Najwięcej elementów słowiańskich czy zgoła polskich wprowadził CDprojekt w swoich grach. I wyszło im to doskonale.
Natomiast Sapkowski brał po trochu ze wszystkiego jak leci.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 listopada 2019 o 12:20
Autor korzystał z dorobku wielu kultur, no co za draństwo! Istny skandal. A taki Sienkiewicz to już w ogóle zdrajca, bo pisał nie dość, że o obcym kraju, to jeszcze starożytnym! I te wszystkie łacińskie nazwiska i nazwy... Nawet tytułu po polsku nie umiał, tylko jakieś "Quo vadis". I za co ta nagroda Nobla? Za zdradę Ojczyzny, ja się pytam?
A tak poważnie, nie podoba się, nie czytaj. Proste prawda?
Chodzi o to, że Sapkowski opierał się na mitologii wielu narodów Europejskich, a głównie na mitologii celtyckiej.
Natomiast teraz paru nieuków z Polski robi z Wiedźmina przykład mitologii Słowiańskiej.
@Prally - mitologii słowiańskiej też trochę jest w prozie Sapkowskiego, więc jak najbardziej można jego książki wskazać jako przykład tej mitologii. Tym bardziej, że jest to mitologia mało znana nawet w Polsce, nie mówiąc już o świecie. Jakby tak się rozejrzeć, to niewiele można znaleźć poczytnej popularnej literatury, w której byłaby obecna mitologia słowiańska. Dlatego, skoro to tak rzadko eksponowana tematyka, to nawet gdy Sapkowski wplata w swoje książki tylko elementy słowiańskiej mitologii, to urastają one do rangi wielkiej popularyzacji. Można narzekać, że w jego książkach jest tej mitologii za mało, ale mało to więcej, niż nic. W innych książkach, które przebiły się na rynek światowy, nie ma o tym nic, więc "turbosłowianom" zostaje tylko Sapkowski.
@tomek_s Następny który nie pojmuje tego co z tekstu wynika w sposób oczywisty:
To nie Sapkowski jest złym pisarzem, tylko jego fani to idioci.
I z tego też nie wynika że jego proza jest zła. Po prostu tzw. turbosłowianie to banda debili i nieuków, i taka jest część jego fanów. To nie jego wina.
@tomek_s Nie ma takiego słowa jak "megalomaniak". Megaloman jeśli już, od megalomanii. Nie jest kreatywnym pisarzem? Wykreował epicką historię o zabijace potworów tak dobrą, że zyskała popularność międzynarodową. To, że dzięki serii gier komputerowych to już inna bajka. Wracając do książek. Taki sezon burz w roku wydania sprzedał się w ilości 214 tysięcy. Kolejny rok - 63,5 tysięcy egzemplarzy sprzedanych. Porównując do bardzo dobrej prozy (i równie dobrze sprzedającej się) "Gniew" Zbigniewa Miłoszewskiego znalazł 150 tysięcy nabywców. Napisz mi proszę książkę, która zyska taką popularność. Zobaczymy czy to będzie takie łatwe. Gdyby Sapkowski nie był kreatywnym pisarzem, to nie osiągnąłby sukcesu jako pisarz. Jednak stworzył on tak dokładny i fascynujący świat, że dał tym podwaliny pod serię gier, której w trzecia część w 95% sprzedała się poza Polską, dając dochód liczony w setkach milionów złotych.
Jestem pewien, że jeszcze w tym stuleciu ktoś nakręci cykl filmów wysokobudżetowych o dziejach Geralta. Dlaczego? Prawie wszystkie filmy z ostatnich 20 lat to adaptacje książek - Władca Pierścieni, Harry Potter, Igrzyska Śmierci, Więzień Labiryntu, można wymieniać długo.
@Prally Dokładnie. Jego mało ogarnięci fani mają duży problem ze zrozumieniem specyficznego humoru Sapkowskiego, który nigdzie nie jest tak dobrze pokazany jak w jego własnych książkach. One ociekają sarkazmem i dowcipami wymierzonymi we wachlarz instytucji, zjawisk, wierzeń, ideologi etc. Sapkowski to troll nad trolle i wystarczy pooglądać/posłuchać wywiady z nim żeby samemu się przekonać. Ludzie wycinają jego słowa z kontekstu i potem wychodzą nieporozumienia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 listopada 2019 o 19:56
@Soka89 Z tego co napisałem wysunąłeś wniosek, że ja twierdzę, że nie jest kreatywnym pisarzem? Tyle się napisałeś a nie zrozumiałeś jednego zdania, które ja napisałem.
Masz oczywiście rację jeśli chodzi o "megalomaniaka". Błędnie spolszczyłem angielskie słowo "megalomaniac". Przykro mi, że przez to zdanie było dla Ciebie niezrozumiałe.
@tomek_s Kurza noga! Proszę o wybaczenie! Gdzieś zgubiłem sens Twojego komentarza, skupiając się na "(...) nie jest kreatywnym pisarzem". Ech... teraz widzę, że oboje mamy podobne zdanie, przynajmniej jeśli chodzi o kreatywność AS'a.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 listopada 2019 o 22:41
Jeszcze bym dodał: Napisz serię książek potępiających rasizm; twoi fani dostają bólu tyłka, że driady w serialu opartym na twoich książkach będą czarne.
No to kolego Venkman, masz wszystko na tacy. Więc na co czekasz kręcąc nosem? Dla zachęty zacytuję fragment z wybitnego dzieła Sienkiewicza, dotyczący porady jakiej Petroniusz udzielił Neronowi - "... w oczy ci powiadam: napisz lepsze! ".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 listopada 2019 o 15:36
Napisz chłopie chociaż jedno takie opowiadanie, które tu krytykujesz, wtedy pogadamy. Zarzuty kompletnie nie trafione, bo właśnie integracja "ogólnie znanych" mitów z kultury masowej z mitologią słowiańską jest jego mocną stroną. A że autor jest megalomanem? Nie jest moją żoną ani przyjacielem, nie obchodzi mnie jego osobowość, tylko książki.
@Geoffrey Tak, to typowie mieszanie autorytetów:) Polscy fantaści zdarza się, że piszą świetnie, ale każ jednemu z drugim coś powiedzieć swoimi słowami, to zawsze się okazuje, że to jakiś łosiodzban.
@Geoffrey a co ma pisanie opowiadań do krytykowania opowiadań? Rozumiem, że żeby być krytykiem filmowym trzeba nakręcić filmy, najlepiej kilka, każdy z osobnego gatunku, żeby krytykować książki podobnie, o innych rzeczach nie wspominając, tak? Rozumiem też, że chwalenie dzieł, nieważne jakich, też powinno odbywać się na tej zasadzie - sam nie jesteś twórcą, to nie wypowiadaj się bo nie znasz się?
@Pergamin, źle rozumiesz. Żeby nakręcić film, trzeba mieć ekipę, parę milionów dolarów albo wejścia u jakiegoś producenta. Żeby napisać opowiadanie - trzeba mieć co najwyżej komputer - dokładnie taki jak ten, na którym piszesz komentarze na Demotach. W zasadzie nic więcej nie jest potrzebne, tylko głowa na karku, wyobraźnia i umiejętność pisania. "Krytyk", zarówno internetowy, jak i poważny, też te trzy umiejętności powinien mieć. Więc w czym problem? Niech pokaże, co potrafi, niech choćby recenzję napisze jak człowiek, a nie w postaci punkcików po myślniku, jak lista zakupów w Biedronce. Żeby cos powiedzieć, potrzebne są dwie rzeczy: trzeba mieć cos do powiedzenia i trzeba umieć to powiedzieć. Tego mi w tej "recenzji" brakuje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 listopada 2019 o 16:55
@Geoffrey tylko to nie jest recenzja. Jakkolwiek nie wiem czy autor miał to na myśli, to wydaje mi się, że zasadniczo pije do słowiańskości Wiedźmina, albo raczej, że ludzie powszechnie uważają, że słowiańskość się z niego wylewa, taka jest konkluzja tych wszystkich punkcików. Wyśmiewa ludzi, którzy uważają, że Andrzej napisał super książkę ze słowiańskimi legendami, mitami i potworami, ludzie to łykają i się cieszą. A chyba, dawno czytałem, to właśnie gry wprowadziły elementy słowiańskiego folkloru. (A przynajmniej stanowiły zasadniczą część składową gry, choćby w formie graficznej, a nie jako skromny dodatek do ogółu.)
@Geoffrey Znajdź mi, gdzie w tym demotywatorze jest krytyka Sapkowskiego.
Bo jak na razie to wychodzi na to, że kolejny cymbał nie rozumie tekstu pisanego.
@Prally No faktycznie, w democie jest lista dziwnych instrukcji typu "napisz", "zrzynaj", "wylewaj" - które można interpretować, jak sobie kto chce. Bój błąd, że w ogóle usiłowałem tego demota interpretować. A przy okazji - obrażanie rozmówców nie pomaga w dyskusji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 listopada 2019 o 19:02
takiego debilizmu dawno nie czytałam. przecież kultury i języki przenikają się CAŁY CZAS, ludzie boją się tego samego i z tego samego się śmieją! nie istnieje 100 % Polak, Niemiec Czech, Rosjanin itd.. kogoś w doopie drze, że Wiedźmin jest dobrze napisany i czytany na całym świecie. . żenada!
Tolkienowi zajęło 30 lat napisanie Quenya czyli j.elfickiego i był profesorem filologii klasycznej, pracował z językiem całe życie. Też nie wymyślił tego od podstaw, tam są elementy fińskiego, Łaciny i Greki. Sapkowski pracowała nad swoim językiem kilka lat a z zawodu był ekonomistą, czyli kompletny naturszczyk jeśli chodzi o języki :) Wolał posłużyć się: włoskim, szwedzkim, walijskim i irlandzkim (stworzył 4 odmiany S. Mowy, ale nie maja one pełnej gramatyki jak u Tolkiena) Czy się inspirował Tolkienem? Naturalnie. Każdy z twórców czymś się inspiruje. Bracia Grimm nie wymyślili swoich baśni. Większość z nich to wierzenia i podania ludowe, które po prostu spisali lekko ubarwiając. Andersen też opierał się na ustnych przekazach, oraz na historiach opowiadanych przez jego psychicznie chorego dziadka. Mogę tak długo...każdy twórca fantasy opiera się na czymś co już wcześniej było. To się nazywa "inspiracja". A odniesienia do baśni u Sapka są zarąbiste! Fajna zabawa czytać to pierwszy raz i znajdować/układać te puzzle. Demot słaby merytorycznie. Twórca niedouczony. Bije od ciebie zwyczajne pospolite zazdro.
@Prally Ja mówię o tym że zapożyczał z różnych kultur i narodów rzeczy a to co powiedziałem o jego pazerności to dotyczy jego samego a nie treści z demota.
@Prally Wszystkie zdania. Cały tekst ironizuje z podstaw jego twórczości. Ale niedouczony jest autor mema. Myli fakty, daty i nawet języki. Starsza Mowa to nie jest Irlandzki. Krasnoludy też mówią w starszym (tylko innej jego odmianie, bo Sapek stworzył aż 4) i to też nie jest niemiecki. Wspomniane w tekście gierki powstały później niż Wiedźmin. Itd, itp. Straszne idiotyzmy tam są wypisane.
ale but what's the matter? wszyscy pisza i robią tak aby zadowolić najwieksze liczbę odbiorców ,podciąganie fantasty do roli piewcy narodu jest conajmniej nie na miejscu.
Najwięcej elementów słowiańskich czy zgoła polskich wprowadził CDprojekt w swoich grach. I wyszło im to doskonale.
Natomiast Sapkowski brał po trochu ze wszystkiego jak leci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2019 o 12:20
Autor korzystał z dorobku wielu kultur, no co za draństwo! Istny skandal. A taki Sienkiewicz to już w ogóle zdrajca, bo pisał nie dość, że o obcym kraju, to jeszcze starożytnym! I te wszystkie łacińskie nazwiska i nazwy... Nawet tytułu po polsku nie umiał, tylko jakieś "Quo vadis". I za co ta nagroda Nobla? Za zdradę Ojczyzny, ja się pytam?
A tak poważnie, nie podoba się, nie czytaj. Proste prawda?
@Quant skąd ma wiedzieć, że mu się nie podoba jak nie przeczyta? Wtedy będzie za późno.
A tak serio, to mam wrażenie, że autor nie do końca do tego pije.
Autor chyba mial cos innego na mysli, czytajac plete na samym koncu pod obrazkiem.
@Quant To nie o to chodzi.
Chodzi o to, że Sapkowski opierał się na mitologii wielu narodów Europejskich, a głównie na mitologii celtyckiej.
Natomiast teraz paru nieuków z Polski robi z Wiedźmina przykład mitologii Słowiańskiej.
@Prally - mitologii słowiańskiej też trochę jest w prozie Sapkowskiego, więc jak najbardziej można jego książki wskazać jako przykład tej mitologii. Tym bardziej, że jest to mitologia mało znana nawet w Polsce, nie mówiąc już o świecie. Jakby tak się rozejrzeć, to niewiele można znaleźć poczytnej popularnej literatury, w której byłaby obecna mitologia słowiańska. Dlatego, skoro to tak rzadko eksponowana tematyka, to nawet gdy Sapkowski wplata w swoje książki tylko elementy słowiańskiej mitologii, to urastają one do rangi wielkiej popularyzacji. Można narzekać, że w jego książkach jest tej mitologii za mało, ale mało to więcej, niż nic. W innych książkach, które przebiły się na rynek światowy, nie ma o tym nic, więc "turbosłowianom" zostaje tylko Sapkowski.
To, że to jest megalomaniak i dupek nie znaczy, że nie jest kreatywnym pisarzem.
@tomek_s Następny który nie pojmuje tego co z tekstu wynika w sposób oczywisty:
To nie Sapkowski jest złym pisarzem, tylko jego fani to idioci.
I z tego też nie wynika że jego proza jest zła. Po prostu tzw. turbosłowianie to banda debili i nieuków, i taka jest część jego fanów. To nie jego wina.
@Prally słówa takie jakie "zżynał, żółć" itd sugerują co innego. Następny, który chciał się popisać, lecz poległ sromotnie.
@tomek_s Nie ma takiego słowa jak "megalomaniak". Megaloman jeśli już, od megalomanii. Nie jest kreatywnym pisarzem? Wykreował epicką historię o zabijace potworów tak dobrą, że zyskała popularność międzynarodową. To, że dzięki serii gier komputerowych to już inna bajka. Wracając do książek. Taki sezon burz w roku wydania sprzedał się w ilości 214 tysięcy. Kolejny rok - 63,5 tysięcy egzemplarzy sprzedanych. Porównując do bardzo dobrej prozy (i równie dobrze sprzedającej się) "Gniew" Zbigniewa Miłoszewskiego znalazł 150 tysięcy nabywców. Napisz mi proszę książkę, która zyska taką popularność. Zobaczymy czy to będzie takie łatwe. Gdyby Sapkowski nie był kreatywnym pisarzem, to nie osiągnąłby sukcesu jako pisarz. Jednak stworzył on tak dokładny i fascynujący świat, że dał tym podwaliny pod serię gier, której w trzecia część w 95% sprzedała się poza Polską, dając dochód liczony w setkach milionów złotych.
Jestem pewien, że jeszcze w tym stuleciu ktoś nakręci cykl filmów wysokobudżetowych o dziejach Geralta. Dlaczego? Prawie wszystkie filmy z ostatnich 20 lat to adaptacje książek - Władca Pierścieni, Harry Potter, Igrzyska Śmierci, Więzień Labiryntu, można wymieniać długo.
@Prally Dokładnie. Jego mało ogarnięci fani mają duży problem ze zrozumieniem specyficznego humoru Sapkowskiego, który nigdzie nie jest tak dobrze pokazany jak w jego własnych książkach. One ociekają sarkazmem i dowcipami wymierzonymi we wachlarz instytucji, zjawisk, wierzeń, ideologi etc. Sapkowski to troll nad trolle i wystarczy pooglądać/posłuchać wywiady z nim żeby samemu się przekonać. Ludzie wycinają jego słowa z kontekstu i potem wychodzą nieporozumienia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2019 o 19:56
@Soka89 Z tego co napisałem wysunąłeś wniosek, że ja twierdzę, że nie jest kreatywnym pisarzem? Tyle się napisałeś a nie zrozumiałeś jednego zdania, które ja napisałem.
Masz oczywiście rację jeśli chodzi o "megalomaniaka". Błędnie spolszczyłem angielskie słowo "megalomaniac". Przykro mi, że przez to zdanie było dla Ciebie niezrozumiałe.
@tomek_s Kurza noga! Proszę o wybaczenie! Gdzieś zgubiłem sens Twojego komentarza, skupiając się na "(...) nie jest kreatywnym pisarzem". Ech... teraz widzę, że oboje mamy podobne zdanie, przynajmniej jeśli chodzi o kreatywność AS'a.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2019 o 22:41
A wiecie, że bez Sapkowskiego nie było by Wiedźmina? I tak, gry też by nie było. Krytykanci z bożej łaski.
@be4bee
A wiesz że w tym demotywatorze nie ma ani jednego słowa krytyki pod adresem Sapkowskiego?
Jeszcze bym dodał: Napisz serię książek potępiających rasizm; twoi fani dostają bólu tyłka, że driady w serialu opartym na twoich książkach będą czarne.
No to kolego Venkman, masz wszystko na tacy. Więc na co czekasz kręcąc nosem? Dla zachęty zacytuję fragment z wybitnego dzieła Sienkiewicza, dotyczący porady jakiej Petroniusz udzielił Neronowi - "... w oczy ci powiadam: napisz lepsze! ".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2019 o 15:36
Napisz chłopie chociaż jedno takie opowiadanie, które tu krytykujesz, wtedy pogadamy. Zarzuty kompletnie nie trafione, bo właśnie integracja "ogólnie znanych" mitów z kultury masowej z mitologią słowiańską jest jego mocną stroną. A że autor jest megalomanem? Nie jest moją żoną ani przyjacielem, nie obchodzi mnie jego osobowość, tylko książki.
@Geoffrey Tak, to typowie mieszanie autorytetów:) Polscy fantaści zdarza się, że piszą świetnie, ale każ jednemu z drugim coś powiedzieć swoimi słowami, to zawsze się okazuje, że to jakiś łosiodzban.
@Geoffrey a co ma pisanie opowiadań do krytykowania opowiadań? Rozumiem, że żeby być krytykiem filmowym trzeba nakręcić filmy, najlepiej kilka, każdy z osobnego gatunku, żeby krytykować książki podobnie, o innych rzeczach nie wspominając, tak? Rozumiem też, że chwalenie dzieł, nieważne jakich, też powinno odbywać się na tej zasadzie - sam nie jesteś twórcą, to nie wypowiadaj się bo nie znasz się?
@Pergamin, źle rozumiesz. Żeby nakręcić film, trzeba mieć ekipę, parę milionów dolarów albo wejścia u jakiegoś producenta. Żeby napisać opowiadanie - trzeba mieć co najwyżej komputer - dokładnie taki jak ten, na którym piszesz komentarze na Demotach. W zasadzie nic więcej nie jest potrzebne, tylko głowa na karku, wyobraźnia i umiejętność pisania. "Krytyk", zarówno internetowy, jak i poważny, też te trzy umiejętności powinien mieć. Więc w czym problem? Niech pokaże, co potrafi, niech choćby recenzję napisze jak człowiek, a nie w postaci punkcików po myślniku, jak lista zakupów w Biedronce. Żeby cos powiedzieć, potrzebne są dwie rzeczy: trzeba mieć cos do powiedzenia i trzeba umieć to powiedzieć. Tego mi w tej "recenzji" brakuje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2019 o 16:55
@Geoffrey tylko to nie jest recenzja. Jakkolwiek nie wiem czy autor miał to na myśli, to wydaje mi się, że zasadniczo pije do słowiańskości Wiedźmina, albo raczej, że ludzie powszechnie uważają, że słowiańskość się z niego wylewa, taka jest konkluzja tych wszystkich punkcików. Wyśmiewa ludzi, którzy uważają, że Andrzej napisał super książkę ze słowiańskimi legendami, mitami i potworami, ludzie to łykają i się cieszą. A chyba, dawno czytałem, to właśnie gry wprowadziły elementy słowiańskiego folkloru. (A przynajmniej stanowiły zasadniczą część składową gry, choćby w formie graficznej, a nie jako skromny dodatek do ogółu.)
@Geoffrey Znajdź mi, gdzie w tym demotywatorze jest krytyka Sapkowskiego.
Bo jak na razie to wychodzi na to, że kolejny cymbał nie rozumie tekstu pisanego.
@Prally No faktycznie, w democie jest lista dziwnych instrukcji typu "napisz", "zrzynaj", "wylewaj" - które można interpretować, jak sobie kto chce. Bój błąd, że w ogóle usiłowałem tego demota interpretować. A przy okazji - obrażanie rozmówców nie pomaga w dyskusji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2019 o 19:02
Nie napisz niczego, siedź na dvpie i bądź Venkmanem. Ściągnij jeszcze imię z postaci z "Pogromców duchów", bo wyobraźnia słaba bardzo.
takiego debilizmu dawno nie czytałam. przecież kultury i języki przenikają się CAŁY CZAS, ludzie boją się tego samego i z tego samego się śmieją! nie istnieje 100 % Polak, Niemiec Czech, Rosjanin itd.. kogoś w doopie drze, że Wiedźmin jest dobrze napisany i czytany na całym świecie. . żenada!
Tolkienowi zajęło 30 lat napisanie Quenya czyli j.elfickiego i był profesorem filologii klasycznej, pracował z językiem całe życie. Też nie wymyślił tego od podstaw, tam są elementy fińskiego, Łaciny i Greki. Sapkowski pracowała nad swoim językiem kilka lat a z zawodu był ekonomistą, czyli kompletny naturszczyk jeśli chodzi o języki :) Wolał posłużyć się: włoskim, szwedzkim, walijskim i irlandzkim (stworzył 4 odmiany S. Mowy, ale nie maja one pełnej gramatyki jak u Tolkiena) Czy się inspirował Tolkienem? Naturalnie. Każdy z twórców czymś się inspiruje. Bracia Grimm nie wymyślili swoich baśni. Większość z nich to wierzenia i podania ludowe, które po prostu spisali lekko ubarwiając. Andersen też opierał się na ustnych przekazach, oraz na historiach opowiadanych przez jego psychicznie chorego dziadka. Mogę tak długo...każdy twórca fantasy opiera się na czymś co już wcześniej było. To się nazywa "inspiracja". A odniesienia do baśni u Sapka są zarąbiste! Fajna zabawa czytać to pierwszy raz i znajdować/układać te puzzle. Demot słaby merytorycznie. Twórca niedouczony. Bije od ciebie zwyczajne pospolite zazdro.
To że czerpał inspiracje z różnych rzeczy nie oznacza że był plagiatorem. A że stał się pazerny to już inna rzecz.
@HuecoMundo
Następny który nie rozumie.
Wskaż mi JEDNO zdanie z tego demotywatora, które krytykuje Sapkowskiego.
To jest atak wyłącznie na niedouczonych pseudofanów, wyłącznie.
@Prally Ja mówię o tym że zapożyczał z różnych kultur i narodów rzeczy a to co powiedziałem o jego pazerności to dotyczy jego samego a nie treści z demota.
@Prally Wszystkie zdania. Cały tekst ironizuje z podstaw jego twórczości. Ale niedouczony jest autor mema. Myli fakty, daty i nawet języki. Starsza Mowa to nie jest Irlandzki. Krasnoludy też mówią w starszym (tylko innej jego odmianie, bo Sapek stworzył aż 4) i to też nie jest niemiecki. Wspomniane w tekście gierki powstały później niż Wiedźmin. Itd, itp. Straszne idiotyzmy tam są wypisane.
mogę potwierdzić, jako wieloletni uczestnik Festiwalu Fantastyki w Nidzicy, chciał 5 zł za jego fotkę, dzięki Wojtkowi obeszło się bez płacenia :D
Napisz lepsze, poczytamy
ale but what's the matter? wszyscy pisza i robią tak aby zadowolić najwieksze liczbę odbiorców ,podciąganie fantasty do roli piewcy narodu jest conajmniej nie na miejscu.
Rozbawiło mnie to o tych amerykańskich gierkach. Człowieku - sprawdź kiedy powstał Wiedźmin!!!!
Oj tam, dajcie mu spokój... Może rzeczywiście sfrajerzył się ostatnimi czasy kilka razy, ale bez niego to wgl by wiedźmina nie było...
W którym miejscu Sapkowski "zżyna" potwory z gier?