kotek stał się dużo sympatyczniejszy od małego dziecka (g...aka, kaszojada i tym podobne). Czyżbyśmy zaczęli tracić poczucie solidarności gatunkowej?
Prywatnie czy na NFZ??
I co w tym dziwnego? Bogaci ludzie zarobili to moga wydawac nie tylko na jedzenie, ale na potrzeby wyzszego rzedu. A jak kogos boli, ze ktos w Afryce zarabia za malo, niech kupuje tylko produkty fair trade
@Xar Wie Pan, z tym "bogaci ludzie zarobili", to bywa bardzo rozmaicie. Niektórzy zarobili, niektórzy odziedziczyli, niektórzy wzbogacili się na szachrajstwach (zwłaszcza kraje bloku wschodniego), niektórzy mieli niesamowite szczęście, którego nawet nie musieli wspomagać pracą i wykształceniem (szejkowie arabscy).
Nierówności ekonomiczne osiągnęły taką skalę, że od pewnego czasu myślę (a przez lata byłem ekonomicznym korwinistą), że choć na pierwszy rzut oka wydaje się to sprawiedliwe, to jednak w gruncie rzeczy - to nie jest sprawiedliwe. A droga od pucybuta do milionera możliwa jest już tylko w niektórych branżach (może zaawansowane technologie?), bo większość jest opanowana przez wielkie międzynarodowe koncerny, co podwyższyło barierę wejścia na rynek na niespotykaną wcześniej wysokość. Kawiarnia, fabryka samochodów, fastfood, odzież, agd? W żadnej z tych branż nie masz szans bez dziesiątek milionów, bo koncerny Cię zjedzą.
Adam Smith miał rację - ale w warunkach mniej więcej równych szans. Niestety nie przewidział, że za kilkaset lat połowa majątku świata należeć będzie do ośmiu ludzi - a to całkiem zmienia warunki gry.
@szaroblekitny Na szczęście za kilkaset lat prawdopodobnie postępująca robotyka zmieni charakter życia i pracy, przenosząc ludzkość w kierunku działalności twórczej zamiast siły roboczej.
Może wtedy zmieni się wymiar różnic pomiędzy bogatymi a biednymi.
Wszyscy będziemy się bogacić na taniej sile robotów, co być może pozwoli na zaspokojenie podstawowych potrzeb człowieka a bogactwo będzie tylko świadczyć o większym wymiarze luksusu.
Chyba że "Skynet" rozwiąże problem różnic ekonomicznych ludzkości.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2019 o 18:34
mój pies też ma lepszą opiekę medyczną niż ja.. a wcale nie jestem bogaty...
Mało kogo to oburza. Dziś nieszczęście psa budzi o wiele więcej współczucia niż nieszczęście człowieka.
@jatzik Masz rację.
Ale z drugiej strony porównaj komentarze pod newsem o pobitym psie z komentarzami pod newsem o pobitym przechodniu. Jakich kar żądają komentujący? Porównaj emocje, jakie budzi kobieta z trójką psów na smyczy (to słodkie, kocha zwierzątka, ma dobre serce, na pewno fajna babka) z analogiczną sytuacją, gdy kobieta prowadzi trójkę dzieci (dziecioroby, pasożyty, 500plusy...). Z jakiegoś powodu od pewnego czasu mały kotek stał się dużo sympatyczniejszy od małego dziecka (g...aka, kaszojada i tym podobne). Czyżbyśmy zaczęli tracić poczucie solidarności gatunkowej?
Na potrzeby ludzi jest przymusowa zbiórka czyli podatki i ZUS, a zwierzęta mogą liczyć tylko na dobrą wolę człowieka.