Aż dziw, że kiedyś bez komputerowych symulacji, programów do kalkulowania zwykły inżynier potrafił za pomocą obliczeń statycznych i prostych eksperymentów w XVIII i XIX w. zrobić most, wiadukt bez sprzętów dziś dostępnych które wytrzymały do dziś i świetnie się trzymają. A ktoś dał d*py przy projektowaniu prostego wiaduktu na A1 który po 10 latach się sypie.
Aż dziw, że kiedyś bez komputerowych symulacji, programów do kalkulowania zwykły inżynier potrafił za pomocą obliczeń statycznych i prostych eksperymentów w XVIII i XIX w. zrobić most, wiadukt bez sprzętów dziś dostępnych które wytrzymały do dziś i świetnie się trzymają. A ktoś dał d*py przy projektowaniu prostego wiaduktu na A1 który po 10 latach się sypie.